Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pająk bez nogi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pająk bez nogi

  1. No jestem :) *** Lee nie mów, że ty uwierzyłaś w ten A//dep/end. Endorfiny można dostarczyć, czy samemu sobie wyprodukować dużo tańszym kosztem i bez wstydu i tłumaczeń u lekarza. Ade/pen//d stosuje się u alkoholików i narkomanów. W UK może się go i stosuje nagminnie, ale tam też chleją więcej niż tutaj. Moje zdanie jest takie, że same endorfiny do całkowitego wyleczenia nie wystarczą. Z wit. D trzeba uważać, nie wolno jej przedawkować. Z wit.C podobnie. Wit C przyswaja się w końcowym odcinku jelita, jeśli ma się niedobór wit P czyli C2 to wit C przyswaja się wadliwie i może wywołać wrzody. Nie wiem jak jest z tą lewoskrętną, w każdym razie warto o tej wit P wiedzieć. Cynamon. No więc chodzi o kumarynę. Kumaryna w dużych dawkach może uszkadzać wątrobę. Cejloński ma jej śladowe ilości. Ja przeliczyłam wtedy przy tym moim eliksirze brązowym, tą kumarynę w Kasji i wyszło mi, że spokojnie 2 łyżeczki dziennie cynamonu kasji można zjeść. Przez miesiąc nic się nie dzieje. *** Wzorek po ostatnim posiłku dzisiaj :) no super że żołądek tak już nie dokucza, będzie ci łatwiej dzisiaj. *** Pod eee tam wytrwałość. GM jest prosty, 2 godziny i masz po oczyszczaniu jelita. Po kolejnej godzinie, do dwóch możesz iść spokojnie na zakupy. Dla mnie to jest świetne, bo lewatyw nie robię, a dodatkowo przepłukuję jelito cienkie. I co ważne, nie wywołuję biegunek, więc się nie odwadniam. *** Viola, nie wiem, nie znam się na pozytywnym działaniu nasienia na cerę. Na razie wspomniana woda utleniona, może być mocz. a przede wszystkim, napisz co jest twoim problemem skórnym. Bo tego jest dość sporo.
  2. Cześć ludzie. Właśnie jadę gest muszli. Odezwę się za jakiś czas:)
  3. Hello:) Ja na razie z zamiarem zrobienia kolejnej ajurwedy, ale co chwila mi coś na weekend wyskakuje. Wypadało by przepłukać jelito, ze względu na popijany w tej chwili przeze mnie czystek. Chyba działa. Mam na myśli wiązanie i usuwanie toksyn. Po liściu oliwnym mnie wypryszczyło, zagoiło się i ok. Poszłam na basen, do sauny i znowu mnie wysypało, a do tego wysuszyło. Od kilku dni piję czystek, wczoraj po saunie nic mi się z cerą nie stało. Poza tym miałam przed pierwsze 3 dni, dość mocne jak na mój stan w tej chwili herksy. Weszłam z powrotem na ziemniaki. Zrobiłam kilka dni głównie na serkach wiejskich i zgaga się pojawiła. Może nie byłoby tak, źle gdybym się nie musiała w pracy tyle schylać. *** Moni ludzie którzy leczą raka sodą, mówią że działa. Ja nie odczułam rewelacji, ty też nie, może trzeba tej sody faktycznie wielkie ilości spożyć. Albo z nami nie jest tak źle, żeby odczuć jakieś mocniejsze efekty. To mogłoby być to. U mnie zakwaszenie jest małe, candida siedzi cicho, u ciebie będzie podobnie, może to o to chodzi? *** Pod co racja, to racja. Jak człowiek przestanie ćwiczyć to się potem ciężko zebrać. Z tym zagłodzonym niemowlęciem, to ja nie czytałam artykułu itd, ale z tego co mi się tak przed oczy nawinęło, to tam było życie zgodne z naturą. Kobieta karmiła dziecko piersią. Z punktu widzenia natury to do 6 miesięcy można dziecko karmić tylko piersią. Widocznie ten naturopata, u którego się leczyła cała rodzina tak powiedział matce i odradzał mm. Bo to przecież nienaturalne. Wszystko fajnie, jeśli mleko i potrzeby dziecka są takie jak natura przewidziała. Problem zaczyna się wtedy, kiedy mleko ma za mało wartości dla konkretnego dziecka. (Mój mąż był tak karmiony do 6 miesiąca tylko piersią, ładnie przybierał na wadze, nic mu nie było, chłop zdrowy i wszystko na miejscu). Wydaje mi się, że tutaj zaistniała taka sytuacja. Za słaby pokarm. Sama pierś to było dla tego dziecka za mało już w 3-cim miesiącu życia. No i stało się jak się stało. A wystarczyło raz dziennie podać mm. Tak mnie się wydaje, że to tak musiało być.
