Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_agusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama_agusia

  1. nooo, nie sadziłam, ze to kiedyś napiszę.... moje dziecko zasypia samo, leżąc na boczku i nie lubi, zeby je wtedy ruszać. I dziś pozazdrosciłam wszystkim usypiający dzici na rękach, bujaczkach itp :) Naprawdę... młoda nie pospała w dzień tyle co powinna i przed szóstą zaczęła marudzić, w końcu płakać... i tak coraz bardziej sie darła :( biedactwo nie umiało ze zmęczenia usnać... i co ja miałam zrobić - wezmę na ręce jeszcze gorzej :( masakra. Położyłam sie koło niej i tak głaskałam po główce, a ta sie darła :( chyba po 20 minutach trochę sie uspokoiła i w końcu przysnęła... a jakbym usypiała nma bujaczku, to byłoby z głowy...
  2. karmię tylko piersią mała urodziła się 3400 a teraz ma 5300, a już prawie 3 miesiące. Lekarka powiedziała, że wszystko w porządku, więc jest ok. A mała moim zdaniem jest chudziutka - bo ostatnio to sie tylko na długość rozciąga :) już sie zaczyna nie mieścić w 62... Od samego początku dostaje koperkową bo mała urodziła się w straszne upały i się bałam, ze w cycu to za mało wody :) a poza tym bąki po koperku były fajne :)
  3. Ivetka ja karmię piersią i w nocy schodzi mi tak koło 20 minut. Młoda je niecałe 10 minut, potem ponoszę do bekania, choć często mi zaśnie i nie beka :) kładę do łóżeczka - jak leży spokojnie, to już po wszystkim, a jak wygibasuje, to jeszcze raz do beknięcia i tyle. niestety moje cudowne dziecko dość często koło 4 rano zaraz po jedzeniu robi kupę :( :( :( i to przez sen... potem ją przewijam, a że jest po jedzeniu, to uleje :( potem trzeba przebrać... i wtedy juz jest obudzona i uradowana na całego - i trzeba usypiać... i wtedy to mi schodzi nie 20 minut ale 1,5 godziny :( :( :(
  4. magZ3 http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79948,4050593.html?tydzien=6 poczytaj sobie :) od 22 września Twoje dziecko miało mieć przypływ apetytu :) moja mała była bardzo dokladna - wszystko co tam pisąło robiła. ostatnio nie chce jeździć w gondolce - to też pisało :) moze cos pomoze jak poczytasz :) moje maleństwo: Asia 05.07.2010 3,4 kg 55cm
  5. shivka a gdzie te szczepienia? moze i ja sie załapię? Napisz jak bedziesz coś wiedzieć
  6. Ewusiu ja też młodej wielkie gile wyciągam... A katarku nie ma :) ale myśle, ze to dlatego, ze jej się jeszcze solidnie ulewa, czasem tak, ze pójdzie przez nos i to z tego
  7. izuniu ścięta jajecznica, to określenie wszystkich pediatrów na zdrową kupkę, więc jest ok :) a ślad mojej się nie powiększa, to nie wiem...
  8. będą wiedzieli, bo przyjdzie zgłoszenie ze szpitala do przychodni którą podasz. Ale ja posłąłąm meża do przychodni zaraz jak wyszłam, zeby położna przyszła jak najszybciej - bo w drugiej dobie to dziecko takie malutkie i chciałam, żeby ktoś go fachowym okiem obejrzał (pępek, itp)
  9. dołączę się do was na chwilę :) co do podkładów - ja zużyłam ze trzy przed porodem, bo wody mi odchodziły jak z wiaderka... ale zostało mi z tej drugiej paczki i jak młodą rozbieram do mycia to sobie rozkładam na łóżku, bo lubi nasikać jak jest goła. A sa tanie i duże. Już nawet dokupywałam :) Co do wody o weźcie sobie takie butelki z dziubkiem. Odkręcanie w czasie porodu pomiędzy skurczami wykańczało mojego męża, a picie na leżąco też jest łatwiejsze z dziubka :) co do ubranek. Przy porodzie i tak ubiorą w swoje, a potem mozecie przebrać kiedy chcecie. Ja przebrałam dopiero przy pierwszej zmianie pampersa. więc ubranka nie muszą być gdzieś na wierzchu. sztućce i naczynia tam są - mnie sie tylko słodkiej herbaty zachciało, to mi mąż przywiózł w termosie i przywiózł kubek.
