iDusia..

6 dni dopiero .

hellenka no ja też właśnie czytałam ze z rana na czczo wystarczy 30 min, ale ja i tak jeźdżę 50 ;) ja nie mam wagi w domu, ale może jak pójdę do teściowej to się zważę :) i dziś będę się mierzyła, więc zobaczymy jak u nie będzie:) ale tak patrze że boczki troszkę się zmniejszyły :)

nika ja też słucham muzyki, albo film oglądam ale i tak po 20-30 minutach muszę pod pupę wziąć poduchę, mam nadzieję, że w końcu sie przyzwyczaję, to jazda o niebo lepiej będzię mi szła. :) ja też oczywiście na najmniejszych obciążeniu jeżdżę :)

a wiecie czytałam dziś w jakiejś gazecie o odchudzaniu i radzą żeby jeździć rowerkiem rano na czczo, dzięki temu od razu zaczniemy spalać tłuszcz :) po takich ćwiczeniach jeszcze przez kilka godzin na czczo będziemy tracić kalorie! :) i piszą też żeby pić ZIMNĄ wodę, podobno badania wskazują, że picie zimnej wody pozwala jeszzce szybciej tracić na wadze, dlatego że organizm, by ją ogrzać, musi tracić energię, a więc i spalić kalorie :):)

hej kochane .jak tam idzie Wam jazda ? ja od czwartku jeźdze 2 razy dziennie.. ale dzis rano jak jezdzilam zaczela mnie strasznie noga bolec... nie wiem czy nie zaczełam od zbyt duzej ilosci minut... ;/ kurcze i mam strasznie nie wygodne siodełko... po 20 minutach tak mnie pupa boli ze nie wytrzymuje, ale podkladam sobie poduszke.. .;P

klaudii a kawa jaka ma być? rozpuszczalna czy nie? czy bez różnicy?

ja parę minutek rozciągam się po pedałowaniu ;) ja jeżdzę przy mp3 to tak trochę szybciej czas leci, albo przy filmie jakimś :) katja a powiedz jak robi się ten peeling kawowy, to też wypróbuje sobie :) ja narazie jeźdzę 45-50 minut. ale niedługo wydłużę sobie. no i jeżdżę 2 razy dziennie :)

jus nie ma :) dzis z rana tez jedziłam 50 minutek :) narazie jest dobrze.. tylko pupa boli:p bo troszkę niewygodne siodełko mam..

hej kobitki, a co tu taka cisza?:) no ja jestem już po swoich 45 minutach:) powiem, że całkiem łatwo mi poszło, nie wiem nawet czy nie za łatwo....wg mojego rowerka przejechałam 20,27 i spaliłam 304 kalorie. :) zobaczymy czy będą zakwasy jutro .. :P buziaki .

dziewczyny a Wy rozciągacie się przed lub jeździe na rowerku ?

hej dziewczyny :) no ja w końcu mam swój rowerek i zaczynam od dziś trening :) zacznę jeździć wieczorkiem jak synuś mój pójdzie spać :) pojeździłam sobie na próbę 15 minutek i całkiem dobrze poszło więc myślę że nie będę miała większych problemów przy większej liczbie minutek :)i jeżdze oczywiście na najmniejszym obciążeniu :) powodzenia zdeterminowana :)

helenka im więcej nas będzie tym lepiej i fajniej :) kurcze mi kręcenia hula hopem nie wychodzi;p sama nie wiem czemu hehe ja nigdy nie stosowałam tych plastrów.. peelingu kawowego też nie..

ja w tym roku skończę 21... a ważę 72 ;( niestety po ciąży tak przytyłam... przed ważyłam 57 ech...... a teraz mam trochę do zrzucenia ..

klaudii a jeszcze powiedz mi ile masz lat?:) pytam tak po prostu z ciekawości :)

ja przede wszystkim chciałabym zrzucić parę kg .. ale też chciałabym żeby parę cm ubyło.. szczególnie nogi, brzuch i boczki.. rowerek prawdopodobnie dotrze do mnie w środę, ale po przeczytaniu Waszych postów po prostu już nie mogę się jego doczekać.. Zamierzać ćwiczyć 2 razy dziennie rano godzinkę o ile dam radę a w sumie nie mam aż takiej złej kondycji.. no i wieczorkiem jak mój synuś pójdzie już spać :) już sobie nawet pościągałam audiobooki bo słyszałam że przy tym czas szybciej leci :)

klaudii a ile ogólnie już ćwiczysz i ile schudłaś?

jeszcze mam jedno pytanko.. czy jeżdżąc tracicie też tłuszczyk na brzuszku? bo wiem że rowerek głównie pomaga na nogi i pupę, więc jak to jest z Waszymi brzuszkami?