  4. Aaa wzorek pytasz jeszcze, czy moim zdaniem jest z tobą źle. Nieee, ja myślę że jeśli masz taki organizm jak mój, to oczyszczania itp to jest to co ci trzeba. Jak zrobisz sobei jeszcze ze dwa, trzy HC, nerki, liść to zrób sobie jeszcze raz ta kreatynine i mocznik z krwi i zobaczysz czy oba się zbliżyły do połowy normy:)
  5. Hejka. Wzorek he he, no moje słowa nie leczą he he. Ostropest kochana najlepszy jest w ziarenkach. Bierzesz łyżeczkę dla razy dziennie do ust, gryziesz i popijasz wodą, albo wcześniej mielisz czy rozgniatasz. Nie każdemu odpowiada gorzki smak, więc lepiej jest rozdrobnić i połknąć. Mocz najlepiej poranny sprawdzić. Jak nie capi to ok. wiesz co myślę? Że ty będziesz mieć podobny organizm do mojego. Wiesz taki wrażliwy, wszystko łapiący. Ja bym nawet powiedziała szybko reagujący na coś co jest nie tak, ale też szybko reagujący na dziwne metody czy leki. Ja się śmieję, że mam dziwny organizm, że na mnie z leków aptecznych mało co działa, za to co pomaga mi, pomaga wszystkim:) Wracając do tematu. Wrażliwy, szybko łapiący, ale dobrze odczuwający działanie wszelakich ziół, preparatów, oczyszczań etc. Ja się zastanawiam, czy ten mój organizm nie jest czasem bardziej unerwiony niż organizm innych. I czy t czasem nie jest dobrze, że on taki wrażliwy, bo szybko diagnozuje choróbska i szybko reaguję. *** Dziewczyny też jestem członkiem tego klubu. Masakra. Też słyszę że wymyślam. Ale jak siostrę trafiło, to jakoś ja znalazłam przyczynę he he. Zastosowała się trochę do moich sugestii i pomogło. Oczywiście, temat oczyszczania poruszony nie był, ale jakoś jej coś tam poradziłam. Zastosowała soki i kilka supli, jest ok. *** Moni to jak zaczniesz sodę, to oczywiście się podzielisz wrażeniami. Sody jakoś specjalnie nie odczułam, ale może dlatego, że candida była wtedy wymordowana i było to bardziej profilaktycznie. **** Odnośnie Lee. Lee jak sie pojawisz he he to poczytaj o czystku. Takie zioło. Bo szukasz czegoś na metale ciężkie, a nie chcesz rycyny. Kupiłam piję, mam po nim dreszcze, więc działa.
