kasiulka_x

hej dziewczynki nie wiem jak u was ale u mnie polozne juz nie podsluc***a serca dziecka od 16 tygodnia wlasnie dlatego ze czasami nie mozna bylo znalezc i wymagany byl dodatkowy scan. teraz sprawdzaja dopiero od 20tyg. tak przynajmniej powiedziala mi moja polozna. co do uplawow to u mnie nie ciekawie :(, najpierw mialam zoltawe uplawy a od wczoraj a w zasadzie od soboty odrobinke byly brazowe, w niedziele juz wiecej i wieczorem pojechalam na pogotowie ale nic mi nie mogla zrobic bo w tym szpitalu maja tylko early pregnancy unit ktory o tej porze co bylam (po 21.) byl juz zamkniety. mialam sie umowic na scan dzisiaj rano ale okazalo sie ze poniewaz jestem juz w trakcie 13tyg to nie moga mi tam zrobic scanu bo to juz nie jest wczesna ciaza i mam czekac na ten juz wczesniej umowiony scan ktory mam miec jutro w innym szpitalu :(. martwie sie bo dzisiaj rano mialam nawet odrobinke rozewej krwi na papierze, ale od tej pory nic, wszelkie plamienie narazie sie zatrzymalo. moje przypuszczenie to ze to plamienie jest wynikiem przepracowania (pracuje na weekendy w hotelu) i moze kosmowka zaczela sie odklejac. mam nadzieje ze nie jest jeszcze za pozno i ze da sie jeszcze dzidzie uratowac :(. trzymajcie za nas kciuki jutro prosze :(

angela to ty tylko czekac jak na dniach poczujesz mizianie :D enna co do twojej pracy to lekko skomplikowana sprawa bo nie wiem czy przez to ze zmienil sie wlasciciel agencji czy bedzie to ciaglosc dla jednego pracodawcy. najlepiej udaj sie do citizen biuro albo do job center i z tamtad zadzwon po informacje. Zoska13 witaj na naszym forum. co do darmowego leczenia dentystycznego to tak , nalezy ci sie podczas ciazy i rok po porodzie. jezeli mialas wizyte z polozna to powinnas dostac takie zaswiadczenie ktore cie do tego uprawnia ktore wystawia wlasnie polozna, jezeli jeszcze nie dostalas to upomnij sie na nastepnej wizycie. z tym zaswiadczeniem idziesz do jakiegokolwiek dentysty tam wypelnisz formularz i to wszystko :)

WOW 1500 strona :D trzeba to jakos dziewczynki uczcic ;)

Enna bede trzymala za was bardzo mocno, trzymaj sie malenka, bedzie dobrze, musi byc i odezwij sie prosze.

to bylam ja oczywiscie ;)

Enna jezeli tylko masz mozliwosc isc na wczesniejszy scan to dzwon i umawiaj sie, lepiej sprawdzic jeden raz za duzo niz raz za malo. jestes w takim tygodniu ciazy ze kazde plamienie trzeba sprawdzic.

witam dziewczynki... dzisiaj wazny dzien :), jedziemy na scan popatrzec na naszego babelka i posluchac czy serduszko zaczelo bic :), trzymajcie za nas kciuki. do goscia, to nie prawda ze ciaza nie boli. podczas ciazy doswiadczysz wielu rodzaji boli, a tym bardziej ze my kobiety mamy tendencje do zbytniego wsluchiwania sie w swoj organizm bedac w ciazy :). ja przy coreczce mialam przez dluzsza chwile taki bol w brzuchu ze wyjsc z pod prysznica nie moglam i musialam sie polozyc i wziac nospe, a to byly tylko rozciagajace sie wiazadla i macica. kazda z nas inaczej przechodzi tak drastyczne zmiany w organizmie jakim jest ciaza i moze miec rozne dolegliwosci, ale jak rzeczywiscie cos cie bardzo martwi zadzwon do szpitala na emergency jezeli nie dostalas od poloznej lub gp gdzie powinnas dzwonic. milego dnia Kochane :), odezwe sie po scanie

u mnie wlasnie dzisiaj zaczyna sie 8tydzien :)

dzieki Tosiak :*, i powodzenia w UK :) super ze Dawidek zrobil takie postepy, zawsze byl z niego dzielny chlopczyk. a jesli moge zapytac to w jakie rejony UK wyjezdzacie?

