Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

samodzielna mama 35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez samodzielna mama 35

  1. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Nie wiem jak było u was, ale ja dzisiaj miałam nieciekawy powrót z pracy. jak jechałam to zaczął padać grad o średnicy ok 2 cm. Oj nie mogę zaliczyć tego do miłych rzeczy. Nie było nawet możliwości schowania się autem pod drzewa bo do tego rozpętała się burza. Dudziu, Karmelko dzięki za @. W pracy udało mi się załatwić wiec ja już do spóźnialskich nie powinnam się zaliczyć :) No chyba że po drodze coś wyskoczy, ale mam nadzieję że poczekacie Dudziu transparent to mogę naszykować, ja bardzo lubię malować więc cała przyjemność po mojej stronie. Ale z tego co pisałaś to ty będziesz pierwsza, więc może jakimś śpiewem wskażesz nam drogę, gdzie mamy dojechać :) Kama czyli jest tak jak się spodziewałam. a zachowanie sędziny jak najbardziej w normie. U mnie też tak było, a do tego miała dużo czasu więc nas trochę pomęczyła ( bagatela prawie dwa lata) Jednak w końcu zadecydowała o rozwodzie. :) Co do spotkania to ja na ciebie liczę. My to już umawiamy się na tę kawę od zimy ( jak pamiętam miały być to ferie ) Nawet jak masz się spóźnić to przyjedź. Odezwij si na @ ( jest obok nicka) to podam ci szczegóły Matko Polko dobrze zauważyłaś my też jesteśmy dziećmi naszych rodziców i dzisiaj chyba wszyscy świętują bo pustki tu dzisiaj :( Fajny pomysł z karteczkami na których są wskazówki do prezentów :) Dla naszych miluśińskich szczęścia dużo radości uśmiechu na buźkach i ogromnego Dla tych większych dzieci radości z mniejszych dzieci
  2. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    z góry dzięki za przepisy (adres mam obok nicka ) pozdrawiam z upalnego śląska
  3. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam Wczoraj się naskrobałam, ale gdzieś w odchłań wszystko uciekło, na dodatek początek poszedł dublem. Nawet tu mnie pech prześladuje :) Mam nadzieję że już wyczerpałam swój limit :) i na spotkanie dotrę :):) MATKA POLKA jak czytałaś nasze początki to ja pisałam o tym jak to łatwo samotnym mamą. Ja tez jak potrzebowałam wolne to zawsze był problem i nikt nie zwracał uwagi na fakt, że za mnie z dzieckiem nikt nie pójdzie do lekarza. Oj jak ja dobrze wiem kiedy dziecko jest chore i można liczyć na siebie. Z własnego doświadczenia mogę tylko ci powiedzieć że jak już nauczysz się liczyć na siebie to nawet nie zauważysz ze nikt ci nie chce pomóc. A wtedy wszyscy będą spieszyć z pomocą tylko komu ?????? Dla małego zdrówka, dla ciebie dużo siły :):) KAMA 78 cieszę się że znalazła się taka mała iskierka u ciebie :) Jak wczorajsza sprawa? Jesteś już samodzielną, a w zasadzie to przez ta iskierkę chyba nie będziesz :):) MEE co ty tak cichutko ? Czyżby twój zegarek tez tak przyspieszył jak mój. Jak tak dalej pójdzie to załapie się na wcześniejszą emeryturę :):) MAXX oj faktycznie poszłeś na maxa, jak napisały dziewczyny. Tym razem to ja mogę mieć problem z pracą. Najwyżej się trochę spóźnię. Ale powinnam zdążyć. KARMELA widzę że zabrałaś się pędem za organizację spotkania. Miejsce ustalone, e-maile powysyłane. Ja również uśmiecham się o takie informację :):) Pośle dalej do osób z którymi mam kontakt. ( no chyba ze ty już wszystkich poinformowałaś) Szkoda by było gdyby przez niedoinformowanie wszyscy nie dotarli na spotkanie. A przecież Dudzię ma przywitać całe audytorium :):) Pozdrowienia dla wszystkich i miłego dnia
  4. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    DUDZIU chętnie skorzystam z przepisu na roladkę jabłkową i placek Ty to chyba będziesz naszą tajną książką kucharską, bo co jakiś czas podrzucasz nam nowe przepisy. Czy ja dobrze zrozumiałam o festiwalu chórów, wróciliście z wyróżnieniem? Czyli ty śpiewasz ? CHRUPECZKO linę mam zawsze w pogotowiu :) Jak co to jest do twojej dyspozycji. Ja raczej nie skorzystam bo nie ma kto pociągnąć z drugiej strony. Jak udała się zabawa na weselu ? Pewnie się wytańczyłaś. :) Widzę że u ciebie tez było wesoło na Dniu Mamy. U nas pani z dziećmi przygotowała tez występy. Do tego dostałam zdjęcie mojego słonka w własnoręcznie zrobionej ramce i kwiatki z papieru :) Po udałyśmy się na ogromne lody, a co mi tam, jeszcze kalorii bym miała sobie odmawiać :)