  6. Nathalio o liściu napisałam do Wzorka. Jak chcesz przepis to wklep sobie oczyszczanie stawów liściem laurowym. Dobrze by było zrobić sobie usg woreczka, żebyś wiedziała co tam siedzi. Na początek też 30 cytryn, albo wklep sobie oczyszczanie nerek domowe sposoby. Wywar z pietruszki czy z łupin ziemniaka, coś wybierzesz, bo tego jest sporo. Po wzmocnieniu nerek możesz się wziąć za wątrobę. Fajnie by było jakbyś mogła pić sok jabłkowy, ale ty masz kandydozę więc odpada. Kandydozę leczysz dietą bezwęglowodanową. Możesz do tego brać liść oliwny, olej oregano, kwas kaprylowy, srebro koloidalne, pić sodę i mnóstwo innych. Jeśli w zębach jest algamat to wyrzucić. Z dietą to musisz wyczaić, bo masz problem z jelitami. Oczyszczanie wątroby na pewno pomoże na torbiele. Co jeszcze. Chcesz tego liścia laurowego. Zrób sobie kilka oczyszczań wątroby i poleć tym liściem, zwłaszcza ze liść laurowy jest też silnie grzybobójczy. * Czyli tak, w punktach ci wypisze, będzie prościej i jeszcze pewnie mi sie coś przypomni z własnego leczenia: - wyrzucasz z diety węglowodany, czyli głównie zboża, cukier i do tego konserwanty. Jak odstawisz nawet sam cukier i pszenicę to już odczujesz małą poprawę. Probiotyki i kiszonki. - robisz małe oczyszczanie nerek - możesz zacząć z HC wątroby - 3-4 watroby i możesz wziąć liścia - poczytaj jeszcze o ssaniu oleju słonecznikowego - nie wiem co masz na jelitach, bo moze to być zwykła nietolerancja, a może to być od wątroby, albo powikłania juz po candidzie. a jak powikłania po candidzie to absolutnie żadnych otrąb, orzechów, pestek, kasz itd, jak już to mielone na pył, bo tam może być wrzód, ale nie musi. - i znajdź sobie jakąś metodę do ściągania metali ciężkich, kilka z nas ściąga metodą oleju rycynowego, ale metod jest więcej. Ziółka, suple.
  7. Cześć ludzie:) *** Witam nową osóbkę. Wzorek właśnie, że mocz może być klarowne, a nery szwankować. Najważniejszy w moczu to jest zapach i to żeby nie było w nim krwi. Jak mocz ci nieprzyjemnie zajeżdża to masz pewne, że nerki pracują albo ciężej, albo mam taki syf w sobie. Pewnie zauważyłaś co napisała Pod? Że ona nie czuje swojego moczu. Nie czuje, bo jej nie śmierdzi. U mnie też jest kolosalna różnica. Co do liścia laurowego. Tak jak najbardziej, aleeeee jest mały haczyk. Bo liścia się stosuje głównie na stawy iiiii jest zalecane, aby przed liściem oczyścić nerki i wątrobę. A dlaczego. Bo liść jest silny i mając zawalone nerki, to one mogą sobie nie poradzić, kiedy muszą usunąć swój syf, a za chwilę dostają po głowie syfem ze stawów. Możesz zrobić tak. jak se uspokajasz tą wątrobę to możesz jednocześnie zrobić kurację z 30 cytryn. Ja robiłam stawy po 4 czy 5 oczyszczaniu wątroby, więc tutaj do liścia byś przeciwwskazań juz nie miała. Noooo, dobrze, zrób se 30 cytryn, oczyść wątrobę i tak ze dwa tygodnie po wątrobie zrób se liścia. Przy tych cytrynach to se możesz jeszcze brać urosept i więcej pić. To ci lepiej nerki przepłucze. Ja sobei musze też kupic urosept, bo jeszcze widzę wory pod oczami a to oznacza, ze mój pęcherz jeszcze szwankuje:) I teraz muszę ci napisać o klarowności moczu:) Otóż wyobraź sobie, że jak zrobiłam liścia to wtedy mój mocz zrobił się mętny. Taki jakby biały proszek w tym był. Czyli złogi się rozpuszczają i schodzą. Sytuacja ta ciągnęła sie przez całe dwa miesiące picia soku z marchewki, a koleżanka która piła tez marchew zaobserwowała to samo. I ten "proszek" jak spożywam więcej białka, tzn robię sobie czasem dni białkowe, tez się pojawia, czyli według mnie nerki pięknie te uboczne sprawy usuwają. Nic mi się nie odkłada. Problem mam wtedy, kiedy mi tyłek i nerki w pracy przewieje. Co do lekarzy i norm. Norma nie oznacza twojej normy. Ja wiem, że moja norma to środek normy. Twój lekarz to powinien zestawić niski kwas moczowy z wyższą kreatyniną. To powinno go zastanowić. A nie super wyniki. Oni też patrzą pod wiek. Jak już ktoś ma te 4 czy 5 dych na karku to te gorsze sa ok, bo już w tym wieku tak się dzieje, ale to że nie musi się tak dziać to juz wiesz... ile razy słyszałam, jak 60letnia osoba mówiła, że: no jak na mój wiek to mam świetne wyniki. Ostropest jest super. Jakby cię gniotło po kolejnym HC to też bierz.
