Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolla111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolla111

  1. Gosia, ja przestałam brać bromergon jak już podejrzewałam, że jestem w ciąży, gdzieś po tygodniu od zapłodnienia, nie byłam pewna ale na wszelki wypadek wolalam odstawić na tydzień, dwa, ale z tego co wiem to na samym początku ciąży bromergon raczej nie zaszkodzi więc bez obaw możesz jeszcze brać a jak już będziesz miała przeczucia że to ciąża alb zrobisz test to wtedy odstaw :) i życzę powodzenia :)
  2. a co u mnie, dziś miałam stresowy dzień, wczoraj całe popołudnie bolał mnie brzuch a jak poszłam wieczorem siku to na papierze czerwona plamka krwi, takiej jasnoróżowej, no ale nic poszłam spac, ale dziś koło 13 znów była krew na papierze więc pojechałam ze strachu odrazu do lekarza ale naszczęście wszystko jest ok, dzidzia żyje i ma się dobrze ma już 1,8 cm :) a serce bije jak szalone hehe a ja jednak Dorka jestem tydzień do tyłu niż ty bo dziś mam 7t6d ciąży, na usg termin na 04.07.2012 a dziwne bo na poprzednim miałam na 30.06.2012 ale to nic ważne że jest wszystko ok i nie będę się stresować, do duphastonu dostałam jeszcze luteine dopochwowo więc mam nadzieje, że już nie będę miała takich przygód.
  3. Dorka, a w którym tygodniu jestes??? Bo ja na pierwszym usg mam termin porodu jeden na 24.06.2012 a drugi na 30.06.2012 więc musimy być w podobnym okresie :) ja jestem w 8 tygodniu początek a ty?? No a u mnie już trochę lepiej, od wczoraj już nie plamię więc się trochę uspokoiłam, ale dalej ciągle się stresuje jak idę siku. Wizytę mam dopiero 30 listopada a do tego czasu chyba oszaleję nic nie wiedząc :))
  4. u mnie nic nowego, sama już niewiem, niby czuję się dobrze ale ten śluz mnie czasem przeraża i niewiem co robić, nie jest cały czas, tak ze 2-3 razy dziennie jak się podcieram, niema żywej krwi, biore duphaston 2x1, narazie poczekam, jak nie minie a będzie sie pojawiał coraz częściej to chyba pojdę do lekarza. A jak u ciebie??
  5. Czesc, Ania chyba teraz mam to co ty wcześniej, byłam we wtorek na USG, lekarz mówi, że wszytsko ok ale mam ciągłego stresa, od czasu badania mam właśnie taki inny śluz, kolor kawy z mlekiem, biegam ciągle do toalety patrzeć czy dalej jest, niewiem co z tym zrobić. Boję się tak samo chyba jak ty wcześniej, to dopiero 7 t 3 dc więc jeszcze najgorszy okres.Brzuch mnie nie boli tylko przez ten zabarwiony śluz niemam humoru :( Chciałabym tak jak własnie ktoś pisał, chyba ty, chodzić na usg co kilka dni żeby mieć pewność że dzidzia żyje. Staram się dużo odpoczywać, dziś byłam ostatni dzień pracy, ale właśnie co się przeprowadziłam i troszkę zajęć w nowym domu mam. Tak bardzo bym chciała żeby wszytsko było ok, ten cholerny zabarwiony śluz wszystkich przyprawia tylko o nerwy ...
  6. byłam dopiero wczoraj na usg, nasiedziałam się w nerwach w kolejce ponad 2 godziny, ale to standard u tego lekarza :) ale naszczęscie usłyszłam dobre wieści :) wszytsko jest ok, słyszałam małe serduszko, fasolka na 0,62 cm, więc to chyba dobrze :) ale się cieszę, no tylko oczywiście dzis i jutro ostatni dzień w pracy i do domku z nakazem odpoczywania :))
  7. no niestety okazało się, że mój gin ma dwa dni wolne, więc na wizyte ide dopiero w poniedziałe, jak uda mi się w poniedziałek jescze zapisac. Niewiem, chyba zwariuje przez te dwa dni hehehhe, w takim razie dam znac co i jak dopiero po weekendzie :)
  8. no ide do lekarza jutro, miałam iśc w przyszłym tygodniu ale niewytrzymam przez weekend :) Ania, wszytsko będzie dobrze, poodpoczywaj troche i niezamartwiaj się na zapas :)
  9. Ania, a kiedy tym razem poszłaś na usg??? jak tylko sie dowiedziałaś, ze jestes w ciąży, czy poczekałaś trochę?? Bo ja już w sumie niewiem, teraz jestem wg moich wyliczeń w 6 tyg \i chciałam poczekać jeszcze tydzień ale się waham, czy nie pójśc teraz to może jakies tabletki bym odrazu dostała.
