Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lala79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lala79

  1. ala82 :) moje gratulacje :))):):):):) duzo zdrowia zycze dla Ciebie i synka :D pozdrawiam caluski
  2. egz30 kochana ja ci pomoge finansowo tylko walcz, nie poddawaj sie.podasz mi numer konta a ja co miesiac bede wplacac ci pieniedza i damy rade ! mam jeszcze jedna kolezanke po in vitro, ktora mowila mi, ze jak bedzie ktos w potrzebie to tez dolozy wiec glowa do gory bedzie dobrze.uzbieramy na nastepne inv jak bedzie trzeba :) zobaczysz :) teraz miejmy nadzieje, ze ten maly aniolek zostanie z Toba na 9 mc :) napisze wiecej wieczorkiem bo teraz mam kilka spraw do zalatwienia a pozatym rece mi sie tak trzesa, ze nie moge pisac :( :( :(
  3. egz30 kochana po przeczytaniu twojej wypowiedzi padlam na kolana proszac Matke Nieustajacej Pomocy aby cie nie opuszczala w tych chwilach.dokladnie rok temu sama kleczalam i prosilam o ciaze, ciaza byla, pozniej prosilam aby mi jej niezabierala bo 7 lat walki to dla mnie jak wiecznosc, niezabrala.dzis mam swoja ukochana coreczke przy sobie dzieki tej modlitwie tak czuje i zdania nie zmienie.moj M smial sie ze mnie po transferze, ze chyba zostane na starosc zakonnica bo modle sie jak opetana ale jak zrobilam bete i wyszla ciaza to przestal cokolwiek mowic.chyba sam uwierzyl.jestem osoba wierzaca ale do kosciola chodze zadko, jak mam duchowa potrzebe.dzis w swoim imienie i twoim blagam znowu Matke N P o pomoc, mam nadzieje ze mnie wyslucha i nie opusci
  4. egz30 :) nie jestem z tego topiku ale caly czas go czytam i mocno ci kibicuje :) wierze, ze tym razem sie uda :) bede mocno trzymac kciuki i modlic sie za ciebie i twoje 4 kruszynki :D za ta 5 rowniez bo ona rowniez moze z toba zostac, nigdy nic nie wiadomo :)trzeba mocno wierzyc !!!!!! sciskam cie mocno i przesylam mnostwo caluskow :) lala79 ps.to moj pierwszy wpis na tym forum :) sara2009 dziekuje ci za taki topik :) pozdrawiam was wszystkie dziewczynki i za was rowniez trzymam mocno kciuki az mi palce dretwieja :)
  5. witajcie dziewczyny :) nawiazujac do ostatnich przepychanek z przeciwniczkami in vitro napisze ... mialam dzis dziwny a zarazem smieszny sen :D snilo mi sie, ze topie swojego M w stawie (chyba za duzo o tym myslalam ) ale on co chwile wyplywaw na powierzchnie wody :D mecze sie strasznie ale mi to nie wychodzi :) ciezki skubaniec jest :D ... w pewnym momencie slysze placz dziecka, wiec na wpol zamknietymi oczyma wstaje i patrze a to moja Kizia jak co rano kolo 5 budzi sie na swoje wczesne sniadanko:) ale wczesniej odwracam sie na lozku i patrze -moj stary lezy i wymachuje swoimi rekoma ... ufff mysle sobie ... zyje ...:D:D:D wiec wstaje i ide po mala.klade sie z nia do lozka ale cos mi sie wydaje, ze duzo miejsca na tym lozku, odwracam sie patrze a mojego M nie ma :( hmmm mysle sobie ehhh pewnie to zrobilam ... utopilam dziada :D:D:D ...nie nie nie... nie zrobilam tego, on wchodzi do sypialni usmiechniety ... byl w toalecie :P to tylko sen !!! a teraz tak naprawde serio :D :D :D mysle sobie teraz, czy jakbym to zrobila ??? to moze nie zostalabym ukarana przez sad i nie poszlabym siedziec do wiezienia.bo skoro on jest taki wybrakowany GEN ( przez to jego slabe nasienie :( ) to moze wzieli by to pod uwage, bo co w PL nam tacy ludzie ??? przeciez Polska to piekny kraj a Polacy to sami super zdrowi ludzie.malo kto choruje a jesli juz to tylko na nieplodnosc a to przeciez nie choroba to wymysl takich ludzi jak ja czy moj M.a in vitro to wstyd, hanba i grzech !!! ahhh lubie ta nasza ojczyzne, czuje sie tu jak rybka w stawie (ehhh znowu ten nieszczesny staw :D ) zawsze mile slowo czlowiek uslyszy, hahaha i jakos tak lzej sie na sercu robi :) powiem wam, ze lubie to nasze forum ... czlowiek sie czasem usmieje az do lez a juz myslalam ostatnio, ze zlapie dola bo pogoda taka do d..y :):):) a tu masz ci kobieto :P wchodza na forum, dwa zdania napisza i humor jest jak na tacy.nie tak latwo o ten dol widac :D:D:D przypomina mi sie teraz pewna historia o dobroci polskiego narodu ... "przychodzi do chlopa skrzat czarodziej i mowi : -chlopie, spelnie twoje 3 zyczenia ale ... ( hmmm zawsze jest to ale, co za kraj ) twojemu sasiadowi spelnie je PODWOJNIE !!! chlop uradowany, az mu sie micha nie zamyka mowi: -dobrze wiec ... chceeee ale skrzat mowi : -poczekaj, poczekaj -masz czas do rana, zastanow sie spokojnie i