

karinkak1987
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karinkak1987
-
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej kobietki! ehhh to moje oduczanie Olivki od jedzenia w nocy na dobre mi nie wychodzi. Wczesniej budzila sie raz ok polnocy, gora pierwsza w nocy...i nastepnie 7-8 rano. A teraz nie wiem czy w ramach buntu czy co... od 3 dni budzi sie dodatkowo jeszcze o 4 i wariuje godzine... turla w lozeczku, przewraca na brzuch, nastepnie wola o pomoc, a jak ja na plecy poloze to placz histeryczny...nie wiem o co chodzi...Mam dosc,..dzis dzien zaczelam od 2 tabletek przeciwbolowych bo glowa mi peka. W dzien je wiecej niz zwykle...a i tak w nocy budzi sie i je..a teraz dodatkowo wariuje... Nie wiem moze to zemsta za to ze probowalam ja woda oszukiwac... A tak z pozytywniejszych rzeczy, to dzis kupilam bilet mojej mamie i przyleci do nas w czerwcu bedzie 2 tyg i pozniej my z nia polecimy... na slub znajomych. Wiec troszke bede miala urozmaicenia...w tym moim szarym nudnym zyciu :P anna- jak widzisz ja tez ubolewam nad tym ze nie mam nikogo tutaj z rodziny, nikogo do kogo moglabym wyjsc na kawke czy podrzucic mala kiedy chce isc do lekarza, fryzjera...czy poprostu odespac nocke:) becia- jestem juz w gr na fb:) A waga sie nie martw... istnieje jakies takie dziwne przeswiadczenie ze dziecko musi byc pulchne, to zdrowe. Zwlaszcza babcie tak bardzo chca by dziecko utuc. A nie kazde dziecko takie musi byc. Jesli wszystko inne jest ok to Olivka taka ma urode i tyle. I nawet dobrze lepiej byc chudszym niz grubszym. aannkkaa- Olivce leca lzy tylko jak sie porzadnie rozplacze, wtedy takie krokodyle az leca. Ale przy takich zwyklych marudzeniowych placzkach lez brak..to chyba bardziej wymuszanie jest wtedy. Nie pamietam co jeszcze mialam napisac...:) jak mi sie przypomni to napisze... milego dzionka -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie:) Moj maly terorysta spi... wczoraj mialam aniolka w domku dzis marude... no ale co zrobisz, dziecko tez ma prawo miec lepsze i gorsze dni. Wieczor panienski sie udal, dziekuje za zyczenia milej zabawy, U nas teraz bardzo cieplo to w domku Olivka w samym bodziaku smiga..a jak bylysmy na spacerku to zalozylam jej lekie spodnie skarpetki bluzke i kapelusik... Czy wasze dzieci tez pol spaceru skupiaja sie na tym zeby sciagnac czapke albo buty? U mnie to masakra jakas... jak nie czapka to buty... czasami az mnie to irytuje... bo wieje a ona nie chce czapki i zawiazywane nic nie pomagaja, wydluzaja jedynie fakt ich zdjecia. ulewanie- moja juz niby nie ulewa..ale ostatnio ta zaczela wariowac w lozeczku w sensie przewraca sie na brzuch i spowrotem ze od tego wojowania czasami jej sie beknie i cos tam poleci... . Nowa jak mozesz dodaj mnie tez do nowej grupy...chetnie dolacze! anna- nie mam pojecia co to moze byc z tym okiem...a co do brzucha..ja to wygladam jak w 6miesiacu ciazy..;/ ale ja to co innego bo nadal mam 7 kilo po ciazy... i ni cholerki nie chce zejsc...mimo ze diete mam i na silownie prawie codziennie chodze. -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie kobietki! ja na szybko...wlasnie sie szykuje na wieczor panienski...mezowi w raman rekompensaty zrobilam pyszny gulasz na obiad:) Olivka nyna..juz godizne wiec lada chwila skonczy sie czas dla mamy:) My generalnie teraz nie mamy problemu z usypianiem malej wieczorem, w ciagu dnia tez nie. Mala zasypia w lozeczku, sama... Ale tez mielismy wczesniej problem... mala zasypiala tylko na rekach...i ktoregos dnia za rada jednej z was powiedzialam koniec...musi sie nauczyc sama..i nie bylo tak zle juz pierwszego wieczorku po godzinie krecenia sie w lozeczku zasnela sama. I tak zostalo do teraz becia- probuj do skutku podawac wode lub herbatke... wiem ze latwo powiedziec..moja mala tez nie chciala pic jak chora byla a lekarz kazal dawac nawet jesli ma to byc po lyczku tylko... pomaranczowe- moze jak bedziemy ignorowac to im sie znudzi moj maz koniecznie chce kupic malej hustawke albo wlasnie to na szelkach o czym becia pisala..ja nie wiem .... ona tak szybko sie wszystkim nudzi ze obawiam sie ze i to bedzie chwilowa atrakcja..poki co nie kupilismy a co do chodzika, pomijajac fakt ze ma wplyw na kregoslup itp itd..to ja nie kupuje z