  5. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem WARIS 2011 witaj u nas cieszę się że tu dotarłaś , pomimo tego że przybywa nam kolejnej skrzywdzonej osoby. Zrobiłaś bardzo wielki krok odchodząc od męża. Masz rację samotność jest okropna. Niekiedy jednak trzeba wybrać mniejsze zło, a w sytuacji kiedy mężczyzna traktuje kobitę jak rzecz z którą może zrobić wszystko to ta samotność jest tym mniejszym złem. My jednak nie do końca jesteśmy sami , mamy nasze słonka, które potrafią oświecić nam każdy dzień. Zaglądaj do nas jak tylko będziesz miała ochotę, potrzebę , czy ot tak dla towarzystwa :)
  6. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem WARIS 2011 witaj u nas cieszę się że tu dotarłaś , pomimo tego że przybywa nam kolejnej skrzywdzonej osoby. Zrobiłaś bardzo wielki krok odchodząc od męża. Masz rację samotność jest okropna. Niekiedy jednak trzeba wybrać mniejsze zło, a w sytuacji kiedy mężczyzna traktuje kobitę jak rzecz z którą może zrobić wszystko to ta samotność jest tym mniejszym złem. My jednak nie do końca jesteśmy sami , mamy nasze słonka, które potrafią oświecić nam każdy dzień. Zaglądaj do nas jak tylko będziesz miała ochotę, potrzebę , czy ot tak dla towarzystwa :)
  7. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Hejka coś ostatnio nie mogę nadążyć. Doba jest dla mnie za krótka, a rąk przydało by się co najmniej jak u ośmiorniczki :) Jedne uroczystości gonią drugie, a ja tak szybko biegam że nogi nie nadążają za resztą. :) DUDZIU chyba muszę zacząć wchodzić na forum w godzinach posiłków, bo po przeczytaniu twoich postów robię się głodna. Nie dziwi mnie godzina spotkania jaką zaproponowałaś. 13 to idealna pora na obiad :) Oj wydaje mi się że twój sen spełni się jak zawsze moje, czyli odwrotnie. W wypadku Mosew już tak jest bo nie ma krótkich włosów i nie pali.Jeżeli dalej tak będzie to będzie pusty stół, ale za to Maxx nas zaszczyci swoją obecnością ( chciałam to napisać małymi literkami, żeby nie zauważył, ale mi nie wychodzi) :) Z niecierpliwością oczekuję przepisu na babeczki a chwilowo muszę się zadowolić ciastem czekoladowym, które upiekłam na jutro do szkoły na Dzień Matki :) KARMELA zdradzę ci moją tajemnicę :) Ponieważ ze mnie kiepski ogrodnik rozmawiałam ze słonecznikami ( proszę nie traktować tego jako coś dziwnego ), a w zasadzie to był monolog :) I może dlatego rosną szybciej MAXX nie ty jeden masz tak że zamykasz cię w sobie. Każdy niekiedy tak lubi i ma do tego prawo, byle nie za długo :) bo jakoś cicho tu bez Ciebie :) MOSEW widzę że meblowanie ruszyło całą parą :) Jak tak dalej pójdzie to nam napiszesz że zmieniasz mieszkanie na większe :). A zaczęło się tak niewinnie od świeczki :) CHRUPECZKO o ty też tak lubisz się odizolować od świata :) Z tego stanu nie mam zamiaru cię wyrywać :) Ale jak już nie masz na nic ochoty to mogę spróbować Hej koleżanko bo cię piaskiem zasypią i nie wyjdziesz już z tej studni. Znowu będę musiała poszukać liny :) a została się mi ostatnio tylko ta od holownika Karmelii :) W razie czego daj znać to zarzucę. Będę jednak potrzebowała kogoś kto się zna na zarzucaniu np wędki :) bo ja nie mam o tym pojęcia i przez przypadek zamiast Ciebie złapie jakąś rybę. :) Z pomocą na tyle bo znowu przeholuje :) Chwila odpoczynku zakończona, idę jeszcze popracować jak mawiała Karmela na drugim etacie. Pozdrawiam ciepło i z
  8. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Mosew przepraszam coś mi się zasepleniło moses :)