wtedy dasz mi odpowiedz -dobrze odparl chlop chlop myslal cala noc, oka nie zmruzyl ... .... ... chce miec piekny dom ale nie nie moj sasiad bedzie mial dwa piekne domy chce miec skrzynie zlota, nie nie moj sasiad bedzie mial dwie skrzynie zlota ... chce miec piekna zone ale moj sasiad bedzie mial dwie piekne zony ... myslal i myslal az nastal ranek zjawia sie skrzat i pyta: -wiesz co chcesz chlopie ??? - tak, wiem -odparl zmeczony chlop -mam tylko jedno zyczenie a nie trzy !!! -wiec mow -CHCE ABYS WYDLUBAL MI JEDNO OKO !!! moral z tej historyjki jest taki moje drogie przeciwniczki in vitro, ze nie znacie dnia ani godziny kiedy czlowieka dosiega nieszczescie.bo zamiast polacy trzymac sie razem to my zawsze bykiem do siebie :(:(:( siedze teraz i pije kawe i mysle i zdania nie zmienie, ze Polska niestety podkresle niestety nadal "dziki kraj" !!!!!!!!!!!!!!! (ps. nadal mam swietny humor, oby zawsze.dzieki dziewczynki !!! ) pozdrawiam zycze milego dnia :D ahhhh sloneczko za oknem la la la laaaaa :D:D:D
  6. do kkkkkkkkkkkkkkkkkk a do kogo ja pasuje skoro jestem zdrowa i moge miec dziecko naturalnie a moj M ma slabe plemniki ??? a on do kogo pasuje ??? mam znalezc sobie nowego faceta ??? a mojego M utopic w stawie ??? :D:D:D nierozumiem tego
  7. do a czy wiecie mam to w dupie co piszesz, gleboko w dupie urodzilam duza zdrowa corke, pieknie spi, pieknie je, pieknie na wadze przybiera, nie miala kolek i jest zdrowa :D:D:D moja znajoma urodzila dziecko poczete naturalnie i jest bardzo chore :(:(:( uszkodzony przelyk, rozsczep podniebienia, zdeformowane raczki i nozki i co ty na to ???????????????????????????????????????????????????????????????????
  8. kasik08 :) dziecko najada sie od 5 do 10 minut :) wiec pozniej juz nie ssie tylko albo trzyma sutek w buzi albo delikatnie sie delektuje :D nic sie nie martw, Oliwia sie najada.zobaczysz ile przybiera na mc i wtedy bedziesz wiedziala wszystko.dziecko ma przybierac od 0,7 kg do 1 kg :) jesli jest troszke mniej lub wiecej to tez nic sie nie dzieje :) trzymaj sie pozdrawiam caluski dla Oliwci i ciebie :D
  9. Daga :) witaj ja biore i bralam cala ciaze potas bo mialam wade serca i musialam wiec skoro masz takie dretwienie reki to napewno przez brak potasu.w ciazy caly czas robilam badanie potasu zeby nie bylo za duzo odchylen od normy bo to jest naprawde niebezpieczne. potas zostaje szybko wchloniety w ciazy bo twoje serce pracuje teraz za dwoch :):):) dagus jedz do apteki i niech ci cos tam dadza bo sie znaja a szkoda sie tak meczyc. pozdrawiam caluski dla ciebie i Towjego synka :D
  10. witajcie dziewczyny :) kasik08 :) kochana na bolace cycki tylko jeden sposob odciagac mleko laktatorem i albo wylewac albo karmic nim maluszka.stary sposob na bol piersi, mnie pomogl odrazu to wejdz pod prysznic lub do wanny i polewaj ciepla woda ale nie goraca !!! i masuj az mleko samo bedzie schodzic.ja tak robilam przez tydzien :) rowniez pomoglo. kasik i jesli robia ci sie takie grudki w piersiach to odrazu musisz je rozmasowac kolistymi ruchami bo dostaniesz zapalenie piersi :(:(:( nie wolno tego zostawic !!! a z tego co slyszalam to zapalenie piersi jest gorsze niz naturalny porod bo bol utrzymuje sie do 7 dni z temperatura do 40'C :(:(:( uwazaj bo najgorzej jest od 4 do 8 doby po porodzie :( mleka jest wtedy multum :P dziecko malo je a mleka jak w mleczarni :D ja dziekuje Bogu, ze nie mialam zapalenia piersi bo tego najbardziej sie balam, nawet porod nie byl dla mnie niczym strasznym tylko te cyce mnie przerazaly :( ufff betykor :) widze, ze ci sie nie spieszy z pakowaniem torby :D to tak samo jak bylo u mnie.ja praktycznie mialam wszystko przygotowane ale torbe pakowalam 2 dni przed cesarka :) trzymam kciuki :) bedzie dobrze !!! musi byc !!! imie dla synka masz sliczne :D moje ulubione dla chlopaka :D megi33 :) kochana masz moze gg lub skypa??? chetnie bym z toba popisala na zywo :) jesli masz czas i ochote :) ja zawsze wieczorkiem jestem wolna.mala zasypia mi miedzy 20 a 21 :) przeciez mamy teraz tyle wspolnych tematow, ze milo by bylo z kims pogadac o naszych maluszkach :) caluski dla Tymonka :) bev gdzie jestes ??? :) nadzieja1983 gdzie jestes ??? :) misia72 napisz co u ciebie :) pozdrawiam caluski