  8. Wzorek pokopałam trochę w kreatyninie, bo kojarzyłam, że wyższe stężenie w nerkach oznacza lepszą wydolność nerek, a ty masz kreatynine z krwi. Wklejam cytat * "Stężenie kreatyniny w surowicy krwi jest uzależnione głównie od masy mięśniowej, płci (u mężczyzn wyższe niż u kobiet), a ponadto zależy od ilości spożywanego mięsa (przy dużym jego spożyciu stężenie kreatyniny może znacznie wzrastać). U danego człowieka stężenie kreatyniny w surowicy krwi jest jednak wielkością względnie stałą. Ze względu na to, że kreatynina nie jest ani wchłaniana zwrotnie, ani wydzielana przez cewki nerkowe, a jej ilość w moczu jest uzależniona niemal wyłącznie od funkcji filtracyjnej nerek (od przesączania kłębuszkowego), oznaczanie stężenia kreatyniny w surowicy i w moczu znalazło szerokie zastosowanie w ocenie funkcji nerek. Do wzrostu stężenia kreatyniny we krwi (wzrostu kreatyninemii) dochodzi w ostrej i przewlekłej niewydolności nerek." * Czyli jest tak jak kojarzyłam, niewydolne nerki nie usuwają kreatyniny z krwi i wtedy poziom się podwyższa. Ale masz kwas moczowy dość niski, więc wątroba może lekko kuleć. Każdy lekarz ci powie, że wyniki ok. Ja ci powiem, że musisz pomyśleć jak wyglądała wtedy twoja dieta. W moim odczuciu pewnie wystarczy dobrze nerki udrożnić i te dwa parametry się unormują. A najlepiej jakbyś się dobrze przyjrzała swoim oczom, jak masz jakieś dziwne obrzęknięcia, worki etc. Jeśli masz, albo jeśli masz większe niż zwykle, to na pewno nerki trzeba oczyścić. U mnie zawsze jak mam podkrążone oczy to wiem, że zaraz mi np pęcherz szlak trafi. To u mnie jest najlepszy miernik tego, co się z nerami dzieje. *** Podczytliwa zapach octu jabłkowego czułaś? Ja nie czuję, szybko to się mi że skóry ulatnia. Nie no mocz, jak najbardziej. Bardzo fajnie odkaża. Ja tym znowu leczę ropiejący palec u nogi. Jak trochę za mocno przytnę paznokcia to mam potem problem. To już ładnych kilkanaście lat, chyba od pierwszej zanokcicy. widocznie w palcu siedzi jakiś uśpiony gronkowiec i mi sie odradza. Co do psa. To na 100% siara. Zacznij brać siarkę jak ci włosy wypadają, 3 dni i przestają. Ciekawe czy na takie męskie wypadanie podziała, bo na wypadanie z kandydozy, czy zakwaszenia organizmu działa rewelacyjnie. *** Cześć Lee :)