wygody..tzn mam takie poczucie ze jak zacznie chodzic w tym chodziku to bede musiala strasznie na nia uwazac... a tak bawi sie na macie puzlowej, troszke na lezaczku...i wydaje mi sie bezpieczniejsza.. Niech naturalnie nauczy sie chodzic:) wtedy juz sila rzeczy bede musiala za nia latac:) no nic kochane...lece walnac sobie make up... wyprasuje kiecke ... i oddaje corcie w rece meza milego weekendu -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie! becia- mozesz miec racje z tym zastrzykiem..ja wlasnie wzielam 3 i chyba to bedzie ostatni...juz nawet nie chodzi o to ze nie chudne mimo diety i cwiczen ( silownia, basen) ale o te wahania nastrojow...no i nagle mi mleko wrocilo. wiec podejrzewam ze hormony to we mnie szaleja. Dzis bylam zrobic badania krwi...wlasnie pod katem hormonow, gp mnie wyslalo. A tak w ogole igga i becia- zazdroszcze wam straconych kilogramow :-) Olivka cos katarek ma...niby nie jest specjalnie marudna..tyle tylko ze jej z nosa leci. Zobaczymy...oby sie nic z tego nie rozwinelo. rozklad jedzeniowy mojej malej: 6-7 rano mleczko 120 do 150ml 10 kaszka 12-13 owoce 15-16 obiadek 18-kaszka 19.30 mleczko przed snem ok 150-czasami 180ml... no i pozniej budzi sie ok 1 - 2 w nocy na kolejne 120-150.. probuje ja oszukac woda, albo dac wiecej mleka w dzien ale na nic te proby...nie wiem jak wyeliminowac to jedno nocne karmienie. powrot do pracy- nie mam jak- maz pracuje od pon do soboty wraca o 19 kazdego dnia...a ja od wrzesnia wracam na uczelnie i co drugi weekend mam zajecia... nie mam tu babci ani nikogo kto moglby sie zajac mala...i troszke mnie to martwi..po 1 kasa jest potrzebna, po 2 do ludzi wyjsc tez mi sie juz chce....chociaz jak wroce juz na uczelnie to bede wsrod ludzi, nadal jednak zostaje punkt nr 1:) nic milego popoludnia kobietki -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja mala tez wlasnie odbywa dzemke...ja juz po kawie...pranie wstawione... kurak sie rozmraza na obiad... Ehh jak mi sie dzis wstac nie chcialo...masakra do 10 lezalysmy z Olivka w lozku...ona bawila sie ja probowalam jeszcze oko przymknac... Maz w pracy...po 4 dniach wolnego przyzwyczailam sie ze jest z nami w domku...i tak pusto.Ale na szczescie ok 13 powinien juz byc w domku. Potem mam wizyte u lekarza...ide po zastrzyk no i spytam o cos na zatrzymanie laktacji ( juz 6m nie karmie a mi cos powariowalo i cycki pecznieja i mleko boli)... Boje sie ze mnie splawia i kaza czekac az samo naturalnie przestanie...w tym kraju to wszystko ma sie samo leczyc albo paracetamolem:P Nie chwalilam sie tutaj chyba jeszcze..ale kupilam sobie karnet na silownie... poki co kilogramy stoja..nadal jest ich sporo na plusie po ciazy..i mam z tego powodu dola..bo jakby nie bylo to mala juz ma 7 miesiecy a ja ten balast nosze. Na poczatku wszyscy mowili urodzisz to szybko schudniesz, teraz mowia mala zacznie chodzic to zobaczysz jak polecisz...ciekawe co beda mowic jak mala juz zacznie chodzic :P koci-koci...u nas na to mowi sie kosi- kosi łapki...:)... fotelika tez nie mamy bo auta brak... ale w planach mamy auto..wiec i o foteliku bede wtedy myslec...Poki co w Polsce jak jestesmy uzywamy tego pierwszego. Klaudik- |Olivka czasami sapie ale jak spi... w dzien rzadko bo rzadko ale zdaza jej sie wzdechnac...smiejemy sie z mezem ze ma dosyc zwariowanych rodzicow, co sie przed nia wydurniaja:) -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Masakra jakas sie tu zrobila...Propopnuje zamknac temat... bo to sensu juz nie ma...my wiemy swoje, pomaranczka swoje ... szkoda nerwow i czasu na to wszystko... a tak swoja droga to kilka razy zabieralam sie do napisania tutaj, ale ciagle cos..dwa razy nawet juz wypocilam posta i mi net wsiakl..i post poszedl w kosmos. Do tego wpierw mialam mame u siebie, teraz meza mam czesciej w domu z racji wolnych dni, swiat itp...No a czas ucieka..a jak juz sie ma troszke zaleglosci to potem ciezko tak ni z gruszki ni z pietruszki wrocic w rytm. Postaram sie teraz czesciej tu bywac. Wiec w skrocie: Olivka ma juz 7 miesiecy... Nadal jest szczesliwa posiadaczka dwoch zebow, gryzie wszystko co popadnie wiec podejrzewam ze teraz po woli czas na gorne jedynki idzie... Od trzydniowki jaka przeszla budzi sie w nocy na jedzenie, tzn ok 24-1 potem dopiero 