b_ianka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez b_ianka
-
Dziewczyny wymiękam. Od Wczoraj mam do nadrobienia chyba z 7 stron!!! Ale tego płodzicie. :P Nie odp. na razie żadnej, bo teraz nie dam rady tego nadgonić. melduję tylko posłusznie, że przez weekend mnie nie będzie, bo wyjeżdżamy na działkę do znajomych i tam raczej nie będę miała dostępu do neta. Nie zamierzam jeszcze rodzić, więc spokojnie. :P Odezwę się po weekendzie. Trzymajcie się cieplutko. I mam nadzieję bez niespodzianek. do usłyszenia. pa pa. :D
-
Wróciłam od kosmetyczki. Od razu lepiej człowiek wygląda jak się trochę ogarnie. :P Jak się zgadałyśmy, to się okazało, ze Ona rodziła w tym samym szpitalu, w którym ja zamierzam. Mówiła, żebym nie szalała z wyprawką dla siebie, bo tam szpital naprawdę dużo daje: koszule podkłady itp. Tylko te koszule, to takie krótkie. Ona jest niska, to Jej nie przeszkadzało, mnie by raczej krępowało chodzenie z gołym Tylkiem na wierzchu. Jedyne co mi radziła, to kupić zawczasu te nakładki na sutki do karmienia, bo to świetna sprawa. k_ulciak ja moje pranie musiałam rozłożyć na tury, bo nie miałabym gdzie tego wieszać. Mejb witam po przerwie!
-
Witam Brzuszki! :D Ja już po kawce. Właśnie kumpela wyszła i kukam do Was, bo się stęskniłam. :P Jeśli chodzi o ciuszki i w ogóle wyprawkę dla małej, to się nie martwię, bo mam tego już naprawdę sporo. Wszystko już poprane, poprasowane. Ale wyprawka moja do szpitala, to oj daleko, daleko Nic nie uszykowane, koszule nie kupione. Widziałam ostatnio takie fajne dla kobiet karmiących w sklepie, ale prawie za 100zł/szt. No chyba ich pogięło. Pójdę na rynek i jakieś zwykłe koszule kupię, byle dostęp do cyca był. Z tą wyprawką dla Małej na wyjście ze szpitala, to u mnie jak u Poli. Pokazywałam M gdzie i co leży, co ma mi przywieźć na wyjście. A jak Go zapytałam, to oczy jak 5 zł. :P Czarnaiwcia dzielna z Ciebie Dziewucha. Fajnie, że już masz to za sobą i Dzidzkę w rękach, a nie w brzuchu. :P Chciejka26 najlepszego Kobitko! Iwoziel od samego początku chodzimy na wizyty co 3 tygodnie, a przed urlopem Gina, to nawet 3x z rzędu co tydzień. I za każdym razem jakieś badania. Następna wizyta za 2 tygodnie, bo już tydzień mija od poprzedniej. Wózek Dla mnie najważniejsze było, by był lekki wygodny i po złożeniu zajmował jak najmniej miejsca. Mieszkamy na 3 piętrze. Niestety to ja go będę najczęściej wnosić na górę, kiedy M będzie w pracy. Już po trochu rozwiązaliśmy ten problem. Żebym nie musiała tyle dźwigać stelaż wózka będziemy zostawiać w garażu, a na górę będę zabierać tylko gondolę. Mały, bo samochód nie combi. Wygodny wiadomo. Nelli robota nie zając! Przystopuj trochę!!! My wrześniówki jesteśmy. Pamiętasz o tym? :D Beacisko ty też się tak nie śpiesz, bo my w tabelce całkiem niedaleko jesteśmy! :P a serio też bym już chciała mieć swoje Maleństwo przy sobie. A jak patrzę na zdj. czarnej to tym bardziej!
-
A swoja drogą teraz to już na moment od kompa odejść nie można, bo co rusz to jakaś nowina.
