dwupak 83

Dziewczyny, ja nawet bety nie mialam robionej. Moj dzin uwaza, ze nie ma co niepotrzebnie sie kluc i robic badan, jak jest wszystko w porzadku. Poza tym wysyla na badania dopiero ok 10 tyg. Jakis taki przesadny jest, hihi. Ale ma racje. Po co sie niepotrzebnie kluc, jak wszystko jest ok. Ale o to usg genetyczne sie zapytam. Zobaczymy, co mi powie. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze JoannaJ nie poddawaj sie. Musisz walczyc dla maluszka.

wirowka mi poki co nic lekarz nie wspominal o badaniu genetycznym. Wiec sie nie pytam. Moze teraz na wizycie skieruje mnie na jakies badania. Zobaczymy. Cale szczescie moj dzin jest na tyle rozsadny, ze na badania kieruje do szpitalnej kliniki, wiec wszystko na fundusz idzie... I cale szczescie, bo z kasa u mnie krucho :)

miszka, taki urok naszych chlopow. Moj zlozyl zyczenia do brzucha na dzien dziecka. Jakie to bylo slodkie. I codziennie jak wychodze do pracy najpierw caluje mnie a pozniej brzuch... :) W ciagu dnia jestesmy my, wiec troche Ci czasu zabierzemy :) I szybciej zleci. A moze jakas ksiazka, albo seria filmow? Ja mam swoje wyszywanki, wiec tak strasznie mi sie nie dluzy, ale kazdy moze znalezc cos dla siebie :) Glowa do gory :)

dyducha ja czasami mam wrazenie, ze nic sie nie zmienilo, ze nie jestem w ciazy... Zwlaszcza jak mijaja wszystkie objawy. Ale faktycznie milosc jest wielka do takiego szkraba. Ciekawe jak to bedzie, jak poczujemy ruchy. Oj bedzie radosc :)

Joanna J tak mi przykro :( Ale pamietaj, ze nadzieja umiera ostatnia. Wiec trzymam kciuki

dyducha, najwazniejsze, ze wszystko z Toba i mrowcia w porzadku :)

Z tego, co rozmawialam z moim dzinem to nowoczesne usg nie sa szkodliwe dla dziecka. A tak na marginesie jakie usg macie robione: zwykle czy dopochwowe?

dyducha no faktycznie dlugo. a chodzisz prywatnie czy panstwowo?

dyducha a kiedymasz nastepne usg?

cedrynka witaj :) Ja 11. o6 oficjalnie (wg poprzedniego usg) bede w 8 tc. Tak wiec juz sporo. I jezeli wszystko bedzie w porzadku poprosze lekarza, zebym mogla posluchac serduszko. Pamietam, ze poprzednim razem slyszalam juz w 7 tyg. Wiec to bardzo prawdopodobne. Dyducha czesc. Niestety dzisiaj jeszcze nie zobaczymy, ale pod koniec tygodnia. Wiec czekamy :) Jeszcze tylko tydzien w pracy. Slonko zaglada mi w oczy ale az nie mam sumienia zaslaniac zaluzji. A niech poswieci :) Z objawow mam bardzo male mdlosci (powoli przechodza, mam nadzieje) i w sumie nic wiecej, wiec sie ciesze i korzystam...

Witajcie Joanna jak pizza. Mi w sobote nie chcialo sie robic obiadu to zamowilismy pizze. Oj dawno mi tak nie smakowala. No i ostatnio mam wielkie parcie na ogorki malosolne. Ogorkowa za to mnie nie ruszyla. Nie mam tez zbyt wielkiej ochoty na slodycze, ktore wczesniej jadalam w dosc duzych ilosciach. Innych zachcianek brak. Czasem cos mi sie chce, ale nie mam pojecia co. I na chceniu sie konczy. Marionetka i co powiedzial lekarz? Daj znac, jak bedziesz cos wiedziala, bo wszystkie sie martwimy. A pozostale dziewczyny. Jak sie czujecie? W tym tygodniu wiele z nas idzie na usg. Ciekawa jestem wiesci. Ja na piatek czekam jak na szpilkach i sie doczekac nie moge. Mam nadzieje, ze szybko zleci. Milego dnia ciezaroweczki :)

marionetka teraz musisz duzo wypoczywac. Lezec, lezec i jeszcze raz lezec :) Trzymam kciuki za Was. Joanna zobacz jak ten czas szybko leci. Dopiero sie marwilas, ze maz wyjezdza a tutaj juz wraca :) Glowa do gory:) Kasiula no wlasnie u mnie tez miecho. I mam wielka ochote na cos. Tylko od kilku dni zastanawiam sie na co i nie mam pojecia :D:D:D

Czesc Ja juz po chrzcie i chrzcinach. I jak zwykle krwi mi napsuli... Strasznie draznia mnie Ci ludzie, u ktorych bylismy. Ale melisa dziala cuda i jest mi lepiej Karakankana gratulacje :) Ostatnio zastanawialismy sie, co sie z Toba dzieje. Super ze sie udalo. Duzo zdrowka zycze. Jutro do pracy. Mowie Wam dziewczyny, jak mi sie nie chce. Ale tylko tydzien i mam wolne :) Pewnie sobie bede wyszywac. Moze jakas metryczke ladna dla naszego dzieciatka? Musze sie zastanowic... Milego wieczorku ciezarowki

patka, no ja 21 maja bylam w 5 tc i termin mam na 13 stycznia, ale odliczyc te 4 tyg roznicy, to termin wychodzi na 16 grudnia. :)