7 rano, walcze z tym jak moge,..daje jej wiecej w ciagu dnia, probuje woda oszukiwac...poki co bez powodzenia. W sumie to jak dla mnie do zniesienia jest ta jedna pobudka..ale polozna mnie zjechala ze dziecko juz nie powinno jesc w nocy... becia- mialam sie tobie pytac jak sie sprawdza to kolko ktore kupilysmy? u nas, ok nadal uzywane tylko skubana nauczyla sie z niego wyslizgiwac pod spodem i mi ucieka:) Przyznam sie ze i mnie niektore niki tutaj malo co mowia... stara ekipe znam dobrze i glownie na fb mamy kontakt...ale mam nadzieje ze forum przejdzie kolejny rozkwit a pomarancza nie beda nas rozpraszaly.. tymczasem pozdrawiam...ide do meza, mala juz spi a on ma dzis ostatni dzien wolnego... a tak na koniec..w sumie mialam sie nie wtracac..ale albo nie zrozumialam o co chodzi albo cos pomylilas misza.. Smileofangel jest tak szczupla ze ja zawsze z zazdroscia na nia patrze...jej corka tez do pulchnych nie nalezy wiec nie wiem o co tobie chodzi! -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kasiek- gratuluje takiego zdolnego syna:) obysmy my wszystkie zawsze takie dumne z wywiadowek wracaly -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie u nas juz lepiej, Olivce temp minela...wysypka wyszla, jeszcze jest...wiec chyba byla to 3dniowka. Dzis mamy wizyte kontrolna..wiec potwierdzimy pewnie diagnoze... Olivka nadal nei chce jesc...zadnych stalych poslikow...a wczesniej taki glomodor byl z niej, teraz kaszka ble, zupki ble, wszystko ble.. mam nadzieje ze to tez jej minie, bo widac ze jej brzuszek spadl... na szczescie pije duzo herbatki, i mleko becia- wracaj wracaj, u nas piekna pogoda... mam nadzieje ze bedziemy mogly wyjsc z mala jutro bo juz sie kisze w domu... a z tymi kurierami to pech jakis, ja mam jednego sprawdzonego...i mial nam przed swietami zrobic dostawe, mama bigosik zrobila i w sloiki pogodotala...kielbaske na swieta...i zeby bylo smiesznie skradli mu busa!! w zeszlym tygodniu...a z jakiej ty firmy korzystasz? moze uda mi sie jednak wyslac innym kurierem moja mala juz poltorej godziny spi...nie wiem o co chodzi...chyba musze isc zobaczyc, bo moze buszuje w lozeczku... pozdrawiam cieplutko wszystkich -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, padam na twarz...Druga nocka z rzędu zarwana... Olivka chora, lekarz stwierdzil infekcje gornych drog oddechowych..;/ Goraczkuje ...dzis rano miala 39,2...jak tylko paracetamol przestaje dzialac od razu temp skacze...Jest marudna, nie chce jesc... dzis doszlo tez rozwolnienie...A najbardziej dobija mnie to ze lekarz zalecil paracetamol i duzo plynow..;/ becia- wykupilismy wycieczke na Gran Canarie..ale dopiero na koniec maja, tez mylalam o wrzesniu, pazdzierniku..ale cenowo bylo drozej..do tego studia mi sie znowu zaczna wiec lecimy w maju..Pozniej nie wiadomo kiedy bedziemy mogli gdzies leciec.. Nowa jak sie trzymacie? Generalnie u nas dzi brzydko chlodno deszczowo...i nie mam na nic sil i ochoty.. Mala teraz spi... -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam przy niedzieli :) I my wybywamy dzis...co prawda tylko do parku ktory mamy 5min od siebie, ale zabieramy kocyk jedzonko i robimy piknik :) czekamy tylko az sie Olivka obudzi...i uciekamy. gratulacje dla wszystkich 7 i 6 miesieczniakow! Becia0308- fajnie musi wygladac takie raczkowanie w tyl... Mojej duzo lepiej wychodzi siedzenie ...za raczkowanie jakiekolwiek sie jeszcze nie bierze...pewnie kwestia dni, tygodni... i tez bede miala ta radoche.. surowe owoce--- ale o co chodzi? ze zle? nie doczytalam ... ja daje bananka poduszonego widelcem, starte jabluszko, ostatnio utarlam jej gruszke...wcina i nie ma zadnej wysypki... Generalnie po raz enty zaczynam odchudzanie :) tym razem mam motywacje... wykupilismy wycieczke na koniec maja...i musze schudnac :-) No nic kobietki udanej niedzieli zycze! -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie... dzis u nas pozytywnie... pieknie i slonecznie, zaliczylismy dwa spacerki...jeden do parku w nosidle, drugi na zakupy w wozku...oba udane :) w koncu znalazlam dla malej czapke wlasciwie taki kapelusik ktory troszke cienia jej robi i jak idziemy pod slonce nie ma juz histerii :) no i dzis wazny dzien!!! Moj leniuch wreszcie przewrocil sie z pleckow na brzuszek...tak