  11. kasik08 :) moje gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:D:D:D kochana bardzo sie ciesze ale to bardzo :D:D:D jak na wczesniaka to nie jest wcale taka mala ta twoja corunia, a tak wogole to ty chyba nie jestes jakas wysoka wiec pewnie bedzie z niej cala mamusia :):):) teraz juz wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :) sciskam was mocno i przesylam miliony caluskow :D:D:D
  12. wiatam mamusie :) nadzieja 1983:) kochana nareszcie :)widze, ze mala grzeczna,ladnie spi i zdrowa :) oby tak dalej, bardzo sie ciesze.jak sie czujesz w roli mamy ??? roboty przy maluszku duzo, tak ??? a ile Laura wazyla i miala cm bo nic sie nie pochwalilas ??? taka tajemnicza jestes :P pozdrawiam i caluje ciebie i twoja coreczke :) megii33 :) a co u ciebie i Tymka ??? megi co do spanie to twoj synek naprawde dobrze spi, nie ma co narzekac inne mamy moga tylko pozazdroscic. chodzisz na spacery ??? a jak z karmieniem lepiej juz ??? sciskam cie mocno i Tymusia :) to moj przyszly ziec :D moja Kizia ma go na oczku, hehehe caluski kasik08 :) jak sie czujesz??? skurcze juz sie pokazauja ??? kiedy sie wybierasz do dr ??? to juz lada moment jak zobaczysz swoja coreczke, bardzo sie ciesze i bede mocno trzymac kciuki aby wszystko poszlo jak nalezy :) trzymaj sie kochana :) caluski bev:) wow !pieknie twoja Amelka spi :) u nas rekord to 10 godzin :D a przez dzien tez ci ladnie spi ??? moja mala 5 godzinek przez dzien pociagnie wiec ciesze sie i z nocy i z dnia :)oby tak dalej...tfu tfu...moj aniolek :) jak dlugo bedziesz karmic ??? pozdrawiam i przesylam caluski dla ciebie i Amelki :) betii79 :) widze, ze masz problem z hemoroidami :(:(:( to tak samo jak ja :( przed ciaza mialam jeden, ktory praktycznie nie dawal znaku o sobie a teraz to juz nawet nie chce myslec ile ich mam.pojscie do toalety to dla mnie masakra :P ale niestety nic narazie nie moge z tym zrobic bo karmie piersia i musze czekac do przyszlego roku.slyszalam, ze bardzo duzo kobiet po ciazy skarzy sie na hemoroidy :( co za paskudztwo :P oj przykro mi, ze masz takie problemy zdrowotne w ciazy bo zamiast sie cieszyc to czlowiek caly czas sie martwi. ale wierz mi lepiej juz nie bedzie bo czym wieksza ciaza tym wiecej dolegliwosci.takie sa uroki ciazy :) oby do porodu. trzymaj sie kochana to juz naprawde niedlugo :) caluski dla waszej trojki :) pozdrawiam wszystki mamuski
  13. egz30 :) witam cie serdecznie jak widac w mojej stopce jestem juz z moja coreczka ponad 4 mc i ona wlasnie jest z krotkiego protokolu :D:D:D ja kochana mialam krotki protokol i jestem bardzo zadowolona z tego powodu, mialam 21 jajeczek z czego 17 pobrali, 12 pelnych a ze moj M ma slabe nasienie :( zostalo z nami 7 ludzikow :) mialam transfer z mrozaczkow poniewaz pierwsza proba skonczyla sie beta 0,1 :(:(:( za pierwszym razem mialam 3 zarodki a teraz za drugim 2 i zostala ze mna moja kochana coreczka.mysle, ze u mnie pierwsze niepowodzenie zwiazane bylo z przestymulowaniem, brzuch mnie strasznie bolal i nie moglam chodzic.czulam sie okropnie:( ale to puszczam juz w niepamiec :P co do protoklow to ja wole krotki niz dlugi poniewaz mniej lekow i mniejsze obciazenie dla organizmu.na pierwszej wizycie w klinice powiedzialam do dr ze chce miec krotki i nie dam sie namowic na dlugi wiec albo robia mi krotki albo nic z tego :P hehe fajnego dr mialam wiec nic nie powiedzial tylko jak pani sobie zyczy :) trzymam mocno kciuki zycze powodzenia i ogromnej sily :) pozdrawiam ps.mam jeszcze dwa mrozaczki.czekaja na mnie :D
  14. kasik08 :) kochana a moze ty sie troszke denerwujesz i martwisz a twoja corcia to czuje i chce juz wyjsc ??? przeciez dzieci wszystko w brzuszkach czuja :) mow do niej, ze jeszcze nie pora.ja wierze, ze wytrzymacie :D kasik ja ci mowie, ze twoja corcia nie jest taka mala.usg czasem podaje bledna wage.ja to znam z wlasnego doswiadczenia.moje znajome tez tak mialy, ze usg pokazywalo mniejsza wage a dzieci o 0,5 kg wieksze sie rodzily :):):) duzo odpoczywaj i dobrze sie wysypiaj a wszystko bedzie ok. pozdrawiam i caluje ciebie i twoja coreczke :) trzymajcie sie dziewczynki
