Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_agusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_agusia

  1. ja mam ten pierwszy i jestem bardzo zadowolona :) i myślę, ze starczy mi na długo - jest do 18 kilo i moze kiedyś słuzyć jako fotelik. a młoda chętnie w nim siedzi i mogę go w nim zabrać do kuchni, czy gdzie tam potrzebuję. tylko tych wibracji nie lubi :)
  2. cześć ale miałam dzień... byłam na kontroli bioderek - są w porządku :) a tak się bałam ale przy okazji spytałam o krew w kupce młodej... lekarz powiedział mi, ze dziecko nie moze być uczulone na mleko matki, bo to niemożliwe. ale skoro ma czasem krew w kupce, to znaczy, ze coś z tego co jem przechodzi do pokarmu, a nie powinno. prawdopodobnie mam jakieś zakażenie grzybicze albo bakteryjne układu pokarmowego, bo brałam w ciąży antybiotyki. dostałam leki i 6 tygodni diety - nie pić mleka, nie jeść niczego pleśniowego i niczego z pszenicy :( czyli 0 mąki :( i nie jeść słodyczy... ale skoro ma pomóc, to dam radę. i pytałam o to szorstkie na nóżce - ktoś też ma tak. powiedział, że można smarować emolium, ale dał mi taką maść robioną. nie powiem z czego, bo recepta już w aptece. młoda była super grzeczna, nic jej nie przeszkadzało, zedne badanie. potem pojechaliśmy do reala - promocja pampersów :) i grzecznie spała. a po powrocie do domu nie spała wcale i im dłużej to trwalo, to bardziej się darła :( masakra :( w koncu ja wykąpałam, potem pojadła, bekła już przez sen i śpi. ale nas wymęczyła całe popołudnie... a jak wyjeżdżaliśmy od lekarza, to mój mąż mówi: no to masz co pisać na kafeterii...
  3. Luczija ja też musiałam zakupić nową kieckę, żeby sie w coś ubrać na chrzciny (i obskoczyłam w niej już 4 imprezy a w sobotę kolejna :)) ale powiem Ci, ze mi nawet łatwiej sie kupuje. zawsze miałam problem z za grubymi nogami i za duża dupą a za chuda byłam w pasie i miałm za małe cycki. Nie mogłam kupić wąskiej sukienki, bo jak weszła w biodrach, to odstawała wyzej. A teraz sie wyrównało - kupiłam wąską i leży super :) A jaki cyc w niej :) tyle że rozmiar 40... a Twój Jasiu faktycznie kawał chłopa :) i jak poważnie ubrany :)
  4. a w kwestii nakładek do karmienia, to ja na początku przez kilka dni używałam na jeden cycek, bo młoda nie wiedzieć czemu nie chciała inaczej go chwycić :( ale to było strasznie niewygodne, lało mi się spod tego mleko, trzeba było ciągle wygotowywać a w nocy to nic fajnego. i położna mi powiedział, zę od tego się pleśniawki mogą robić. to zaczęłam po trochu dawać bez i jakoś po kilku dniach sie przestawiła.
  5. Antuanetta współczuję Ci bardzo... dobrze, że teraz można z dzieckiem być w szpitalu, bo nie wyobrażam sobie jakby trzeba było zostawić... Będzie dobrze, moze to tylko na chwilkę - może szybko ta żółtaczka zniknie :) Bądxcie dzielni :)
  6. Izunia moja też na jednym udzie ma taką niewidoczna kaszkę... nie pamietam czy miała przed pierwszym szczepieniem :( jutro będe u lekarza to i to sie spytam :)
  7. ja jak byłam na pierwszym USG to mi wyszło na jednym bioderku 1b i od razu lekarz kazał mi za 10-12 tygodni przyjść na kontrolne USG. A pediatra spojrzała na wyniki, pomachała jej nóżkami i w sumie nic nie powiedziała. ale ten lekarz od USG to jakiś bardziej kumaty od mojej pediatry, to się go o wszystko zapytam :) o kupkę i o co tam jeszcze potrzebuję :)
  8. hej ale tu pustki :) bal - aga, mamusia ja gdzieś czytałam, że dziecko z czasem je coraz krócej, bo ssie bardziej efektywnie. czyli, że wszystko jest w porządku :) moja też je koło 5 minut a dziś w nocy miała jakiś napad głodu - przy każdym karmieniu jadła z obu cycków... pierwszy raz takie coś...
  9. i zaczęłam czytać język niemowląt... wczoraj z mężem robiłam test - wyszedł nam objgu zdecydowany średniaczek. dziś moze dalej poczytam.
  10. ja chodzę dwa razy na spacerek - koło 10 i koło 16. NA trzygodzinny nie mam szans - tyle nie śpi nawet w domu, a na dworze tak z pół godzinki, czasem godzinkę, a jak nie śpi, to chce wszystko widzieć a z gondoli nie widać i jest problem. Opuszczam jej budkę, zeby coś widziala, ale to nie daje za dużo i jęczy :) a ubieram w kaftanik i spiochy, na to polarkowy dresik. i przykrywam kocem. a jak bardziej zimno to jeszcze ten cienki kombinezon z Lidla. a kocyk już dawno dałam na spód wózka, bo mi sie wydawało, że stamtąd wieje. ściśle mówiąc to mam taki długi, ze leży na nim i sie przykrywa.
