Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_agusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_agusia

  1. cześć Dziewczyny właczę sie do Was na chwilę i opowiem Wam o sobie - tak dla pocieszenia :) W ciążę zaszłam (dość niespodziewanie) w czerwcu zeszłego roku i niestety po dwóch miesiącach okazało się że to puste jajo i 1 września miałam łyzeczkowanie :( @ dostałam po nim 30 września, i wyobraźcie sobie, że następnej juz nie było. Test ciążowy wyszedł dodatni, ale lekarz powiedział, że to po poprzedniej ciąży moze być i posłał mnie na USG. Ono akurat jeszcze nic nie wykazało. Potem zaczęłam plamić a na kolejnym USG wyszła ciąża i jakieś wynaczynienie i poleżałam kilka dni w szpitalu. i w końcu okazało się, ze wszystko jest dobrze :) I od 5 lipca jestem mamą małej Asi :) :) Niektórzy na mnie krzyczeli, ze po poronieniu trzeba czekać trzy miesiące itp... A tymczasem Asia jest zdrowiutka, dostała 10 pkt Apgar i wszystko jest dobrze. Dodam jeszcze że w dzieciństwie miałam guz na jajniku i usunięty ten jajnik... i jestem dobrze po trzydziestce... i to moje pierwsze dziecko... Bądźcie dobrej myśli :) :) :) Pozdrawiam wszystkich :) Powodzenia :)
  2. magZ3 a dajesz córeczce witaminę K? Bo moja tak po niej miała... jak dałam wieczorem, to w nocy sie strasznie męczyła z kupką i płakała, a jak dałam rano, to cały dzień tak jak piszesz - niby przysypia, płacze, wygina się i się męczy. Potem zmieniłam na inny rodzaj wit K i było jeszcze gorzej - darła sie cały dzień. W końcu po półtora miesiąca po konsultacji z lekarką odstawiłam. Zaobserwuj, czy to nie od tego.
  3. hej dziewczyny czy można się do was przyłączyć? moja córa urodziła się 5 lipca i teraz siedzę sobie z nią w domku i czytam czasem wasze forum...
  4. a z gratisów dostałam niebieskie pudełko, różowe pudełko, mleko z hippa i husteczki i jeszcze alantan :)
  5. myszsza teraz w szpitalu podają połowę dawki wit K i resztę trzeba podawać przez 3 miesiące. bo jak dawali całą, a ktoś karmił butelką, to dziecko miało za dużo. teraz trzeba podawać tylko jak się karmi piersią.
  6. sierpniowa-mamo jak dałam wczoraj wit K rano, to mała wrzeszczała cały dzień :( dziś kupię jakiś inny rodzaj i jeszcze spróbuję, a jak nie da rady, to chyba odstawię... nie mogę patrzeć jak mi się dziecko męczy...
  7. dziewczyny mam pytanie - czy którejś z was dziecko bolał brzuszek po witaminie K? ja tak myślałam że to po tym i nie dawałam przez trzy di i nie to dziecko - spokojne, nie płacze, nie męczy się w nocy z kupką... dziś dałam i znów wrzaski :( i nie wiem co robić :( i dzięki za porady w kwestii kapusty na pierś - działa rewelacyjnie - jakby co, to polecam :)
  8. ciekawostka jak ja byłam z moją małą na USG bioderek, to tam trzeba dziecko do naga rozebrać - i moje dziecko najpierw nasikało doktorowi na leżankę, a jak posprzątał, to walnęło kupkę :) Itania gratulacje :)
  9. atakulka ja się akurat mieściłam w swoją jedna koszulę :), a jak dziecko kładą na brzuch, to podciągają do góry - raczej zdejmowanie jej byłoby trudne, bo w tym czasie rodzi się łożysko, przecina się pępowinę, itp
  10. sierpniowa-mama chciałam napisac do Ciebie :) i niechcący wpisałam jako pseudonim :) ale jak to wskoczyło bez hasła to ja nie wiem
  11. izaKC kazał myć 5-6 razy dziennie physiogel-em i smarować emolium kremem specjalnym mojej po 1,5 tygodnia zeszło, a jem praktycznie wszystko (oprócz kapusty, itp)
  12. izaKC mnie on akurat przypasował (lekarz oczywiście). wyjaśnił wszystko rzeczowo, powiedził, że jest w porządku. może nawet kręcił głował i mlaskał jak młodą badał, ale ona w tym czxasie zrobiła siusiu i kupę, więc jego odgłosy nie zwróciłam uwagi :) i jeszcze zwrócił uwagę, że mała ma na buzi mnóstwo chrostek i poradził co z nimi ribić - skutecznie poradził :) a moja lekarka mówiła, że to skaza białkowa i zabroniła mi mleka i serów i dała jej Zyrtek - niepotrzebnie, jak się okazało. małej wszystko zeszło, lekarstw nie bierze, a ja wszysko jem :)
  13. niestety nie robią USG bioderek - można się potem samemu umowić prywatnie - 80 zł
  14. wkrótce-mama zmierzą Cię jak przyjedziesz do porodu - wcześniej nie ma sensu, bo miednica do ostatniej chwili się rozchodzi...