jej sie to spodobalo ze jak zaczela to 3 razy pod rzad sie przewracala :) dzieki dziewczyny za odpowiedzi odnosnie mleka ... mam ostatnia puszke jedynki to kupie dwojke i zaczniemy mieszac... w poniedzialek ide zwazyc mala..we wtorek ma pol roczku to zobaczymy jaki z niej ciezki gagatek :) w sobote mama juz wylatuje...smutno mi troszke..czasami mnie drazni ale tak fajnie miec ja przy sobie...a tak zobaczymy sie dopiero w lipcu...;/ anna- nie moge uwierzyc ze twoja ma juz 7 miesiecy... rosna nam te pociechy naj naj lepszego dla gaduly Gabrysia z okazji imieninek :) Nowa- oby jutrzejszy dzien byl lepszy... ciekawe co bylo Patrysce.. kurcze drogo te zdjecia w pl .... ja wywoluje w takiej maszynie u nas.. i jak ma sie powyzej 150 albo 200zdjec to jeden kosztuje 5 pensow...ostatnio za przeszlo 400zdjec zaplacilam jakies 22funty...czyli jakies 100zl. dobrej nocki... -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam z ranca! no dobra przesadzilam z tym rancem...bo w pl juz 11.30 :) w kazdym badz razie moje dziecko ma dzemke, ( ostatnio wstaje ok 7..skonczylo sie leniuchowanie do 9).. ja juz po kawce i musli...okupuje kompa.. we wtorek moja Olivka skonczy pol roczku... i w zwiazku z tym zastanawiam sie czy zmienic jej mleczko na dwojke... chyba wypadaloby prawda? czy wszystkie mamy nie cyckujace maja to juz za soba? w sumie Olka lubi swoje obecne mleko ale boje sie ze jak przy nim pozostane to moze ono nie zaspokoic wszystkich jej potrzeb... w poniedzialek pojde tez ja zwazyc z tej okazji, zobaczymy jakiego kloca mamy w domku:) mame mam jeszcze do soboty... a od wczoraj siedze w domu ;/ pogoda piekna a ja kwitne bo ma przyjechac fachowiec od bojlera, cos tam zrobic...no i mial byc wczoraj nie przyjechal, dzwonilam do niego mowil ze bedzie dzis rano...jest juz u nas 10.30 i nic...ciekawe co oznacza dla niego rano... spanie- u nas na pleckach z glowka raz w jedna raz w druga storone...pewnie zmieni sie to jak moj leniuch zacznie sie przewracac na brzuchol... poki co przewraca sie tylko na boki... za to z nowych umiejetnosci- mala nauczyla sie na dzwiek la la la, bujac w rytm "muzyki", wydajc z siebei tez jakies dzwieki...bosko to wyglada...no i przybijamy sobie piatki :) nic uciekam, milego dnia zycze -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie ! zabietam sie za napisanie posta od powrotu do uk...i sie zabrac nie moge... moze dzis sie spreze :) mala spi zobaczymy ile uda mi sie naskrobac apropos dzemek w dzien.. pewnie pamietacie jak nazekalam ze moja to max 30 minut i koniec..otoz zmnienilo sie to, mala teraz ma 3 dzemki z czego jedna trwa ok godziny do poltorej... pozostale dwie ok 45minut do godziny, nie wiem czy to za sprawa tego ze juz nie odbywa dzemek w lezaczkku tylko normalnie w lozeczku... Po udanym samodzielnym zasypianiu wieczorem postanowilam ze dzienne dzemki tez beda bez lulania i udaje sie... Moze w tym lezaczku poprostu cierpla niewygodnie jej bylo i dlatego tak krotko spala... beacisko- moje gratulacje magazynierko ty nasza :) patinka- trzymaj sie kochana... i czy dobrze zrozumialam ze jest jakas nowa milosc w twoim zyciu? kontakt dziecko pies- ja nie mam zwierzaka, ale w pl moi rodzice maja jamnika..Olivka zachwycona psina, a psina z kolei bardzo przyjaznie nastawiona, dawa sie glaskac, nawet ciagnac za uszy..oczywiscie pilnowalismy by mala jej nie ciagla, bo to tylko pies i nie wiadomo co mu do glowy wskoczy...Ale osobiscie uwazam, ze dziecko powinno wychowywac sie wsrod zwierzat.. ja cale zycie mialam psy w domu..zaluje ze tutaj nie mamy takiej mozliwosci... temperatury- u mojej mamy tez 26stopni, ja masakra ciagle mi goraco bylo, dziecko czesto w samych bodziakach latalo, bo nie przyzywczajone do takiego ciepla...teraz moja mama jest u mnie i twierdzi ze mamy zimno 20stopni:) mam dzis z mezem wychodne... musze wziasc sie za siebie, umyc i wyprostowac wlosy, wymalowac sie ubrac...i zabrac sie nie moge.. smile o jaka afere chodzi bo cos mnie ominelo..ja osobiscie uwazam ze nie jestesmy tutaj od slodzenia sobie i jak komus sie prawda nie podoba jego sprawa... i lepiej pod swoim nickiem okazywac swoje zdanie niz na pomaranczowo... ciezarowka- moja mala tez jeszcze ma czas na wszystko pol roczku bedzie miala dopiero 29tego..i jakos szczegolnie nie martwie sie tym ze nie siedzi.. chociaz nie powiem jak widze filmiki na fb chodzacych szkrabow a moja kiwa sie na boki siedzac to nie moge sie doczekac kiedy moje dziecie bedzie takie silne ehh nic ide sie ogarnac bo mnie maz nigdzie nie wezmie pewnie i tak polowy zapomnialam co mialam napisac:) -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