  9. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam i pozdrawiam ze słonecznego śląska Tak to jest jak się zacznie imprezować w poniedziałek to potem cały tydzień. Wczoraj zakończyłam na koncercie Renaty Przemyk. Jak dla mnie było super :) Taki odpoczynek dla duszy. Samodzielnej mamie tez się czasem należy coś od życia Matko Polko 33 słoneczniki kupiłam w sklepie ogrodniczym, jak się nazywają nie wiem, ale jak dla mnie nie ma to znaczenia. zasadziłam w doniczkach a teraz przy ich wzroście 15 cm będę przesadzała do ziemi w ogródku. Posadzę blisko płota i w ten sposób zyskam kilku uśmiechniętych sąsiadów :) Jeżeli ludzie - rodzina tatusia- spoko to ja bym się wcale nie przejmowała tym co on robi - ot jego problem i kultura. W miłym towarzystwie zawsze miło posiedzieć :) Jak masz możliwość nienormowanego czasu pracy to ja bym się zdecydowała. Jest jeden mankament że jak masz jakieś zlecenie to potrzebna jest samodyscyplina. Dudziu spotkanie bez zmian. Rezerwuj bilet.Miejsce na spotkanie zawsze się znajdzie :) Godzina zależy od Ciebie, podaj o której będziesz. Odbierzemy Cię z dworca i po problemie. :) Co do książki to wrzucam linka http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3544049 . Miłego czytania w pociągu :) Tipsów nie zniszczyłam, bo nawet nie miałam czasu ich zrobić. :) Maxx pewnie wcale nie będzie się tłumaczył,jak to facet zniknął ot i już :) A z tymi smakołykami to zrobiłaś mi takiego smaka, że ja tez ci zrobię , chyba że nie przepadasz za takimi rzeczami. Na takiej pokrojonej w kostkę świeżej kiełbasce pyszna jest jajeczniczka z jajek prosto od kurek. Posypana cebulka z ogródka. Do tego pajda świeżutkiego jeszcze ciepłego chleba. Kama 78 oj dawno cie nie było, ale miło że o nas pamiętasz. Ja o Tobie zawsze pomyśle jak wracam z pracy i jadę przez Twoje miasto. :) Jak w pracy? Wróciłaś na stare śmieci, czy jeszcze walczysz z samochodem ? Z tym nie zwracaniem uwagi na jego sms-y zrobiłaś milowy krok do przodu. Ciesze się że zaczęłaś wierzyć że jedno popsute jabłko wcale nie zmienia szansy na to że inne nie będą robaczywe. :) 30 maja to faktycznie niedaleko. Nie pamiętam czy pisałaś która to rozprawa? Ale jak jedna z pierwszych to bym się nie nastawiała na zakończenie. Jeżeli pan się nie zgłosi to z tego co się orientuję sprawa zostanie przełożona. Meliska się przyda, zawsze to spokojniej. Mniej stresu, bo faktycznie nie należy taka sprawa do przyjemnych. Potem pewnie będzie lepiej jak przed. :) Spotkanie 4 czerwca 2011. Sosnowiec (konkretnie jeszcze ustalimy). Z godzina czekamy na Dudzię. Moses oj nie bocz się tak dziewczyno :) http://www.youtube.com/watch?v=CM07dzkhwxI&feature=related :):):):):):):):):):) Mee sędziowie taki wykład lubią robić, szczególnie kobiety. A najbardziej te które pewnie nigdy nie miały rodziny :) Jedno jest pocieszające, kiedyś im się to znudzi :) Czas robi swoje a wtedy już wszystkie przesłanki trwają na tyle długo że nie ma podstaw żeby rozwodu nie otrzymać :) Miłego dnia i weekendu :)
  10. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    No masz ci zawsze jeden kwiatem mi się nie rozwinie ten dla Ciebie Dudziu
  11. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Oj trochę mnie nie było, a tu tyle do nadrobienia. Mnie wciągnęły wiosenne porządki i przypomnieli sobie o mnie starzy znajomi. Ale widzę że mam już zastępstwo Dziewczyny od razu zareagowały z pomocą nowej koleżance, a Maxx wystąpił w roli gospodarza i przywitał piosenką . Brawo Ja w swoim imieniu jak to w moim zwyczaju witam Matkę Polkę 33 i jeden za opóźnienie Sytuacja w jakiej się znalazłaś jest trudna. Podjęcie jakiejkolwiek decyzji jest na pewno lepsze niż tkwienie w tym miejscu. Dziecko w takich sytuacjach wyczuwa dorosłych. W efekcie zaczyna się winić jeżeli zostaniecie razem tylko ze względu na jego dobro. Nie mam namyśli tego że nie masz na nie zwracać uwagi. Według mnie ono jest najważniejsze, ale to wasze uczucia, wasza decyzja. Z tego co napisałaś zrozumiałam że wasz związek opiera się na dziecku, a taki nie powinien być fundament, bo budowanie związku z obowiązku nie jest dobre. Podjęcie decyzji o rozstaniu będzie dla niego szokiem, ale pewnie większym jak samo to zrozumie, a nie jak wy mu o tym powiecie. Życzę ci podjęcia decyzji takiej żeby mino wszystko było dziecko szczęśliwe i Mama :) bo szczęśliwa Mama to szczęśliwe dziecko :) Chrupeczko super że już masz komputer, a przekazanie pozdrowień było samą przyjemnością. Zaglądnij jak będziesz wolniejsza, chyba że tak jak mnie porwały cię wiosenne porządki :) Dudziu no wróciłaś z pełna parą :) No proszę ile trzeba żeby