  15. Bev :) witaj kochana :):):) nareszcie !!! tak sie ciesze, ze sie odezwalas :D:D:D tyle razy tu pisalam, zebys sie odezwala, chociaz pare slow czy jestes zdrowa i mala i czy wszystko u ciebie OK.myslalam i mysle caly czas o tobie i twojej coreczce.przypuszczalam, ze pewnie wrocilasz do pracy i nie masz czasu.mam rodzine w usa i wiem jak to tam wyglada.takie zycie.niestety. widze, ze Amelka pieknie rosnie.superrrr :)to tak jak moja Kizia, waga u mojej corci to prawie 7,5 kg.taka z niej baba :) dzis skonczyla 4 mc :):):):):):) bev zastanawiam sie czy dzieci z inv sa takie duze ??? czy to normalne ??? czy to czasem nie przez to, ze sa z najlepszego jajeczka i najlepszego plemnika??? hmmm nie daje mi to spokoj :):):) widze, ze Amelka jest na etapie noszenia sie na rekach i ogladania ??? hehehe to samo u mnie.rece mnie bola i kregoslup ale widze jaka Kizia jest wtedy szczesliwa wiec nosze ja i wszystko pokazuje.a co, po to ja mam !!!a smieje sie wtedy cala mordka, tak slodko i glosno, ze czasem az sie poplacze ze smiechu.ma taki gruby glos :):):) co do spania to ja od samego poczatku nie moge narzekac, mala mi spi jak dorosly czlowiek, nawet lepiej.przesypaia cala noc, bije rekordy po 10 godzin.a w dzien spi okolo 4 godzin wiec u mnie to bajka.nie wiem po kim ona ma takie spanie.wczoraj poszla spac o 20:30 obudzila sie o 5 pocycusiala cycka i spalysmy do 11 :) ja za to chodze pozno spac :p wiec spie razem z nia.ahhh dzieki Ci Boze. widze, ze karmisz piersia ... ja tez, dla mnie super rzecz bo nie musze bawic sie z butelkami jedynie jak daje jej do picia herbatke koperkowa lub wode to butelka idzie w obroty :) co do pokarmu innego niz mleko, jakies kaszki lub jabluszko to mi dr powiedziala na ostatniej wizycie jak bylam do szczepienia zebym wprowadzala dopiero po 5 mc bo skoro ladnie nabiera wagi po moim mleku, to nie ma co sie spieszyc i wystarczy jak dam jej pozniej.mam zaczynac jej dawac jedzenie z 4 mc w 5 mc wiec tak zrobie. skonczy 5 mc to zaczne wprowadzac:) ale sie ciesze, ze jestes na forum :) sciskam cie mocno i Twoja coreczkie.wielkie caluski babeczki :) bev nie zapomnij o mnie pozdrawiam
  16. witam :) w ten deszczowy dzien :( ale dolujaca pogoda, hehehe ja rowny rok temu zrobilam po 12 dniach moje pierwsze bhcg i byl piekny wynik :) moja coreczka dala o sobie znac :):):) lilia wodna 34 :) juz niedlugo sama bedziesz tulic swoje dwa skarby, czas naprawde szybko leci.ja pamietam wszystko jakby to bylo wczoraj.cale lata staran :(, pozniej upragniona ciaza, cudowne 9 mc, porod i pierwsze spotkanie z moja kochana coreczka :):):) cudowne uczucie :):):) niegdy tego nie zapomne :) caluski dla waszej trojeczki :):):) kasik08 :) widze kochaniutka, ze idziesz teraz jak burza :):):) a ja ci mowie, ze dotrzymasz nawet do konca porodu bo super dbasz o siebie i mala :) ciesze sie bardzo i nie moge doczekac kiedy bedziecie juz razem :) caluje cie i sciskam mocno :) poglaskaj delikatnie brzuszek odemnie :) gewalia :) wiaderko do kapieli superanckie ale po ogladnieciu filmikow na youtube ja jestem troszke przerazona i sie boje ;) hehe to nie dla mnie ;) megi33 :) gdzie jestes kochana ??? nadzieja :) ???????????????????????????????????????????? :) pozdrawiam caluski
  17. witam mamusie :) megii33 witam cie kochana :) ciesze sie, ze pytasz co u nas.nie zapomnialas o mnie :) to takie mile.dziekuje :) u mnie i mojej corci dobrze.caly czas jestesmy w drodze, hehehe znaczy sie chodzimy na spacerki bo jest tak pieknie a moja mala uwielbia wozic sie w wozku wiec chcialam zlapac te ostatnie chwile ze sloncem, no i sie udalo :):):) a tak pozatym to Kizia cudownie gaworzy i tak bajerancko sie smieje, ze kladzie mnie na lopatki.jest taka "kofana":):):)co dzien widze u niej cos nowego w zachowaniu i to mnie tak cieszy i bawi, ze powiedzialam do mojego M, ze nie wroce narazie do pracy, nie chce, nie moge, nie dam rady.bede siedziec z nia nawet do 5 lat :):):)az nie pojdzie do szkoly, hehehe.ja poprostu tyle na nia czekalam, ze chce sie nia teraz nacieszyc :):):) nadal dobrze spi a wrecz super, nazywamy ja maly susel bo teraz chodzi spac okolo 20:30 i spi nawet do 6:30, calutka noc.rano biore ja do siebie do lozka, daje cycusia i spimy nawet do 10 :) wiec jest naprawde dobrze.meczy mnie tylko z tymi cyckami bo lubi jesc i chce caly dzien wisiec na nich a ja w tym czasie siedze jak na stypie :);););) waga jej ladnie rosnie, we wtorek bylysmy do szczepienia i wazy 7160 kg :):):) jest poprostu wielka baba :) pani dr powiedziala, ze mam bardzo dobry pokarm i tylko sie cieszyc, gorzej by bylo jakby waga nie rosla, wtedy jest powod do zmartwien.powiem ci megii szczerze, ze sie martwilam bo mi znajomi mowili, ze jest zaduza na 4 mc i jakos dziwnie sie czulam z tym wiec zapytalam dr no ale jak jest zdrowa i wszystko ok to sie uspokoilam :):):) pytalas o kolki ... moja Kizia na szczescie nie miala koleczek ale czasem brzuszek ja bolal i kupki nie mogla zrobic