aneta_21

ja juz na to mam odlozone i nie ruszam, slyszalam o tym

niech moj juz lepiej nic nie kupuje, ostatnio wybral koszulke dla 2 latka z jego ulubionym zespolem pilki noznej, bo mniejszej nie bylo ;) ale dyplomatycznie stwierdzil ze niczym nie rozni sie od tych malych koszulek co mu kupuje ;)

mi sie tez cos kafe zawiesilo, wogole wypowiedzi nie bylo widac;/

po wyplacie mamy samochod do zrobienia, niestety hamulce padly a to zrobic trzeba szybciutko bo zaraz maly na swiat bedzie chcial wyjsc a nie bedzie czym jechac, na szczescie duzo nas nie policzyli obstawialismy duzo drozej ale ze te czesci mamy sporo taniej to nas naprawde ratuje!:)

tak, wkurzam sie ;) ale juz mi przeszlo, rozmawialam z nim i nie rzucalam sie wcale ( bo wiem,ze bez sensu kompletnie bylo by to z mojej strony) i juz ok Widze zszokowana nadrabiasz tematy ;) ale nowe zajecie masz ciekawe ;) ale dobrze, lez i odpoczywaj jak najwiecej :)

a ja juz sie wkurzylam na meza, wiekoszosc to hormony wiec zanim do niego zadzwonie staram sie uspokoic zeby nie urwac mu glowy przez telefon no slonce zeszlo wiatr sie zerwal jakies zachmurzenie idzie moze cos popada

poki co 13ty piatek jest szczesliwym dniem na naszym forum ;) same dobre wiesci a szczegolnie ze odezwaly sie 2 zagubione mamusie :)

do mamamisi na bloga zagladam, tam pisze czesto podaje link http://malyczlowieczek.blog.onet.pl/

Zszokowana nareszcie! wiesz jak sie martwilysmy o Ciebie, dobrze,ze tak sie te bole skonczyly i ze dzieciaczki zdrowe! u mnie z cukrzyca wyszla dieta, z bakteriami to e-coli, dostalam jakies tabletki plus witaminki i skierowanie na mocz i morfologie jak juz sie skoncza

widze, prowadze monolog to uciekam ;)

a ja tez musze sie czyms pochwalic ;) mimo,ze dzisiaj 13 piatek maz zadzwonil do mnie z dobrymi wiesciami poniewaz dostal nieplanowana podwyzke i za jakis czas dostanie kolejna :)

asiulek moze to cisnienie? zapowiadaja na wekeend mordercze upaly wiec moze to tego wina

a paszportu nie potrzebujesz bo nor nalezy do schengen

oni tez nie mieli, dopiero po drugim dziecku wzieli ale juz pobierali rodzinne na obydwu, ok to jak mi tylko bratowa odpowie to przekaze :) poki co wiem tyle, ze strasznie dlugo wszystko trwa bo norwegom sie z niczym nie spieszy :)

no wlasnie i pysiolka wreszcie jest ;) zostala tylko zszokowana ale ona juz dlugo milczy...

kamii84 super wiesci!:) i sliczne zdjecie :) wiem, tez juz zakupilam m jak mama ;) moge Ci powiedziec ze jakbys rodzila w nor to bys dostala 30 tys becikowego, na nasze jakies 15 tys zlotych ale niech Twoj maz zalatwi rodzinne tam, kilka tysiecy miesiecznie przysluguje ale jak to z tym jest to jak chcesz moge bratowej sie podpytac bo oni wlasnie pobieraja

ja juz tak nie latam w nocy, z 2 razy czasem raz ale na poczatku ciazy to co godzine biegalam, czasem mnie tylko walnie ale tak to zeby mi gdzies pod zebra wchodzil tez nie moge narzekac ja sie boje ze jak sie zacznie to on tak spanikuje ze nie dojedziemy do tego szpitala, zemdleje od razu jak tylko uslyszy ze to juz i jedziemy no nic ruszam sie, mam nadzieje,ze m jak mama jest juz po nie chce mi sie na darmo chodzic :) do pozniej:)

tez jestem spokojniejsza za to moj maz nie;p czasami jak idziemy i maly walnie mnie w pecherz albo cos za boli i tak sie prostuje to on sprawdza czy mi wody nie odeszly haha a strach w oczach w moment sie pojawia

hehe dokladnie;p teraz przypomnialo mi sie jak mieszkalam w domu to ganialam co tydzien z odkurzaczem, 2 pietra plus schody a teraz marudze;p ale w domku nie jest tak goraco jak w blokach tez sie wykapalam! zimny prysznic i lzej ale na chwile niestety i zmierzylam obwod brzuszka, jak doszlo miesiac temu do 100 cm tak juz zostalo

mnie nie boli ale to dlatego ze u nas tego odkurzania to jest na 5 min, jeden dywan a po panelach i kafelkach to chwila i wciagnie szybko ale za goraco na odkurzanie

mam cukrzyce ciazowa, na szczescie niewielka ale slodkiego mi nie mozna, owocow tez ( tego najbardziej przebolec nie moge:( ) ale pewnie sie skusze na takiego malego jednego;p ja juz po sprzataniu niewielkim, mamuska do nas przyjezdza w niedziele i zostaje bo jak polecimy musi ktos z naszym starszym dzieckiem zostac;p z psem znaczy sie :-) ale nie odkurzam, zmywanie zostawiam na wieczor tylko kurze starlam i lazienke umylam ;)

chetnie jakis film bym obejrzala i zjadla podelko lodow ale nie mozna mi :( a filmu tez nic nowego nie mam, musze sie wreszcie zabrac za to i posciagac cos

ja mam kiosk w bloku obok ale len jest silniejszy:D i wlasnie wykapac sie jeszcze trzeba to juz wogole ale w czwartek juz wylatujemy i wreszcie odpoczniemy od tych upalow!:D :)

dzisiaj chyba m jak mama powinna byc juz nowa;p ja sie polozylam bo tez mam lenia ale tak zaczelam sie pocic ze wstalam, jak siedze to tak sie nie leje ze mnie, tez myslalam zeby sie ruszyc ale te slonce mnie odsuwa od jakichkolwiek spacerow

jak uwazasz :) ja sie troche boje,ze nie bede karmic, moj maz jak sie urodzil nie mial odruchu ssania i wogole byl strasznym niejadkiem (przeciwienstwo tego co teraz)... mam nadzieje,ze apetyt odziedziczy po mnie i nie bede miala wiekszych problemow z tym