nas poznać, trochę ponad 100 stron :) Ale widzę że na spotkanie to Ty pierwsza stoisz w szeregu. Miejsce sobie już upatrzyłaś a nas zostawiasz w niewiadomej. Oj ktoś się odwdzięcza za sławetnego Pana "G' Ale z tego co napisałaś to chyba będziemy musieli większą ilość czasu zarezerwować :) Proszę mnie nie straszyć brzydką pogodą w lipcu bo też zaplanowałam urlop nad morzem. Z tym zaufaniem to ja mam podobnie, a im więcej czytam o przygodach dziewczyn tym bardziej jestem przekonana co do intencji facetów. Karmela chwal się chwal się , u nas zawsze można. A gdzie byśmy miały się dzielić takimi rzeczami jak nie na naszej tablicy samodzielnych rodziców. Duma z takich osiągnięć szczególnie nas rozpiera :) Zgadłaś wchodziłyśmy od strony Korbielowa przez Szczawiany i Halę Miziową. Ja poszłam z moim słonkiem na żywioł. To była jej pierwsza taka góra. Ale byłam tak zdołowana i dostałam takiego zapału że w razie konieczności bym ją tam doniosła. W nagrodę miałyśmy takie widoki i zapach że cena za ją to dostałyśmy i tak była niska :) Co do sprzątania to jak nauczysz psa i kota to poproszę o przesłanie sposobu jak to zrobiłaś. :) Nie ma lepszej przyjaciółki niż zmywarka, żeby jeszcze sama rzezy do szafek wkładała. Widzę że pokusa zajrzenia do nas o tyle większa, że czeka praca na drugim etacie :) Maxx tak to jest jak się z kolegami imprezuje, zamiast nam zaserwować coś miłego do słuchania :) Mee gratulacje dla Mamy i syna z pięknie powiedziany wierszyk :) Coś jednak ostatnio koleżanka szwankuje i do nas nie zagląda. Czyżby jakieś wyboje na drodze spowolniły dotarcie a może słynne kici, kici Karmeli na wywołanie konieczne :) Mosew no liczę że będziesz na spotkaniu i nie wybierzesz kolejnej randki. Meblowanie trzeba od czegoś zacząć, wiesz świeczka to też dobra rzecz na początek. Przynajmniej masz zapewnione, że jak wyłączą prąd to nie będziesz siedziała w ciemnościach :) A co do naiwności to myślę że JESTEŚ NAIWNA.Specjalnie tak to napisałam i możesz się na mnie obrazić :)Nie szuka się faceta na siłę, jak ma być to sam się znajdzie w najmniej spodziewanym momencie. No chyba jeszcze gdzieś są tacy co im nie tylko jedno na myśli. :) Mnie też niekiedy brakuje faceta, ale mam już wyrobione zdanie na ich temat, którego nikt nie zmieni. A koniecznie musisz przeczytać poleconą książkę i to jak najszybciej :) No to poszło, kurcze ale mam klawisze czerwone, uuuu ale parzą Pozdrawiam cieplutko Spokojnej nocy
  12. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Mee dla Ciebie i tych co w dołkach http://www.youtube.com/watch?v=EXFG1l77Bjw
  13. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Hejka Karmela ale mnie rozbawiłaś tym wołaniem. Tak się śmiałam, że nie umiałam długo zasnąć :) Widzisz jak się telepatycznie wyczuwany w tym naszym małym zakątku spokoju:) Dzisiaj postaram się szybciej skrobać, co byś mnie znowu nie musiała szukać gdzieś na płotach :) albo gdzieś za drzwiami:) Dudziu a pisz ile wlezie, miło się ciebie czyta. Zastanawiać się nie ma nad czym. To już jesteśmy dwie bo ja też taka gaduła. Zobaczymy która będzie lepsza. Co do komplikowania sprawy to nigdy nie wiadomo kto właściwie się stawi, ale po co wysyłać kogoś w zamian za siebie, chyba że na przeszpiegi :) albo dla niepoznaki i wtedy zamiast MAXX-a przyjedzie jakaś Maxima :) zamiast Karmeli - jakiś Karmelek, a zamiast mnie Samodzielny Tata :) Mee rzucam do ciebie linę z pomocą i rozweselaczem, a ty mi gdzieś błądzisz w ciemności. Domyślam się z jakiego powodu te doły u ciebie. Myślę jednak że będzie dobrze. Nie ma innego wyjścia. Jak nie to daj znać, będziemy działać jak trzeba :) Tylko się mi tu teraz nie śmiej z tych moich dydymałów co ci piszę . :) Co najwyżej zapraszamy na terapię grupową, jak to Dudzia nazwała :) Chrupeczka postara się też przyjechać, więc grono kobiet nam się powiększa. Mosew teraz to za te postawienie do pionu to koniecznie musisz się stawić na spotkaniu. Nie martw się , jak co to ciebie też po drodze z tych Katowic zgarnę :) jeszcze znajdzie się miejsce dla Ciebie :) Widzę że szykują się nam jakieś konkursy, to może ja też dorzucę jakąś niespodziankę :) Spokojnej nocy i miłego dnia na jutro
