aneta_21

też teraz robią wszystko hurtowo, tak samo jak z mieszkaniami- nowe budownictwo- sciany jak z kartonu, zaraz pekaja, jakis grzyb wychodzi a w starym to nawet nikogo z pokoju obok nie slyszysz, podobnie z samochodami

bardzo dużo jak do 6letniego samochodu... to my w nasz wpakowalismy póki co 1050zł. Od lat 3.

ponoc japonce sie tak nie sypia. Nasza przestala cala zime na podworku! bo mielismy sluzbowy i nie mielismy do niej opon zimowych, i po zimie odpalila jak nigdy nic. Szok totalny nie dosc ze stare to raczej po zime nie powinno juz tak latwo odpalic;p

my mamy toyote. Nie narzekamy wcale bo kamil ma ja od 3 lat i nic w niej jeszcze nie robil. Tylko hamulce (kostki, i tam to co jest wkolo;p) nam poszly i amortyzatory wymienialismy. Tak to jestesmy bardzo zadowoleni. Pomimo tego,ze jest stara 1998 rok. Ale jak poszlo servo ( nie mam pojecia co to jest wiec nie dopytujcie prosze;p) to juz drogo wyjdzie ale wtedy ja sprzedamy. Nie ma co ladowac, jak zaczyna sie sypac to juz wszystko pokolei.

my jeszcze mamy takie szczescie w nie szczesciu ze znajoma ma zaklad to na czesci mamy znizki 60%... ale to i tak sie zbiera a jeszcze przeglad trzeba i w listopadzie ubezpieczenie..

justyna, rzeczywiscie twoja rozpiska jest "jasniejsza" ;) tez musze taka zrobic ;) to u mnie jutro zaczyna sie 6 miesiac:)

nam tez samochod sie sypie;/ te samochodziki to jak na zlosc;/ zawsze wtedy gdy sa jakies wydatki

co do miesiecy to ja znalazłam taka rozpiske;p 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiac - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg.

ja też nie chce myśleć co by było gdyby nie to,że tyle dostanę. ja nie kupuje niani. Też mamy mało miejsca wiec usłysze

dokładnie, skąd to nabrac;/ w sobotę znów ktoś zgarnął nasze 13 mln ;p a już planowałam,że domek kupimy i duży samochód;p

i jak jest promocja to brać ;)) ale dzisiaj słoneczko:) aż sie prosi o spacer:)

asiulek, tez se wlasnie ten upatrzylam:) kupi sie raz ale jest na dluzej :)

Mój z moja rodzina ma bardzo dobry kontakt, zawsze sie pytaja o niego jak dzwonia lub pisza a tescia za to tez mam fajnego:) smieszny taki i pogadac mozna o wszystkim i sie posmiac:) O te szczepionki musze sie kolezanke podpytac bo rzeczywiscie troche przerazajace placic za kazda i to pewnie nie malo...

a właśnie szczepionki wszystkie są płatne? jak to wyglada? myslalam zawsze,ze na ubezpiecznie w koncu placimy skladki, podatki i to nie male;/

Musimy dać radę! w końcu nie wiadomo ile sie w ciazy nie chodzi;p Musi wyjsc na swiat:) a pobyt w szpitalu to tylko kilka dni. Wyjdziemy w koncu stamtad i pojedziemy do domku aby cieszyc sie malenstwem :D ;)

i teściów rzeczywiście masz super! moja to sie nawet nie zapytała odkąd jestem w ciąży jak sie czuje;/ nie wspomne chociaz o jednym słowie- Gratuluje. Niby nic ale jednak miło było by usłyszeć. A później będzie chciała grac dobra babcie...

widzisz Dorka, rodzisz prywatnie a moja bratowa ma takie same warunki w szpitalu publicznym w Norwegii... wszystko na ubezpieczenie. nawet ze szczypionkami położna przyjezdza do Ciebie. nie musisz z noworodkiem latac i czeklac w kolejkach. Ma cały sprzet i w domu mierzy, waży jak w przychodni... Brat napisał,że był cały czas przy małym. Jak go kąpali, mierzyli, ważyli. Sam go nosił wszędzie i też mają swój pokój.. i pózniej kolosalne becikowe za które u nas dobry samochód możesz kupić. Mój to mnie wygania,żebym tam rodziła bo jest naprawde nieporównywalnie...