-
:D :D :D Czarna jakie cudeńko na poczcie!!! Normalnie mam ochotę Ciebie i to Maleństwo wyściskać!!! Jeszcze raz przeogromne gratulacje!!! Śliczny synuś!!! Dużo, dużo zdrówka. :D :D :D
-
SmileOfAngel od tego się tu mamy! :D
-
W ikei widzieliśmy ost. pojemniki z pokrywkami na "brudy" :P kosztowały nie pamiętam dokładnie, ale najwyżej ze 30 zł.
-
Coberrosa śliczna ta Bużka. Taka delikatniutka!!! Masz rację. Fajnie będzie wymieniać się już takimi real foto bez legendy (chociaż mi nie była potrzebna). Z tego co widzę, to nawet rączki można dojrzeć. :D
-
No chwilę mnie nie było. Wchodzę na kafe, a tu następna. Oj dziewczyny chyba trzeba się zmobilizować! :D :D :D :D :D :D :D :D Czarnaiwcia KOCHANA GRATULACJE!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D Pisz jak tylko będziesz już z Maluszkiem w domu i znajdziesz siły i chwilkę dla nas. Trzymaj się cieplutko! Jeszcze raz Najlepszego!!! Aż nie mogę uwierzyć!!! Wrześniowy dzidziuś może Ty też rozpakowana do nas wrócisz. :P Trzymaj się Kobietko. Pomyślności. SmileOfAngel no racja, brzydactwo z Ciebie jak z nas dziewice! :D serio b.ładna jesteś.
-
coś mi zjadło. miało być: mój pępek sterczy już od jakiś 2-3 mc, jak antenka. a nosze Dziewuszkę. :D
-
Iggaa mój pępek już od chyba . Siostrzenica (6lat)się śmieje, że Dzidzia tamtędy wychodzi i idzie na balangę, kiedy ja śpię i przez to taki wystający. Lewy bok Ja ten lewy bok tak sobie już na początku ciąży wbiłam do głowy, że teraz tak Jaksie kładę, tak się na nim budzę. Wygląd Moim zdaniem ciąża dodaje tylko i wyłącznie uroku!!!!!!!!!!!!!! Czkawka Moje Maleństwo ma ją tak często wciągu dnia, że już nawet nie zliczę. Czasem, aż mnie to wkurza. Bo jak za często, to już jest męczące. Oglądałyście program na 2? Pierwszy raz na niego trafiłam. Oglądałam tak tylko 1 okiem, bo szykowałam obiad, ale muszę powiedzieć, że ciekawy. Choć nie wszystkie metody mi się podobały.
-
she83 tylko, że ja jakoś tak krótko przed ciążą kupiłam sobie taki fajny grubaśny szlafrok. i teraz trochę mi szkoda kasy na kolejny. ale nad takim już też niedawno myślałam. i teraz mam dylemat.
-
Myślę, że z wielkością torby nie ma co przesadzać. raczej wszystko powinno do niej wejść. problem może być tylko ze szlafrokiem, bo te diabelstwa zawsze takie grube...
-
hmm. Może ja tez w końcu za tę torbę się wezmę...
-
Jak mi Mała szaleje w środku, że już wytrzymać nie mogę, to Tatuś wara, bo Jej przy Nim to dopiero na wygłupy się zbiera. :P
-
Właśnie kukło mi się na pocztę, a tam (she) wysyp dziecięcych ciuszków. Obkupiła się Dziewucha ile wlezie, a nam tu skromnie, że kilka sztuk. No no. Ale fajne. Jest na czym oko zawiesić. A koszulka ulala. Dobrze, że na porodówce same baby leżą! :P Co do włosków Nelli, ja nie wiem o co Ci chodzi. Jak dla mnie b.ładnie. :D Szkoda czasu na zamartwianie.