  10. Ale to, że będziesz ukrywać ciąże nic ci nieda, bo jak będą chcieli to dadzą ci wypowiedzenie (przedłużenie do dnia porodu) nawet w 8 miesiącu ciąży jak będziesz chodzić do pracy. A pisząc wcześniej o wypowiedzeniu miałam na myśli przedłużenie do dnia porodu. Ale widzę, że tobie chyba całkiem o coś innego chodzi. Zresztą sama niewiem o co, w pewnym sensie zajmuję się zwolnieniami z pracy więc troszkę na ten temat wiem ale nie będę się dalej rozpisywać bo niema sensu i tak nierozumiesz o co chodzi.
  11. bormowa, no tak, ale zazwyczaj o ciązy dowiadujesz się ok 5 tygodnia, więc nawet jak byś dostała w 5 tyg wypowiedzenie, to za 3 m-ce będzie wyżej niż 13 tydzień ciąży więc można spokojnie iśc na zwolnienie. Ale mniejsza z tym bo to nie o tym jest forum :))
  12. bromowa, z tym zwonieniem z pracy przez ciąże to nie jest tak jak piszesz. Trochę się znam bo w sumie w tym pracuje. Pracodawca niemoże zwalniać kobiet w ciąży, a ty ciąży nie musisz ukrywać!! Jak masz umowe na czas określony to pracodawca może cię zwolnić tylko i wyłącznie wtedy gdy na dzień rozwiązania umowy jestes niżej niż w 13 tyg ciąży, jeżeli byłabyś powyżej tego tygodnia to niema prawa cię zwolnić i musi ci przedłużyć umowe do dnia porodu. Tak samo jest z wypowiedzeniem jeżeli jesteś zatrudniona na umowe na czas nieokreślony.
  13. dzięki za wsparcie :) progesteron zrobię w piatek razem z ponowną betą i wtedy zobaczymy, duphaston mam w domu, został mi jeszcze z poprzedniej ciąży ale nie będe się martwić na zapas. Trzymam kciuki za wyniki Ania!
  14. no wlasnie liczylam jakoś 5 tydzień od @, strasznie się boję, raz już poroniłam, i w sumie sama niewiem, czy iśc do lekarza wcześniej czy poczekać jeszcze ze 2 tyg żeby już był wszystko dokładnie widać. Ale chyba poczekam i pójdę ok 10 listopada żeby mieć już dokładne wyniki. A betę zrobię w piątek drugi raz i zobaczę jaki przyrost.
  15. ostatnia @ miałam 27.09 czyli wychodzi że 30 dzień cyklu. A ty dorka w którym tygodniu jestes??
  16. czesc dziewczyny! Odebrałam dziś wynik bety i niewiem co myśleć, troszkę zmartwiona jestem bo wynik tylko 636, czytałam inne fora to na 5 tydzień dziewczyny mają już większy wynik. Sama niewiem co myśleć. A wy co sądzicie ???
  17. bromowa, w sumie to niemam żadnych objawów, oprócz tego, że troszkę częściej biegam do toalety. Ale tak jak przy pierwszej ciąży zadziałała chyba moja intuicja, bo coś czułam, że mogę być w ciaży, a może to podświadomośc tak działa, jak się czegoś bardzo chce to sobie to się poprostu wmawia :) a jeśli chodzi o bromek to ja brałam ponad dwa lata i normalnie piłam alkohol, nie w jakich wielkich ilościach ale tak normalnie od czasu do czasu przy większej okazji i niemiałam żadnych skutków ubocznych. Może to też działa indywidualnie na każdą osobę. W każdym razie trzymam kciuki za wszytskie starające się :))
  18. bromowa- ja też zrobiłam test zaraz po dniach płodnych, tydzień przed planowaną @ i wyszły mi już 2 kreski, więc sama się zdziwiłam bo starania zaczeliśmy na początku października. Po niedzieli pójdę zrobić betę i z wyniku zobaczę może który to tydzień, bo wg moich obliczeń to na dzień dzisiejszy jest 4 tydzień. Ale ważne że wogule jest :)