  15. sierpniowa-mama po dokarmianiu w szpitalu nie miałam żadnych problemów - ze dwa dni dawaliśmy jeszcze trochę sztucznego, a potem tylko cyca i do dziś je aż miło. w sumie chyba dzięki temu uniknęłam nawału pokarmu w 4 dobie - przestawiałam ją na cyca i jadła cały dzień :)
  16. ubranie dla męża to takie "lekarskie" wdzianko - białe spodnie, koszula i klapki.
  17. dziewczyny bierzcie te lekarstwa... mojej koleżance po takim wymazie z bakteriami jak sie synek urodził, to musiała leżeć z nim tydzień w szpitalu, bo miał dozylny antybiotyk. W czasie porodu sie od niej zaraził... lepiej nie ryzykować
  18. dzięki wszystkim :) obkładam sie już kapustą :) najtrudniej z tym prysznicem i przegłodzeniem małej - wydziera się niemozliwie jak chce zjeść...
  19. dziewczyny, macie jakieś metody na zapalenie piersi? od wczoraj mam 39 z kreskami i takie zgrubienie w piersi :( położna mówi, ze to zapalenie, ale wykańcza mnie gorączka, bo piers w zasadzie specjalnie nie boli... ratunku!
  20. Na Łubinowej na pierwsza noc biorą dzieci na noworodki i jeśli ktoś chce, to przynoszą do karmienia. A jak ktoś chce się przespać i wypocząć, to podpisuje zgodę na karmienie sztuczne. Ja podpisałam, dwa dni dokarmiałam sztucznie, a teraz mała wisi na cycku pół dnia i przybiera na wadze aż miło - czyli nic jej nie zaszkodziło :)
  21. itania ja też tak myślałam, a teraz wydaje mi się niemozliwe, ze moja mała ma już ponad dwa tygodnie :) tez się ani nie obejrzysz, jak bedzie po wszystkim :) i nie będziesz spać po nocach :)
  22. pieluchy bella to te bardzo duże podpaski, tzw podkłady ginekologiczne. ubranie dla męża kupuje się przed wejściem na porodówkę, i lepiej mieć gotowe 10 zł - mojemu mężowi musieli wydać i był kłopot a ciuszki dziecku założysz sama, nikt Ci ich nie weźmie :) po porodzie ubierają w szpitalne
  23. mamusia_77 Gratulacje :) Masz podobne odczucia po porodzie na Łubinowej jak ja :) uściski dla dzieciątka :)
  24. w kwestii kąpieli, to na oddziale dziecko jest codziennie kąpane i wystarczy powiedzieć, ze się chce zobaczyć i chętnie pokażą. To przecież lepsze niż próby na lalce :) tylko trzeba samemu powiedzieć, położne nie ciągna na siłę każdej mamy - przecież to moze być trzecie dziecko i swietnie potrafii kąpać.
×