wiec w szpitalu mi siostry doradzily co robic... masuje jej intensywnie a zarazem delikatnie brzuszek kolistymi ruchami, zeby zrobil sie cieplutki, zgodnie ze wskazowkami zegara oczywiscie i licze przy tym do 20, nastepnie biore nozki i lekko przyciskam do brzuszka okolo 10 razy i tak po kilka razy powtarzam ta czynnosc az widze jakas poprawe i powiem ci ze mojej malej to pomaga do dzis. np wczoraj wieczorem brzuszek ja bolal wiec znowu zastosowalam masazyk i pomoglo bo byla naprawde zadowolona, jak przestawalam to zaczynala plakac wiec masowalam chyba z 30 minut az zasnela a dzis rano byla normalnie kupka bez problemu :) na koleczki lub bol brzuszka mozna kupic bobotic ( ja go mam ) w aptece albo inny lek i podawac bo naprawde dzieci strasznie sie mecza i placza.ja daje jej czesto tez herbatke koperkowa :) mam znajoma co ma coreczke i ta mala miala kolki od godziny 22 do 4 nad ranem dzien na dzien od 5 tyg az do 4 mc wiec byli z mezem obydwoje tak strasznie zmeczeni bo dziecko z rak nie zchodzilo a tak przerazliwie sie wydzieralo, ze mowila mi ze jest to cos strasznego i ze nikomu tego nie zyczy.powiedziala, ze byla zielona ze zmeczenia :( oj nie chce nawet o tym myslec tylko wspolczuje. megii kochana jeszcze wroce do przedostatniej twojej wypowiedzi do mnie a raczej do mojej coreczki... wzruszyly mnie tak bardzo twoje slowa, ze az sie poplakalam i naprawde nie wiem co napisac, poprostu napisze bardzo ale to bardzo ci dziekuje kochana.jestes naprawde swietna kobietka i napewno taka sama mamusia wiec mam nadzieje, ze kiedys bedziemy mialy okazje sie poznac na zywo.to takie moje malutkie i ciche marzenie :) megii napisz jak wozek sie spisuje ??? zadowolona ??? a karmisz przez wkladki ??? caluje i sciskam cie mocno i malutkiego Tymonka :) bettykor :) moja droga ja kapie coreczke od samego poczatku w lazience bo tak mi wygodnie i jest OK.nie chce mi sie latac z wanienka po pokojach :) mam mala lazienke i jakos sie mieszcze ale powiem ze w malej lazience jest owiele cieplej niz w duzym pokoju nawet jak jest 23 'C. kasik08 :) jak sie czujesz ??? a jak malutka ??? ile juz wazy ??? lilia wodna 34 :) ja kapie moja mala co dzien i nie wyobrazam sobie inaczej :) chociaz slyszalam teraz, ze zdrowiej jest kapac co drugi dzien ale ja widze po mojej malej, ze ona lepiej sie czuje po kapieli a pozatym uwielbia siedziec w wanience i pluskac sie w wodzie wiec juz tak zostanie :) nadzieja 1983 :) odezwij sie, napisz chociaz pare slow:) wiem, ze z maluszkiem jest duzo roboty i czasem sily brak, no ale nie zostawiaj nas tak samych ;););) jak mala Laura ??? kacha :) jak sie czujesz kochana a jak twoje dwa maluszki ??? pewnie brykaja juz u mamy w brzuszku :):):)ktory tydz. u ciebie ??? a czy imiona masz juz wybrane ??? pozdrawiam was dziewczyny caluski
  18. ewelina :) ja mialam plamienie w 5 tyg. ciazy i trwalo 2 dni, bylo jasno brazowe ale dr powiedzial, ze to nic nie szkodzi i nie trzeba sie martwic. a czasem nie przypadala ci na ten dzien @ ??? :) ktorej Ty juz nie bedziesz miec przez nastepne 9 mc :);):);) bierz leki i odpoczywaj :) nic sie nie martw, duzo dziewczyn tu na forum tak mialo i jest oki :) caluski pozdrawiam
  19. nadzieja 1983 :) kochana moje gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, bardzo sie ciesze, ze jestes juz z coreczka :):):):):):):)):):):):):):) martwilam sie, bo dlugo sie nie odzywalas. i przykro mi, ze musialas sie tak meczyc, to jest cos strasznego :( ale warto bylo :):):) caluje i sciskam cie mocno i malutka Laure :):):) trzymajcie sie kobietki nadzieja pochwal sie ile wazyla i miala cm twoja kochana coreczka :):):)
  20. dziewczyny :) zapomnialam wam napisac ... rowny rok temu 16 wrzesnia o godzinie 15:00 mialam transfer i przywiozlam moja kochana coreczke do domciu :):):) dzis sa nasze drugie urodzinki !!! a moja corcia ma juz 3,5 mc :):):):):):):):) ps. a to pare slow do mojej kochanej Kizi Mizi :) (kiedys powiem jej o tym forum i mam nadzieje, ze przeczyta co pisalam i jaka bylam szczesliwa) KOCHANA CORECZKO JESTES I BEDZIESZ MOJA MILOSCIA ZYCIA.KOCHAM CIE BARDZO BARDZO.PAMIETAJ O TYM :) MAMA
