Jakiś czas temu pisałam o zabiegu estgen z użyciem dermapenu. Miałam wtedy chyba 2 zabiegi i polecałam go. Teraz mogę napisać że estgen pomaga, małymi krokami ale coś się zadziało bo widziałam poprawę. Piszę to teraz kiedy jestem po 5 estgenach i 1 mikronakluwaniu.
Ale... Piszę tu w sumie o zabiegu który, miałam wykonany ponad tydzień temu i pomógł mi chyba tak samo jak te wszystkie estgen razem albo i nawet bardziej. Mowa tu o deep phyto peeling. Jestem nim po prostu zachwycona. Jest to mieszanka kwasów. Nakłada się go 3 dni z rzędu następnie następuje złuszczanie, w sumie ok 7 dni trwa cały proces zluszczania. Ja mialam tylko 2 dni. Do zabiegi się przekonałam widząc zdjecia w necie. Po tym zabiegu już mam ochotę wykonać następny i zrobię go na pewno ale dopiero na jesień. No i co najważniejsze nie kosztuje majątek. Poczytajcie sobie i popatrzcie na zdjęcia.