  14. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam oj zapomniałam wczoraj dopisać pozdrowienia od Chrupeczki :) nie ma jej ostatnio bo ma problemy techniczne pozdrawiam i miłego dnia życzę
  15. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Uff ale miałam weekend. Raz w dole raz na górze. Ale górę sama sobie zafundowałam . Trzeba było jakoś z tego doła wyjść. Weszłam z moim słonkiem na Pilsko i jestem z niej bardzo dumna , co mam zamiar wam obwieścić. Ale dosyć wychwalania. :) Widzę że sprawa spotkania nabiera coraz większego tempa. :) Mam nadzieję, że zapały nie opadną jak ostatnim razem :) Jeżeli chodzi o godzinę to postaram się dostosować. Wszak też mam kawałek o czym nie wszyscy wiedzą :)a radary na mnie polują jak jadę. No i po drodze muszę naszą szanowną koleżankę Mee zgarnąć. Co do terminu już zaklepałam. A co do spotkani to jak ktoś zna Sosnowiec to niech zaproponuje miejsce. :) Mosew miło mi że sobie o nas przypomniałaś.:) Oj kobito ty się już tak nie dołuj. Zbieraj się za siebie, bo jak nie to chyba będę sobie musiała zrobić wycieczkę w twoją stronę. A zamiast wyciągania cię z doła chętnie zobaczę ogród botaniczny, no ale jak trzeb będzie to pierw zabiorę się za ciebie , ogród poczeka. No chyba że zima zagości u nas na stałe i żadna roślinka w nim nie wyrośnie. Oj a wtedy będziesz mnie miała ma sumieniu bo planuje zrobić tam dużo zdjęć. :) Wypad samemu do kina nie jest taki zły. Nikt ci pod uchem nie chrupie popkornu, czy niedajboże siorpie coś do picia. Można w spokoju film zobaczyć. :) Przeczytaj kilka razy to co napisała Karmela bo mądre to słowa. :) Miłość matczyna jest w stanie dużo pokonać. A samotności każdy czasami potrzebuje więc nie przejmuj się tym stanem :) Maja witaj u nas na spotkanie i owszem zapraszamy :) Maxx nie bój się nas , ale na wszelki wypadek załóż buty do biegania i zabierz czapkę niewitkę.:) A co do barana to chciałam ci podesłać piosenkę, ale nie ryzykuje ;) Karmela widzę że wróciłaś do nas Hura , hura :):) Holownik dał radę , a już myślałam że większy muszę wysyłać. :) Ah co tam masz za wyrzuty sumienia dla poprawy nastroju można zapodać sobie nutelę. Zbędne kalorie zawsze można jakoś stracić, oczywiście jak ci przeszkadzają :) a są sytuacje w życiu, które nam w tym pomagają. :) Popieram to co napisałaś Mosew , niech dziewczyna pozwoli się trochę umocnić, a co cztery głowy to nie jedna ( mam nadzieję że żadnej nie pominęłam - toż to jak smok wawelski z kilkoma głowami te nasze forum ) Dudziu ty jesteś niezmordowana w tych swoich wpisach. Nas na szczęście powrót zimy ominął. Było trochę chłodno, ale zdążyłam wszystkie kwiatki te co posadziłam w sobotę pochować i przyodziać w ciepłe kubraczki co by mi nie pomarzły biedaczyska. :) Oj widzę że Panem "G" to rybka pływa blisko spławika i jakoś nie chce się złapać na wędkę :) Ale chyba cię to trochę korci żeby się więcej dowiedzieć. : Dzisiaj to mi się klawiatura rozgrzała do czerwoności a więc ciepłe śle pozdrowienia dla wszystkich :) bez wyjątku :)
  16. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Zaglądałam wcześniej , ale były pustki i myślałam że wszyscy pojechali na majówkę. Ale nie jak zwykle niezawodne koleżanki pojawiły się :) Dudziu do Pana "G" możesz pisać , odpowiedź dostaniesz i pewnie zareagujesz jak ja, ale nie powiem jak bo nie chcę tego zepsuć.W każdym bądź razie ja już dawno korzystam z jego porad :)Cieszę się że tobie również się spodobała przypowieść o osiołku, masz rację nie damy się zasypać a tym bardziej że jest nas już w tej studni więcej :) Porządki to ja już robię trochę długo i chyba za długo żeby jeszcze mogło się coś zmienić. Mosew a rycz dziewczyno ile wlezie. Nie ma nic lepszego jak wypłakać wszystkie smutki i żale. Silna jest każda z nas która się tu pojawia, zazwyczaj nie ma innego wyjścia. Jak ja to robię ? A mianowicie tak jak jest mi źle mogę przepłakać i całą noc , a jak tylko mam okazję śmieję się na zapas żeby mi starczyło na smutne dni. Jak nie mam siły walczyć to odpuszczam, aż mi te siły wrócą . I tak na okrągło jak na tej karuzeli życia. Nie zawsze jest