aneta_21

obydwa ladnie;p jak zobaczysz Mala to dokonasz wyboru ;) Moj milczy narazie na temat drugiego imienia wiec moze uda mi sie ze bedzie mial jedno :) a ja posprzatalam w miedzy czasie :P znaczy sie ogarnelam jeszcze tylko odkurzanie ale to po barwach :P

tez mamy ta patelnie z ikei, sprawdza sie ;) tylko ze m na niej robi bo ja bym spieprzyla zaraz cos ;P

o blukach nie slyszalam hehe ale dobre ;P

Asiulek nie wczytuj sie w ta cala diete bo ona jest naprawde przesadzona. zobazysz jak dzidzia Ci reaguje na to jesz i tak dojdziecie do ladu i skladu ;) ja po menu do bratowej napisze, 3 wykarmila to wie troche i do kolezanki bo jak mamy sie zapytam to ta mi zaraz wyleci z litania ;P

Balonik dokladnie, u nas jest troche zacofanie no i co na to poradzimy... musimy to zmieniac ;) jest teraz tyle takich pomyslow, no i najwazniejsze obserwowac dziecko bo kazda dzidzia inaczej toleruje nasze jedzenie... jedna bedzie mogla jesc te schabowe druga niestety nie. wyjdzie z czasem :)

w ciazy mi wybacza ale po ciazy mowi,ze to nie moze tak zostac, dalej musza mu zony zazdroscic ;P niby na zarty ale wiecie jak to faceci ide pozmywac ;)

moja bratowa jak lezala w nor w szpitalu pierwszy posilek jaki jej podali to byly mielone. na deser wlasnie jakies musy co tylko chciala, kuzwa jak w hotelu

bambino ja sobie podczytuje inne fora i sporo dziewczyn odchodzi juz od tych wymyslow, wiadomo trzeba dziecko obserwowac i wprowadzac powoli te produkty

ja musze zrzcucic :P maz juz gada ze sam mi diete wprowadzi jak ja nie bede sie trzymac hehe zakaz jedzenia po 18 o slodkim moge zapomniec i tak gada mi chodzi ;P i podchodzi do mnie to albo udo lapie i tak trzesie albo rece wam mowie co ja sie z nim mam hehe

dla mnie ta polska dieta matki karmiacej jest strasznie przesadzona, poza granicami naszego kraju taka nie panuje i matki jedza normalnie, karmia i wszytsko jest ok. moja bratowa tez karmi i jak chce kebaba to zje a nie "bo dieta zabrania", nawet w szpitalu dawali jej musy czekoladowe (lekarze!) i wszystko bylo ok w rozsadnych ilosciach oczywiscie

hehe ja nie tyle co diete "matki karmiacej" stosowac bede co aby te kilogramy z tylka zrzucic :P

ja za kfc nie przepadam. ale mc-donald mniaaam, kurczakburger, frytki, mc'flurry z lionem pychotka:P

hehe depta;p akurat przechodzilam z salonu do kuchni gdzie w miedzy stoi laptop ( wiecie 30 metrow mieszkania to wszedzie blisko hehe) to se spojrzalam a co :P

jutro na bank ja zrobie, chyba ze beda takie korki ze bede przymuszona glodem zjesc gdzies w miescie:P zmykam chociaz troche ogarnac mieszkanie ;)

tez chce rteciowyy :) fuksiary :P wlasnie tez widzialam ze nam balonik sie przefarbowal:P zaszalala hehe

ponoc jest przepyszne, kulki to domyslam sie z mielonego;p

Balonik jak masz rteciowy to zazdroszcze ;) uzywaj dowoli :) aby sie tylko nie zbil

