Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margaret95

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margaret95

  1. margaret95

    samotni rodzice

    Jestem, jestem, jak to mówią złego diabli nie biorą. Tata miał długo gorączke ale na szczęście spadła. Syn dostał ze szkoły obóz, za dobre wyniki w nauce i nie będzie go 2 tyg.więc chętnie napisze bo będzie komp. wolny :) Tak się składa że oboje chcemy pisać w tym samym czasie więc jest problem. Bardzo się ciesze że masz już egzaminy za sobą :) wreszcie oddychniesz. Widzisz, tak to jest z samotnymi rodzicami... muszą dawać rade...
  2. margaret95

    samotni rodzice

    farmer Nie możesz się tak dołować... napewno widzi ( owszem nie jest obecna ciałem ale JEST ) Jest to trudne, bo niewiele czasu jeszcze minęło i wszystkim Wam brakuje bliskiej osoby ale spróbuj się cieszyć razem z dziećmi. samodz. mama u mnie troche spokojniej ( sama sie troche dziwie co pisze- bo ja ciągle w biegu) Wciąż masa obowiązków i latanie po sklepach, bo za tydzień syn jedzie na obóz więc trzeba dokupić kilka rzeczy . Pozdrawiam :)
  3. margaret95

    samotni rodzice

    Ja jestem ale zaglądam na krótko bo ostatnio czasu brak ( tata ma powazne problemy ze zdrowiem ) jak się troche unormuje to zaglądne na dłużej. sam. mama a co u Was ? pozdrawiam
  4. margaret95

    samotni rodzice

    samodzielna mama masz może nr.gg ?
  5. margaret95

    samotni rodzice

    hejjjjaa to faktycznie też nie ciekawie. Nie w porządku że Twój partner wykorzystuje dziecko mówiąc w ten sposób. Wie że Ci na Niej zależy to czuje się swobodnie
  6. margaret95

    samotni rodzice

    wszystko ma swoje plusy i minusy... ja nigdy nie szukałam ojca dla dziecka,( syn nigdy swojego nie poznał) i jakoś udało mi się go wychować na porządnego, ułożonego młodzieńca :) A teraz kiedy jest za duży by chodzić wszędzie z mamą chętnie poznałabym samotnego ojca. Ale los niestety nie daje tego co byśmy chcieli
  7. margaret95

    samotni rodzice

    nie wiem skąd mi wskoczyła megan. ale to ja
  8. margaret95

    samotni rodzice

    Miało być praca ( a nie brzydka buzia )
  9. margaret95

    samotni rodzice

    samodzielna mama To super że byliście na pikniku :) zawsze to jakaś odmiana, a nie ciągle dom i praca. A u mnie wciąż to samo-właśnie tak:praca i dom. Czasem aż mam dość. Ale co zrobić... I do tego ciężko posiedzieć wieczorem bo rano trzeba wczas wstać. Witaj anuska :) Życzę wszystkim spokojnej nocy
  10. margaret95

    samotni rodzice

    samodzielna mamo I jak dzionek ? lepiej ? W pracy już mam lżej pewnie dlatego że syn jest duży i już nie muszę się o nic prosić :) Natomiast najgorzej jest z pracami kiedy jest potrzebna ,,męska ręka" ,i więcej siły... ale nie powiem że tylko o to chodzi. W końcu człowiek potrzebuje drugiej osoby by miał się z kimś dzielić smutkami i radościami... farmer u nas to chyba jeszcze rzadkie-gdy mężczyzna sam wychowuje dzieci. To super że ludzie są Wam życzliwi... i oby tak dalej :)
  11. margaret95

    samotni rodzice

    samodzielna mamo z tym optymizmem to różnie bywa :) tak na codzień to nie raz mam doła, ale to pewnie przez to że samotnemu nie jest łatwo. (chodzi mi o to że we dwoje jakoś się dzieli obowiązki, a tak to wszystko na barkach jednego rodzica) Ja miałam kiedyś troche problemów w pracy z tego powodu że sama byłam z dzieckiem ale na szczęście syn już jest duży a i w pracy jest troszke lepiej (bo szefostwo troche odpuściło) Nie smuć się, jutro będzie lepiej... :) dobrej nocki
  12. margaret95

    samotni rodzice

    oj,to faktycznie masz silną wolę.
  13. margaret95

    samotni rodzice

    To gratuluje samozaparcia :) to nie łatwe pogodzić dom,dziecko i studia
  14. margaret95

    samotni rodzice

    A długo była ? to troszke odpoczęłaś
  15. margaret95

    samotni rodzice

    farmer - to fajnie :) zobaczysz że wszystko się poukłada. Dzieci też potrzebują czasu. To oczywiste że jesteś dla Niego ważny teraz napewno dostrzeżesz to bardziej
  16. margaret95

    samotni rodzice

    farmer głowa do góry,3 dni to nie dużo. Szybko przeleci :) Ja też na początku przeżywałam jak syn wyjeżdżał a teraz sama wyglądam kiedy gdzieś pojedzie by nie rozmyślał tylko był wśród rówieśników
  17. margaret95

    samotni rodzice

    Ale się ruch zrobił :) to fajnie. Kurcze,coś mi się chrzani i nie mogę zacząć nowego zdania poniżej. Wszystko mi wychodzi w jednym ciągu. :/ Może mi ktoś podać czym to robicie?
  18. margaret95

    samotni rodzice

    6 lat to jeszcze fajny wiek. Mój już zaczyna chodzić własnymi ścieżkami :) Ja bardzo chciałam mieć więcej dzieci ale tak wyszło że już chyba zostanie na jednym. Ja dziś tylko na moment bo byłam z synem na ,,pikniku" (pokaz ciężarówek) i jestem padnięta. Tzn.troche się nachodziłam,a jutro trzeba wstać wczas do pracy. Życzę wszystkim spokojnej nocy :)
  19. margaret95

    samotni rodzice

    To prawda-pustki. Ale ciesze się że trafiłam na to forum. A Ty w jakim wieku masz córeczke?
  20. margaret95

    samotni rodzice

    Tak,mam jedno : syn 15 lat , a jestem z Krakowa
  21. margaret95

    samotni rodzice

    Wreszcie znalazłam ,,żywe" forum :) Zaglądałam na kilku ale nikt tam od dawna nie pisał. Jestem nowa więc witam wszystkich i też cierpie z powodu samotności.Zwłaszcza w dni wolne od pracy :/
  22. Witam... Widzę, że ostatnio rzadko ktoś tu zagląda... Pozdrawiam samotnych rodziców.
×