tak że mamy kogoś na kogo możemy liczyć. Ja już się nauczyłam, jeżeli liczę to liczę na siebie. Pozostali są tylko przypadkami, które spotykam na swojej drodze. Myślę że kiedyś napiszesz nam tu o swoich radościach, a smucić nikt ci się tu nie zabrania, po to jesteśmy, no nie dziewczyny i rodzynku ? :) choć rodzynek to ostatnio chyba wpadł do baby wielkanocnej. Karmal.a mam nadzieję że holownik choć trochę pomógł ?Ale widzę że chyba tak bo jak osładzasz sobie życie dżemem truskawkowym, to już coś . Ja preferuje nutellę. Pomysł z muszkieterkami pierwsza klasa, akurat nas tyle ostatnio zostało na polu walki :) A ramiona mamy, co prawda nie tak szerokie jak męskie , ale od dźwigania zakupów i dzieci są silne. Oj kończę bo mi się pióro rozgrzało do czerwoności pozdrawiam cieplutko :) a dla dzieci po
  17. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Hejka wieczorkiem Dudziu ups zapomniałam napisać żeby na koniec pieczenia przykryć folią. Ja piekłam w tej temperaturze w elektrycznym piekarniku i się nie przypaliła. Mazurek palce lizać. Widzę że i twój pan tatuś nie daje spokoju. Zastanawia mnie zawsze fakt co im to daje? Dlaczego oni to robią? Ah ci faceci. :( Ale wiesz co nie ma sensu długo się nimi przejmować :) Margaret dawno Cie u nas nie było, co tam u Cibie słychać, jak samopoczucie ? Kiwandkoluś niedawno myślałam o tobie. Z wiadomych powodów spotkanie odpada. Piękne te uczucie z tymi kopniakami. Dobrze że serduszko ładnie bije. Cieszy mnie fakt że jesteś szczęśliwa :) A ten durny optymizm to nie tylko u was ale tak trzymaj :) Jajka zapiekane jutro chcę wypróbować, mam tylko jedno pytanie w jakiej temperaturze je zapiekać, żeby się za bardzo nie opaliły? Pozdrawiam was cieplutko a dla maluchów po
  18. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Dudziu ale mnie wyczułaś, skąd widziałaś że będę ? Mazurek się udał, wygląda apetycznie, ale skosztuje dopiero jutro :) Przepis zapisany w moim sekretnym zeszyciku. Przynajmniej ten duł spowodował coś pozytywnego. A z nim masz rację pan tatuś dał o sobie znać. On zawsze potrafi zepsuć mi święta. Ale wiesz chyba już mam większe doświadczenie bo szybko mi przechodzą te moje smutki. Karmelo baba wyszła taka że aż miło na nią patrzeć , gdyby tak jeszcze życie mi wyszło za pierwszym razem jak ta baba :) Ze spotkaniem jak szaleć to na całego, a co też nam się coś od życia należy :) a z książki którą poleciłaś chętnie skorzystam. Musisz byś teraz w pięknym miejscu, kwitnące czereśnie, forsycje i te stokrotki i pewnie ten świeży zapach o poranku. :) Mee masz rację szkoda czasu na smutki jak w około tyle fajnych ludzi :)
  19. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Halo wieczorkiem Karmela wywołana do odpowiedzi stawiam się :) Tak się zapatrzyłam na żółtą forsycje i zginęłam wśród farb i pędzli że nie miałam czasu do was zajrzeć. To jest mój taki sposób na przedświąteczną chandrę. Przepis na babę już dostałam od koleżanki w pracy. Rzeżuszka posadzona. Prezenty grzecznie czekają głęboko schowane, kurze w domu powymiatane. Jednym słowem do świąt jestem już prawie gotowa. Jakoś mi to w tym roku poszło szybko. Chyba dlatego że nie za bardzo przepadam za świętami więc chciałam to mieś szybko z głowy. Co do spotkania to jak najbardziej aktualne. Jak się uda to Karmela jesteś wielka - jak Ci się uda ludzi zmotywować, a w zasadzie to chyba same kobietki :) Mee zobaczyłam sobie sposób zapamiętywania - wiesz ja moje słonko już od dłuższego czasu próbuje tak uczyć ( nie wiedząc że jest taka metoda) widzę efekty. Pisz ten pozew, nie ma co czekać i nie myśl o żadnej porażce. sylwiaaa 1991-17 witaj u nas mama ciebie również witam razem zawsze inaczej patrzy się na problemy samodzielnego rodzicielstwa :) Dudziu nie wiedziałam że do nas można się aż tak przyzwyczaić :) Toż święta z taką ilością smakołyków to jest szaleństwo :) Najważniejsze żeby sprawiało ci to przyjemność A ja poproszę o przepis na mazurek kajmakowy , bo mi smaka zrobiłaś :) Reszta towarzystwa gdzieś cicho siedzi i czeka na właściwy moment, żeby się pojawić :) pozdrawiam was cieplutko :) spokojnej nocy