Czesc tiroweczki ;) Ja jakos nie moge spac. Budze sie o 7 rano i musze zjesc sniadanie. Okruszek sie dopomina :) Miszka ciesze sie, ze slyszalas serduszko. U mnie jeszcze tydzien czekania i tez na usg. Nie moge sie doczekac zwlaszcza, ze maz chce byc ze mna. Joanna szczerze mowiac nie wiem, co na wzdecia. Jeszcze nic nie probowalam, choc faktycznie czasem brzuch mam wielki jak balon. Uciekam na zakupy. Milego dnia ciezaroweczki bez wiekszych dolegliwosci :)

dyducha zurawina (ale ona jest slodka) lub migdaly (na mnie dzialaja perfekcyjnie)

kasiulka zobaczsz, szystko bedzie dobrze. Tylko glowa do gory i nie stresowac sie :) Ja dzisiaj mam dom pelen gosci i ani chwili odpoczynku. Normalnie padam na twarz. Mam ochote sie wykompac i isc spac. A jeszcze tyle rzeczy do zrobienia

Czesc dziewczyny :) Ja dopiero teraz sie obrobilam, a jeszcze tyle przede mna. Ale musialam troche odpoczac :) Truskawki u mnie stoja na stole i pachna, to mi wystarczy. A z zachciankami u mnie jest tak, ze poki tego nie ma, to mam ochote na to, a jak juz stoi przede mna, to nie jestem w stanie zjesc... Nie lubie tego stanu. Mdlosci raz mam mniejsze, raz wieksze. Czasem pobolewa mnie brzuch, ale sie tym w ogole nie martwie i pozytywnie sie nastawiam... Juz nie moge sie doczekac kolejnego USG. Ale to dopiero 11.06 wiec jeszcze troche czasu. Ciekawe, co teraz zobacze :)

na usg bede juz w 8 tyg (wg usg), pierwsze mialam w 5 tyg i widzialam pulsujace serduszko... A nowiny po wizycie na pewno beda dobre. O ktorej idziesz? Mnie tez wzdelo, ale brzuszka jeszcze brak... Chociaz spodni dopiac nie moge. Moj slubny zaproponowal mi grochowke, ale ze tak powiem, wysmialam go... Juz sobie wyobrazam, jaka bym byla wtedy duza :D

kasiulka witaj :) Ja o dziwo dzisiaj czuje sie swietnie. Mdlosci malo, bolu malo, piersi troche napecznialy tylko. Nawet zmeczona nie jestem... Tak wiec dobry dzien :) Trzymam kciuki za usg, koniecznie napisz, co i jak po wizycie... Ja jeszcze musze czekac tydzien

Rebozo doklanie ;) przepraszam, ze przekrecilam Twoj nick :)

Witajcie ciezaroweczki Wiem, wiem, mialam nie miec netu w domu, ale moj maz stwierdzil, ze sie zanudze siedzac w domu i nie majac lacznosci ze swiatem i poszedl wczoraj przedluzyc umowe. Czyz on nie jest kochany :) Rebonzo przekazuje gratulacje od meza. Ucieszyl sie bardzo :) I jest troszke zazdrosny. Lola proponuje isc do lekarza i sie upewnic, albo zrobic bete. I bedzie wszystko jasne :) Witam wszystkie nowe tiroweczki :) Dyducha jak truskawki? Ja tez wczoraj wcinalam, chyba z pol kilo zjadlam. Ale byly pyszne :) Na mnie maja bardzo dobry wplyw. Nie mdli mnie po nich. Wiec juz wiem, co bede jadla przez najblizsze dwa tygodnie. Tylko zeby sie opamietac, hihi

dziewczynki powoli zbieram sie do domu... Zycze Wam milego weekendu i duzo cierpliwosci do wszystkich Waszych dolegliwosci. Aby po weekendzie wszystkie wrocily zadowolone i bylo wszystko dobrze... Pozdrawiam...

rebozo super :) No to faktycznie szok... Ale sie ciesze :) No to teraz trzeba za Ciebie podwójnie trzymac kciuki :) Ale fajnie :)

kiedys tu pisalam - bardzo mi przykro. Tutaj jest wiele dziewczyn, ktore pierwsza ciaze poronily i teraz naprawde dbamy o siebie. W tym gronie jestem i ja... Strasznie sie boje o maluszka i jak tylko moge, to poleguje nic nie robiac (choc bardzo tego nie lubie). Ale nastawiam sie pozytywnie.Wiem, ze bedzie dobrze i koniec. Nie bagatelizuje zadnych objawow. Chyba zadna z nas tego nie robi. Troszke schizujemy przez to, bo jedna ma druga nie... moze cos nie tak... Ale obserwujemy... Ja sie martwie tym, ze piersi mam male, nie bolace, zadnego przyrostu ani nic... Ale za tydzien mam wizyte u lekarza i zapytam sie, czym to moze byc spowodowane... Zycze Ci, aby nastepnym razem sie wszystko udalo i abys mogla trzymac malenstwo w objeciach. Trzymam kciuki