Enna to rzeczywiscie niedaleko mnie :). moze uda sie kiedys spotkac na jakis spacerek z maluszkami ;). ty stara???!!!! to co ja mam powiedziec :) dlatego natura nam dala 9miesiecy zeby w kazdy mozliwy sposob przygotowac sie na nadejscie malenstwa. co do testu, a tym bardziej 3 pozytywnych to zazwyczaj w ta strone sie nie myla, to znaczy jak juz wyjda pozytywne to napewno jestes w ciazy, natomiast jezeli wyjda negatywne to jeszcze jest mozliwosc ze test sie mylil lub byl za wczesnie zrobiony. zarowno testy z moczu jak i ten z krwi mierza poziom hormonow ciazowych wiec jesli ten wykazal ze jestes w ciazy to z krwi tym bardziej by to potwierdzil wiec wedlug mnie zbedne jest robienie jakich kolwiek innych badan po trzech pozytywnych testach.

Anastazjo tak mi przykro :(.... ciezko powiedziec cos madrego w takiej chwili bo zadne slowa nie ukoja tego bolu ktory teraz czujesz, wiem bo sama przez to przeszlam dwa razy. moge tylko powiedziec ze niestety tak czasem bywa i prosze nie obwiniaj sie. nie dlugo bol przejdzie i znowu zapragniecie dzidziusia a wtedy juz napewno bedzie dobrze. ja tez zyje aby do nastepnego piatku kiedy to bede miala scan po to zeby zobaczyc czy serduszko zaczelo bic i tez siedze jak na szpilkach. trzymaj sie Kochana i nie poddawaj w walce o malenstwo. P.S.dziwne tylko ze zostawili cie z tym problemem i niepewnoscia do nastepnego tygodnia, zadzwon do gp jak najszybciej.

witam dziewczynki... dzieki pestusia, ja tez mam nadzieje ze wszystko tym razem bedzie dobrze, juz sie nie moge doczekac nastepnego scana :) co do Asi wymiarow to ona juz urodzila sie duza (4,5kg 61cm), dlugo miala takie dzieciece waleczki, ale odkad biega i gorzej je strasznie sie wyciagnela do gory a waga praktycznie stoi w miejscu od ponad pol roku. obsesje z brudnymi raczkami to ma do tego stopnia ze nawet jak ma zjesc sama jej ulubione jajko kinderka z niespodzianka i wybrudzic sie to woli go nie zjesc :), tak samo jest z batonikiem kinderka czy czymkolwiek innym. musze jej polamac na kawaleczki na papierku albo na stoliku wtedy bedzie jadla :D jesli chodzi o przedszkole to Asia zaczyna dopiero w marcu, bo tutaj przedszkole jest za darmo dopiero po 3. roku zycia dziecka i to tylko na 2,5h dziennie. szczerze mowiac to mam obawy przed jej zaaklimatyzowaniem sie w przedszkolu. Asia od zawsze boji i wstydzi sie ludzi, wszedzie trzyma sie mnie kurczowo. swoja nadzieje pokladam w tym ze bedzie juz starsza i o wiele wiecej bedzie rozumiala i da sie wiecej wytlumaczyc. poza tym najpierw bede chodzila z nia, pozniej bede zostawiala ja na pare minut a sama bede szla do pokoju obok, az do calkowitego zaaklimatyzowania sie bezemnie. nic na sile. w kazdym razie powodzenia dla Lenki i dla ciebie bo ty pewnie bardziej to przezyjesz niz ona ;), ze mna na pewno tak bedzie :D