  20. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam Karmelko chyba zostałyśmy same na placu boju :) Mam nadzieje że ten nasz zastój nie jest spowodowany faktem spotkania :) Chyba tez nie tym że wszyscy powpadali w głębokie dołki gdzie brak już możliwości wyjścia :( Oczywiście odrzucam tez nieśmiałość w dzieleniu się swoimi myślami :)Na ostatnim miejscu dorzucam fakt że nie są już samodzielnymi rodzicami, choć taki też biorę pod uwagę i życzę tego tym którzy tego oczekują :) A więc reasumując myślę że wszystkich wciągnęły przedświąteczne porządki :) bo na szukanie jajek wielkanocnych trochę za wcześnie :) Mam nadzieję że ktoś podzieli się swoimi orginalnymi pomysłami na Wielkanoc ( chodzi o niespodzianki dla dzieci oczywiście od zajączka ) Ja daje pierwszy: Moje słonko zawsze szuka w pierwszy dzień jajek w ogródku ( skrzętnie schowanych oczywiście przez zajączka, czytaj Mamę ) Jak robicie pisanki ? Znajdzie się ktoś kto piecze drożdżową babę Wielkanocną - szukam sprawdzonego przepisu :) pozdrawiam was w ten wiosenny aczkolwiek nie najcieplejszy dzień, posyłam :):):):):):):):):):) a dla dzieciaków po wasza już nie najmłodsza Mama :)
  21. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Karmelka widzę że ktoś też się zasłuchuje w Bajorze Ja ostatnio wróciłam do jego twórczości, a piosenki Barwa twoich słów to słucham na okrągło i nadal jestem nim zachwycona a to nawiązując do twojego konkursu http://www.youtube.com/watch?v=D4r62lTz71U&feature=related Co do spotkania to ja proponuje sobotę 4 czerwca, po pierwszej rocznicy jak dotrwamy. Z tym wymyślaniem człowieka to nie wiem ? Mnie się to kojarzy z bańką mydlaną, jest chwilkę a potem pęknie. Chyba jak wszystko u mnie :( Chrupeczko oj wychodź nam z tego dołka i się :) ja pomimo dzisiejszego smutku i tak się do was :):):) a co mi w życiu jeszcze zostało jak się do was nie :) W sądzie ja też miałam adwokata , po tym jak na pierwszej ( z 8) rozprawie były przyszedł z odsieczą. Tak biedny mały chłopczyk potrzebował obrońcy, ale w sądzie jest trochę sprawiedliwości Margaret widzę że ty też się :), tak trzymaj Maxx no proszę , ale masz konkurencję i co ty na to uciekłeś? Mee, Judytko pozdrawiam dla wszystkich spokojnej nocy i miłego weekendu
  22. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam @ Margaret , tak zaraz radośniej :) jak zaświeci słonko. Ja miałam wolny-pracujący weekend. Święta się zbliżają i trzeba było zabrać się za porządki @ Mee moja pociecha ma 6 lat i też dużo gadamy, a w zasadzie to ostatnio to ona w większości, bo to taka mała gaduła ( ma to chyba po Mamie :) Nie ma ludzi nudnych, nie życiowych i sztywnych.To tylko Ci niewłaściwi tak nas widzą i tego się trzymaj :) @Karmela oj tak szewc zawsze bez butów chodzi. U mnie tez tak jest. Ale wiesz co mnie samo pomaganie innym sprawia radość i choć na chwilkę zapominam o moich problemach :) Widzę że zagłębiłaś się w lekturze naszego forum. Tak, tak co po niektórzy są ze Śląska. Spotkanie to nadal temat otwarty. Podaj datę tych dni to może będzie ta kawka. :) Spodobało mi się to z zegarem ja jestem na TAK i tylko do przodu. Wstecz nie ma się co oglądać. @Maxx ty nam zawsze coś fajnego zagrasz. A z tym aniołem , hm..... musiał bym dłużej pomyśleć. Jeżeli u mnie jeszcze jest to chyba gdzieś się głęboko schował. Może go ktoś jeszcze znajdzie. :) @kiwandkoluś miej te hormony na takim dobrym poziomie jak najdłużej i uważaj na siebie. Ważne jest tu i teraz. A może kiedyś będzie jeszcze lepiej. Ja tą miłość czułam ale dawno, a motylki jak to motylki odleciały w którąś wiosnę i zostawiły ślad, jaki to chyba każdy z was się domyśla. Teraz inaczej patrzę na życie i nauczyłam się cieszyć drobnostkami, tym że świeci słonko, z niespodziewanego sms-ka czy tego że napisała do mnie e-maila dawno nie słyszana koleżanka, że miałam fajny dzień, a najbardziej że moje słonko jest szczęśliwe. Oj trochę tego jednak jest :) @Dudziu jeżeli mieszkanie jest wspólne to z tego co się orientuje oboje macie do niego takie same prawa i mąż może wchodzić kiedy chce. Ale tez ma obowiązek utrzymania go i płacenia np. swojej części czynszu. @Judytko oj faktycznie dawno Cie nie było, ale zabalowałaś na tych imprezkach. Ale widzę, że już się zadomowiłaś we własnym lokum więc teraz powinno być tylko dobrze :) Dziewczyny do tej głębszej głębi i szukania sensu w bezsensie to ja dorzucam moje szukanie nadziei w beznadziei. :) pozdrawiam wszystkich cieplutko i miłego popołudnia życzę . P. S Dudziu teraz to chyba ja jestem tą największa gadułą :)
