czytam te posty o syndi 35. Ja też biorę ale dopiero skończyłam pierwsze opakowanie i mam taki problem, ze boli nie ciągle prawy jajnik. Przed braniem tabletek tez bolał ale nie w takim stopniu. Czy u siebie tez coś zauwazyłyście?? Zadnych innych objawów typowych dla tabletek nie mam. Ale chyba rzeczywiście jeszcze za wcześnie, zeby cokolwiek na razie mówić. No i mam jeszcze jeden problem, kochałam się z moim chłopakiem, jedynym zabezpieczeniem były tabletki a potem się okazało, że akurat miałam dni płodne. Tabletki brałam niby regularnie ale czasem zdarzyl się jakiś odchył. Kurcze i teraz mimo ze logika podpowiada, ze nie mam się czego bać to jednak się denerwuje