  21. witaj megi33 :) kochana ja nawet nie chce o tym myslec co napisalas, nie dopuszczam nawet takich mysli dla mnie to przerazajace :( nie wyobrazam sobie aby moja corka wyszla za maz za wlasnego brata :( a sa takie przypadki na swiecie bo swiat jest naprawde maly ...a pech to pech ...nie nie nie :( to nie dla mnie. kochana a co do ksiedza to moj proboszcz jest taki super wiec z czystej ciekawosci mu powiedzialam o in vitro, chcialam poprostu zobaczyc jak sie zachowa i co powie.jest mi naprawde wszystko jedno co sobie pomyslal.jesli by powiedzial, ze nie ochrzci mi corki to moja reakcja bylaby prosta, powiedzialabym mu, ze pojde do innego kosciola lub zmienie wiare bo z tego co wiem to inne koscioly nie maja nic do in vitro ale na szczescie nie musze tego robic.a co do spowiedzi to praktycznie wogole nie chodze ale jak pojde teraz to przypomne mu o in vitro mowiac przy tym, ze akurat tego nie zaluje wogole i zalowac nigdy nie bede i nic na to nie poradze :):):) niech przynajmniej wie, ze prawde mowie bo to bylby dopiero grzech jakbym sklamala, a po to ide wlasnie do spowiedzi zeby miec czyste sumienie.zaprosilam go rowniez na chrzciny mojej coreczki i odziwo nie odmowil, powiedzial, ze przyjdzie z przyjemnoscia :) caly czas powtarzam, ze sa ludzie i ludziska ;) megi jak sie czujesz, dajesz rade ??? brzuch boli czy juz ok ??? a jak sie ma Tymonek ??? lepiej juz spi ??? pewnie kochaniutki jest :) caluje was bardzo mocno :):):) pozdrawiam
  22. ja tak z innym zmartwieniem ... droga pani napisze cos jeszcze i moze sie powtorze ale ...zawsze jest to ale ... :) dopoki nie mialam malenstwa inaczej podchodzilam do sprawy oddania zarodkow, bylo to dla mnie normalne a wrecz oczywiste, ze moge oddac ale teraz poprostu wszystko sie zmienilo jak by piorun we mnie strzelil i nie dam rady tego zrobic:( myslalam i mysle o tym nadal ale to nie jest takie proste jak sie komus moze wydawac... oddam i po sprawie ...bylo minelo ...zapomne ...wiem teraz, ze dla mnie bylaby to najtrudniejsza decyzja w moim zyciu i jako matka nie potrafie inaczej juz myslec.moja droga do szczescia byla kreta i bardzo dluga, tyle przeszlam w moim poszarpanym zyciu, ze teraz chce zyc normalnie i byc szczesliwa z M i coreczka:):):) i to jest tylko moim celem na dalsze lata.nie chce i nie bede sie zadreczac co by bylo gdybym oddala ... kiedy pierwszy raz zobaczylam moja ukochana coreczke wiedzialam, ze ja sie do tego nie nadaje i nie oddam.wiem, ze dziewczyny tu na forum inaczej mysla i pisza ... TERAZ !!! ale co bedzie pozniej ??? ...i napewno mowia o mnie, ze jestem bez serca ale same sie przekonaja dopiero jak zobacza upragnione i wyczekane dziecko i wezma go i przytula do serca jakie to trudne, naprawde zajebiscie trudne.wierzcie mi.latwo jest kogos oceniac ale czlowiek tak naprawde nie wie co zrobi w danej sytuacji wiec poczekamy, zobaczymy jak pozniej to bedzie wygladac !!! jak ja to mowie wszystko wyjdzie w praniu :) mam nadziej, ze chociaz jedna z przyszlych mam przyzna mi kiedys racje i napsze tak samo jak ja.chociaz wiem, ze najgorzej przyznac sie jest do prawdy ;) zycze pani sukcesow w zyciu osobistym i obrony pracy na 6 z plusem :):):) pozdrawiam
  23. witam mamusie :) hohohoooo ale sie rozpisalyscie :):):) megi33 :) kochana bardzo sie ciesze, ze u ciebie i Tymka wszystko oki.co do wkladek na sutki to moja mala tez na poczatku nie chciala zabardzo przez nie ciagnac ale ja poprostu caly czas je zakladalam do karmienia i nauczyla sie bo nie miala wyjscia.karmilam przez nie dokladnie 5 tyg. a pozniej jak Kizia byla wieksza to zaczela ladnie lapac sutka i pieknie jesc :)a moje sutki i cycki zaczely normalnie funkcjonowac ;) ojjj ale bol piersi na poczatku jest konkretny :( ja najbardziej balam sie zapalenia piersi :( ale obeszlo sie bez ,ufff cale szczescie :)a teraz najgorsze uczucie dla mnie to jak pokarm naplywa bleee nie lubie tego uczucia, no coz wszystko sie wytrzyma.pokarmu mam zajebiscie duzo i cycki jak arbuzy zwlaszcza po nocy jak mala budzi sie miedzy 5 a 6 rano.a jak u Ciebie z mleczkiem i laktatorem ??? korzystasz z nie go ??? czytalam, ze jestes zadowolona z wozka :):):) a nie mowilam, ze superancki !!! no ja powiem Ci, ze tez i to bardzo, bardzo :):):) ma piekna gondole i jest naprawde taki zgrabniusi.jak chodze z mala na spacer to nie ma osoby, ktora by nie zwrocila uwage na wozek :) moja Kizia z dnia na dzien coraz wieksza, glowke sama juz trzyma i jest taka smieszna :):):):) nie moge sie na nia napatrzec, jezu jak ja sie w niej zakochalam.teraz wiem co znaczy milosc matki do dziecka:) megi kochana caluje i tule Was mocno mocno :) Tymus rosnij zdrowo i daj odpoczac mamie :) trzymajcie sie, byle do przodu :) nadzieja :) kochana ty juz pewnie