Justyna mowisz o przepisie na ta zupke tak?? slyszalam,ze jest przepyszna wiec napewno wyprobuje, chyba ze sie myle i na co innego mowisz o przepisie;p za duzo stron do nadrabiana w koncu mialam;p

rteciowe sa najdokladniejsze ale wlasnie, niestety nie ma. moja mama miala w domu ale sie zbil;/ a byl super i mial ponad 20 lat

ja musze posprzatac hehe moj pies znow traci siersc, 2 dni nie zmiatalam i mam normalnie kepy siersci jak na pustyni te krzaczory co lataja;p

ja mam taki sam termometr jak mc-dulka ale jakiej firmy nie pamietam o kurde mam taki bajzel w domu, musze koniecznie posprzatac bo od jutro rano znowu w "trase" heh tak Asiulek zakorkowane, obwodnice druga robia, wezel karczemki rozbudowuja, wymieniaja tory tramwajowe, buduja kolejne tory na nowe osiedla,droge w centrum, rozbite niesamowicie jest te miasto ale naprawde robia i to widac ze sie uwijaja, az dziwne ;)

niby jak przytyje ten kologram i urodze w terminie to z jej wyliczen wychodzi ok 4300 ze moze miec ale mi sie wierzyc nie chce;p Ja wam mowie- przenosze, urodze 26.10 i nie bedzie wazyl wiecej jak 3,5 ;P wspomnicie moja slowa hahha ;) wiecie, fajnie ze robia wszystko tak na te euro ale zwariowac mozna. jutro musze jechac do pracy i wreszcie wyrejestrowac ten samochod i zeby wszedzie zdazyc to chyba o 6 musimy wyjechac;/

zanim Was nadrobilam zrobil mi sie obiad;p wiec u mnie tak- dobrze,ze wyszlam wczesniej bo w tym miescie od rana takie korki (chociaz godzxina 11) ze ledwo co dojechalam, wrecz wbiegalm do tego szpitala z jezykiem na brodzie a tu karteczka- w dn. 30.09 konsultacje ciezarnych z anastazjologiem odwolane. no wiec 1,5 godziny do wizyty to polazilam po miescie troche, zlbliza sie godzina wizyty- jade, wchodze do przechodni a tam? multum ciezarnych- pani ginekolog we wtorek nie bylo i wczoraj a ze wszyscy maja tak wazne wizyty wiec jednego dnia przyjmowala nas z wtorku, srody no i dzisiaj. 1,5 godziny spedzilam w poczekalni az mnie przyjela :) szyjka dluga zamknieta, zero oznak do akcji zwanej porodem. nie spieszy mu sie wcale. przez 3 tygodnie przytyl prawie kilogram- wazy ok 3300 a ze do terrminu tez jeszcze 3 tygodnie mowila ze moze byc jeszcze kilogram spokojnie... co mnie wcale nie cieszy ale same wiecie ze te wagi czesto mylne wiec sie az tak nie przejmuje. ktg mi nie robila, jak beda jakies oznaki to wtedy dopiero bedzie robic bo teraz nie ma potrzeby. ale posluchalam sobie przeplywu z pepowiny :) chyba tak to sie nazywa;p dostalam zwolnienie do terminu porodu zobaczymy co dalej, no i znowu mocz krew... kolejna wizyta 11.10 co do chrzcin- my chyba tydzien przed swietami bedziemy robic razem z moim bratem bo on tez swojego chrzci, ale u mnie tradycyjnie- w domu, na obiad rosol/flaki, schabowe ziemniaczki, swojskie miesko na stole, salatki jakies tam ciasta i do picia wodka, zawsze tak bylo a ze tradycji sie nie zmienia to i u nas tak bedzie ;) zawsze to wesolo hehe ide jesc i musze posprzatac ;) aniamaja trzymam kciuki!:)

Agisia toc jestesmy:P Ja Ciebie plisowanka tez pamietam :) Pisz jak tam u Ciebie ;) Dziewczyny, ja zmykam wyprowadze jeszcze psa i kurde cholernie sie denerwuje tym anastezjologiem, nie wiem jak rozmawiac z takimi ludzmi hihih ;P wole sie nie spoznic ;- Milego dnia!

no tak, 11 ;P