becia0308- teraz pewnie za pozno na ta rade..ale ja ostatnio jak jechalismy do Polski to nie wykupowalam bagazu z ryanaira tylko kurierem wyslalam mleko, pieluchy, nasze ubrania itp itd. Bardziej mi sie to oplacalo niz bagaz ..no i wygoda bo jechalismy tylko z podrecznym... ruchliwosc dzieci- jak moja mama '' gada'' z mala na skypie to tez mowi ze to strasznie ruchliwe dziecko..i faktycznie mala nie usiedzi za dlugo w jednej pozycji... a teraz zeby bylo smieszniej gada sobie z metka od maty :) i po co te zabawki pouwieszane, jak metka starczy:) tak w ogole to witam:) nowa- oj ja 3 godzin snu w dzien mojej malej juz dawno nie zaznalam..az mnie kusi by kupic ten sloiczek z indykiem :) hehe w polsce na pewno wyprobuje... Jutro moj men ma wolne... ostatnie zakupy, pakowanie i w piatek wylatuje...doczekac sie nie moge.. ktoras z was kupila alli o ile dobrze pamietam...i jak dziala? pozdrawiam -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie kobitki:) U nas nic nowego... dni lepsze i gorsze... Generalnie czekam na lato:) wiosne tez ale bardziej wyczekuje lata... becia0308- wiem co czujesz... Olivki maja swoje charakterki:) ale co zrobic trzeba przetrwac...no i na pocieszenie powiem Ci ze do piatku zostaly jeszcze tylko 2dni..:) Bosz ja juz sie doczekac nie moge :) moja mama juz tez wariuje z tesknoty... oczywiscie za Olivka a nie za mna:) nowa- my tez nie mamy jak obchodzic 5 miesiac Olivki...urodzila sie 29tego :) wiec teoretycznie dzis .... ale za to w sobote nasza niuncia ma imieninki:) zabki- u nas nadal brak...wy tu juz po kilka macie..a my szczerbole:) klaudik- mojej malej tez sie zdarza wepchnac paluszki do buzi za gleboko...na szczescie nie czesto..ale nic ja to nie uczy bo wyciagne jej reke z buzi a ta dalej pcha... miesko- ja kurczaka tez zapodalam calego, ale to dlatego ze bardzo jej smakowal... teraz odlozylysmy troszke miesko, bo jednak brzuszek bolal..ale zaczniemy znowu probowac ...bo faktycznie warzywka i owoce to jak przekaske traktuje aaaa zapomnialam dzis dzien bez fb :) hehe ciekawe ile z nas da rade... beacisko- ucz sie ucz...kiedy obrona? tak czy owak ja juz powodzenia zycze! igga- u nas w parku tez kwitna krokusy, zonkile... jest zielona trawka... i kilka dni bylo na prawde slonecznie...chcialo sie spacerowac...jeden dzien to nawet w samej bluzie do parku czmyknelam...a od 3dni znowu zimno, chlodno, szaro i deszczowo... pozdrawiam -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale weekendowe pustki widze.... cicho wszedzie, glucho wszedzie...co to bedzie:) nelli nie ladnie tak zaniedbac kafe na rzecz fb! wstydz sie :) a tak serio to ja tez jakos tak nie mam ostatnio weny... ciagle zmeczona jestem... mleko w piersiach- no a jak w takim razie zasuszyc? pewnie w gre wchodza jakies tabletki... -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie mam pewnie jakas minute ...moze minut kilka:) Olivka spi juz od pol godziny wiec pewnie lada chwila sie ten luksus skonczy... Zdazylam sobie wymalowac pazury..tylko jakos krzywy ten french mi wyszedl wiec chyba zmarnowane pol godzinki :) uczulenia- ja za dzieciaka mialam astme oskrzelowa, z testow alergicznych wyszlo ze jestem uczulona na wiele rzeczy miedzy innymi pylki, kurz, pierze...pies i kot. Mielismy wtedy w domku psa jamnika...i lekarz odradzil pozbywanie sie psa... mowil ze przebywanie z nim moze sprawic ze sie odczule..I faktycznie jak po kilku latach mialam kolejne testy to na kota i reszte nadal bylam uczulona a na psa juz nie :) Za to teraz mam jakies cholerne uczulenie i nie moge wyczaic na co... tylko teraz mi sie na skorze objawia, taka pokrzywka swedzaca... Stad pytanie do mam z poznania gdzie moge prywatnie zrobic testy alergologiczne, Bo jak teraz bede w Polsce bym zrobila...tylko czy zdaze...w sensie czy dlugo sie czeka... Pytanko do mam niecyckujacych... czy wy nadal macie mleko w