suszi85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez suszi85
-
Miałam taki okres ze desperacko szukałam sposobu żeby ktoś przy mnie był , ale to już mineło siostra sie sama zaoferowała wiec jeśli bedzie zdrowa i nie zmieni zdania to nie mam nic przeciwko. Nie chce nikogo zmuszać ani wywierać presji że nie dam rady bo prawda jest taka że musimy przez to przejść bez względu na wszystko.Kiedyś nasze mamy babcie radziły sobie same bo nie było takiej opcji żeby ktoś mógł je trzymać za ręke wiec ja też sobie poradzę, ale nie ukrywam że przydało by sie takie wsparcie :):):)Może to jest spowodowane właśnie takimi opowieściami znajomych jak to nie cudownie jest mieć kogoś przy sobie i w ogóle w bólu nikt mi nie ulży napewno ale może rzeczywiście widok i sama obecność kogoś bliskiego powoduje ze ten poród jest łatwiejszy. Bynajmniej ja się już nastawiłam ze będe sama i wiem że dam rade :):):)
-
właśnie chciałam poruszyć temat porodów rodzinnych :) czy wszystkie zamierzacie rodzić z mężami????ja bym bardzo chciała , ale mój mąż się nie nadaje mówi że bardzo by chciał być ze mną i w ogóle , ale twierdzi że tego nie wytrzyma :):) wiec nie mam zamiaru go zmuszać.Śmiać mi się chce trochę bo przecież faceci w większości to tacy twardziele a przynajmniej taką przyjmują postawę i mój też na takiego twardziela wygląda i tak się zachowuje ale jak przyjdzie co do czego i zobaczy trochę krwi to leży jak długi:):):)wiec jak mam cierpieć z bólu i na dodatek bać sie czy on mi tam nie padnie to niech czeka pod salą porodową :):)jeśli oczywiście zdąrzy wrócić z pracy bo jego zawód to kierowca tira wiec jak akurat będzie gdzieś w Polsce to nikłe szanse żeby mógł być chociaż za ścianą :(. Myślałam o mamie ale ona ma problemy z sercem wiec odpada zupełnie no i może siostra ale teraz akurat sie rozchorowała i też nici chyba ze wyzdrowieje do tego czasu, a jeszcze tatuś mój kochany kocham go bardzo czuje sie przy nim bezpiecznie ale mimo wszystko krępuje się wiec on też nie wchodzi w grę. Poruszyłam ten temat bo wczoraj rozmawiałam z koleżanką która też długo nakłaniała swojego męża aby przy niej był i w końcu go zmusiła jakoś tylko efekt był taki że kiedy tata zobaczył troche krwi stracił przytomność uderzył o coś głową i trzeba było szyć na dodatek miał wstrząśnienie mózgu więc jeśli mój się sam nie odważy to ja nie będe go nakłaniać :)
-
kijevna - gratulacje z całego serduszka i nie ukrywam ze zazdroszcze już świeżo upieczonym mamusiom ale co tam i na nas przyjdzie pora niebawem :):):) Ja chciała bym zapytać właśnie tych świeżo upieczonych mam czy któraś z was miała przed porodem czyszczenie organizmu????? nie chodzi mi o lewatywe w szpitalu tylko czy wasz organizm się sam przeczyszczał bo ja od rana mam taką biegunkę że szok a słyszałam ze to też moze być przed porodem oprócz tego mam duszności i trochę bardziej się pocę.
-
mam takie pytanko- mnie tak brzuch boli od 4 tyg może nie ciągle ale bardzo często a szczególnie w nocy sie nasila lub przy skurczach. Wczoraj wieczorem miałam dosłownie kilka takich mocnych skurczy a uczucie było takie jakby mi ktoś ciagnął za brzuch do dołu to podobno jest obkurczanie macicy i występuje podczas porodu wiec nie wiem co myśleć po ciepłym prysznicu wszystko ustało i dalej czekam . Jutro mam wizytę rano u swojej gin wiec zobaczę czy coś się zmeiniło.