tulisz swoja corcie w ramionach :) sciskam i caluje was mocno :) odezwij sie, bo sie martwie kasik08:) widze kochana, ze u ciebie narazie dobrze,male dolegliwosci sa ale wierz mi o tym pozniej sie zapomina jak malenstwo jest przy serduszku :) a co do wagi twojej corci to musze ci napisac, ze wcale taka mala nie jest bo ja sprawdzalam w ksiazecce ciazy i w 31 tyg moja Kizia wazyla 1,6 kg a twoja corcia 1,5 kg wiec nie martw sie bo wcale taka mala nie jest :):):) ja urodzilam Kizie 3,5 kg w 39 tyg a do porodu miala wazyc 4,150 :):):) kasik najwiecej dzieciatko nabiera cialka w 9 mc wiec trzymaj sie i pros mala zeby dotrzymala do konca ciazy :):):) mow do niej bo ona cie slyszy :) mnostwo caluskow dla ciebie i corci :) Misia72 :) moja droga dolegliwosci ciazowe niestety z dnia na dzien beda wieksze i nic nie da sie na to poradzic.tam boli, tu cisnie, tam gniecie i tak do porodu :););) a u ciebie bedzie troszke gorzej bo masz dwa maluszki i ciezar wiekszy a i twoj organizm pracuje nie za dwoch ale za trzech wiec zdrowo sie odzywiaj i jak najwiecej odpoczywaj a wszystko bedzie dobrze mamusiu :):):) zobaczysz jak szybko czas leci ani sie obejrzysz a bedziesz miala maluchy przy sobie :) caluski dla waszej trojki :):):) ewelina :) gratuluje malej plamki :) superrrrrrrrr :) ja mysle, ze za kilka tygodni beda tam dwie plamki:):):) cos tak czuje po twojej becie :) pozdrawiam trzymajcie sie dziewczyny
  24. hej mamusie :) juz jestem z wami ... ufff za duzo roboty bylo, hehehe no to odpisuje bo mam zaleglosci ;) :):):) lilia wodna 34 :) na poczatku moje gratulacje dwoch maluszkow :) butelki Tommee T polecam :)superowe jak sie czujesz ??? ktory tydz ciazy juz u ciebie ??? czytalam, ze kupilas pozytywke dla dzieci w brzuszku, napisze ci ze swietna sprawa bo ja mojej malej tez puszczalam muzyczke (od 3 mc ciazy ) i nie wiem czy jest to mozliwe ale jak puszcze jej ta sama muzyczke to od ucha do ucha usmiech ma na twarzy :) czytalam jej rowniez bajki i jak teraz czytam to lezymy obydwie w lozku jak dwa placki ;)... ja czytam a ona tak strasznie slucha jakby wiedziala co czytam :) hmmm moze po swojemy cos tam kuma ;) moj maly szkrabek betti79 :) co do kolderki to mam takie samo zdanie jak ty i twoja sasiadka.moja mala od samego poczatku spi pod kolderka i nie mam zadnego problemu z tym :) pisalas tez o piersiach, ze nie urosly ci az tak duzo ??? a mnie w ciazy tez jakos specjalnie nie urosly, nie powiem ze byly male ale myslalam, ze beda wieksze i tez sie balam czy bede miec mleko, heh za to teraz sa wielkie bo mleka mam bardzo duzo :) szczerze to ciesze sie, ze nie urosly w ciazy duzo bo przynajmnie nie mam jakis wielkich rozstepow :) a nie wiem czy slyszalas, ze to nie prawda jest, ze w duzych piersiach jest wiecej mleka bo przewaznie jest na odwrot male piersi wiecej produkuja mleka :) i ja to widze po sobie :) nie martw sie na zapas bo napewno bedziesz miec mleczko i wykarmisz te dwa maluszki ,chociaz mysle, ze bez butli sie nie obejdzie rowniez :) jest zasada przy karmieniu piersia : czym wiecej przykladasz dziecko do cycka tym wiecej masz mleka :):):) bettykor :) widze, ze juz ogarnal cie szal kupowania :) ale ci zazdroszcze to takie super uczucie kupowac dla maluszka :) nadzieja :) kochana jak sie czujesz ??? kulasz sie jeszcze ??? :):):) trzymam mocno kciuki i wierze, ze wszystko bedzie dobrze :) caluski dla Laury :) Misia72 :) dziekuje za twoje mile slowa :) widze, ze bedziesz miala blizniaki :):):) ja tak bardzo chcialam miec parke ale mam moja coreczke, ktora jest moja miloscia :):):) kochana czy 72 to twoj rocznik ??? jesli tak to naprawde dzielna jestes i musialas dlugo walczyc o swoje szczescie ale za to masz podwojne :):):) cudownie Megii33 :) a gdzie ty sie podziewasz ??? pewnie zajeta jestes, skad ja to znam ...normalka ;) ale swoje szczescie masz juz przy sobie wiec dbaj o nie teraz i kochaj mocno :) co do chusty to ja mam bebelu nie wiazana lecz zaciagana koleczkami, bardzo prosta w obsludze, jedna z lepszych dla mnie poniewaz ja boje sie tych wiazanych czy aby napewno sie nie rozwiaze jak bede cos robic z mala na rekach.ja klade chuste na stole, wkladam coreczke do niej,przekladam pasek przez glowe a pozniej ciagne za ten pasek i ustawiam na wysokosc jaka mi odpowiada.cala filozofia ;) wiec proste jak drut ;) dla mnie bomba jak widze moja Kiziule w tej chuscie to jestem zadowolona bo wiem ze jest szczesliwa na maxa bo