dwupak 83

moj maz czesto sie pyta, co u Was slychac, z reszta ja tez mu lubie relacjonowac. I tez sie usmiecha jak widzi, ze mi sie mordka do monitora chichra... Tylko czasem sie na mnie zlosci, ze Wam tyle czasu poswiecam ;)

Tosiaczku z facetami jak z dziecmi. Pozdrow go ;)

marigo nie przejmuj sie, ja co noc budze sie z plama na pizamie. Glownie leci mi z lewej piersi. Z reszta ona jest i wieksza i twardsza. Ale jak ucisne w nocy prawa to jest to samo. Lekarz stwierdzil, ze to normalne. Wiec uwazam ze to normalne ;) A mozecie mi napisac przepis na plesniaka (czy jak tam sie nazywa). Nigdy tego nie robilam...

Czesc A u mnie jak zwykle pobudka o 6.30. Tym razem babcia czytala wnuczkowi bajke gdzie maly skakal, krzyczal i tupal. Takich mamy fajnych sasiadow. Dzieciak wychowywany jest bezstresowo :) Wspolczuje rodzicom w pozniejszym czasie, gdy mlody nie bedzie juz mlody... Ale ich problem!! Dzisiaj moj synek chyba cwiczyl joge w brzuchu. To nie byly zadne kopniaczki tylko wyciagnal raczke/nozke i trzymal. A skora ciagnela strasznie. I brzuch wystawal. Ale to bylo fajne... Tosiaczku tez ogladalam ddtvn o wozkach. Usmialam sie z tych bajerow. Po co to komu? No ale ludzie kupuja takie bajery. Po co? Nie wiem. Moim zdaniem zaden wozek nie byl wart swojej ceny. Choc elementy odblaskowe sa akurat bardzo fajnym rozwiazaniem. Cale szczescie ja wozek bede kupowala dopiero kolo kwietnia/maja - spacerowke. Wiec mam czas :) Co do budyniu to ja wcinam co drugi dzien. Ale wole owocowe, czekoladowego nie znosze. A jeszcze lepiej jak sa to puddigi ;) Ale zawsze robie z pol torebki, bo nikt inny oprocz mnie nie jada, iec czasem jest zadki, czasem bardzo gesty. Ale jest!! Dziewczyny, bede musiala upiec jakies ciasto na szybko na weekend. Ma ktoras z Was pomysl?

tosiaczku bardzo wspolczuje straty... A to ze mnie pomylilas z Dyducha to nie Ty jedna :) Jakos czesto nas myla :) Ja tez chodze dzisiaj glodna... Ale ile mozna jesc... Zwlaszcza ze lodowka juz naprawde swieci postkami... Ja musze przejrzec wszystko, co dostalam od siostry i zrobic jakas konkretna liste zakupow i sprawdzic finanse. Mam nadzieje, ze na wszystko starczy. Postanowilismy z mezem kupic zwykle i najprostrze lozeczko takie do 100 zl. Juz ogladalismy takie w sklepie i byly bardzo solidnie zrobione. Mysle, ze to nie glupi pomysl... A co do termometrow, to z checia poczytalam, co macie do powiedzenia i wiedze wykorzystam ;)

pestusia bardzo ciagnal i stwardnial. Lekarz powiedzial, ze jezeli po nospie przejdzie to wszystko w porzadku, bo to znaczy, ze zaczynaja sie skurcze przepowiadajace a nospa mnie rozluzni i skurcze beda lzejsze. Jezeli by nie przeszlo bylby powod do niepokoju. Cale szczescie przeszlo, maly znow kopie. Wiec dzisiaj i jutro leze i odpoczywam...

dyducha to podobnie jak mi... zjadlabym wiele, ale na szczescie zoladek wszystkiego nie przyjmuje, bo zamiast +5 byloby +25 kg :)

a co do poscieli do lozeczka o na 99% kupie tutaj http://allegro.pl/5el-posciel-dziecieca-120x90-super-cena-i1272894799.html alo misie albo zyrafy. Zielone albo zółte. Tylko nie wiem, czy razem z kolderka czy tylko poszefki, bo jedna kolderke juz dostalam (bez zaglowka) a roznica w cenie niewielka. Musze pomyslec ;) I koniecznie przescieradlo z falbanka: http://allegro.pl/ala-i-as-przescieradlo-falbanka-ozdobna-i1275699288.html

witam popoludniu Oj ciezki dzien mialam. Polozylam sie a brzuch tak mnie bolal, ze nie wiedzialam, jak mam sie polozyc. Zadzwonilam do gina, kazal wziasc mi nospe i jak za godz nie przejdzie to mialam do niego jechac. Cale szczescie przeszlo. Ale teraz grzecznie leze :) Tosiaczku czemu myslalas? Cos sie stalo? Jejku jak mi sie teskni za towarzystwem. Jak dobrze, ze jutro jest ta szkola. Przy najmniej troche sie wyrwe. Dzisiaj mialam jechac do selgrosu - otwieraja u nas drugi sklep i zrobili bardzo duzo promocji, ale ze sie czuje jak sie czuje to sobie daruje. Kiedy indziej ;) Powoli zabieram sie za kartki swiateczne... Ciekawe, ile uda mi sie srzedac w tym roku. Jak cos to sie polecam. Kazdy grosz sie przyda :) Balbua a ja poprosze pierogi. Narobilas mi ochoty a w domu brak... Tak kurierem poprosze, zeby na wieczor byly ;)