-
IMIE............T. PORODU........ D.URODZENIA........PLEC......CM i KG Myszzka_87....14.02.2011r.....20.01.2011r........Corcia ..... kijevna .........04.02.2011r...... ........ ....54cm,3,63kg suszi85...........10.02.2011r.............................NIESPODZIANKA:)
-
stop_klatka - chyba nie tylko ty masz tę huśtawkę ja to dziś jestem w fatalnym nastroju nie wiem co mam ze sobą zrobić gdyby nie internet to chyba bym się położyła i wyła do księżyca :):)w domu mam tak wysprzątane że zupełnie nie mam co robić, poszła bym na spacer ale ledwo chodzę wiec nie ma sęsu bo zrobie kilka kroków i będe wracać wiec tylko zmęczyła bym się ubieraniem:) Spać nie moge w dzień wiec to też odpada a leżeć nie uleże w miejscu, w tv jak zwykle nic nie ma :( ale ja dzis marudzę jak kobieta w ciąży :):):):)
-
abiginii -mnie sie zaczeły takie skurcze w 20 tyg do mniej wiecej 36 tyg nie bolały choć brzuch był twardy jak kamień i dostałam na to magnez 3 razy dziennie po 1 tabletce bo doktor stwierdziła że za często mam te skurcze i mogą one za wcześnie zapoczątkować skurcze porodowe. Dwa tyg nie spałam wogóle no może krótkie drzemki bo tak mój organizm reagował na magnez wiec kazała odstawić bo chyba bym padała z niewyspania ale nie dała nic w zamian wiec też się bałam ze mogę za wcześnie urodzić ale na szczęście nic z tych rzeczy sie nie stało. Po 36 tyg przy tych skurczach mam mocne bóle w dole brzucha przypominają bóle menstruacyjne ale mnie boli gorzej.
-
DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM :):):) 10 luty- naprawde kawał ch... z tego lekarza!!!!!!!!!!!, na pocieszenie mogę dodać ze moja doktor też jest taka nienormalna nastraszy człowieka że mało zawału nie dostanie a potem głupio pyta czemu ta panika!!!!!!!!!Cieszę sie jednak że to nie wygląda tak źle jak Ci to przedstawił na poprzedniej wizycie i naprawdę głowa do góry synek będzie zdrów jak rybka:):):) Ja dzis jak nigdy w miarę normalnie przespałam tę noc chociaż zasnąć nie mogłam bo miałam takie akrobacje w brzuszku że szok:) idę zjeść jakieś śniadanko i troszkę posprzątać bo ucisk w miednicy zelżał i mogę troche lepiej się poruszać :):):)
-
czym to zwalczyć- nie mogę ci powiedzieć jakiej to wielkości bo ja to zauważyłam jak poszłam zrobić siusiu a chodze co 15 min i jak się podcierałam to zauważyłam na papierze taki przezroczyty "kisiel " jest tego sporo ale nie potrafie określić ile bo cały czas wychodzi i to coraz więcej. Ja juz tydzień temu miałam rozwarcie na 1,5 cm wiec moze dlatego mnie ten czop odchodzi stopniowo bo szyjka się rozwiera pomału . A tak naprawdę to chyba zasługa wczorajszych igraszek z mężem :):). Jak narazie nie widzę zadnych śladów krwi ale nie u wszystkich pań sie one pojawiają.
-
Truskaweczka_29 tylko pozazdrościć takiego przyrostu wagi :) ale co tam każda z nas jest inna nie mogę sobie zarzucić żebym przesadzała z jedzeniem nawet nie wiem kiedy te kg się odłożyły :):)tak samo jeśli chodzi o rozstępy moja mama urodziła nas 4 i dopiero przy 4 ciąży jej się zrobiło kilka na brzuchu i dodam ze niczego nie używała zadnych oliwek kremów itp. a ja się smarowałam oliwkami kremami i co może nie ma ich wiele ale jednak są :)
-
aGuśka ja miałam ostatnie USG w 34 tyg i moje słoneczko ważyło wtedy około 2571g a ile waży teraz to nie wiem i pewnie dowiem się przy porodzie. W sumie mam wizyte jeszcze w czwartek( chyba ze juz będe rozpakowana:)), ale to i tak nic mi nie da bo moja doktor już mi Usg raczej nie zrobi. Wiecie dziewczyny my się nie możemy doczekać porodu wypatrujemy każdej najmniejszej oznaki że to już czas a ja właśnie dostałam tel. ze moja siostra cioteczna jest na porodówce i próbują jej powstrzymać skurcze porodowe bo to dopiero 25 tydzień :( wiec maleństwo ma bardzo małe szanse. Na szczęscie nie odeszły wody wiec moze da się ten przedwczesny poród powstrzymać.
