Ja od wczoraj zaczęłam przyjmować LOGEST,są to moje pierwsze pigułki.Mam w związku z tym szereg wątpliwości,ciekawa jestem jak będzie reagował mój organizm.Wzięłam na noc zgodnie z poradami koleżanek,żeby przespać niektóre z niepożądanych skutków,a pigułka mogła się wchłonąć. Przed przypisaniem tych tabletek moja ginekolog wysłala mnie na próby wątrobowe i TSH,robiłam prywatnie,wyszło coś koło 50 zł. Zrobiła też szeroki wywiad i pytała też m.in o oczy,bo podobno przy pigułkach,to jedno z ostrzeżeń.A że bolały mnie piersi przy okazji,to wysłala do specjalisty,wszystko ok. Trochę mnie martwi,że dzewczyny jako skutki LOGESTU skarżyły się właśnie na piersi,to jedno z moich zastrzeżeń. Mam nadzieje,że mi jeszcze dodatkowo nie urosną.Mam nadzieję,że jak biorę na noc,to nie przytyję,bo niektóre dziewczyny na to też się skarżyły.A propos jeszcze zabezpieczenia,bo dziewczyny też to często poroszały moja pani ginekolog powiedziała,że jestem zabezpieczona od pierwszej tabletki,no ale z tym należy ostrożnie,bo przecież organizm musi mieć szansę wchłonąć najpierw pigułki,aby zączął działać.