Czesc W koncu sie ogarnęłam, choc wstalam o 7. Dranica, co do opon, to ja rok temu kupilam letnie do swojeo auta (moj slubny w ogole nie ma glowy do motoryzacji) i musze powiedziec, ze jestem bardzo zadowolona. No i zaoszczedzilam sporo. A to najwazniejsze... ide sie polozyc, bo dzisiaj jakos mocno zmeczona jestem, a jeszcze sporo pracy mnie czeka. Milego dnia

Ja juz po dentyscie. Dzieki za rady co do szkoly rodzenia. Ja mam watpliwosci, ale znalazlam szkole darmowa. Mam jechac sie zapisac w srode. Wtedy odbeda sie drugie, co prawda, zajecia. No zobaczymy co i jak. Ide zrobic prnie i sie polozyc, bo jakos zmeczona jestem. Postaram sie jeszcze dzisiaj zajrzec do Was :) Mrowkania a jak sie w ogole czujecie? Juz troche lepiej? Zycze szybkiego powrotu do domu

Czesc :) U nas nieciekawie za oknem, ale da sie wytrzymac ;) Zwlaszcza, jak sie siedzi w domu, hihi. Dzisiaj na 10 mam wizyte u dentysty. Jak ja nie lubie tam chodzic. No ale przy najmniej juz nie beda zeby bolaly :) Wczoraj siostra zapakowala mi caly bagaznik ciuszkami dla okruszka. Dostalam wanienke i cala szafe ciuchow tylko na pierwsze 3 mieiace. Zdjec na razie nie zrobie, bo poki sie u mnie kurzy nie chce wyciagac z toreb. Wczoraj tylko przez 1,5 godziny je ogladalam. Pajace, pajacyki, body, koszulki, kaftaniki, spiworki (rozowe, ale zawsze), kombinezony i wiele, wiele innych. No i zrobila mi liste niezbednych rzeczy dla maluszka na poczatek. Milo z jej strony :) Mam do Was pytanie. Wybieracie sie do szkoly rodzenia, czy raczej nie. U mnie to sporo kosztuje a niestety ciezko bedzie wygrzebac jakies grosze. I tak sie zastanawiam... Czy na pewno ta szkola jest tak bardzo potrzebna? Nie wiem, co mam robic...

Czesc Napisalam sie i wszystko mi zniknelo, wrrrr..... Mnie biodra nie bola, tylko kregoslup czuje taki napiety. Zwlaszcza, gdy leze. No ale takie uoki ciazy i nie ma co narzekac... Dzisiaj po obiadku uciekam do brata. Mam dosc kurzenia (szlifuja szafki w kuchni). A ze bedzie i moja siostra i mama to sie bardzo ciesze. Siostra obiecala mi przywiezc kilka rzeczy dla okruszka. Juz sie nie moge doczekac. Tylko ciekawe, gdzie ja je wloze, hihi :):)

dziewczyny, ja uciekam troche pomoc mezowi i tesciowi. Chociaz kolacje im zrobie :) A jeszcze tylko powiem, ze wlasnie tesc dal mi monete warta ponad 100 zl. Normalnie nie wiem, skad on je bierze :) Ale sie ciesze. Zawsze troche grosza :) Milego wieczoru i przespanej nocy zycze :)

Tosiak na samo ciasto, czy biszkopty musi byc plynna ale na krem lekko musi juz "stezec" - ale lekko :) Chociaz ja zawsze dodaje plynna z braku czasu :)

Aniu prosze bardzo. Pieczesz biszkopt, lub ukladasz okragle biszkopty na blasze. Jedna kostke margaryny ucierasz z cukrem pudrem. W zaleznosci czy lubisz bardzo slodkie, czy mniej tyle dodajesz cukru. Do tego jedno żółtko. Ucierasz na jednolita mase. 3-4 banany scierasz na tarce jarzynowej i dodajesz do kremu - teraz mieszasz łyżką. Rozpuszczasz żółtą galaretkę w 1,5 szklanki wody (troche mniej niz w przepisie na opakowaniu). 1/3 galaretki wylewasz na biszkopty. Nakladasz krem i do lodowki. Nastepnie kroisz banana w plastry i ukladasz na kremie. Zalewasz wszystko pozostala galaretka. U mnie wszyscy sie zabijaja o to ciasto. Uwielbiaja je :) Ja z reszta tez, choc za bananami nie przepadam... Smacznego.

