-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez samodzielna mama 35
-
Eweline teraz załapałam :) :)
-
tym razem to ja zrobię focha :(
-
Dudziu nie śmiem wątpić jak nastąpiła wymiana rzeczy , czytaj polarów, łyżeczek itp :D Eeweline ale co będzie ?
-
Dudziu nie gadaj tak głośno, nawet o tym nie myśl, bo znowu coś mi wypadnie :( a tak fajnie było w Sosnowcu :) Z nocą w szkole ja też się pierwszy raz spotkałam Tam dzieciaki miały nawet namioty :) a zabawa trwała do 24 pokazy, konkursy, oglądanie filmów Alebazi masz rację kiedyś trzeba :) a przyciągnęły nas chyba smutki Eweline kiedyś trzeba odreagować, a głupawka fajna sprawa Ja jak już mam strasznego doła i jest mi smutno to jedyne o czym myślę to fakt że kiedyś będzie lepiej, bo przecież musi :)
-
Witam wieczorową porą :) Ah te smutki, trzeba z nimi jakoś walczyć, ale jak was dzisiaj tak w spokoju poczytałam, to zaraz lżej na duszy. Macie rację w kupie smuci się chyba lżej :) No i raźniej szuka nadziei w beznadziei i uśmiech w pochmurne dni Trochę późno, ale dopiero dzisiaj przeczytałam o spacerze Karmeli i tak fajnie to brzmiało, a że od pewnego czasu interesuję się przyrodą to tak blisko mi się zrobiło. Ostatnio tak przyglądam się zwierzaczkom, jakie to one są niezwykłe ,ale kilka sytuacji mnie aż rozbawiło jak to na samym środku ruchliwego skrzyżowania na skrawku trawy sroczka walczyła z chusteczką higieniczną :) Anika Mo WIELKIE GRATULACJE Maxx chyba faktycznie epidemia , zlot zlotem , ale piosenka by się przydała :) Alebazi od wczoraj mnie wołałaś, a jak ja przyszłam , to Ciebie nie ma :( ale może dzisiaj dłużej tu zagoszczę Wdowiec witaj w naszym zakątku :) Eweline 48 aż głupawki :D uff dobrze że zrobiłam kopiuj bo skasowałam wpis A zapomniałam dodać , że moje słonko było wczoraj w nocy w szkole - u Was jest też coś takiego ? Byłą bardzo zadowolona- a pierwszy raz spała sama po za domem
-
jestem z trunkiem tzn redsem ale chyba za dużo go już wypiłam, bo u mnie jest piątek :)
-
Hejka mogę się dołączyć do tych co smutno ? bo mnie dzisiaj , a w zasadzie ostatnio okrutnie smutno :(
-
Hejka :) Anika Mo postaram się trzymać kciuki pięciokrotnie, mam tylko mały problem - 4 kończyny , cóż piątą od kogoś pożyczę miłego dnia dla Wszystkich :) S.M.
-
Witam wieczorową porą :) I dorzucam odrobinkę życzeń od siebie Zdrowych Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych a dla dzieciaków wielu kolorowych i słodkich zajączków :) SM
-
Witam wieczorkiem :) Oj co ja tutaj czytam, powiem szczerze zaczynam się gubić :) ale niektórych wpisów nie umiem nie zauważyć, choć z przeczytaniem wszystkiego idzie mi kiepsko :( Karmela jak zawsze zachowała zimną krem i w sposób jej tylko znany powiedziała co myśli i z całą pewnością mogę się pod tym podpisać jeżeli chodzi o M@riusza. Aczkolwiek żałuję że wcześniej nie miałam czasu na naskrobanie czegoś. Każdy kto tutaj pisze może wyrazić swoje zdanie bo nikt mu tego nie broni, ale też musi wiedzieć że inni mają prawo go skrytykować. Nie bardzo rozumiem jaki cel miał kolega M@riusz. Jeżeli w taki sposób chciałeś od nas uzyskać pomoc to sory, ale nie o to chodzi :( tak się tutaj nie zwraca na siebie uwagi. Zadając pytanie co usłyszałyśmy od naszych byłych mężów zachowałeś się jak wielu ludzi. Potraktowałeś nas jak coś dokładnie COŚ gorszego. Każdy kto tutaj pisze jest po jakiś przejściach. I to nie tylko kobiety, choć nie wiem czy zauważyłeś, że panowie przez wątek też się przewinęli. Nikomu kto tu jest nie było i nie jest łatwo. I jedno ci mogę napisać szukanie rozwiązania w alkoholu jest zgubne. ( a mama takie wrażenie po kilku twoich wpisach że tak robisz, jeżeli nie to przepraszam ) to na tyle co chciałam dodać :) Napisz jak córka, wyzdrowiała i jak sobie ona radzi z całą sytuacją ? A boczyć się na szczerość nie ma co, szkoda życia na takie rzeczy :) Jak sam pewnie już wiesz może być czasami krótkie :( Martyna 700 - mnie też czasami nie zauważają, ale ja sobie nic z tego nie robię . Skrobnę coś jak znajdę czas, a z tym ostatnio kiepsko Annika Mo , gdyby Ktoś nie dał rady to może ja się przydam, co prawda maturę pisałam 19 lat temu ale mogę spróbować :) choć z odległością chyba też daleko :( Alebazi ile tych dni mężczyzn :) ale w sumie poświętować można :) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CHŁOPCY :) Eksportowa już myślałam że przepadłaś za tą granicą, albo mały coś przeskrobał lub komputer Ci zajął :) Evelinko gratulacje dzielnego synka :) a babci wnuka:) Mee ale Wam z Karmelką tych małych czarnych zazdroszczę , ja tu to jak na jakimś odludziu ostatnio :) Ktosiu 123 gratulację poczucia humoru. A to że chodzisz na cmentarz to świadczy tylko na korzyść o Tobie. Ja do bliskiej osoby chodzę już prawie 10 lat i wiesz co ? zawsze sobie pogadam - proszę tu się nie śmiać i nie myśleć o mnie dziwnie :) Mam zawsze takie wrażenie jak by ta osoba zawsze tam była. Dudziu kuchreczko no to się pewnie mamy spodziewać niedługo świątecznego menu i pewnie takiego że strona wpisu to zabraknie :) Jak o kimś zapomniałam to mocno uściskam dla wszystkich po :) trzymajcie się cieplutko P.S. Oj ale mi poleciało po tych klawiszach, nie wiem czy ktoś całe przeczyta :D
-
Alebazi chyba tylko ja :D A tak ci pozazdrościłam tego słonka i tej temperatury w eter posłałam takową informację :) Że w jednym miejscu w Polsce świeci słońce i jest ciepło a ja ze strychu rzeczy ściągałam tzn kurtkę , bo po buty było za daleko :) i tak oto z palmą do kościoła brnęłam po śniegu w moich ciżemkach :) i co jakiś czas odtańczyłam swoje :) Po południu zaliczyłam zakupy Dudzia, co byś nie myślała że tylko Ty taka zapobiegliwa i przed samymi świętami się nie pchasz z koszykiem :) jak co to tylko z tym do kościoła :) Nie wiem jak u Was, ale tu gdzie teraz mieszkam koszyki stawia się przed ołtarzem. I tak pierwszego roku zaliczyłam dwa, bo za pierwszym razem zanim się zorientowałam i jak gapa stałam z koszyczkiem w dłoni - to pozostałe zostały poświęcone :D Z kolei w innym roku pies wpadł do kościoła i zdążył z tych stojących na ziemi koszyków kiełbasę porwać, na szczęście tym razem nie mnie to dotyczyło i nie szłam drugi raz. Co do wczorajszej imprezy to ja też w samotności podpiłam jednego redsa tzn nawet pół nie wypiłam - bo ze mnie taki pijak że mam na dwa dni takiego 0,33 :) i tym mokrym akcentem zakończę moje dzisiaj odwiedziny Wszystkim którzy tu jeszcze zajrzą miłej nocy a tym co jutro to miłego dnia ;) Podzielcie się sprawiedliwie co by dla każdego starczyło tych miłych chwil :) SM
-
uff dobrze że mam swoje pomyte, bo przy mojej ilości bym zbankrutowała :D palmy poświęcone nasza już tak, jeszcze nagrodę pocieszenia w konkursie dostała bo była cała naturalna :)
-
Hejka :) No cóż ja też już dawno nie śpię :) moje słonko wcześnie wstaje :) Alebazi Ty chyba mieszkasz na innej planecie :) u mnie zimno i śnieg :( Przydało by się coś na rozgrzanie :D Dudziu widzisz miałam rację, przynajmniej z jednym mi się udało - spał Miłej niedzieli dla wszystkich Trzymajcie się cieplutko :)
-
to ja mogę pościelić :) dzisiaj tyle pościeli przebrałam że mam wprawę :)
-
Dzudziu musisz wołać głośniej akurat dwóch jest , tylko jeden pewnie zasnął , a drugi o nas już chyba zapomniał po miłej niespodziance
-
no proszę już pierwszy chętny a jak głośno krzyczy :D
-
Dudziu widzisz alebazi do młodzieży jeszcze się zalicza :) czyli my takie starowinki A dzisiaj właśnie myślałam o nicku jaki tu mam, bo lata lecą a ja wsią mam tyle samo :) Nie pozostało mi nic innego jak też skoczyć po piwko do towarzystwa :)
-
jak ja już chwilkę znalazłam to nikogo nie ma :( wszyscy imprezują przy piwku ? albo porządki tak wykończyły :(
-
proszę bardzo :) szkoda że zapachu nie można posyłać :(
-
ups o kwiatkach zapomniałam http://i40.tinypic.com/wntza.jpg
-
Masz małą namiastkę gór http://i39.tinypic.com/2ir2kd1.jpg tak było w zeszłym tygodniu, ale wysoko, bo na dole rosły już kwiatki :)
-
http://www.waskiel.pl/podlasie-6.html a tu masz coś z Polski :) ale jak wolisz góry to musisz wpaść do mnie :)
-
Dudziu byłaś byłaś , ale atrakcje miałaś tak napięte, że brakło czasu :( A Istebna fakt piękna jest :)
-
Nie pamiętam czy Wam to już wrzucałam http://www.waskiel.pl/norwegia-2011.html coś dla oka, ucha i duszy , jak ktoś lubi takie klimaty :)
-
Witam w sobotnie pochmurne popołudnie :) Widzę że nie tylko ja zabrałam się za ostatnie porządki :) Okna umyte w ubiegłym tygodniu :) ale dzisiaj już nic z tego nie widać. Pogoda u mnie typowo marcowa :) tylko że w tym garnku dużo wody :) . Dzisiaj nawet padał zapowiedziany śnieg :) Nie wiem jak u kolegi za górą , ale u mnie ładnie popadało śniegu :) Dudzia jak chata wolna, to faktycznie trzeba było imprezę zwołać :) W sumie jak bym wsiadła w pociąg w B-B to za cztery godziny jestem :D Miłego popołudnia dla wszystkich, tzn dużo odpoczynku po dzisiejszym sprzątaniu :)