aneta_21

Agulinas ale warto bylo zaczac ta diete ja pamietam o tym odchudzaniu jak piszesz ze idzie w gore to jest tak ze organizmo dostaje cynk ze jest coraz mniej jedzenia i to co sie zje zatrzymuje i odklada sobie w postaci tluszczyku dopoki sie nie kapnie ze bedzie tak dalej,ze bedzie dostawal ale mniej ale caly czas, wytlumaczylam najbardziej prosto jak mozna wiec mysle ze rozumiecie;) moj musi dogonic glodowke cyckowa wiec ja tez nie chce narazie zrezygnowac z nocnego karmienia

mamaMichalka dzieki, zawszo to warto przeczytac:)

Asiulek a moze z waga cos? moze sie zepsula

mzoe woda sie zatrzymala, nie wiem zwaz sie po... mi pewnie teraz waga stanie ale tgrzeba cierpliwosci... jeszcze 11 kg a min 7! a brzuszkow robie juz 40! hehe

a puchniesz przed okresem? bo ja to puchne i zawsze mam ok 2 kg wiecej wygladxam jak maly paczuszek wtedy bo mam brzuch strasznie nabombowany

a nocka dzisiaj u nas taka sobie, maly znowu urzadzil sobie takie sranie ze musielismy wietrzyc bo nie bylo czym oddychac, cale spiochy, pampersa to widac nie bylo ajjj z dzieciakiem;p

Agulinas przechodze jednak dzisiaj z Toba na 2 faze, stanelam na wage upragnione 4 zlecialo wiec nie ma co sie katowac;p a poza tym razem razniej

mi bebilon bardzo smakuje ale smak kazdy ma inny wiec nie ma co porownywac, maly tez woli bebilon nan wolniej pil a to jak dostaje to idzie ok litr na dobe, a ja podjadam samo mleko

Dzieki! dostalam:) przejrze ja zaraz:)

o ja tez chce to;) Agulinas masz mojego maila nie? wyslij mi:)

mirabelka daj znac prosze czy te plastry sie sprawdzaja bo jak tak to tez bym kupila

a bylismy na tym usg maly juz "kostnieje" ;) i wsyztsko ladnie wiec to bylo nasze ostatnie badanie. ma tylko krzywa nozke po mamusi, tzn stope prawa do srodka tak jak ja szczepienie mamy 19 wogole dzisiaj dostalismy ulotke ze centrum pediatryczne w bloku obok zostalo otwarte i tam tez robia szczepienia wszystko w ramach nfz, musze sie przejsc bo jak tam szczepia to po cholere mam biegac 500m dalej jak moge przejsc 50 m;p agulinas ja pod jednym wzgledem nie bede sie trzymac diety- nie wytrzymam bez winka raz na jakis czas;p zeby ona jeszcze trwala miesiac a to jednak dluuuuugie tygodnie wiec na winko sie skusze, piwa drinkow oczywiscie nie ale kieliszeczek w, tak Asiulek a zjedz cos slodkiego;) przejdzie Ci a faceci rzeczywiscie maja taki jakby okres heh ja mam dzisiaj spokoj po wczorajszej awanturze, posprzatane butelki pomyte mleko na noc nasypane a co do kapieli zauwazylam ze maly juz sobie zakodowal to, jest kapanie, butelka i lulu na 8 godz przerwa na jedzenie ale ze jest ciemno i nikt go nie zaczepia (ja w trakcie nocnego karmienia nic do niego nie mowie) to od razu zasypia

a co do kapania to kapiemy razem, nie wyobrazam sobie nie udzielac sie w tej czynnosci:) sprawia mi to naprawde przyjemnosc, ja rozboeram malego moj przynosi wanienke przygotwuje wode jak go wkladam i trzymam moj kapie wyciagam go wycieram oliwkuje a moj w tym czasie sprzata

bo jezeli to Wasi faceci peirwsi slysza jak dziecko sie wierci to gratuluje, moj spi jak zabity a ja sie budze instyntkownie jak dopiero zaczyna sie ruszac i niedoprowadzam tym do zadnego placzu bo jak juz widze ze na smoka sie rzuca ale ze nic nie leci wypluwa to wyciagam i zalewam szybciutko mleko, on to nawet nie slyszy ze karmie w takiej ciszy to zalatwiamy ;)

a tak ogolnie to moj tez pozadomem od 8 do 22 i z rana wychodzi z psem i po powrocie tez wiec meza mam dopiero po 22.30 jakos...