  11. Lilia strasznie Ci zazdroszczę - ja idę w piątek na kontrolne USG i boję się, ze wyjdzie źle :(
  12. mamusia pocieszyłaś mnie, bo mojej też tak coś strzyka i nie wiedziałam co to.... a jka ją brałam na ręce, to tak w okolicach bioderek i sie bałam że jej się coś psuje, a to normalne :) w piątek pójdę na USG bioderek to i o tym powiem wiecie co, moja mała ma ostatnio troszkę krwi w kupce :( takie malutkie cieniutkie niteczki :( nie w każdej ale od czasu do czasu... będę w piątek u lekarza to spytam, ale już sie martwię :( jest tylko na cycu, to pewnie z mojego jedzenia :(
  13. sortima wypróbowałam wczoraj żel :) jest w porzadku, spróbuj też :) czytałam że ta suchość to od prolaktyny, a ja karmie tylko piersią i mam zamiar tego nie zmieniać do 6 miesiąca, więc na zmianę suchości nie mam co liczyć - pozostaje żel... a mój ginekolog nic na to, bo byłam na kontroli po 6 tygodniach, a seksować się zaczęłam po tej kontroli. potem już nie byłam. a jestem po porodzie sn, i do tego po nacieciu, więc jeszzce blizna dochodzi. ale z żelem spoko :)
  14. shivka ja tak robię jak mamusia. zakłądam koszulkę i śpioszki, a przykrywam tylko jak śpi. ja w tej temperaturze siedzę z krótkim rękawem, więc młodej nie zimno, zresztą szaleje, to kiedy ma zmarznąć?
  15. Ewusia odgrzebałam starą płytę z ćwiczeniami i ćwiczę dzielnie codziennie jak młoda zaśnie w południe - może coś sie tłuszczyk ubije :) kiedyś tak ćwiczyłam chyba z pół roku - wtedy to fajnie wyglądałam.... kiedy to było....
  16. wiecie co - mam obsesję, ze mała ma cos z bioderkami :( bo miała na badaniu 1a i 1b i lekarz kazał żeby spała na pleckach i szeroko nóżki, a ona śpi tylko na boczkach :( na pietek umówiłam sie na kontrolne USG i się denerwuję...
  17. tak - ma podwoić wagę do 6 miesiąca, wiec ma jeszcze czas :)
  18. ryyybciu ja uważam, że przybiera ok :) na początku przybierała 200 na tydzień, teraz troche mniej, ale tak ma być. lekarka przy szczepieniu ostatnim , jak mała ważyła 5300, coś tam przeliczyła i powiedziała, ze jest bardzo dobrze, nawet gdyby mniej ważyła, to byłoby ok. a karmię tylko piersią - nie wiem ile zjada, bo laktator używam jak juz naprawdę muszę gdzieś wyjść, a to sie zadko zdarza.
  19. sortima mnie tez przy seksie szczypało, jakby za sucho było :( zakupiłam dziś intymny żel nawilżający - zobaczymy czy pomoze...
  20. mamusia pytałaś o trzymanie główki - moja w zasadzie sama trzyma, raczej nie podtrzymujemy jak ją nosimy, ewentualnie asekuracyjnie.
  21. mamusia Twój mały urodził sie maleńki, to nie będzie zbyt duży na razie :) ale moja mała też nie jest wielka w porównaniu z innymi, a mnie sie wydaje strasznie długa - ma ubranka 68, a waży jakieś 5,5
  22. zaneta witaj w klubie :) ja dziś spałam moze ze dwie godziny i tylko dlatego że położyłam sie o 21. koło 23 pierwsze karmienie, godzinę później znów pobudka, trochę jedzenia, kupa, ulewanie, przebieranie, jedzenie.... tak do 2.30... potem zasypiała gdzieś do 3, a ja zasnęłam znacznie później... a potem królewna zaczęła płakać koło 4, bo już jej się drugą kupkę chciało. wzięłam ją do łóżka, tak do 5 się kreciła, potem zasnęła a przed 6 kupa, jedzenie... potem jeszcze zasnęła na pół godzinki... masakra - już nie mogę :(
  23. przeczyta, przeczyta :) ja siedzę sobie w sypialni i czekam aż młoda uśnie na całego i będę mogła iść do reszty rodziny :) chyba jej zęby idą, bo jakaś marudna jest i ciągle rączki w buzi trzyma... I ja mąż mieliśmy zeby w 4 miesiącu, wiec wszystko możliwe... już mnie cycki bolą jak o tym pomyslę :)
  24. ale wiesz, mój mąż ma już syna... moze Twój potrzebuje czasu żeby sie odnaleźć w nowej roli? my niby też musimy mieć czas a nikt go nam nie daje, bo dzieckiem trzeba się zająć :) ale facet moze troszkę wolniej się dostosowywać...
×