piersiach? Ja nie cyckuje juz 3 miesiace prawie..a jak naduszę to mi leci mleko...czasami mam tak ciezkie cycole ze szok...a to od kilku/ kilkunastu dni tak mam ... U nas dzis pogoda do kitu...po kilku dniach pieknej wiosny znowu deszczowa Anglia ;/ igga-nie dziwie sie ze masz zal do mamy, doskonale rozumiem co czujesz.. Moze warto porozmawiac szczerze...wiem po sobie ze czesto kryje urazy w sobie a druga strona wcale nie ma pojecia jak ja to odczuwam..Moze mama jest tak pochlonieta ze nie zauwaza tego co robi...warto ja uswiadomic. No i dla ciebie tez moze takie oczyszczenie emocji byc pomocne..wyrzuc z siebie to co cie gryzie. chrupki- Olivka dostala raz, od kolezanki z przedszkola... zadziwiajace jak szybko go zjadla..mimo ze wczesniej nie dostawala i teoretycznie nie wiedziala co to takiego... moja mala tez na boki umie sie przewrocic ale na brzuch jej sie nie spieszy:) pozdrawiam i udanych weekendow zycze... moj M dopiero wieczorem z pracy wroci ;/ -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej kobietki! ja tez tylko na chwilke... Olivka bawi sie na macie, ja gotuje ziemniaczki i czekam na meza...Dzis burzujski obiad...zrobilam dewolaje :) tak mnie cos tknelo... widze ze ktos szuka taniej sesnacji--zalosne... swoja droga ktos musi nas na bieżąco czytac skoro tak dobrze zna osoby wypowiadajace sie na tym forum.. tylko po co to? pytam... nowa- sluzba zdrowia ;/ masakra...no ale dobrze ze udalo ci sie w koncu umowic wizyte. zachowanie dziecka przy kims- moja tez jest aniolek jak ma towarzystwo... najbardziej mnie wkurza to ze jak jestem z nia sama i jest marudna, mowie mezowi ze mialam ciezki dzien...a potem przychodzi niedziela a moje dziecko aniolka przed tata zgrywa..i on potem mowi o co ci chodzi... gluten- jeszcze nie myslalam o tym..kurde czuje sie troszke niezorganizowana...wy wszystko wiecie o wprowadzaniu jedzonka a ja to wszystko na czuja robie... Mamy juz z Olivka drugi spacer w nowej spacerowce za soba... NIektorzy na fb widzieli fotke z pierwszego. Powiem wam rewelka...moje dziecko obserwuje wszystko az buzie otwiera... A ja sie tak balam ze jak bedzie przodem to bedzie plakac za mama...a to bardziej ja nie moge dojrzec do mysli ze nie mam na nia caly czas oka :) a no i moja mala nadal zasypia sama wieczorem... i tak sobie mysle ze to wszystko w mojej glowie bylo, myslalam ze jak nie ululam to nie zasnie...a okazuje sie ze jednak zasypia :) becia- jak tam nastawienie na polske? my tez 4marca lecimy i nie moge sie doczekac... beacisko- gratuluje powrotu do pracy...pierwsze koty za ploty czy wszystkie dzieciaki juz przewracaja sie na brzuszek? czy tylko ja mam w domku leniuszka? -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie.. znowu mnie chwilke nie bylo...jakos ostatnio mam sporo na glowie.. ale postanowilam napisac, zebyscie o mnie nie zapomnialy Olivka dzien juz troszke lepsza...mniej marudzi... 3 noce pod rzad plakala przez sen, budzila sie co 30 minut... ale juz jest lepiej...spi jak wczesniej... Przerwalysmy sloiczkowanie... i zaczniemy od nowa na dniach...znowu delikatnie od warzywek...bo te nocne marudzenie to chyba nie byly zeby tylko reakcja na kuraka ...a tak jej smakowal...wcianala az sie uszy trzesly :) No i pochwale sie..mamy postep...Oli 3dni pod rzad zasypia sama w lozeczku...Po kapieli wyciszamy ja, mleczko... mala lampka, buziak i zostawiam ja...Pierwszego dnia zajelo to az1,5 godziny... ale odziwo nie bylo histerii... nastepnego po 40 minutach spala...w nagrode wczoraj dostala misiaka do spania... bo wczesniej tulila tetre... przepraszam ze nie odniose sie do waszych postow...ale juz mi czasu braknie..czytam na biezaco wiec jestem w temacie :) aaa i tego filmiku z joga nie moglam obejrzec do konca... po kilku sekundach musialam wylaczyc masakra jakas -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to witam i ja:) czytam was na biezaco, ale nie zawsze mam sily napisac co u nas...Olivka nadal przechodzi okres buntu...wiec mam co robic... pola- dzieki za pamiec, z zasypianiem w sumie za duzo sie nei zmienilo, kazde pozostawienie jej samej w lozeczku konczy sie histeria... za to po nocnych karmieniach odkladam ja gasze swiatlo i gada do siebie, czasami zakrzyczy, ale w koncu usypia sama...Za to wieczorem