hej dziewczynki... ja juz po pierwszej wizycie u poloznej i pierwszym scanie. narazie wszystko wyglada dobrze, widzielismy pecherzyk, narazie jeszcze bez bicia serduszka ale na to bylo za wczesnie bo byl to dopiero poczatek 6.tygodnia. lekarka powiedziala ze i tak mielismy szczescie ze tak ladnie pecherzyk nam sie pokazal ;). w przyszly piatek czyli w 8.tyg mam nastepny scan wiec mam nadzieje ze wtedy juz ladnie uslyszymy i zobaczymy serduszko :). trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze :). maggi witaj spowrotem i gratuluje chlopczyka w brzuszku :). co do wagi to moja zawsze byla duza dziewczynka, wazy juz 16kg ale i wzrost ma 98cm (a moze juz wiecej :D). co do jedzenia to u nas to roznie bywa. ogolnie ciezko cos w nia wmusic, a do tego nie nawidzi miec brudnych raczek wiec jezeli chodzi o samodzielne jedzenie to jest poprostu katorga dla niej :). najgorsze sa sniadania bo wtedy nawet pol kromki chlebka zeby zjadla to jest wyczyn. obiady to roznie, raz zje raz nie. od niedawna moze jesc normalne jogurty i serki homogenizowane (skaza bialkowa) wiec to jej wchodzi bez problemu. najczesciej jak przez caly dzien kiepsko je to nadrabia wieczorem. slodycze i slodkie przekaski staram sie ograniczac do minimum bo wtedy to juz napewno by nic nie zjadla. larysko ciesze sie ze Piotrusiowi juz znika wysypka. dziwne ze tak nagle zaczal miec alergie i to taka ostra. nigdy wczesniej nie mieliscie tego typu problemow, ze czegos nie tolerowal? bidulek musial sie nacierpiec, oby bylo juz lepiej.

witam dziewczynki... :) jestem ze Szkocji i wlasnie w 5. tygodniu drugiej ciazy. mam 2,5 letnia coreczke. jutro ide na pierwsza wizyte do poloznej. i wedlug kalkulatora termin porodu mam na 22-23 kwietnia 2014 :). to tak w skrocie o mnie :), czy mozna do was dolaczyc??

dzieki papko :) juz myslalam ze nikt tu nie zaglada :-/ a jak ty sie czujesz?, na kiedy masz termin?

hej dziewczynki minelo troszke czasu od mojej ostatniej wizyty...wybaczcie widze ze temat drugiego dziecka powrocil :) gwiazdko ja caly czas bylam w rosterce tak jak ty, niby nie chce drugiego dziecka bo mi tak wygodnie ale cos w glebi mnie nie dawalo mi spokoju. postanowilismy z mezem ze zdamy sie na los jak bedzie to bedzie jak nie to nie, nie zabezpieczalismy sie przez kilka miesiecy, nawet nie wiem ile dokladnie, a w miesiacu kiedy postanowilismy ze Asia jednak zostanie jedynaczka i wstrzymalismy sie od sexu w dni plodne...... dzisiaj na tescie zobaczylam dwie kreseczki :). jestescie jednymi z pierwszych ktorym to mowie/pisze, szczerze mowiac jeszcze w to nie wierze i.... boje sie jak cholera :( zwlaszcza biorac swoje doswiadczenia ciazowe. mam nadzieje ze jak zwykle moge liczyc na wasze wsparcie.

tosiak nareszcie :D juz sie zaczelam o was martwic bo wlasnie ostatnio pisalas ze ze zdrowiem krucho :-/. mam nadzieje ze wyniki beda dobre i ze lekarze wreszcie poradza sobie z tym co tak cie meczy. UK :)!!!! wow :) nareszcie nie bede jedynym wyrzutkiem na forum ;), a tak na powaznie to zdaje sobie sprawe ze byla to dla was ciezka decyzja. mam nadzieje ze tutaj ulozy wam sie zycie lepiej. napewno bedziecie chcieli gdzies wyemigrowac w okolice gdzie przebywa twoja mama? napisz jak mozesz gdzie chcecie zamieszkac, fajnie by bylo jakby to byla Szkocja ;) pestusia jak bym miala Asi zakladac czapke jak temp okolo 10 stopni to mala tutaj musialaby nosic czapke przez wieksza czesc roku ;). jak jest wiatr i chlodniej to my zakladamy tylko opaske na uszy, czapke dopiero jak juz jest naprawde zimno. Marzka jak tam walka z polskim szkolnictwem ;)? mam nadzieje ze wygralas :D Aniuuuu???? jeszcze ty sie odezwij prosze. milego dnia dziewczynki

