Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_agusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_agusia

  1. wiecie co - moja młoda ostatnio jak ssie cyca, to bokiem wkłada jeszcze sobie do buzi palca :) musze jej co chwilę wyciągać, a ona swoje, robią tak wasze dzieci?
  2. hej my mamy tylko cywilny, bo mąż jest po rozwodzie. proboszcz był spoko - pouczył nas tylko, że nie możemy się spowiadać i przyjmować Komunii, ale możemy chodzić do kościoła, modlić się i oczywiscie wychować dziecko po katolicku. i tyle.
  3. czesć z rana :) mamusia już pisałam - lekarz powiedział, że mam grzybicę przewodu pokarmowego i dlatego młoda ma szorstką skórę i krew w kupce. i nie mogę jesć niczego z cukrem, mąką, drożdżami i jeszcze parę innych... :( ale pomaga, więc jestem dzielna :) a mnie do szczepienia 5w1 przekonało, ze tam nie są całe zarazki, tylko ich fragmenty - czyli odporność się zrobi, a na pewno dziecko nie zachoruje ale jak mówi Luczija - wolny kraj :) swoją drogą - jak mozna kazać o akich rzeczach decydować rodzicom? czy my po medycynie jesteśmy? to tak jak z decyzją posłania 6 latka do szkoły - mają zdecydować rodzice... bo niby wszyscy jesteśmy pedagogami i psychologami i oceniamy dojrzałość szkolną...
  4. hej ja byłam dzis z moją małą w szpitalu na pobranie krwi do badań. niestety trzeba było z żyły, i do tego dość długo trwało zanim naleciała odpowiednia ilość, więc zdążyła trochę pokrzyczeć :) oby dobre jej wyniki wyszły. a wszystko przez tą krew w kupce... ale od kiedy mam dietę to robi śliczne kupki :) :) :) a mój mąż robi pizze... wykończę się... a dziś wyciągnął bonbonierkę i zjadł przy mnie połowę... a młoda cały tatuś (poza pipką oczywiście :)) nawet dołek w brodzie tatusiowy :)
  5. zolinko nie było podejrzenia skazy, bo lekarz jak ją zobaczył to o drazu powiedział o co chodzi. powiedział, ze dziecko nie moze mieć uczulenia jeśli jest karmione piersią. generalnie mądry lekarz... poza tym nie miała jakichs wielkich zmian na skórze - najgorsze te kuopki ze śladami krwi :( i jeszcze lekarz powiedział, że niepohamowana ochota na słodycze to oznaka grzybicy...
  6. zolinko http://www.grzybica.info.pl/dieta/dieta-w-grzybicy/ dieta jest masakryczna, ale powiem Ci, że mojej zeszło zanim zaczęłam smarować - po dwóch dniach. już pisałam, mój lekarz powiedział, że nie chodzi o to, że z moim mlekiem przechodzi do niej krowie czy jajka, bo to niemożliwe. jeśli cokolwiek przechodzi, to dlatego, ze mam grzybicę układu pokarmowego (brałąm antybiotyki w ciąży). A niektórych rzeczy nie mozna jeść, bo po nich się grzyby lepiej rozmnażają... i jeszcze biorę dicoflor, to takie coś jak lakcid
  7. moja tak robi w nocy, jak zje prawie przez sen i nie odbije. biorę ja do odbicia, to śpi na mnie a w łózeczku się wierci - aż w końcu jej się odbije i zaśnie. a i wiesz co ostatnio odkryłam - chyba jej w łóżeczku zimno... jak ją w nocy wyciągam, to odsuwam kołderkę, zeby mi było łatwiej ja położyć. teraz spróbowałam nie odsuwać kołderki, tylko tak ja zostawić, zeby ciepło nie uciekło - i się nie wierciła :)
  8. izuniu nie wiem co Ci doradzić w sprawie spania, ale powiem Ci jak jest z młodą - ma w miare stałe pory spania. po południu śpi tak koło piątej - czasem pół godziny, czasem godzinę ale jeśli nie położę jej w porę, to nie umie zasnąć wcale i zaczyna sie wydzierać. tak było w piątek, obudziła się po drugiej i do szóstej nie spałą, a od piątej się darła i przestawała tylko na rączkach. w końcu ją wykąpałam to usneła. czasem na siłę kładę ją, bo widzę ze przyszła godzina spania i wtedy jest ok.
  9. izuniu ta maść robiona: 1% sol. Acidi borici 3,0 Eucerini Lanolini aa ad 100,0 o ile dobrze przeczytałam na etykiecie ale powiem Ci, że od kiedy mam tą dietę, czyli od dwóch dni, to nie musze już młodej smarować niczym, bo wszystko jej zeszło. kurcze, chyba faktycznie ta grzybica tak robiła...
  10. shivka 5cm to strasznie dużo pierwsza poduszka to taka całkiem płaściutka musi być
  11. a mojej obojętne gdzie śpi :) byle o dobrej godzinie położyć :)
  12. u mnie też na płasko. chyba czytałam, że po pół roku można poduszeczkę - jak dziecko samo się umie przewrócić z brzuszka na plecki i odwrotnie
  13. sama nie wiem ja też w starym budownictwie :) i centralne gazowe :) czasem jak mi chłodniej to podkręcam temperaturę zeby przygrzały kaloryferki, ale u mnie wszyscy chodzą z krótkim rękawkiem... a młodą kąpiemy w sypialni w takiej temperaturze. a kiedyś wyczytałam, żeby dziecko kąpać w 23 -24 stopniach i mówię to mężowi, a on mi na to, ze skoro do tej pory nawet katarku nie miała, to po co to zmieniać :) a mieszka z nami jego 16 letni syn i mąż mówi, ze młodego tak przegrzewał jak był mały, bo mu babcie kazały - i jak miał 3 miesiące to leżał w szpitalu z zapaleniem płuc...
