Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

basia8409

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej, powiem tak : Mam 26 lat staram się z mężem o dzidzię od jakiegoś roku , ze względu na notoryczny brak owulacji długie cykle i skąpe miesiączki lekarz zadecydował żebym bała clo. Brałam clo 0d 3do 12 dc raz dziennie wieczorem , ( straszne miałam po nim uderzenia gorąca w nocy i spać nie mogłam ). Pierwsze USG miałam w 7 dc ale na nim były słabe pęcherzyki więc brałam clo dalej. Dziś jest 13dc i byłam na drugim USG pęcherzyk juz bardzo ładny ale ponoć błona szyjki cieniutka :-(. Miałam do wyboru brać jeszcze clo przez jakieś 2 dni i znowu przyjść na USG czy zastrzyk pregnyl. Wybrałam pregnyl na pęknięcie pęcherzyków. Nie wiem ile wy dałyście za pregnyl ale u mnie to masakra zaśpiewał sobie lekarz 200zł , oczywiście + koszt wizyty 80zł. Normalnie szok , dużo mnie to kosztuje , razem w tym cyklu wydalam już u lekarza 480zł, a na pieniądzach nie śpię . No ale cóż się nie robi żeby zostać mamusią :-). Dzisiaj zero przytulania z mężem a od jutra przez 3 dni codziennie i od czwartku mam brać 2x1 duphaston i za 15 dni zrobić test i zadzwonić do gina. Jestem pełna nadziei ale też racjonalnie myślę i wiem że może się nie udać za pierwszym razem ale przynajmniej będę próbować.
×