-
He He. U mnie dokładnie tak samo. Po lewej str. to tylko grzbiecik wystaje. :P
-
Mi Natalka też tak nóżki wystawia. M się śmieje, że Mała się ze ścianą siłuje. Na moje nieszczęście ma tą przewagę, że jak mnie zaboli, to tylko skaczę z bólu, a Ona dalej swoje. :P spróbuj pogiglać swe Dziecię jak się tak pręży. Ja się tak ratuję. Bo to czasem naprawdę boli.
-
Cześć Dziewczyny! U mnie dziś chyba ładnie będzie. Przez okienko słoneczko już do domku wchodzi i jakoś tak miło się robi. Od rana mamy jakąś awarię prądu. Raz jest, raz nie ma. W całym budynku. Może to jeszcze po tej powodzi z ubiegłego tygodnia. :P Trochę się pokręciłam po domku, zjadłam śniadanko i takie tam. Teraz usiadłam i się jakaś leniwa zrobiłam. :P Coberrosa byliśmy w sobotę w kinepolis na incepcji. Całkiem dobry. Małej się podobały odgłosy, cały seans fikała. :P
-
zdj b. ładne. :D blondyna86 oj dojrzałam!!! Śliczny profil Słodziaka. Tylko schrupać!!! :D
-
blondyna86 - Słońce dawaj foty na pocztę! Nam dawno już gin zdj nie drukował. A z chęcią bym sobie na takiego małego Słodziaka popatrzyła! :D Kamilka21 może sąsiadka spita była i jej sie zdawało, że Cię widziała. :P Nelli My byśmy chciały kreację Twoją zobaczyć! :D
-
coberrosa dobre to. Prawie się poryczałam ze śmiechu. Mi się podoba. Ale jakby to M zobaczył, to by się załamał. On tak lubi różowy kolor. :P
-
Nelli24 - wcale się nie przejmuj. myślę, że Siostra i inni rozumieli, że na tym etapie ciąży możesz się różnie czuć. i na pewno nikt nie będzie Ci miał tego za złe. A rodzinka super, że w taki dzień pamiętali też o Tobie!!!!
-
Dziewczyny w moim ośrodku zdrowia przyjmuje czarownica! :P Mówię jej co i jak, a Ona mi przepisuje coś, na co jak wielkie oczy. Więc, ta Mio mówi, że Mama, albo Babcia na pewno będą to znały i że mam się nie dziwić. No dobra myślę sobie wychodzę z Ośrodka dzwoni rodzicielka moja, więc Jej pytam co to, a Ona, że pierwsze słyszy. Idę do apteki trochę speszona. Pokazuję kartkę od lekarki. Aptekarki po sobie dziwne uśmieszki i mówią, że takie rzeczy to raczej w zielarskich nosz kurde. Zachodzę do domciu. Pech chciał, że człapałam się akurat w najgorszą ulewę, więc spodnie od kolan w dół przemoczone. Sprawdzam c to takiego i czytam: czarcie żebro blm [ziele ostrożenia; w powszechnej świadomości zioło o cudownej mocy leczące wszelkie dolegliwości i odczyniające urok]: bronić się zaś można było jedynie modlitwą... i kąpielą w wywarze z ziela zwanego czarcim żebrem. Nasza zacna pomoc domowa leczyła nasze dolegliwości żołądkowe właśnie owym czarcim żebrem, zakupionym u stóp Ratusza. To może wody zalaterski zez mlykiym sie napijesz, żeby ci sie wiukło, abo zrobie ci czarciygo żebra dlo wyciągniyncia fafołów? Jak my go wykómpali w czarcim żebrze, to potym takie fafoły pływały w misce że jery! Zasłysz. http://www.poznan.pl/mim/public/slownik/words.html?co=word&word=99%7C122%7C97%7C114%7C99%7C105%7C101%7C32%7C380%7C101%7C98%7C114%7C111 :D
-
Beacisko dobrze, ze już jesteś, ale szkoda, że Ci nic nie poradzili. :/ ja zaraz zmykam do przychodni z tymi moimi wielkimi stopami. ciekawe co mi pani dr wyczaruje? ;P