-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez samodzielna mama 35
-
a co według Ciebie jest buntowaniem ?
-
Po zachowaniu jak wracała np. jak byś mieszkała u taty to byś nie musiała chodzić do przedszkola i rano był problem z wyjściem do przedszkola. u taty jadła to na co miała ochotę z tatą nie musiała iść do dentysty ( akurat był termin wizyty i nie poszli) w zasadzie to drobiazgi dlatego chyba dałam sobie z nimi radę
-
Ojciec też próbował buntować ją , ale tylko na początku. Moje słonko chyba za bardzo było ze mną związane i nie całkiem na to reagowała. Nie powiem że wcale, bo były takie momenty. Wtedy dużo z nią rozmawiałam. Z prezentami to miał takie zachowania,że kupował początkowo, ale nie pozwalał ich zabierać do mamy. Mogła się nimi bawić u taty. Teraz już wcale nie kupuje. Jedno co Wam jeszcze powiem to to ,że z czasem wszystko się powoli zacznie normować, mam taką nadzieję :) I Wam jej też życzę
-
mosew bardzo dobrze Cię rozumiem i wiem co czujesz, jest Ci smutno spójrz jednak na całą tę sytuację oczami syna. On chce mieć mamę i tatę i to musisz uszanować. Taka już twoja rola. zawsze bardziej bardziej atrakcyjny jest rodzic u którego dziecko nie mieszka. Ja bym się cieszyła gdyby moje słonko chciało tyle przebywać z Tatą. Ma ustalone kontakty dwa razy w tygodniu, dwa weekendy tydzień ferii i dwa wakacji. To ile jest u niego mona policzyć palcach jednej ręki. I też z tym nic nie mogę zrobić. Nikt nam raju na ziemi nie obiecywał. A ty jak się tak smucisz to nie możesz być złą matką Trzymaj się cieplutko :)
-
Masz rację dla tego wszystkiego warto ta uśmiechnięta buzia, ta bezinteresowna miłość, to poranne kocham cie mamusiu :) :) :) :) :) :)
-
Dobrze cie rozumiem. Ja w trakcie rozwodu pracowałam, studiowałam i zajmowałam się dzieckiem, ale to już za mną. W zasadzie przed było tak samo.
-
sabatinka miało być a co do sms-ó to u mnie w sądzie uznali ze to nie jest dowód
-
Witam wszystkich w ten słoneczny poranek sabatink mojemu też szybko poszło. Rok po rozwodzie miał nowa żonę, ale to jego życie, już na szczęście nie moje Kogo to interesuje jak jesteśmy chore, zmęczone mamy być Mamami ale warto dla tych uśmiechniętych buzi, one dodają siły A jak u mnie było fajnie jak słonko miało ospę i tata się dowiedział to tylko zapytał czy mógł się od nie zarazić? Fajnie to napisałaś Evela 777 no jaki to on biedny czasami taki mały chłopczyk :) miłego dnia Mama
-
co do alimentów sabatinka to ojciec mojego słoneczka posyła tylko przekazem, zawsze wpisuje zły kod pocztowy i zanim trafią do mnie to błądzą po całej Polsce. A na początku to w danych odbiorcy przekazu wpisywał 3 letnie dziecko. Z jakiej części Polski jesteś
-
Sabatinka ta nutka optymizmu to spowodowana jest tym, że zawsze się znajdzie ktoś na topiku, kto ma dobry humor kallipoe tak trzymaj , widzę, ze dzisiaj już lepiej i o to chodzi
-
Witam wszystkich jak samopoczucie? miłego dnia
-
Ja trochę walczyłam na samym początku ale potem zgadzałam się na wszystko rozwód bez orzekania o winie, widzeń z dzieckiem ile chciał, bez podziału majątku, zabrał co chciał- przecież to tylko rzeczy, a alimenty to tylko pieniądze Cała taka szarpanina tylko odgrywa się na dziecku a ono i tak dużo cierpi, więc po co?
-
Pomyśl tez o czymś co sprawi im radość jak wypad do kina, zrobienie czegoś razem A żałobna kiedyś chyba minie Ja też starałam się nie okazywać tego co czułam na zewnątrz.
-
Kallipoe nie dopiero, a już w piątek Masz już niespodziankę dla słoneczek? Jak nie to czas najwyższy o czymś pomyśleć, zamiast się smucić Do tęsknoty masz prawo, jak każdy nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą żałobą, chyba się pogubiłam poprawy nastroju choć o odrobinkę, bo i to już będzie dla Ciebie duży sukces
-
Witam wszystkich w ten słoneczny dzień Chyba sami na wzajem wprowadziliśmy się w taki optymizm Słonko to ja dzisiaj porwałam i wiozłam z domu do pracy A trochę mam kilometrów Miłego dnia dla wszystkich
-
No proszę jakie dobre humorki Cieszę się że spotkanie się udało Ja też jestem za żeby razem się spotkać, ale gdzie U mnie dzisiaj było gorzej z samopoczuciem, ale jak was poczytałam to zaraz mi lepiej Pogodę miałam w kratkę, ale już wiem kto mi słonko zabrał Margaret spokojnego, miłego i słonecznego urlopu Do usłyszenia po powrocie :)
-
witam wszystkich i życz miłego popołudnia i samacznego obiadku. :) a tak swoją drogą to coś nas ostatnio tu mało
-
Ja tylko na chwilkę Ale zakupy musiały być naprawdę udane skoro taki dobry humorek :) Ja dzisiaj też byłam na zakupach ale dla mnie trochę męczących. Kupowałyśmy wyprawkę do zerówki, a wybór rzeczy w sklepie trochę za duży i moje słonko miało problemy z decydowaniem jakie. Miłej, spokojnej nocki dla Wszystkich
-
Witam Wszystkich w ten rześki już nie poranek Miłego dnia Mama
-
Tak oczywiście, pod drzewa bym się nie ładowała Ja dzisiaj się pożegnam Dobrej nocki :)
-
Na szczęście w porę udało mi się zjechać na pobocze Inni też zdążyli bo mogło by być nieciekawie
-
U nas zrobił się bardzo ciemno, jak w nocy. Wiało i łamało drzewa. Ja jechałam samochodem i nie powiem, że by było miło, choć burzy się nie boję.
-
U mnie nie najgorzej, trochę dużo pracy Była u Was też taka straszna burza?
-
Witaj jak minął dzień ?
-
Ja dzisiaj też odpadam bo trochę jestem zmęczona Miłego spotkania dziewczyny Dobrej nocki, trzymajcie się cieplutko Może kiedyś do Was dołączę