  10. ryyybciu ja miałam juz zapalenie piersi dwa razy. Z doświadczenia wiem, ze najlepsze są okłady z zimnej rozbitej białej kapusty i przystawianie dziecka do piersi. Nie robiłam nic wiecej i mi przeszło, a gorączki miałam prawie 40 stopni
  11. ja nie mogę tak cisnąć, bo po ciąży mam hemoroidy :( :( :( a mama kazała mi moczyć wieczorem śliwki w wodzie i rano to zjeść, ale taka masochistka to nie jestem... Zjadam normalnie garść śliwek na czczo, popijam lekką kawką - i na kibelek :)
  12. Arhen nie wiem jak Twoje klikanie, ale mama mi poradziła śliwki suszone. jem trzeci dzień i od wczoraj regularnie po śniadanku odwiedzam kibelek :)
  13. zaneta moja też jak je po kąpieli to wydziwia :( ale wczoraj zamiast cyca dałam smoka i tak sobie lezała i odpoczywała ( a ja koło niej, bo wieczorem karmię zwykle na leżąco) a po jakichś 20 minutach dopiero dałam cyca. I wtedy zjadła trochę spokojniej. ALe nie całkiem :(
  14. NIe wiem skąd jesteście, ale może niektórym się przyda wiadomość, ze w Selgrosie w Katowicach od jutra będą chusteczki pampers 4 razy 72 szt za 14,63zł i pampersy za 39,37zł Może w innych selgrosach tez :)
  15. Ewusiu już pisałam - różnica jest taka, ze jeden wirus nie jest cały, tylko fragmenty błony komórkowej - czyli mniejsze obciążenie i bezpieczniejsze dla dziecka. W tych 5 w 1. ja takimi szczepiłam, ale po tych zwykłych tez pewnie nic się nie stanie. A rota i pneumo nie szczepię, bo lekarka powiedziała, że jak nie daję dziecka do żłobka, to nie jest pilne, choć fajnie by było.
  16. i mój mąż jeszcze mówi, że ta gumka przy składaniu musi być mokra :)
  17. Ewusia gumka gwiazdką do góry - to płaskie od strony pojemnika, nie laktatora. ja też wkładałam odwrotnie i myślałam, że coś się zepsuło :)
  18. ka.fetka te 5w1 różnią się od tych darmowych, bo któryś z zarazków nie jest w całości tylko fragmenty błony komórkowej, czy jakoś tak. Czyli bezpieczniejsze dla dziecka. I chyba coś wtedy dziecko ma więcej - jakąś chorobę więcej, znaczy szczepionkę na jakąś chorobę.
  19. shivka moze lepiej nie na raz, tylko jedna rano, a drugą wieczorem. Za duzo nie pomogę, bo akurat moja mała strasznie źle znosiła wit K i jej nie daję. Wit D daję różnie, na ogół rano, ale jak zapomnę, to wieczorem, i chyba jest jej bez różnicy. A w kapsułce są dwie kropelki - trzeba dawać wszystko co w niej jest. I daję prosto do buzi, zwykle podczas karmienia. Ta witamina ponoć lepiej sie wchłania z mlekiem.
  20. shivka moja mała robi kupę wszędzie gdzie się z nią wybierzemy :) mąż mówi, że znaczy teren :) a na USG bioderek najpierw nasikała, a jak lekarz zmienił ten swój podkład i wydezynfekował kozetkę to walnęła kupkę :) i nic się nie stało... tylko trzeba mieć pampersy i chusteczki ze sobą - ja się bez tego nie ruszam
  21. żolinka ona ma 2,5 miesiąca... jak była mniejsza jadła na okrągło... tym Was chciałam pocieszyć - wiem jak to jest kiedy dziecko wisi na cycu i nie można się wysikać :( i nie mam za złe :)
  22. moja mała tak jak zanety - ostatnio je 7 minutek i jest najedzona :) ale sprawdzam to tylko w nocy, w dzień nie wiem jak długo je... chyba jeszcze krócej... A kiedyś wisiała po 30, 40 minut i potem 10 minut drzemki i znowu :( Ale teraz jest super :) To na pociesznie dla wszystkch :)
  23. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4580111 zapraszam mamusie :)
  24. Arhen nie powiem Ci, czy klikanie lepsze po jogurcie :( Mała mi wymiotuje i to pewnie po tym, więc zrezygnowałam :( a w desperacji kupiłam lewatywę...
  25. Ja w ogóle nie widzę potrzeby płacenia położnej czy lekarzowi. Rodziłam w lipcu - cały czas była przy mnie położna - p. Sabinka, anestezjolog, uczennice, a przez większość porodu również p. Dynia :) Tłum ludzi. Mąż twierdzi, ze jeszcze jakaś lekarka była, ale nie zarejestrowałam :) Opieka super. Przede mną rodziła dziewczyna, z którą potem byłam pokoju i też miała takie zdanie. Nie wiem co wiecej mogłoby być za pieniądze... Ale jak ktoś ma sie czuć pewniej, to może...
×