-
a dziewczyny powiedzcie mi czy Wy też macie taki problem z chodzeniem od kilku dni mam taki ucisk z lewej strony miednicy że lewą nogę ciągnę za sobą jak idę :( wiem że pod koniec się chodzi jak pingwin :) ale aż tak :( w sumie sporo przytyłam bo 21kg przed ciażą przy 175 cm wzrostu ważyłam 61 kg a teraz ważę 82. Chociaż moja pani doktor wyliczyła że moje BMI wynosi 19kg wiec wiele nie przekroczyłam tylko że wszystko poszło w brzuszek :)i może dla tego tak się tocze jak beczka :)
-
aGuśka dzwoniłam do swojej doktor i powiedziała że jeśli jest przezroczysty tak jak w moim przypadku to mam nie jechać bo i tak mnie wyślą do domu jeśli zobaczę krew to dopiero lub no wiadomo jeśli odejdą wody albo skurcze będą regularne . Także narazie czekam na rozwój wydarzeń :) ale ciesze sie ze juz sie coś ruszyło:):) moja torba jest juz spakowana od miesiaca :) a raczej przepakowywana co drugi dzień :) bo ciagle panikuje ze czegoś nie będe miała:). Stop_ klatka - ja też niewiem czemu nie mozna łykać bo tak jak mówie mój lekarz powiedział że to bezpieczne tylko zalecił maximum 3 razy 1 tabletka ale ja i tak nie brałam .
-
Ze mną coś się dziś dzieje nie wiem czy to nie cisza przed burzą rano i całą noc harce teraz tylko od czasu do czasu dzieciątko sie poruszy.Jest mi niedobrze i teraz wiem napewno ze odchodzi mi ten czop śluzowy, ale nie spodziewałam się że tyle tego jest !!!!boli mnie głowa czuje się rozbita i troche mi zimno a napewno nie jestem przeziębiona i ten strach tak mnie ogarnia od czasu do czasu że pozamykałam się w domu na 3 spusty.
-
wiecie co prawda jest taka ze każdy lekarz mówi co innego mój który mi pozwolił brać rutinoscorbin powiedział że to najbezpieczniejsze lepsze od wit c ale nie chce nikomu narzucać ja zresztą tez wolałam domowe sposoby a i jeszcze na gardło to mi poleciła ginekolog ( isla mint)
-
rutinoscorbin i tatum verde w areozolu można na 100 %
-
radosna - ja ogólnie często w ciąży miałam takie delikatne " przeziębienia" i prawdę mówiąc w aptece zawsze słyszałam to samo że nic nie wolno lekarz też nie był skory żeby coś przepisać jedyne co to 3 razy po 1 tabletce rutinoscorbin a na gardziołek tantum Verde do psikania. Jednak dla mnie najlepszym lekarstwem było kilka herbatek dziennie z łyżeczką miodu sok z malin i plasterek cytrynki :):)
-
aniaania- mnie się brzuch opuścił jakieś dwa tygodnie temu myslałam że tego nie zauważe ale poczułam jak z dnia na dzień lepiej mi oddychać no i patrząc w lustro mogę stwierdzić że jest strasznie nisko bo wczesniej był prawie po biustem a teraz sobie " wisi":):):
-
Witam serdecznie mnie przez weekend nie było bo to tylko dwa dni w tygodniu kiedy wiedzę sie moim mężusiem :) Myszzka_87ja również gratuluję !!!!:) kolejna noc nie przespana i była cicha nadzieja że to już ale wszystko ustało oprócz solidnych wygibasów w moim brzuszku które czasem powodują u mnie mdłości :) cała noc i zresztą do tej pory dzidzia się rozpycha jak szalona :) wiec jeśli to prawda że ruchy dziecka przed porodem słabną to mnie do porodu jeszcze dłuuuuuuuugo!!!! No mnie sie wydaje ze Sylwia już faktycznie jest mamusią w pełnym tego słowa znaczeniu :)POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA :):)!!!!!!!!
