elcia77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez elcia77
-
Olczak,to super ,mam podobną sytuację do twojej hormony ok cały czas,a guzy wielkie,mam nadzieję ,że to też nic strasznego,pozdrawiam.
-
Biopsji nie trzeba się bać,najgorsze jest czekanie na wyniki,ja niestety muszę czekać aż dwa tygodnie,a to jest okropne o niczym innym człowiek nie myśli,pewnie do wyników schudnę z pięć kilo bo nie mogę jeść ze strachu
-
Olczak Ja mam wynik biopsji 13 pażdziernika i od razu chirurg zdecyduje kiedy operacja ,przypuszczam że gdzieś w listopadzie,bo muszę chociaż przyjąć tą drugą dawkę szczepionki,szczerze powiedziawszy wolałabym iść jak najszybciej bo to czekanie i te nerwy mnie wykończą,najgorzej narazie się boję wyniku biopsji,bo jak zobaczył na usg ten guz to kręcił tylko głową,dziękuję Ci za wszystkie cenne informacje,Pozdrawiam.
-
Olczak Dzięki serdeczne,teraz już wszystko wiem,a możesz mi powiedzieć,czy szczepiłaś się na żółtaczkę,bo ja mam dopiero jedną dawkę zaliczoną,i jeszcze jedno pytanie czy miałaś wcześniej biopsję i czy po operacji masz już wyniki histo?
-
Olczak Dziękuję bardzo za odpowiedź,interesuje mnie wszystko o operacji w ado med 2,jak tam jest ile się leży,jaka opieka,mnie ma operować dr Just,co trzeba zabrać do szpitala itd. Z góry dziękuję za wszelkie informacje,bo boję się strasznie
-
Witam wszystkich serdecznie,wczoraj miałam biopsję ,guz urósł przez trzy miesiące o 5mm,teraz ma już 2,5 cm,także euthyrox w moim przypadku nic nie zmienił,lekarz jak zobaczył tego guza to powiedział że bardzo żle to wygląda bo są zwapnienia i jak najszybciej na operację,jestem załamana całkowicie,mam do wyboru szpital w Piekarach śl albo prywatna klinika w Chorzowie,bo tam pracuje ten chirurg,oczywiście operacja na nfz,co mam robić jestem skołowana
-
rerenia trzymam kciuki,będzie dobrze
-
dawid 83 to ja się już zaczynam zastanawiać czy te całe biopsje mają jakiś sens,skoro póżniej wychodzi inaczej,ja już tego nie rozumiem
-
Hoya dziękuję bardzo 50 a 110 zł to jednak różnica,do Katowic mam niedaleko.
-
haniaa80 niestety tak mi powiedzieli że materiał z każdego guza musi być na innym szkiełku,i właśnie za każde szkiełko liczą 110 zł,ja niewiem może tylko ja mam takiego pecha że na Śląsku są takie ceny,może ktoś z was robił biopsję gdzieś w okolicach Zabrza,gdzie jest taniej,to proszę piszcie Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
-
rerenia a kiedy masz operację?
-
mi lekarz powiedział że trzeba pobrać z trzech,to są jednak duże koszty i chyba będę musiała czekać pewnie rok minie zanim mi to zrobią na nfz,brak słów,najgorsze to czekanie i nie wiadomo co dalej
-
jak byłam prywatnie to lekarz mi przepisał euthyrox N 50,żeby zachamować wzrost tych guzów,też tak miałyście?
-
Niestety mam skierowanie ale nigdzie już w tym roku się nie dostanę ,każą dzwonić na początku stycznia,jak w styczniu zadzwonię to przypuszczam że jeszcze pare miesięcy poczekam w kolejce ,byłam prywatnie i wysyła lekarz na biopsję też niestety prywatnie
-
Mam do was pytanie ile płaciliście za biopsję, bo ja usłyszałam 110 zł za jednego guza,a mam ich trzy,co sądzicie o tym? czy też tyle płacicie?
-
Chyba muszę iść prywatnie,niestety taki świat,super że tu jesteście,człowiek wie że nie jest sam z tym wszystkim.
-
Czytam to forum od niedawna i podziwiam was ,zastanawiam się skąd wy bierzecie siły na to wszystko,ja jestem załamana,dowiedziałam się że mam trzy gruczolaki na tarczycy,jeden dosyć duży 2 cm,TSH 1,036 T4 0,98 T3 3,03 ,lekarz ogólny powiedziała szybko do endokrynologa po opinie i na operację,obdzwoniłam wszystkie poradnie w okolicach i wiecie co usłyszałam,proszę dzwonić na początku następnego roku bo już nigdzie w tym roku się pani do endokrynologa nie dostanie,szok i bądż tu babo zdrowa,przecież to się można bardziej rozchorować,jak nie stać człowieka na prywatne leczenie to lepiej od razu się poddać i czekać na najgorsze .Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
-
Potrzebuję konsultacji,a do endokrynologa mam termin za sześć miesięcy,dlatego szukam jakiegoś prywatnego,może ktoś słyszał o profesor Kos-Kudła?
-
Witajcie,jestem tu nowa i mam do was prośbę,czy ktoś zna dobrego endokryloga z okolic Zabrza