witam marzko wesolo masz z tym zalatwianiem ;), zycze powodzenia, oby Maksa jednak przyjeli. Pestusiu czapeczka? :) o tym bym nawet nie pomyslala zeby zabrac :) przeciez to juz bedzie koniec maja, ja mam nadzieje na wysokie temperatury, ale wiadomo kilka cieplych ciuszkow tez napewno wezme. zobaczymy jaka pogode beda zapowaiadac jak juz bedzie blizej wyjazdu i wtedy pomyslimy. co do nastepnego malenstwa to teoretycznie zgodzilam sie na nastepne, ale watpliwosci mnie nie opuszczaja, boje sie ze nie podolam zwlaszcza psychicznie, bo jednak to sie wiaze z siedzeniem w domu nastepne przynajmniej dwa lata. nie mam tutaj babc i cioc ktore moglyby sie zaopiekowac moimi dziecmi a nianie i przedszkola sa bardzo drogie i cala wyplat musialabym oddac opiekunce, a to mija sie z celem. poza tym co pewnie wyda wam sie dziwne, teraz bardziej boje sie porodu niz przy pierwszym dziecku :). dziwne to bo porod chociaz dlugi to mialam prawie bezbolesny ze wzgledu na znieczulenie jakie dostalam. do tego dochodzi stres czy wogole donosze ciaze (moje poprzednie nieudane ciaze), czy dziecko bedzie zdrowe.... ogolnie watpliwosci i trosk mam mnostwo :), i chwilami zastanawiam sie czy sama ich sobie nie stwarzam zeby miec wymowke na dziecko ;). narazie stanelo na postanowieniu ze jakos specjalnie sie nie staramy ale przestajemy sie zabezpieczac :D, co bedzie to bedzie, niech los zadecyduje za nas :D toooosiaaaaaaak!!!! Aaaaaniaaaaaaa!!!! odezwac sie!!!! :D

aaa i Marzko kciuki zacisniete :), mam nadzieje ze wszyscy sie dostali do zlobkow i przedszkoli tak jak chcialas.

dziekuje wam za wypowiedzi. marzko ja to cie zawsze podziwialam jak doskonale sobie radzisz z trojeczka dzieci, ja sobie siebie nie wyobrazam w takiej sytuacji ;). poranakawe, madre slowa, tylkoooo... tak jak napisala gwiazdka, chyba zrobilam sie juz wygodna i poprostu nie chce mi sie wracac do poczatkow, a boje sie ze kiedys naprawde bede zalowala ze nie mam wiecej dzieci. gwiazdko co do wpadki, to owszem tak by bylo najlepiej :), ale w przypadku mojej plodnosci wydaje sie niemozliwe ;), juz tak probowalismy, stworzyc wpadke kontrolowana ;) hihi Aniu a ty gdzie sie podziewasz? jak tam mama i dzieciaczki? mam nadzieje ze juz wszyscy zdrowi a maz znalazl prace. odezwij sie prosze.

udalo sie wkleic moj wpis w dwuch czesciach :)