nadal to samo na raczkach, wtulona... dopiero jak dobrze zasnie odkladam ja...Wiem ze to nie za fajne przyzwyczajenie ale po takich ciezkich dniach nie mam juz sily walczyc z jej spaniem..poprostu marze by szybko zasnela wiec tule ja i spi... zeby- u nas nadal brak ;/ nie wiem czy sie cieszyc czy plakac...bo mala ewidentnie swedza dziasla, i mam nadzieje ze nei potrwa to dlugo i nie kazdy zab bedziemy takimi humorami witac :) walentynki- u nas to 5 rocznica bycia razem...bylo wspaniale...mala zasnela szybko, my zjedlismy kolacje, byly swiece, wino...baa nawet w sukienke i szpilki sie ubralam:) brakuje mi takich chwil czesciej... nowa- caly czas jestem myslami z Wami!!! witam nowe forumowiczki... duzo Was tak nagle! ale fajnie, mam nadzieje ze zostaniecie z nami...bo co jakis czas mamy tutaj taki nawal nowych i szybko odchodza... edzia87- ja tez czasami czuje sie niezauwazalna, ale to normalne...po pierwsze za duzo nas tu, a po drugie sama widze po sobie ze cos tam planuje komus odpisac, a jak juz zaczne pisac, to zapominam co komu i polowe omijam... nooo i teraz jest wlasnie taki moment kiedy mi sie wena skonczyla...bo nie pamietam co jeszcze mialam napisac:) przywiazanie do forum- to fakt zagladam tu kazdego dnia! chociaz na chwilke ale zajrze...ja tez na poczatku myslalam ze gdzie tyle bab to musi w koncu jakas klotnia wyjsc..Ale w sumie nie bylo wiekszych nieporozumien... a swoja droga i tak jestem przekonana, ze kazda ma jakies faworytki ktore polubila bardziej inne mniej...Ale wszystkie mamy tyle kultury w sobie ze nawet jak sie jakas zlosliwosc cisnie na zeby to sie powstrzymuje... ehh...znowu zastoj myslowy... aaa Patinka zawsze jestes mile widziana...Majac 3 dzieci i tam Cie podziwiam ze masz czas na forum. Zawsze milo przeczytac co u Ciebie i dziewczynek milego wieczorku zycze.... -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to i ja wtrace swoje 3grosze odnosnie rozszerzania diety... My zaczelysmy jak mala miala 4miesiace...poczatkowo to byly sladowe ilosci marcherki, pozniej troszke wiecej, pozniej doszlo jabluszko do marchewki...wszystko powoli i na wyczucie. Prawda jest taka ze matka zna swoje dziecko i jedne dzieci chetnie poznaja nowe smaki, ich brzuszki je toleruja i nie ma problemu...A inne dzieci nie sa gotowe, pluja, krzywia sie... a co najwazniejsze bola je po tym brzuszki...I wtedy uwazam ze nalezy sobie dac spokoj i koniec. A nie wciskac na sile bo sasiadka ma dziecko i jej dziecko juz jadlo to i tamto w tym czasie... A po za tym dziecko potrafi dawac sygnaly ze juz nadszedl czas na nowe produkty. Np bardzo uwaznie obserwuje jak ty jesz... czesciej domaga sie mleka, nagle przestalo przesypiac noce.. itp itd. Zbyt wczesne rozszerzanie diety moze doprowadzic do odwodnienia dziecka... Zwlaszcza niebezpieczenstwo wzrasta latem..Dziecko ma maly zoladeczek i jak zapchamy go czyms innym niz mleko , potem na owe mleko nie ma miejsca...to tak bardzo obrazowo... Takze spokojnie mozna byc na samym mleczku do 6 miesiaca zycia jesli sie tak czuje..nie trzeba podążać za innymi...A tak przy okazji..dziecko przez cala ciaze zbiera sobie zapas zelaza z organizmu matki...zapas ten spokojnie starcza na pierwsze polrocze... po tym czasie warto wprowadzac miesko, warzywka...bo zapas sie zaczyna kurczyc... -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
becia- ja tez lece 4marca..maz niestety tylko do poniedzialku bedzie...ja wracam 15tego. -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie:) nie odzywalam sie przez chwile...jakos nie mialam weny, sily, humoru... Olivka nadal marudna...ale juz wiem ze to zeby..smarujemy dziaselka, dajemy gryzaki...jednak to ulga chwilowa...Na szczescie w nocy spi..jedynie z zasypianiem sa problemy. wozek nadal ja irytuje, mimo ze jezdzimy juz spacerowka... przodem do mnie... czasami obserwuje otoczenie, ale jak sie znudzi to krzyk...I tez mi sie wydaje ze to przez zeby, bo chce koniecznie sobie reke wlozyc do buzi a przez szelki, cieple ubranko nie wygodnie jej z ta reka... becia, pola- dziekuje za reakcje na mojego posta... Pola sprobujemy twojego patentu na zasypianie... poki co mamy z mezem system, jeden dzien on usypia, jeden ja...Dzis moja kolej :) nowa- kurcze przerazajace jest to co sie dzieje, jeden