  9. Wzorek nieeee, ziemniaki nie raz dziennie, to przecież nie byłaby żadna kuracja :P Sól gorzka podczas kuracji na czczo? Nooo to jesteśmy w domu. Przecież sól gorzka rozszerza przewody żółciowe, a jak kuracja trwała kilka dni to nic dziwnego, że cię wątroba może gnieść. Wydaje mi się, że ona po prostu tak się "rozciągnęła" że oparła się bardziej o ten woreczek w którym siedzi. Przecież po oczyszczaniu HC też wiele z nas gniecie jakiś czas. Ostropest powinien ci pomóc. :D Badania możesz zrobić sama. Ja u siebie płacę 7 zł od jednego, plus 2 zeta za pobranie krwi. Na nerki to kreatynina bodajże z moczu, a z krwi to sobie możesz rzucić kwas moczowy. A żołądek... hmm... na pewno to ggdp, ale to ogólnie i to głównie na watrobe wiec ci niewiele odnośnie tego żołądka powie, jeśli wątroba jest nadwyrężona. Helico z krwi można, ale to chyba wszystko. Zostaje gastroskopia, albo RTG żołądka. Co do zgagi no właśnie ja ją przy helico to mam notorycznie. Niby fajnie, bo mam obraz poprawy od razu, a jednak niedobrze he he bo męczy. Liścia oliwnego bez problemu kupisz w aptekach, zielarskich i na allegro.
  10. Cześć Wzorek. Kuracja ziemniakami polega na jedzeniu ziemniaków na śniadanie, obiad i kolację. Z tego co widzę to masz tylko obiad, a lepsze samopoczucie pewnie masz od siemienia. Takie wypróżnienie jak ty to miałam ostatnio chyba tylko dwa. Kuracja pomarańcza, grapefruit i cytryna? No to jest chyba na oczyszczanie krwi i limfy. Jak miałaś bardzo zanieczyszczone to mogło nadwyrężyć wątrobę. Kurcze, mogłaś wtedy chociaż solą gorzką się przeczyścić, prawdopodobnie by wystarczyło. Ten ból co teraz opisujesz, że mnie się też wydaje, że od wątroby. Te wypróżnienia ... Spróbuj odstawić tą owsiankę i za dwa dni zjeść jakieś białko i zobaczysz. Masz rację, ból od helico jest w tym dołku, a przy wątrobie to też czułam ucisk w boku, w obu przypadkach mam odbijania i wzdęcia, z czego od wątroby to odbijanie jest troszkę inne. Poza tym helico produkuje toksyny i wątroba tez je musi przerobić. Wiesz co ja bym zrobiła? Nie rezygnowałabym z siemienia, jeśli byłby dla mnie dobry, brała jakiś polprazol żeby zgagi nie było i jadła przez miesiąc, dwa ostropest, a oczyściłabym wątrobę jakieś dwa tygodnie po rozpoczęciu brania ostropestu. Do tego wcześniej zrobiła badanie wątroby, alat, aspag i ggdp. Tylko, że ggdp to jest enzym który występuje głównie w wątrobie, ale tez jest w nerkach, żołądku i jelitach. Aaa i jeszcze czymś tą helico trzeba ubić. Mnie pomaga ten liść oliwny. 3 tygodnie łykam po dwie kapsułki takiego najtańszego i pewnie he he najsłabszego :), ale pomaga. 5 dni bez leków na zgagę, gdzie jadłam dużo tego po czym najwięcej zgagi było. Wczoraj zrobiłam ten gest muszli, żeby wyrzucić ewentualne toksyny z jelita i chyba to będę powtarzać jakiś czas co dwa tygodnie. Bardzo mi odpowiada takie oczyszczanie jelit, bo nie wywołuję biegunek, więc się nie odwadniam, a i całe jelito łącznie z cienkim przepłuczę.