  19. Cześć dziewczyny! Śledzę to forum już bardzo długo i czytam regularnie. Wcześmiej już opisywałam swój przypadek, to że brałam bromergon dwa lata, później w pierwszym cyklu starań zaszłam w ciążę ale niestety jej rozwój zatrzymał się w 6 tyg i tydzień później miałam łyżeczkowanie. Teraz minęły ponad dwa miesiące od zabiegu, znów się staraliśmy. I wiecie co? Termin @ mam dopiero gdzieś za 5 dni ale jakieś miałam dziwne przeczucia, i nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test i jest!!! druga kreska taka bladziutka ale jest! Jednak mam dobrą intuicję :) Ale tak jak Ania, ja chyba bardziej niż się cieszyć martwię się żeby tym razem było wszytsko ok. Z wyliczeń wychodzi mi 4 tydzień więc do lekarza tym razem pójdę dopiero za 3 tyg, żeby już wiedzieć czy wszytsko jest ok. Także trzymajcie kciuki, bo jak zawsze jestem pełna obaw :)
  20. Bromowa, niema reguły. W moim przypadku było tak, że bromergon brałam ponad dwa lata ale wtedy się jeszcze nie starałam o dziecko, pożniej tabletki się skończyły i jakieś 2 miesiące niebrałam. Poszłam do lekarza, powiedziałam, że już bym chciała dziecko (prolaktyne miałam sporo podwyższoną) , brałam po jednej tabletce bromergonu na noc i powiem ci że w sumie może brałam tabletki przez tydzien (dwa dni po wizycie dostałam okres i po okresie już zaczeliśmy starania), odstawiłam je sama bo podejrzewałam, że jestem w ciąży. I tak też było, więc ja brałam przez tydzien i w ciąże zaszłam pewnie przy podwyższonej prolaktynie, więc tak naprawdę niema na to sposobu. Niestety jak w przypadku Ani moja pierwsza ciąża szybko się skończyła. Serduszko dziecka nie biło, przestało się rozwijać w 6 tygodniu. W 8 tyg miałam zabieg usunięcia ciaży. Dziś od zabiegu mija 2 miesiące, własnie mam okres i już niedługo znów zaczynam starania i niemogę się doczekać, ale jestem też pełna obaw aby ta druga ciąża rozwijała się prawidłowo. Także trzymam za was wszytskie kciuki i obyście jak najszybciej zaszły w upragnioną ciążę (czego sama sobie też zyczę :))
  21. no to najważniejsze, powiem ci szczerze, że sama byłam w szoku ze to juz się udało niemówiąc o moim mężu, któremu mówiłam, że pewnie tak odrazu nam się nie uda, niewieżył mi az do moment jak zobaczył zdjęcia USG. Teraz zostaje nam się tylko cieszyć.
  22. z ta wysoką prolaktyną to nic niewiadomo, jestem przykładem, bo też miałam wysoką prolaktynę i mimo tego zaszłam w ciążę, warto ją leczyć żeby w przyszłości nie było problemów bo właśnie wysoka prolatyna nieleczona może prowadzić do bezpłodnośći, a najważniejszą zasadą zbijania prolaktyny jest systematyczność, ja przez miesiąc się zmobilizowałam i juz po tygodniu regularnego brania bromergonu zaszłam w ciążę.
  23. Nie mi o serduszku jeszcze nic nie mówił, ja miałam tylko zrobione USG po to aby rzeczywiście potwierdzić ciążę, bo bety nie robiłam, poszłam odrazu do lekarza. Na USG potwierdził tylko ciąże - 5 tydzień i powiedział ze znajduje się w macicy, to wszytsko, dostałam skierowanie na wyniki z krwi i mam przyjsc ok 1 sierpnia, wtedy bedę miała zakładaną kartę ciąży. Tym serduszkiem niema się co tam nakręcać bo moja kolezanka jest w 12 tygodniu i tez jeszcze nie słyszała bo ponoć trudno jest to wyłapać ale mowi ze na USG widać taki ciemny tykający punkcik i że to własnie serce.
  24. paula2104 , to widze ze jestesmy mniejwiecej w tym samym czasie :) ja @ mialam dostac 2 lipca, u lekarza bylam 11.07 i mialam robione juz USG i to byl 5 tydzien, wiec jak pojdziesz to napewno juz lekarz zobaczy. A serduszka jeszcze raczej nie uslyszysz na pierwszym USG bo to podobno ciezko uslyszeć.
  25. izula08, ja niemiałam żadnych objawów pozatym, że troszkę częściej biegałam do toalety, ale jawsze przed @ trochę częściej tam chodziłam :) piersi mnie nie bolały nic, brzuch też nic, więc jak u mnie nie było żadnych szczególnych objawów, ale każda kobieta ma inaczej. Uzbroj się w cierpliwość i poczekaj jeszcze kilka dni, i tak niemasz wyjścia bo test jescze nic raczej nie wykarze, w każdym razie powodzenia!
×