stosunkowy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez stosunkowy
-
hej Julka - jeszcze cały dzień tutaj przed Tobą ;) czołem Bush poświąteczna...ale Ty piszesz..potrafisz stworzyć klimat:)
-
dzień dobry rozkosznym Paniom :) oczywiście lizak gdzie tylko sobie życzycie ;) ja dzisiaj może też przełączę się w tryb bierny...jakoś tak...dałbym się wykorzystać...
-
poświąteczna coś ostatnio cicha woda ;) weselsza - no dzisiaj wyjątkowo grzeczni...wręcz romantyczni;) ale to rozbiegówka...wszak tydzień jeszcze przed nami :)
-
no pewnie, że podglądamy;) niech się produkują :)
-
bo to skacząca kotka ;) może i po Bushu poskacze ;) Weselsza...mmmmmmm ;)
-
nieznajoma - może wilgotno też? ;) czytaj i dołączaj :)
-
Twoje uda szeroko, bezwstydnie rozłożone...zapluwam i wylizuję obie dziurki...wciągam w usta łechtaczkę...masuję ją językiem mmmmm wpijam się w Twoje usta ślizgając się kutasem po cipce..twardnieje..sięgasz do niego i wprowadzasz w siebie...jedno pchnięcie...prawie nim wychodzę...i dobijam mocno...Twoje uda na ramiona i znowu...kolejny raz...szybciej...miarowo...o taaak...
-
pochylam się całując Cię w usta...smakując swojej spermy...podnosisz się i siadasz na biurku...odchylasz się do tyłu rozkładając szeroko uda....widzę jaka jesteś mokra...masujesz cipkę patrząc błagalnie...zaczynam zlizywać Twoje soki z ud...trącam językiem łechtaczkę...aż drżysz...rozdzielam językiem wargi...wyliżę Cię...
-
wstaje ciągle trzymając Cię za włosy...wycieram zaplutą pałę o usta ścierając z nich resztki pomadki...strzelam po policzkach i ładuję po jaja w gardło..ślina kapie na cycki..ściskasz je i ciągniesz za sutki...nieruchomieję na chwilę...od razu sama zaczynasz gwałtownie go obciągać...jakbyś chciała mi go zwalić ustami...dłoń znika między Twoimi udami...widzę jak szybko pracuje...wprawiam biodra w ruch rżnąc Ci usta, widząc jak gwałtownie robisz sobie palcówkę...już nie wytrzymam mmmmmmmm
-
pussy - a gdzie ten cmok? ;)
-
mhmmm wspaniały smak i zapach podnieconej , mokrej kobiety...klęczysz wpatrzona w wybrzuszenie spodni...są na nim Twoje mokre ślady...spoglądasz pytająco...kiwam głową...patrząc mi w oczy zlizujesz swoją wilgoć...liżesz wzdłuż wypukłości...sięgam do spodni i rozpinam je, zsuwam trochę...i czuję Twój ciepły język przez slipy...bierzesz go tak przez materiał w usta...doprowadzasz do szaleństwa...zsuwam gumkę slip pod jądra...kutas swobodnie sterczy...
-
lekko drapię Twoje plecy...kark...wplatam palce we włosy...przeciągam językiem po Twoich wargach...wsuwam go między nie...zaciskasz na nim usta...posuwam nim powoli...zasysasz go i wciągasz powoli w usta...czuję jak mocniej docisnęłaś się do mojego krocza...
-
to chodź tutaj...usiądź mi na kolanach obejmując udami moje biodra...pochyl się ...o taak...koniec języka kreśli prostą linię na szyi...aż do małżowiny uszka...mmm
-
pussy jaka rozkrzyczana o poranku ;) melduję, że wstaliśmy...obaj :)
-
mhmmmm pusto tu późną porą...erotycznych snów, co by rano Panie były odpowiednio ustosunkowane ;)
-
nimfomanii mówimy zdecydowane TAK! ;)
-
to spróbuj wystraszyć ;)
-
do mocno erotycznego:)
-
Weselsza - skąd takie przekonanie? ;)
-
może jeszcze będzie okazja przejść od ogółu do szczegółu...mmmmm
-
hmmmm tak publicznie? znowu zasieję zgorszenie ;) kobiece ciało jest tak inspirujące ... to wręcz instrument, z którego w różny sposób można wydobyć rozkoszne ... baaardzo intensywne dźwięki...a fallicznych akcesoriów nie brakuje...
-
weselsza...samowystarczalnie różnych twardych przedmiotów można użyć ;)
-
a owszem , samowystarczalność też potrafi dać wieeele przyjemności ;)
-
po weekendzie widzę wszyscy jakby w mniej stosunkowych nastrojach ;) pussy - ale jak miło gdy ktoś tez potrafi zadbać o kolejny...i jeszcze jeden...a każdy zdobyty w inny sposób ;)
-
a może sama natrze, nabłyszczy? ;>