boberek31

Ze mną już tak jest. Chyba mi odbija troszkę... Latam nad ziemią... Oczywiście wszystko pod kontrolą.

Ot właśnie , ten dreszczyk. Ja zapomniałam już o nim. A On obudził go we mnie. Zapomniałam jak to jest pożądać kogoś. Sprawił, że mam problemy ze zebraniem myśli, kurcze czuję się jak nastolatka. FAJOWE... To uczucie kusi jak diabli, a ja za bardzo się przed nim nie bronię...

Cieszę się... Zielona. Co masz podobną sytuację?

Kropeczko Szczerze to obawiam się właśnie tego co będzie po... Ja nigdy nie odważyłam się wcześniej... Mój mąż jest jak do tej pory jedynym moim facetem... ON jest starszy ode mnie o 12 lat... i mnie opętał... Powiem,że nigdy nie sądziłam że mnie jeszcze takie coś spotka. Zawsze byłam twarda, nie powiem - lubię flirtować, ale głównie dla zabawy. I żaden facet mnie nie pociągał. A tu jest inaczej. To chyba ten Jego wzrok i głos. Gdyby był tylko bliżej, rozpłynęłabym się chyba w Jego objęciach. To wszystko jest w moich marzeniach. Nie wiem co będzie jak się spotkamy, może czar pryśnie? Może nie odważę się na "coś" więcej? Nie wiem co to będzie...

Zazdroszczę Ci Kropeczko Ja się nie mogę poprzytulać. Jak na razie tylko wirtualnie. Ale i tak jest fajnie...

Spoko. Branie już jest i zdobycz nawet połknęła już nawet haczyk... hahaha

Sexu to raczej już porannego nie będzie. Mąż na rybach od samego rana. A ja w domu sama... Co tam przeżyję. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Idę do wyrka, pozdrawiam

Moje marzenia są troszkę inne... Nie ma czasu na truskawki...

Ja mam motylki i jest fajowo....

ok dotarło do mnie dopiero... Chyba pora spać bo głowa już nie pracuje jak trzeba...

x terman , możesz objaśnić bo nie kumam. Jestem jasnego koloru włosów..

Oczywiście. Zgodzę się z Tobą w 100% wszystkiego nigdy się nie da przewidzieć... I to w tym wszystkim jest najgorsze. Też właśnie tego się obawiam.

Idę luli. Jak pozwolicie to jeszcze kiedyś się odezwę...

A Ty co chyba nie doniesiesz, co...

To co z nami robią jest suuuuuper... Uśmiechnij się kropeczko będzie dobrze.

Bardzo się cieszę. Grunt to poczucie humoru.

x - nie znam Cię ale myślę że zabawny jesteś. Poczucie humoru to Ty masz...

To Ci zazdroszczę kropeczko.... U mnie trochę gorzej z logistyką... Z Jego strony byłoby bez problemu, tylko ja nie mam jak...

Pięknie to ujołeś...

Ja jak na razie mam obiekt westchnień... Więc cię nie zgwałcę... A w bardzo dużej potrzebie jesteś...

Między nami jeszcze do niczego nie doszło... Ale uwierz mi, to tylko kwestia czasu...

Dziękujemy chłopcy za wyrozumiałość...

właśnie tak kropko, ja mojemu po prostu napisałam że mam na niego ochotę i już. Pomyślałam sobie, a co raz się żyje. albo ucieknie, albo nie. I wiesz co, to mu się spodobało... No i tak sobie piszemy, dzwonimy... I marzymy...

kropeczko ja Cię dobrze rozumiem, z tym że Mój się niczego nie boi, wręcz przeciwnie, tylko odległość...