c.d. ostatnio mam jeszcze jeden dylemat, bardziej powazny niz jakie ciuchy zabrac do Polski ;). bije sie z myslami czy zdecydowac sie na jeszcze jedno dziecko. maz widze ze by chyba chcial, a mi jakos nie bardzo sie chce drugiego maluszka :). z drugiej strony nie chcialabym zeby Asia zostala sama jak nas zabraknie. no i my mam problem :-/. kiedys chyba gwiazdeczka opisala calkiem niezle to co teraz czuje, a tak na marginesie gwiadeczka czy ty podjelas w tej sprawie decyzje?ja jestem w kropce, jest mi tak dobrze jak jest ale jednak mam watpliwosci :(. a musze zdecydowac jak najszybciej bo nie chce dzieci po 35 roku, a w tym roku w grudniu stuknie mi 34 :-/, wiec to juz ostatni gwizdek :(. no coz trzeba to przemyslec. tyle mialam do napisania, a teraz siedze i mysle co jeszcze.... i jak narazie nic mi nie przychodzi do glowy. zajze pozniej, moze mi sie cos jeszcze przypomni. doradzcie dziewczynki jak mozecie prosze.

witam dziewczynki ;) widze ze strasznie cicho tu ostatnio. no ale jesli wszyscy macie tak zajmujace dzieci jak ja swoja to wcale sie nie dziwie ;). na poczatek papko ogromne gratulacje. ciesze sie waszym szczesciem ze wreszcie sie udalo :). jak sie czujesz wogole? tosiak a ty gdzie sie podziewasz? wszystko wporzadku u ciebie? jak tam Dawidek? u nas zycie toczy sie z dnia na dzien i chociaz nadal caly czas siedze w domu z Asia to na nic nigdy nie ma czasu. Asia ladnie sie rozwija, coraz wiecej mowi, stara sie laczyc wyrazy i budowac zdania co czasami smiesznie jej wychodzi ;). zrobila sie bardziej ruchliwa i ciekawska. od jakiegos miesiaca robi siusiu na nocniczek tylko z kupka mamy problem. na poczatku tak samo ladnie wolala jak siusiu a teraz wola jak juz wychodzi albo jak juz jest w majteczkach :). przez to nadal na dluzsze spacery (nie te kolo domu) ubieramy pampersa, a ta cwana i jak czuje ze ma pampa to raz zawola a raz nie :). za niedlugo bede miala do was prosbe, bo 22. maja lecimy do Polski na tydzien i kompletnie nie wiem jakie ciuchy zabrac dla Asi. w Polsce jest zupelnie inny klimat, tutaj jak jest 18-19stopni to wszyscy chodza juz w krotkich spodenkach i rekawkach a w Polsce w kurtkach ;). wiec bede potrzebowala rady jak wy ubieracie dzieci. wiadomo ze wezme ciuchy na kazda pogode bo moze byc roznie ale zawsze dobra rada sie przyda. c.d.n :)

zy ktos wie dlaczego nie mozna wyslac dluzszej wiadomosci na forum bo traktuje to jako spam

witam dziewczynki... nam wlasnie mija tygodniowy urlop w Polsce. wybralysmy sie z Asia same do babc i jak zobaczylam jaka zima nas przywitala to zalowalam ze jestesmy same, bez tatusia :). asia chodzic po sniegu nie chce i trzeba ja nosic, a klocek z niej ladny. tosiak dziekuje za wszystkie rady i informacje w sprawie kapci. kupilysmy dwie pary kapciuszkow befado tak jak radzilas i jestem bardzo zadowolona. stwierdzilam ze dam sie jej troszke rozbiegac jeszcze, bo pomimo ze juz chodzi od dluzszego czasu to i tak daleko sprawnoscia odbiega od innych dzieci, poza tym jest bardzo ostrozna. poczekam do trzech lat jezeli nic sie nie bedzie zmienialo z jej stopkami to zaczne ja ciagac po lekarzach w szkocji. a propo rozmiarow to Asia nosi polskie 24 i to z leciutkim zapasem, a w szkocji to zalezy od firmy 6-7. kasiu zdrowka dla Patryczka, bidulek sie nameczy z tymi kupkami. mam nadzieje ze nastepne badania wyjasnia co sie dzieje. a dla was powodzenia w szukaniu mieszkania. wszystkim starajacym sie o dzidzie jeszcze raz duzo cierpliwosci i powodzenia w nastepnym cyklu. Aniu jak tam maluszki? Patryczek musi byc juz duzy, podziel sie jakims nowym zdjeciem. i powodzenia w szukaniu pracy dla meza.