  23. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam Karmela nie masz za co przepraszać. Taki człowiek z którym możemy się spotkać, pogadać w realu czy pożartować na pewno jest lepszy od tego wirtualnego. Zanim zaczęłam pisać na necie szukałam ludzi podobnych do nas, szukałam miejsc gdzie się spotykają i co ? Okazało się że ich ( tzn. miejsc) nie ma. Ludzie jak się okazało są i jest ich wiele. Przyczyn tego stanu może być wiele , banalny brak czasu, czy zamykanie się przed innymi ludźmi, którzy i tak nie zrozumieją co przechodzimy, co czujemy. A tak jest tutaj chociaż mała namiastka tego co mogło by być wielkie w realnym świecie. Chociaż tutaj mogą się "spotkać" osoby o podobnych doświadczeniach. Bo każde na pewno jest inne. Choć na moment można się zatrzymać i napisać to o czym się myśli, to co nas akurat trapi i podzielić się własnymi doświadczeniami. Może przez małą chwilkę nie czuć się samotnym. To chcesz tu zaglądać i coś napisać zależy wyłącznie od Ciebie. Będzie nam miło jak zostaniesz, ale tez nie mam zamiaru na siłę Cię do tego przekonywać. A filozofem ja tez nie jestem :) Chrupeczko moje słonko "znudziło" się tacie bardzo szybko. Niektórzy faceci maja taki sposób bycia. Na początku swoim zachowaniem zniechęcają dzieci do siebie, a jak się zorientują, że dziecko nimi się również nie interesuje to szukają w nas powodu dlaczego tak się stało i na siłę próbują odnowić relacje. Ale dzieci są za mądre żeby dać się tak traktować. Masz rację dzieci są nie do podrobienia :) Dudziu ja też nie miałam co liczyć na byłego. Działo się już tak jeszcze jak byliśmy małżeństwem. Doświadczona tym teraz nawet bym go nie poprosiła o pomoc. A Maxx przecież szuka nam piosenek w grającej szafie dla tego kto wygra konkurs, tylko jakby nie wszyscy wysłali zgłoszenia. :) MACIAXX tak jak napisał Dudzia pozbądź się złudzeń. Jeżeli on się wami nie interesuje zostaw go z własnymi myślami. Pozdrowieni dla wszystkich Trzymajcie się cieplutko P.S. Z złośliwości rzeczy martwych to mnie ostatnio padł internet I teraz mogę pisać tylko o tej porze ( z wiadomych powodów nie pisze gdzie) :)
  24. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    Witam wieczorkiem Maxx dzięki za ładną piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=wG_qyLBbB8Y&feature=related Faktycznie miło że forum nadal żyje, choć fakt że jest nas tyle jest smutny. :( Maciaxx witaj .Pewnie że możesz dołączyć bardzo nam miło :) Mee Telefonu bym nie zmieniała, ale ignorowała jego sms-y. W dalszych kwestiach jeżeli masz chcesz napisz do mnie na gg 23302023. Postaram się pomóc
  25. samodzielna mama 35

    samotni rodzice

    witam Karmel.a czy o ta piosenkę ci chodziło ? spodobało mi się z tym Maxxi Singlem ( zaraz oberwę od Maxx-a) http://www.youtube.com/watch?v=aVDrPGTse_k (nie umiałam się powstrzymać żeby ja znaleźć) :) co do konkursu to już się zgłaszam :) daje 30 % ( ale w większości stawiam na nastolatków - bo zaczęła się wiosna i wyszli z ukrycia ) Oj z tą rzepką to chyba by nas wystarczyło, tylko kto będzie Dziadkiem ? Dudziu jedno spotkanie już planowaliśmy, ale nic z tego nie wyszło :( Ciszę się że spodobała Ci się opowieść o ośle. Nie obrażając osła (choć tak o nim myślą że jest głupi) musimy być od niego mądrzejsi :) Mee widzę że line możemy na razie schować :) A co do ospy to im szybciej będzie chorował tym dla dziecka podobno lepiej. I lato jest nie za dobra porą roku na tę chorobę, więc lepiej na wiosnę Moje słonko miło w wieku 4 lat ( pierwsza noc była ciężka ale przeżyłyśmy ) :) Margaret oj kiedyś to przygnębienie musi minąć, mnie piosenki od Maxx-a całkiem odpowiadają - ogólnie bardzo lubię tego typu muzykę :) dla wszystkich tyle słonka ile dziś świeci u mnie , a grzeje od samego rana
×