aneta_21

a pytalyscie kiedys o ksiazeczke zdrowa dziecka- ja mam bebilonu

aa mojemu nareszcie ten cholerny kikut odpada! juz sie trzyma "na jednym wlosku" ale boje sie go ruszyc;p m. tez ;) niech sam odpadnie :)

wlasnie mewka dawno sie nie meldowala! wiecie mam chyba do niej nr zaraz cos napisze!:)

idi- nie wiem co pwoiedziec a nie chce sie powtarzac... nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic co przeszlas ale tak jak wszyscy- najwazniejsze ze z tego wyszlas! i ze jestes w domu z corka! u nas wczoraj wieczorem kolka uuu masakra, nic nie pomagalo po czym o 23 poszlo stos bakow i wielka kupa ( dobrze, ze mial juz na sobie pampersy 2 bo by napewno wyszla) i dopiero odlecial ale probowalismy wszystkiego- nic nie pomagalo, przynajmniej spal cala noc :P od jedzenia to nie jest bo jem jak zawsze ale jak wrocilismy to strasznie lapczywie sie do cycka dopadl i pewnie pociagnal z powietrzem pare razy

hej! u nas nocka jak zwykle ok! maly obudzil sie tylko o 4 zjadl i lulu dalej:) wczoraj moj M. wracal z pracy z kolezanka i ona do niego mowi,ze przywiezie pampersy 1 bo jej sie nie przydadza, leza na szafie i sie marnuja. i zaczela opowiadac ze byla w ciazy i w 6 tym mscu okazalo sie,ze dziecko czaszki nie ma... jest poprostu bezczaskowe, i miala do wyboru urofdzic teraz lub donosic i urodzic ale i tak umrze. i urodzila w 6tym mscu i zmarlo po 3 dniach... wiec naprawde cieszmy sie naszymi marudami! My mielismy dzisiaj aktywny dzien! bylismy w gdasnku m mial spotkanie ( oficjalnie awansowal!!:):) ) my spacerowalismy junior pfrzespal wszytsko- spal 7 godz! szok:) kupilam pampersy 2 baby dream, ciekawe jak sie sprawdza i mam nadzieje,ze beda dobre hehe zaraz musze sprawdzic

Kasia moj Olus tez ma krostki ;) polozna mowila ze do miesiaca powinno mu zejsc jak nie zejdzie to wtedy cos z tym robic bo do msca to normalne wiec czekamy. ja Was podczytuje i podczytuje ale nie mam cos natchnienia sie wypowiadac :) Dobranoc!

polozna mi mowila ze tydzien przed trzeba sie zapisac, kurcze ale rzeczywiscie moga byc kolejki to jutro to zrobie,rzeczywiscie lepiej wczesniej lece spac:)

haha a ja wlasnie ugotowalam rosol;p jestem tak glodna ze szok! a pogoda- tragedia od rana ulewa i silny wiatr! dobrze maly zasnal ja juz mieszkanko ogarniete zjem i zmykam spac! dorota mysle ze jak kaszlu nie ma to moze byc od placzu, i skoro goraczki nie ma to tymbarziej

hej.. moj junior dzisiaj dal czadu! nie spal od 8.30 do teraz i lulanie, pielucha no wszystko robilam a on nic! dopiero teraz wzielam sie za obiad, wlaczylam okap a dziecko odlecialo! juz myslalam nawet ze z pokarmem moze moim cos nie tak bo malo jem ale butelki tez nie chcial i badz tu czlowieku madry na te nasze dzieciaczki Justyna bno to ladnie chlopaczek przybral!:) kisza ja tez sie boje klasc na brzuszku przez ten kikut;/ ale mysle ze wypada powoli bo juz ledwo wisi co do tej skory na brzuchu o dziwo ja zalamana nie jestem, nie jest zle ale nie jest najgorzej za jakies 2 tyg zaczne cwiczyc brzuszki aby bylo lepiej! co do plaszcza z przed ciazy jeszcze tydzien temu sie w nim nie zapielam a wczoraj bez problemu:)

Asiulek jakbys pila tyle melisy co ja to mysle,ze Amelka tez by byla spokojna hehe a tak poza tym moze to geny? moja mama mowila,ze cala nasza 3 ( ja i rodzenstwo) majac 6 tygodni przesypialismy juz cale noce i przy 3 dzieci mama nigdy nie zaznala czegos takiego jak kolka ;) mam nadzieje ze tez tak bede przechodzic z moim Malym!:) spacer zaliczony!! godzinny Maly przespal dopiero pod blokiem zaczal marudzic humor juz o wiele wiele lepiej! troche makijazu, ciuchy z przed ciazy- niby tak nie wiele a tak poprawia humor!

polozna mi mowila,ze jak 3 dni kupy nie ma to wtedy trzeba sie martwic o budzi sie! lece ;)

a moj synek w kulki leci:( padl o 10 i spi, przebudzil sie o 13 zjadl przebralam go a on odlecial znowu, mama sie ubrala nawet pomalowala i czekam az sie obudzi, nie chce go wybudzac bo maruda bedzie a poza tym nalezy mu sie troche snu bo troche plakal od 8 do 10 i sie wymeczyl no i tak czekam ;)

