hej dziewczyny
jestem nowa na forum, trafilam na nie bo tez jestem na kuracji bromkowej, ja w zeszlym roku najpierw poronilam w styczniu a potem w maju malam martwa ciaze, no i niestety nadal jestesmy bez dzidzi.
moja kuracja bromkeim zaczela sie od 1/2 tabl na noc i jak sie bede dobrze czuc to mamz wiekszac, neistety po zwiekszeniu fatalnie sie czulam, ten weekend byl dla mnie ksozmarem, czulam sie jak na jakis prochach chyba.....
bromek biore na zbicie prolaktyny ktora na czczo wychodzi 67 ng/ml gdzie gorna granica normy jest 24, po 60' mam298 a po 120' jest 170
dodatkowo biore Glucophage niby na zbicie jakiegos bialego cialka w jajnikach, nie bardzo kumam ten temat.......:(
ponoc te dwie kuracje wykluczaja sie nawzajem, czy ktoras z was to brala?
stres u mnie w zyciu tez oczywiscie ejst na porzadku dziennym......a juz tak bardzo chcemy dzidzie! szlag mnie trafia jak widze 15-latki z brzuchami i co druga nie wie kto jest ojcem, znam soobiscie pare takich przypadkow, no ale neiwazne poradzcie cos dziewczyny.........
bunia moj lekarz mi tez kazal te wszystkie hormony robic miedzy 2 a 5 dniem cyklu tak jak sunflower, wrezc bylam u niego wlasnie w 6 dniu to powiedzial ze juz za pozno na badania i akzal odczekac jeden cykl