  14. u mnie w domu jest 21, 22 stopnie, a młodą ubieram w koszulkę i śpiochy. jak ją kładę spać, w ciągu dnia to przykrywam małą kołderką. ja w tej temperaturze siedzę z krótkim rękawem. a w nocy mam koło 20 stopni i młoda śpi w pajacyku, a przykrywam kolderką i kocykiem
  15. shivka mi mąż znosi wózek na dół (na szczęście mamy domofon, to nikt nie wchodzi) i ja potem schodzę z młodą na rękach. jak wracam, to zostawiam wózek i albo mąż, albo syn przyniesie. na początku się trochę bałam że mi ktoś ukradnie, ale juz sie nie boję.
  16. Niuniek byłam kiedys na pogrzebie taty mojego przyjeciela... wszyscy ubrani na czarno, smutni, tylko jego córeczka, wtedy moze 3-4 letnia była w różowej kurteczce i była wesoła, bo pewnie nie zdawała sobie sprawy z tego, ze dziadek umarł. I ona była takim promykiem, który sprawił, ze wszyscy uśmiechali sie przez łzy... dzieci dają siłę...
  17. dzień dobry :) moja znów kupkę robiła o trzeciej w nocy :( wiecie co, chyba ta dieta przeciwgrzybicza działa :) młodej zeszły wszystkie krostki i szorstkosci jakie tylko miała :) buźka jak d...pcia aniołcia :) a ja przeczytałam wczoraj wszystko co w necie znalazłam i faktycznie pisze, ze przechodzi z pokarmem i dzieci uczula... no to się katuję dalej...
  18. magZ3 ja zauważyłam u mojej odwrotnie - im lepiej wyśpi sie w nocy, tym spokojniej zasypia i dłużej śpi w dzień. a jak sie wyspi dobrze w dzień to i w nocy lepiej śpi :) nie działa to tak, ze albo w nocy, albo w dzień a dziś sie z nią położyłam po obiedzie i spałyśmy do 15.30 - a na 16 mieliśmy być w gościach :) ale sie zebrałam szybko i prawie zdążyliśmy :)
  19. Antuanetta cieszę się, ze wszystko w porządku :) uściskaj Prezesa :) :) :) ja od dawna uważam, ze dziecko lepiej zasypia bez uspokajaczy - ale pewnie każde jest inne a piaskowa kupka nie moze być, bo to tak jak u dorosłych - oznacza, ze jakiegoś barwnika w niej nie ma, który ma być i to chyba oznacza chorą wątrobę. kiedyś skończyłam studium medyczne i coś pamiętam, ale to było dawno temu i czasem nazwy mi umykają :) ja używam pampersów. mam kupione 3 huggisy i już próbowałam, ale za duże na młodą (a pampersy juz dawno 3) a poza tym jakieś takie twarde... ale trzeba bedzie zużyć
  20. cześć Dziewczyny :) kolejna noc niekoniecznie przespana :) a tu dzis znów trzeba jechac na kolejne urodziny... ja używam wkładek laktacyjnych z Lidla. kiedys był rzut rzeczy dla niemowląt wziełam jedna i potem dokupiłam jeszcze kilka - były po 4 czy 5 zł paczka. i mi pasują. niestety teraz szukałam i nie było :( ale jeszcze mam zapas, potem będę sie martwić...
  21. ja nie budzę, bo moja bez mycia zadrze się na śmierć a nie zaśnie...
  22. cześć Dziewczyny :) moja sobie dziś odbiła spanie za wczoraj - co chwilę spała :) a ja pierwszy dzień diety... masakra... na obiad kasza z sosem, a na kolację wafle kukurydziane zamiast chlebka - rewelacja :( ale jak ma młodej pomóc, to będę dzielna a moze schudnę???? a moja mała robi kupę przynajmniej trzy razy dziennie i obowiązkowo jedną w nocy - dziś o trzeciej nad ranem :( ale jak czytam, że Wasze maluchy mają takie problemy z kupką, to już zniosę nawet te nocne kupy... a teraz leży w łózeczku i powoli zasypia - ale ze smokiem. i musze czekać, az będzie mozna jej go zabrać, bo nie zostawiam jej smoczka na noc.
  23. Izuniu no, ja na mojego lekarza nie mogę narzekać :) chociaż to nie mój pediatra... pierwszy raz mi ktoś wyjaśnił jakim cudem dziecko moze dostać białko mleko krowiego z moim mlekiem... że to wina mojej infekcji, bo normalnie to nic nie przechodzi. i ze jak się wyleczę, to w zasdzie mogę jeść wszystko. a na szyi fałdkach młoda miała taki liszaj - od ulewania. moja pediatra nic na to nie mówiła, a on dał mi maść Triderm. wczoraj posmarowałam - dziś prawie nic juz nie ma :) jak będę miała tę maść to Ci podam skład. bardzo fajny lekarz, szkoda tylko że do niego muszę jeździć kawałek... nie opłaca mi sie tam na szczepienia jeździć, więc chodzę do przychodni, a tam jak coś ważnego potrzebuję.
  24. Andziulko moja tak charczy jak jej sie uleje i do noska wpadnie. i też sie przy tym krztusi i ma odruch wymiotny. ona zamiast wypluć, to próbuje połknąć to co jej się wraca :( na początku się martwiłam, ale teraz sie przyzwyczaiłam. staram sie ją wtedy położyc płasko na boczu i tyle. potem kicha po 5 razy aż jej sie uleży wszystko w nosku. może Twój tez tak ma? a ulewa duzo? bo moja okrutnie - przebieram co chwilę...
×