dzien dziecko zdrowe, inny powrot do szpitala...Masakra jakas. Wyobrazam sobie ile Cie to nerwow kosztuje...i bardzo wspolczuje. Zdrowka dla Patrysi i sily dla ciebie zycze! nescafe- ja tez ciesze sie ze mam wszystkie ciotki, babcie dobre rady daleko..wiadomo czasami przydala by sie pomoc mojej mamy, bo tesciowej jakos nie potrzebuje..ale generalnie cenie sobie to ze jestem samodzielna, niezalezna. Olivka tez idzie ze mna wszedzie... mus to mus...nie mam z kim ja zostawic... czasami maz zwolni sie wczesniej z pracy jak bardzo potrzeba, ale generalnie radzimy sobie same... becia- kiedy lecisz do Polski? ja w marcu lece.. musze odebrac dokumenty a przy okazji zostane sobie 10dni, moja mama strasznie juz teskni za wnuczka. A wracam z mama, wiec wlasciwie caly marzec nie bede sama, bo wpierw troszke u mamy, potem ona u nas:) qpy i rozszerzanie diety- moja tez miala straszne kolki jak byla malutka..teraz zjada wszystko chetnie :) no a qpy faktycznie maja niepowtarzalna won odkad jemy warzywka i kaszki :) uciekam...udanego dzionka -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie kobitki!!! U mnie czas terroryzowania mamy nadal trwa. Juz sama nie wiem co sie stalo z moja Olivka..a taki aniolek byl, tak ja chwalilam... Wczoraj na spacerze nam taka szopke odstawila ze mi rece opadly.. Wyla w wozku, az czerwona sie robila..nie byla glodna, pieluszka sucha... tylko krolewna obserwowac chciala... Jak ja na chwilke wyciagnelam z wozka bo az sie dlawila to nagle cisza i banan na buzi... No to sobie mysle o ty terrorysto maly...a ze wialo to musiala byc w wozku...wiec ja spowrotem...i znowu krzyk jak nie wiem...do domku mielismy jakies 15 minut...szlismy szybko i caly czas krzyk...ludzie sie patrza... masakra jakas..Jeszcze sie z M poklocilismy bo on chcial ja wyjac..a ja mowie nie bo tak wieje jeszcze ja zawieje..lepiej niech ryczy...Takze Pola wiem co czulas. spanie- przed kazdym snem, jest aria...baaa krzyk nie z tej ziemi... Wczoraj jak ja usypialam po kapieli to az mi lzy polecialy z bezsilnosci... do 22 z nia walczylam... Na rekach spi..odkladam ryk...i tak w kolko... No ale dobra koniec marudzenia... kasiek- wcale sie tobie nie dziwie ze masz dola z tego powodu...kazda mama przezywa rozstanie z dzieckiem... Ale nie martw sie bedzie w dobrych rekach... I faktycznie wspolczuje tym ktorzy sa zmuszeni z obcymi ludzmi zostawiac takie male dzieci... becia0308- u mnie tez waga stoi, mimo diety...ale to normalne..organizm broni sie..ale skapituluje tylko trzeba wytrwalosci...ale wiem ze jak waga stoi to i motywacja mniejsza... nowa- i jak jest dowod? aaa i fryzurka fajna...a tekst o wyciaganiu wlosow z tylka sprawil ze pojawil sie usmiech na mojej twarzy :) ehh nic uciekam...Olivka spala cale 20 minut -
TERMIN NA WRZESIEŃ 2010
karinkak1987 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
becia0308- ja mialam dwie butle po 260ml... wiem ze jesli chodzi o napoje dla dzieci to bez problemu, tylko musisz sprobowac przy wejsciu...W butelce moze byc...ale np nie mozna w kartoniku..np te jednorazowe porcje mleka w kartonikach jak od soczku nie przejda..ale jak przelejesz to w butelke i sprobujesz przy nich to juz ok. Tak samo jak bedzie dziecko starsze i bedziesz chciala np kubusia wziasc, to tez w niekapku albo butelce, bo w oryginalnej butelce nie mozna, no i tez trzeba sprobowac...Tak przynajmniej mnie to wytlumaczono. no racja Olivki nam sie pozamienialy:-) albo ja moja przechwalilam:) i pokazuje rogi...moze jakis skok rozwojowy?? bo jak nie moja... jabluszko- my samego jeszcze nie podawalismy...ale tez zauwazylam ze jak bylo marchew-jablko to kupy luzniejsze i dwie byly, a zawsze jedna jest... dieta- jestem na tej dunkana...w sumie bardzo podobna do tej south beach...i waga stoi... schudlam 4kilo, potem niby bylo juz 5 na minusie..i teraz znowu 4 i tak stoi od kilku dni...a na prawde nie grzesze...jakos jak waga pokazuje mniej to motywacja wieksza... mam pytanko czy ktoras jeszcze oprocz beci0308 brala zastrzyk antykoncepcyjny? jak wasz organizm reagowal? ja jutro mam druga dawke... i stwierdzilam ze wezme..ale jak nadal bede plamic itp to na 3 nie ide..no i wczesniej pogadam z gp o tych moich plamieniach... Olivka jest grzeczna bo wlansie kupe robi :)