  11. Aaa i nie patrz tam na te reklamy :P
  12. Gość masz na myśli usunięcie woreczka? Jak najbardziej. :)
  13. Hej ludzie i ludziska. :) Ja jestem dzisiaj po 3 ajurwedzie na jelita:) Jest ok. Jestem zachwycona liściem oliwnym, bo z żołądkiem coraz lepiej. Kupiłam kolejne opakowanie. *** Moni i jak ta soda? *** Anitko czekajcie z córą na twarde kamyczki i kolorowe, bo te są z woreczka. Zielone plastelinowate, są z samej wątroby. To, że u ciebie było tylko 21 to nie oznacza, że masz watrobe czysta, może być właśnie odwrotnie. My tutaj kiedyś oczyszczaliśmy się do dwóch czystych oczyszczań pod rząd. Osobiście zrobiłam ich 20. Kolejne za jakiś rok. *** Poduś wiesz co wyczaiłam? Bo mam ten ocet jabłkowy ze sklepu bez konserwantów i ja go nie piję, bo mam swój, ale tym ze sklepu właśnie, smaruję moje pajączki na nodze, odcisk na stopie i ostatnio czasnęłam go na wypryski. Bo mnie oczywiście po liściu oliwnym wypryszczyło he he. I wyobraź sobie, że mi się pięknie pogoiło:) *** Aga no brawoooooo!!!! Kurcze, ale się musisz cieszyć, że woreczek uratowałaś :)
  14. Widzę Tomi, że piszesz o uratowanych woreczkach. No gratulacje :D Super. Ostatnio w moim bliższym otoczeniu pojawiła się osoba która Huldą ocaliła swój woreczek. Już nie jestem jedynym "dziwolągiem".
  15. Hej na niedzielny wieczór. :) *** Tomi chyba przeczytałeś 3 ostatnie strony, że czepiasz się Lee. :) Masz rację, że to jest wątek o oczyszczaniu organizmu, w tym wypadku wątroby i tak jak zauważyłeś organów uzależnionych. Problem polega tutaj odnośnie poprawy funkcji pewnych narządów będących następstwem oczyszczania organizmu. Nie można tutaj nic na ten temat napisać, bo zaraz mamy tutaj teksty, że jesteśmy niewyżyte, łagodnie to ujmując. I zaczyna się "zaangażowanie". Jeśli któraś z nas coś pozytywnego czy dziwnego zauważy to zdarza się, że piszemy na maile, żeby uniknąć czepialskiego pana czy pani. A szkoda, bo wiele osób mogłoby skorzystać z naszych "obserwacji" i poprawić relacje w tej materii ze współmałżonkiem.
  16. Moni, no właśnie pociągu do słodyczy nie czuję :) a nawet jak mam ochotę to trochę zjem i mnie mdli. Wcześniej niby ochoty specjalnej nie miałam, żadnych jakiś takich ataków czy coś, ale jak usiadłam to mogłam zjeść dość dużo. Liść oliwny reguluje pracę trzustki, działa bakteriobójczo i grzybobójczo. No i efekt mam:)
  17. Ha ha "muszę coś napisać, bo wątek zginie". Tak ci gościu bardzo na tym wątku zależy? Ciekawa jestem dlaczego? Bo jakoś normalnego wkładu w wątek z twojej strony nie widzę, tylko same dogryzki i prowokowanie przepychanek słownych. Weź zacznij pisać coś pożytecznego, albo się stąd po prostu zawiń. Co do stringów. One nie włażą między pośladki!!!! Istota tych majtek polega na tym iż się je tak zakłada. A co za tym idzie, osobom lubiącym nosić stringi nie przeszkadzają, w przeciwieństwie do zwykłych majtek, które mogą być dziwnie skrojone i mogą jak najbardziej włazić w tyłek. Chciałeś komuś dowalić i ci nie wyszło :) *** Dziewczynki i chłopcy wilczy głód po liściu oliwnym mi przeszedł, a oprócz wilczego głodu apetyt na słodycze:) Z żołądkiem coraz lepiej, czyli mogę z czystym sumieniem polecić :)
  18. O_o łomatkooo ... Gościu od stringów , kup etc może napiszesz o co ci w końcu chodzi? Zamęt jakiś siejesz... no człowieku no zlituj żesz się. Przecież to ani denerwujące nie jest, ani zabawne, dla mnie osobiście lekko męczące. Odniosę się jednak do tych stringów, stringi nie włażą między pośladki, one tam po prostu są. A co do piekła, to ja tam nie trafię przez pomyłkę. Ja tam mam dawno zarezerwowane miejsce:) Nawet kociołek mogłam sobie wybrać. O mnie się nie martw, ja sobie tam poradzę. *** Lee ahaaa już wiem o co ci chodzi.