-
trezele a na kiedy masz termin ??? ja mam podobnie jak ty leci mi z prawej piersi jak z kranu :) boli podbrzusze krzyż no i często mam skurcze przepowiadające a przez tę wizytę w szpitalu i to ze podobno szyjka się skróciła do 0,5 cm a rozwarcie jest na 1,5 to ma jakiegoś schiza i tylko wyczekuje na akcje porodową :) :):) mnie się wydaje ze mój poród odbędzie się w nocy może nie dziś :) ale w nocy bo skurcze i bóle brzucha zawsze nasilają się tak po 20.Zauważyłam też dziwny śluz biało żółty na wkładkach ale nie ma tego wiele wiec nie wiem czy ten czop mi nie odchodzi na "raty".Wizytę u swojej gin mam 27 w czwartek wiec jeśli się wcześniej coś nie wydarzy to ona mi powie czy to rozwarcie postepuje i jak z ta szyjką . Prawdę mówiąc wolała bym już nie dotrwać do tej wizyty bo ta moja doktor to wredna baba :) zawsze mi nerwy poszarpie :)
-
10 luty - wszystkim nam przykro ze masz taką sytuacje człowiekowi aż się serce kroi jak wie ze to nienarodzone jeszcze dziecko już cierpi, ale to właśnie dla niego musisz być silna a nerwy tu nie pomogą. Zobaczysz napewno znajdzie się klinika i ludzie którzy wam pomogą no i wszystko skończy się dobrze. Wiem że może pomyślisz że łatwo mi tak mówić bo nie jestem na Twoim miejscu , ale moje życie też nie jest usłane różami. Wszystkie modlimy sie gorąco o zdrowie naszych pociech i każda napewno sie boi czy alby na pewno urodzi się zdrowe? Może to żadne pocieszenie ale dobra strona jest taka że wiesz o zagrożeniu wcześniej i możesz przygotować siebie i dziecko i znalźć odpowiednie miejsce gdzie od razu udzielą Wam pomocy!!!! JA OSOBIŚCIE TRZYMAM ZA WAS KCIUKI I WIERZE ŻE WASZE MALEŃSTWO DA RADE I WSZYSTKO SKOŃCZY SIE DOBRZE
-
Sylwia - trzymamy kciuki za Was napewno wszystko będzie dobrze!!!!!!!!!
-
SYLWIA spokojnie połóż się pozaczepiaj brzuszek zjedz wiecej słodkiego albo się napij tez słodkiego i to powinno zadziałać moja dzidzia nie zadowoliła by się łyżeczką miodu ja musze zjeść tabliczke czekolady :)
-
Dzięki dziewczyny :) torba do szpitala już spakowana na początku miesiąca a ja codziennie do niej zaglądam czy oby napewno wszystko mam :):):):)układam przekładam i tak w kółko :):) no ale co chociaż na chwile mam zajęcie nie mówiąc ile razy prosiłam mężulka o jakieś małe przemeblowanie bo nie pasuje mi miejsce gdzie stoi łużeczko a i tak za każdym razem ląduje w tym samym miejscu. Ostatni raz przestawiał wszystko w niedziele około 22 bo tak mi się jakoś zachciało i na koniec powiedział ze gwoździami wszystko przybije i wiecej nie będzie musiał tego przestawiać:):):)
-
Ja też się wziełam za sprzątanie ale robię to raty bo jakoś nie mam chęci za bardzo :):):)