majka242 ale Ci sie udało!! Fajniutkie:)

Moja mama to szyje rożki wiec mam z głowy.. pościel też. Już nie mogę się doczekać kiedy pojadę do domu i przejrze to wszystko!:) Wogóle u nas przeciez po cesarce na samej wodzie trzeba żyć a bratowa pisała,że ona od razu ma jedzenie po porodzie (cesarka u niej) tylko jakies dietetyczne specjalne dla kobiet po cc,w koncu musi odzyskac sily a nie leżec i przymierać z głodu...

ja dopiero na święta do domu pojadę więc raczej zakupie. W selgrosie ten z fischer price był ostatnio za nie wiele ponad 100zł a patrzyłam w necie to one grubo ponad 100 lub wiecej nawet. Jeszcze własnie też muszę popatrzeć na uzywane, jak wózek będe odbierac to sie przejdziemy po komisach, hurtowniach zorientować sie jak jest cenowo

Mnie tez przerażaja. Mam wybór miedzy 3 szpitalami- w jednym coraz słysze,że rodzącej nie przyjęli i urodziła martwe dziecko bo było za późno- więc tam nie pójde! choć mają ladne sale i ojciec dziecko może zobaczyć. W drugim jest tak, wchodzisz zdrowa- wychodzisz z jakimiś bakteriami- syf straszny, a tym trzecim gdzie właśnie zza szyby na dziecko sie patrzy nie jest tak źle więc raczej tam pójde. Szpital należy do akcji rodzić po ludzku i o porodach tam nic złego nie słyszałam a mój najwyżej przeczeka ta parę dni zanim weźmie Juniora na ręce

heh też do zabawek mam cichą nadzieje,że to znajomi przyniosą tylko ja tu za bardzo znajomych nie mam wiec nie mam za bardzo co tylko na nich liczyć.. Justyna, rzeczywiscie z ta lista dobry pomysł tylko ja nie wiem co na nią wpisac;p no skłamałam. troszke mam;p wanienka, stojak, kocyk;p Asiulek dowiedz się bo może płacą. Ja tez nie wiedziałam, znajoma rodziła w grudniu wiec mi podpowiedziała wieć probuj. Co sie należy to trzeba brać ;) A co myslicie o tych bujaczkach lezaczkach;p bo zastanawiam sie nad zakupem ( w selgrosie jest fajna promocja na to a,że mamy karte bym sie skusiła na zakup) ale nie wiem czy to jest przydatne czy tak sobie. Z jednej strony posadzić dzieciaczka w to można i zajać sie soba a z drugiej nie wiem. jak myslicie? Może ktoś cos wie albo ma jakieś doświadczenie;p rzeczywiście gwarno od rana:)

wiecie, ja mam niby tyle dzieci wkoło a też już sama nie wiem co jest potrzebne.., akurat ciuszki mam z głowy ale tak wanienka, stojak pod nia (niestety nie mam zadnych taboretow ani krzeselek zeby moc postawic na nich) i kosmetyki do pielegnacji, akcesoria i nie wiem:( po prostu sie gubię, a no i kocyk;p nie wiem na zabawki za wczesnie ale tez Maly bedzie sie nudził i tak sie miesza mi w głowie wszystko

no i zostałam dzisiaj w nocy poraz kolejny ciocia:) 4 kg i 50 cm, malutki ale grubiutki ;p :) zdrowy chłopak, a juz mialam po cichu nadzieje,ze moze bedzie dziewczynka ;) i u mnie tez ma byc chlopak wiec sie nie dziwie ze moja mama "podlamana";p 4 wnukow (jeden jeszcze w drodze;)) i tylko jedna wnuczka

znaczy zaocznie lub dziennie;p akurat ja zaocznie dlatego tak mi sie napisalo:)