Dzien dobry. W koncu mam chwile, zeby do Was zajrzec Marigo wszystkiego najlepszego i duzo radosnych chwil zyczymy (ja i okruszek) Mi tez brzuch twardnieje, ale zazwyczaj jest to tylko kilka razy w tygodniu. Choc bardzo niemile uczucie. A z piersi leci mi juz od kilku tygodni. Teraz na szczescie mniej, jakby sutki staly sie twardsze i bardziej wytrzymale... co do bananow, to ja uwielbiam bananowca :) Czyli zwykly biszkopt a na wierzch krem z bananami i zalane to wszystko galaretka. Palce lizac i nawet nie jest czasochlonne. Ja za 2 tyg mam parapetowke i juz mi slinka cieknie na mysl o ciastach, jakie mam upiec. Oczywiscie maz pomoze :)

dobra, uciekam sie wykapac w wodzie mineralnej :D Milej nocy...

marigo no wiem wiem... Wazne ze na spacer zabral :)

a moze jednak glodna, bo literki zjadam ;)

Tosiak wiec jak cos to sie polecam :) Z mila checia pokaze co w tym roku wymysle i cos zawsze podesle :) Balbua dzieki wielkie. Oj narobilas mi smaczka :) Dziewczyny, ale mamy fajne bencolki. Oj musze zrobic sobie jakies zdjecie. No az mi sie mordka smieje, jak ogladam Wasze fotki. Ach :)

balbua a wysylasz tez? Jezeli tak to ja robie zamowienie :) Tosiak kartki robie przerozne i oczywiscie mozna zamowic... A tutaj sa te, ktore wyprodukowalam w tamtym roku. Na zywo wygladaja lepiej ;) http://hafrowaneslowa.blox.pl/html

Miszka tak mi przykr.. Wiekszosc z nas wie, co teraz przezywa Twoja siostra. Ale obie musicie byc teraz silne. I mama tez. Wyspij sie, odpocznij i postaraj nie denerwowac, choc wiem, ze to bardzo trudne...

Tosiak oj fajna ta sukienka :) Pewnie super w niej bedziesz wygladala. Balbua witaj... Ja tez sie stesknilam :) Ale sie najadlam. Mialam dzisiaj rybke z frytkami na obiad. I pyszne ciastka na deser. A za drzwiami maz szlifuje kolejne drzwiczki. A juz mialam nadzieje, ze odpoczne... od przyszlego tygodnia zaczynam dorabiac na boku ;) Znaczy wyszywac kartki swiateczne. Moze wpadnie troche kasy... Kurcze, bo skad tu wziasc na wyprawke dla dziecka?

Szafki umalowane :) Znaczy drzwiczki dokladnie :) Teraz leze i odpoczywam :) Tosiak, pochwal sie sukienka, bo az ciekawa jestem... A meza masz wspanialego :D Usmialam sie... Moj ostatnio pytal sie co mam za kreski na brzuchu i czy to nie jest niebezpieczne. Wytlumaczylam mu i sie uspokoil...ach Ci nasi mezowie :) Ale jaki swiat bylby bez nich nudny... Lamassu na szczescie masz do odnowienia tylko jeden pokoj. Nie przemeczaj sie i nie narzucaj zbyt szybkiego tempa a bedzie dobrze. Ja tez chcialam wyremontowac cale 61 m2 w dwa tygodnie. Minelo poltora miesiaca i konca nie widac. Wiec na spokojnie i bedzie dobrze :) Marigo, sasiedzi fajna sprawa. Wlasnie dlatego musialam sie zadluzyc w banku i sie wyprowadzic z miejsca, w ktorym bylo mi wyjatkowo dobrze. Moj sasiad byl jeszcze bardziej perfidny niz Twoj. Wlaczal muzyke na caly regulator - na 20-30 sekund i wylaczal na kilka minut. I tak pol nocy. I za kazdym razem wzywalam policje. Balam sie, ze mi cos zrobia, albo z moim autem lub mieszkaniem, ale nie bylo wyjscia. Teraz przy najmniej mam normalnych saiadow... Dranica, ciesze sie, ze juz wszystko dobrze. Teraz grzecznie lez i odpoczywaj. Juz niedlugo nie bedziesz miala okazji odpoczac. Miszka Ty tez uwazaj na siebie i sciskaj nogi :) A co do wagi. Ja przez ostatni tydzien schudlam 2 kg. Ale to przez ta infekcje. Ale od poczatku mam +5 kg. Co uwazam za swoj wielki sukces :) Zwlaszcza, ze nie jem nic innego tylko slodycze :) A ponoc w brzuchu chlop rosnie ;)