cycusia ma caly czas w zasiegu pyszczka :):):) a to jej najbardziej odpowiada :) hehehe polecam Ci kochana :) caluski dla Tymonka kacha 1970 :) kochana dziekuje ze pytasz o moja mala :) a co do sprzatania to troszke zaszalalam ale ruch dla mnie to cos wspanialego bo ja niestety nie moge usiedziec w jednym miejscu :) kacha corcia naprawde dobrze sie chowa, jest taka cudna, nadal nie moge uwierzyc, ze ja mam chociaz minelo juz 3 mc od porodu :) zobaczysz sama jak to jest, czlowiek nieraz padniety ze na pysk leci ale jak zobaczy jak dziecko sie usmiecha to jakby reka wszystko odja :) nie do uwierzenia.co do karmienia to cycek jest na rzadanie do 6 mc wiec kiedy zaplacze ja musze biegiem do niej leciec i jej dac.poczatki sa trudne nie bede ukrywac bo dziecko nie zawsze chce jesc lub rani ci brodawki wiec mozna sobie kupic wkladki na sutki (zapytaj albo w aptece albo w dobrym sklepie dla dzieci, sa dwa rozmiary M i L, ja mam M) do karmienia, sa super bo zakladasz na sutka i dziecku latwiej go zlapac do buzi.na poczatku karmienia naprawde jest pomocne a pozniej dziecko ma wieksza buzie i wiecej sliy i daje sobie rade bez tego, ja uzywalam do 3 tyg. :) jak pokazalam mojej mamie to nie mogla sie nadziwic, ze jest cos takiego i powiedziala :teraz to jest wszystko mydlo i powidlo :) tylko dzieci rodzic ;) ja moja mala karmie praktycznie kiedy tylko chce wiec ciezko mi powiedziec co ile je ale z tego co zauwazylam to raz jest ze co 2 godzinki a raz co 5 minut.teroryzuje mnie, hehehe :):):) za to w nocy nie karmie wogole bo super mi spi wiec do 21 karmie a pozniej rano kolo 5 :) przy dwojce maluszkow napewno bedziesz musiala butelke dolozyc, bo nie wiem czy mleka starczy ale jesli bedziesz caly czas przykladac dziecko do piersi to bedziesz miec ful mleka bo czym wiecej odciagaja maluchy tym wiecej naplywa i moze sie uda karmic tylko mlekiem.nie wiem tylko czy bedziesz miala czas na cos innego jesli wprowadzisz taka zasade, ze tylko piers a roboty jest multum przy maluszkach.sama sie przekonasz czy dasz rade:) jak to napisalas ... masz jeszcze 5 mc czasu :) kasik08 :) jak sie czujesz kochana ??? widze, ze idziesz teraz do przodu jak burza :) ja wierze, ze wytrzymasz do porodu i wszystko bedzie dobrze.pisalas, ze twoja malutka jest niewielka a ja do konca w to bym tak nie wierzyla bo dziecko najwiecej w 9 mc przybiera na wadze wiec poczekajmy do porodu i wtedy sie przekonamy ile tak naprawde bedzie wazyc :):):) ja mysle, ze kolo 3 kg napewno !!! daga :) gratuluje synka :) maly napewno zdrowy jak rybka wiec spokojnie, glowa do gory :) dbaj o siebie i synka bo to teraz najwazniejsze :):):) szangril :) witaj kochana, kupe lat :) ale najwazniejsze, ze jestes juz z nami :):):) ja stosowalam caly czas krem Mustela na rozstepy i moge ci napisac, ze nie mam ani jednego na brzuszku :) na piersiach tylko po 2 malutkie ale juz bardzo nie widoczne.polecam ci ten krem chociaz wiem, ze nie jest tani ale warto kupic cos lepszego i nie zalowac:) ja brzuch mialam naprawde duzy jak nie ogromny 114 cm !!!!! w pasie a rozstepow nie mam !!! wiec dla mnie super :) andzia, bev, kani79 odezwijcie sie dziewczyny ??? bede pisac do skutku.najbardziej mnie martwi to, ze kani79 tak nagle z dnia na dzien przestala pisac a udzielala sie na forum i to bardzo duzo :(:(:( pozdrawiam was wszystkie caluski dla was i maluszkow :)
  25. witam dziewczyny :) tak na samym poczatku jestem ostatnio troszke zajeta i zadko zagladam na forum (robie porzadki w domku, mycie okien i takie tam pierdolki :) ) i niestety nie mam kiedy odpisac na wasze pytania wiec kiedy uporam sie ze wszystkim i znajde chwilke to postaram sie cos wiecej skrobnac :):):) a dodatkowo moja mala caly czas na cycusiu wisi i przez dzien niewiele moge zrobic :) taka doparta na te cycki ;););) megii33 :) to ja ci dziekuje kochana za pamiec o mnie i zawsze mile slowo :) az mi sie lezka w oku zakrecila moja droga trzymam mocno kciuki i modle sie aby wszystko poszlo jak nalezy, obys dobrze wspominala cesarke i byla naprawde zadowolona :) mysle, ze tak bedzie i jestem przekonana o tym w 100 % bo jestes w dobrych rekach ...bedziesz miala przy cc swoja ukochana mame :) czego tylko pozazdroscic :):):) megii kiedy wezmiesz synka w ramiona ucaluj go rowniez odemnie i powiedz mu cichutko na uszko, ze to od cioci lali :) trzymaj sie malutka, wszystko bedzie dobrze:) zobaczysz caluje cie i sciskam mocno :) czekam pozdrawiam
×