mam pytanie, dziewczyny tak czytam ze faceci podaja wam dziecko do karmienia? to jak wyglada ze wy sie budzicie lezycie budzicie faceta on wam podaje i idzie spac? bo ja to mam lozeczko obok i po prostu wyciagam malego,butelke mam przy lozku zalewam tylko woda strzacham daje odbijamy i idziemy spac plisowanka ladnie napisalas;) dokladnie wybralysmy ich a ponarzekac zawsze trzeba:) taka nasza natura! jakby byl taki zly to bym sie rozwiodla ;)

wlasnie mialam pisac, tak ja mam podobny tylko bez skrobii ale w drugiej fazie skrobie mozna i wlasnie u mnie jest 2 lyzki slodziku na 400 g twarogu a tu 2 na 800 wiec duzo lepszy! Pysiolka Duzo duzo duzo zdrowka! wiecie co do facetwo ja nie wiem oni mysla ze jak juz po porodzie nic nie boli to wszytsko wrocilo do normy i mozemy chyba robic 50rzeczy naraz... my zbieramy sie na usg

jak ja bym tak chciala;) a ten moj glodomor zasnal tak cos chyba ok 21 o 3 walnal 200 mleka i do 7 raptem pospal;/

no trzeba krotko, ja swojemu tez liste dalam i ma robic krotko i na temat bo wczoraj to przegiecie

no mnie to strasznie wkurwia, " bo Ty jestes matka, Ty wiesz" ale karmie butelka i moge zrobic to samo co i Ty, cycka w koncu nie potrzebuje

to i ja sie pozale. mnie stary wczoraj tak wkurwil ze mialam ochote zabrac malego i isc spac nawet gdzies do hotelu i sie do niego nawet nie odezwac gdzie jestem. to ja wstaje do malego w nocy a ten wczoraj nie dosc ze pol dnia gral to jak go poprosilam zeby z malym posiedzial bo chcialam pozmywac to on wzial go na lozko slysze maly az sie wydziera a ten lelek sopbie kana;ly w tv przelacza no az noz w kieszeni sie otwiera! wydarlam sie na niego i z wielka lacha skonczyl zmywanie jakby nie mogl sie dimyslic ze ja tez bywam zmeczona! pozniej na dokladke poszedl sie zdrzemnac! kwa mi glowa peka od skakania nad malym bo marudny, od sprzatania a ten nie dosc ze do 10 spi w nocy nie wstaje to jeszcze spac poszedl! i wkurwilam sie ubralam siebie malego wydarlam sie na niego on jeszcze do mnie czemu krzycze czy nie moge normalnie rozmawiac a jak nie to nie bedzie ze mna rozmawiac to ja mu na to jak ci sie nie podoba to w pizdu wyprowadz sie bo ja zaczynam zalowac tego slubu i zwiazku ztoba, juz nie wytrzymalam a jeszczee glodna bo mi no nie ukrywam brakuje slodkiego, jak wrocilam to wielce do przepraszania a chuj w to. w nocy zeby nie mial za latwo jak maly wstal obudzilam go i tez nie spal! a co, ja nie spie tez nie bedzie spal niech zobaczy, najgorsze jest to ze nie mialam wczesniej takich problemow a wczoraj chyba na za duzo pozwolilam i zobaczyl ze znowu moge robic wszystki to co bedzie sie udzielal. dzisiaj od rana juz dostal "liste"co ma zrobic! bo to trezba ucinac w zarodku takie rzeczy a z tym pracoholikiem to Cie asiulek rozumiem., ten nawet jak ma wolne to potrafi pojechac do pracy i siedziec 3 godziny chuj wie po co Plisowanka takie sa wlasnie realia w pl... musicie to jakos przetrwac ale bedziecie kiedys szczesliwi... tez pochodze z takiego zadupia gdzie nic nie ma a jak cos znajdziesz po znajomosci to wiecej jak 1000 nikt nie da, z mlodych w miescie malo kto zostal, wszyscy powyjezdzali zagranice, moj brat tak samo za granica siedzial a bratowa w pl i juz 2 dzieci miali ale postanowili ze sie wyprowadzaja bo nawte jak cos odloza na mieszkanie czy domek to wroci i co im z tego domku jak pracy nie ma a miasto z tych zamykajacych sie wiec po co im to..jak drugoie dziecko mialo pol roku braciak wynajal dom tam i pojechali razem i sa szczesliwi. za granica moze w obcym kraju ale w normalnych warunkach razem i nie martwia sie o pieniadze, dzieci przynajmniej wychowaja sie tez w normalnych miejscu a nie w tej patologii gdzie idac do kosciola na 8 nie raz mozna juz bylo spotkac zachlanego 17latka

a moj maly mial jak sie urodzil wloski ale tez sie mu wycieraja

mirabelka ja jako dziecko bylam doslownie lysa bo nie mialam ani jednego wloska do 1 roku zycia a pozniej jak zaczely rosnac to ciemne loczki i do dzis dnia mam grube ciemne wlosy ktore sie kreca Agulinas tak ja tez tym sposobem

tak mozna, do makreli nawet dodawalam i korniszony mozna

*wasze ;)