aneta_21

ale moj maly gorszy, bo skorpion;) ponoc te to uparte dopiero, i wredne;]

mi tez sie wiesza ja jestem strasznym uparciuchem uwazajcie bo wasze dzieciaki w wiekszosci tez wagi:P

Justyna ja tak na to patrze, bedziemy wzorem dla naszego syna ze wszytskiego mozna sie dorobic samemu:) chociaz z kredycikiem planik jest hehe chwilami poplakuje no bo tesknie ale jak jade do domu i spotykam znajomych to z dumy pekam,ze mi sie udalo:P ze nie jestem jak oni :P

wychodzi na to ze wszzyscy moi znajomi sa zli;) bo ja obracam sie tutaj tylko wsrod osob ktore wyjechaly, mazury, podlasie, jakos najbardziej sie rozumiemy

ja jestem doslownie zx tej wiochy, niby ma prawa miejskie ale chyba tylko zxe wzgl na ilosc mieszkancow

i nie uwazam zebym byla samolubem, nie wiedzialam ze chcac ulozyc sobie zycie z dala od tego gowna wyjde na najgorsza

ja mam 2 rodzenstwa tzn starszy brat nie zyje a drugi tez wyjechal on jak mial 17 lat juz pognal

to chyba Ty nie rozumiesz;) u mnie na wiosce- nie ma nic, doslownie wieksozsc mlodych gdzies, za granica warszawa gdansk Ci co zostali chleja cpaja, albo zostaly jeszcze te co majac 16 lat w ciaze zaszly i wiem, ze ja jakbym tam zostala skonczylabym tak samo bo zanim nie wyjechalam moje zycie wygladalo podobnie do tych co zostali i napisalam ze JA niezmarnowalabym sobie zycia- w tym rozumieniu

to ze wyjechalam nie oznacza ze jestem samolub:P

tez jestem rodzinna, sa telefony, gg tesknie przyjezdzam ale.. nie zmarnuje sobie zycia dla siedzenia z mama w domu widze co sie dzieje z moimi znajomymi...

jakby nie bylo- polska b, zero pracy,zero perspektyw, chlopay w wieku 20 lat z reguly juz nie widza nic poza alkoholem

Dorota jakbys pochodzila z takiej wiochy tez bys uciekla, nas mama sama gonila w "swiat" jak to wiocha zabita dechami, tylko tak teraaz mowisz jakbymw domu zostala to pewnie bym jeszcze zadnej pracy nie miala

tymbardziej,ze moja mama to z typow- po co odkrecasz tak wode, w lazience pelnow twoich wlosow, to sie nie tak gotuje itd itp rozumiecie;)

nikt mi nie wypomni za 20 lat ze siedze gdzies katem albo na czyims ;)

a ja wole kredyt;p swoje to swoje kwestia przyzwyczajnie, nie po tu uciekalam 400 km od domu by miec mame na glowie, i nie po to zakladalam rodzine

ja wogole nie wyobrazam sobie mieszkania z kims, fajnie bylo by miec mame w jednym miescie ale nie az tak blisko

blokerka hehe to bedzie Twoja nowa ksywa zaraz po mamie kebabowej:P

ja w domu*

a a w domu wychowana a do blokow mnnie ciagnie;)

a jakby karali to ja juz bym jako recydywa setny raz dozywocie odsiadala;p

pomarzyc zawsze mozna ;) za to nie karaja ;) i nie jest rakotworcze:D

ale moim marzeniem jest dzialka nad jeziorem w sumie mamy dzialke ale nic tam nie jest zrobione to tak jakby nie bylo;p moze kiedys jak kasa bedzie to zrobimy

ja nie chcialabym domku, nawet jakbysmy ta 6 w totka trafili to mieszkanie 2 pietrowe ale nie domek

jeszcze nie musicie za to placic nikomu do kieszeni tylko sie cieszyc naprawde;) a jak dalej wyjzad planujecie czy jeszcze nie wiecie?

moj maly znowu kima piekny jest ten okres kiedy nie ma skokow