ja wczoraj porposilam synka zeby dal mamie sie wyspac i ot moje grzeczne dziecko mnie posluchalo! padlo o 21 opbudzilo sie o2 na jedzenie i pieluche pozniej o 6.30! ach jak cudownie sie czuje i humor wrocil! choc nie do konca bo tak jak kisza zaczynam sie czuc troche wiezniem ale no coz, nikt nie mowil ze bedzie latwo :) teraz junior ze starym spia a ja skorzystam i lece pod prysznic!:) my tez sie wreszcie wybralismy wczoraj na spacer jak sie uwpokoilo i dzisiaj widze pogoda bez deszczu wiec na bank wychodze! u mnie ciotki, wujki ogolnie rodzinka to i tak nie odwiedzi bo daleko wszyscy, tylko znajomi a jak to znajomi troche inaczej niz rodzinka :)

co do gosci ja tez juz powoli zaczelam zapraszac :) ciesze sie bardzo ze znajomi sami sie nie pchaja tylko czekaja na zaproszenie :) w przyszlym tygodniu mamy miec pierwszych gosci :)

ja to mam dzisiaj takiego dola ze wysiadam... wiem,ze to hormony i unikam rozmow ktore moglyby mnie zdenerwowac. zreszta nawet nie mam z kim pogadac... m niby wolne a i tak caly dzien go nie ma. gdzies to mam czy pracuje czy ma wolne i tak to samo. wszystko na mojej glowie.

widze na nk ze idi do domu wrocila!:)

Balonik kurcze mam tak samo podly humor jak Ty... moj niby dzis w domu ale cos nie tak... mormalnie plakac mi sie chce.. ach te hormony... pogoda znow beznadziejna! leje leje leje kurwa juz mam dosc tego deszczu! pogoda taka jaki moj humor! Asiulek dobrze, ze Mala juz zaakceptowala mleczko moze to jednak byl taki szok wczesniej malo a teraz sie najada, ja ja rozumiem ;) jak mi sie zdarza jechac tydzien na slabym jedzeniu i dopadne sie po kilku dniach do czegos to tez mam sensacje zoladkowe hehe

moj spi w lozeczku chociaz nie raz chetnie bym go wziela do nas ale moj zaraz mowi ze ma swoje miejsce i trzeba sie trzymac bo sie przyzwyczai a lozko jest jednak rodzicow ja przykladam zwinieta pieluche zeby smoczek nie wypadl wiecie co.. mi tez m brakuje. strasznie. jutro ma wolne ale kurde w niedziele wzial za kolege a ja glupia sie zgodzilam choc sie pytal mnie czy sie zgadzam a chcialabym zeby byl z nami no ale trudno, odbierze sobie w inny dzien :)

noca to wogole szybko sie najjada. possie maks ok 10 min i spi kilka godzin

justyna ja krwawie juz tylko troszke i to jak karmie ale to normalne bo sie obkurcza wszystko. polozna mi powiedziala ze krwawienie moze trwac do 4 tyg plus pozniej plamienie, jakby krwawilo sie dluzej niz 4 tyg to wtedy jest cos nie tak. moj maly na szczescie nie traktuje cyca jako smoczka bo jak sie najje mleko dalej leci a on nie ma miejsca i wypluwa;) a jak chce possac ciagnie smoczka :)

w wojewodzkim w gdansku maja takie podejscie;p chcesz butelke idziesz do pielegniarek i Ci daja bez zbednych komenatrzy k sie nie podaje przy modyf. Asiulek nie mam pojecia co Wam moze jeszcze pomoc... ale cos jej naprawde jest skoro tyle nie spi

tak Was czytam i myslalam,ze tu tez jest terror laktacyjny a jest wrecz przeciwnie! nawet polozna wczoraj mowila jak cos nie tak i jak przejde na butelke nie zalamywac sie tylko bo mleko modyfikowoane jest juz teraz tak robione ze zawiera wszystkie witaminy co mleko matki a szczesliwa mama to szczesliwe dziecko! i w szpitalu pierwsze pytanie bylo czy chce piersia czy o razu modyfikowane bo kazda kobieta chce karmic inaczej i sa takie ktore od poczatku chca butelke i tyle. szok u mnie slonce niby a non stop leje!';/

moj jak zrobil pepkowe to sie dodzwonic na drugi dzien nie moglam;p do sasiada dzwonilam zeby go obudzil hehe lece pod prysznic zaraz wracam!:)

co do spacerow- to nie tak ze ja nigdzie nie bylam;p bylismy w niedziele w Alfie, w boomi zakupy zrobilam i wszedzie z wozeczkiem ;) niby gadaja ze nie mozna z dzieckiem do ludzi jakos bylam i tez mu nic nie jest tylko od kilku dni non stop leje;/ dzisiaj tez! a w deszcz nawet mi lazic nie a bardzo..

hej! u mnie nocka jak zwykle super! ,maz tylko zaginal mi do polnocy bo kolega zakupil playstation 3 z tym movem i dziecko podjarane gralo ;) ach wybaczam ;) jego radosc w oczach po powrocie do domu pokazala ze dobrze zrobilam nie ciagnac go na sile do domu:) ja juz dzisiaj sama uuu jaki spokoj!:) hehe maly sobie zasnal wiec mam z 3 godz spokoju ale chce sie wykapac i zrobic cos dla siebie i szafe przejrzec! Aniamaja kochana trzymaj sie! jestesmy z Toba a zal sie ile wlezie! bedzie Ci tylko lepiej!:) Ja nie jadam tako nabialu- kazdy ma jak widac inaczej, jem zupy pije duuzo melisy herbat, mnie wspomaga cieple jedzonko! kopytka, omlety, wczoraj kuleczki mielone w sosie ( a mialam sie odchudzac;p ) i mleczko biale tluste i slodkie;p a co tam musialam sprobowac;p mojemu tez smakowalo hehe