  19. Nie dziw się Lee, że nikt dzisiaj nie pisze, bo każdy w kuchni siedzi, też tam zaraz idę. Jutro i pojutrze też będzie posucha. He he kość dla psa dzieci chciały? W sumie dobrze pomyślały, bo by się musiały swoją wędliną z psem podzielić:)
  20. Tak na szybko do tych co mają trądzik. To kupiłam liścia oliwnego na helico ( to już szczegół, że tak mi apetyt podkręcił że non stop głodna chodzę) i dokopałam się do informacji, że pięknie zwalcza trądzik, zwłaszcza jesli to gronkowiec skórny. A w pewnej gazecie dla bab (kupuję tylko jedną, taka co plot tam nie ma he he) zamieszczony został przepis na naturalny puder mający działanie antybakteryjne: * 2-3 szczypty drobno mielonego cynamonu szczypta propolisu w proszku łyżka mazeiny lub skrobi ziemniaczanej mieszamy dokładnie i używamy od razu po przygotowaniu. *** I jeszcze pytanie do osób, które robią same ocet jabłkowy. Czy jak jest on w pełni dojrzały, to jest on bardzo kwaśny jak spirytusowy, czy bardziej jak bardzo łagodna cytryna? Bo kupny mam właśnie taki mocny, a ten co sama robiłam jest łagodny i pyszny. Woda z nim smakuje jak woda z cytryną. ** Pozdro dla wszystkich i zdrowych Świąt.
  21. No hejka na sobotę. Wpadłam na chwilkę. :) Lee coś w tym jest odnośnie trzech kobiet w różnym wieku w jednej kobiecie:) I masz rację, trzeba je wszystkie w sobie odkryć.
  22. Pytasz Lee o klocki. Gość mi doradził picie mieszanki ziołowej na pęcherz, receptura ojca Klimuszko. Pisząc do gościa, że o.Klimuszko jest dobry w te klocki, miałam na myśli że dobry jest w swoich recepturach i leczeniu ziołami. On też ma swój przepis na oczyszczenie wątroby z kamieni. Polega on na piciu ziół i spożywaniu soku z połowy małej cytryny z taką sama ilością oliwy rano na czczo.
  23. Dobra, chyba już wiem, o co podszywowi chodziło. Lee on nam chciał udowodnić, że każdy może pisać jako każdy. Czyli nie mamy pewności, że King to King. I właśnie do udowodnienia tego, posłużył się moim nick'iem. Tylko, że my nie mamy powodu wierzyć, że to nie King składa nam życzenia. Wątpię, żeby ktoś miał w tym jakiś interes.
  24. Nie Kingu nie odbiło mi, ktoś się bawi znowu naszym kosztem. Jak widać ten ktoś nas czyta, ale nie wierzy w to co piszemy. Wierny fan leków na receptę:) Jakiś naturosceptyk.
×