niente
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niente
-
Hihihihi, ja robiłam porządek w niej i to jakoś całkiem niedawno-pamiętam, ze byłam bardzo zdenerwowana i dlatego pół szafy po prostu wywaliłam:D Moja złota myśl: Porządek w szafie rób, gdy minę masz jak grób ;)- wtedy przynajmniej na pewno zluźni się w niej trochę :D
-
Wątpię żeby pamiętał co miał w tej szafie(o mężu piszę);). Jak Mu Cheryll zostawiła ulubiony krawat, spodnie, koszulę i ulubiony garnitur, to rzucać się raczej nie będzie ;)
-
Skoro Ty masz dobry dziś humor, to i ja nie zamierzam jęczeć ;) Wolę "pohahać" się z Tobą:)...może Cheryll jeszcze dołączy? Nie, pewnie "haha się" z mężem (Synek pewnie już śpi) :)
-
"Forever Young" zaczęłam sobie nucić ;)
-
Oj Gracha, młoda jeszcze jesteś, nie chcesz trzeciego?:P Teraz taka moda, na wieczną młodość :D
-
Chyba to wizyta pani "cioci" mnie przymula dzisiaj :) ale oczywiście da się z tym żyć ;) Fajnie, że masz dobry humorek przy piątku, oby jak najdłużej!:)
-
Zaglądam! ;)
-
np za chwilkę...;)
-
Zajrzę;)
-
Nie mogę, bo jak w szkole wyczują, że zajeżdżam alkoholem to mi prawa odbiorą rodzicielskie:p...muszę poczekać jednak do późnych godzin popołudniowych ;)
-
Pamiętałam:) Piję właśnie herbatkę :)
-
:D No to ładnie Gracha, szczęście, że tylko na czajniku się skończyło:P A tak w ogóle, to dzień dobry Dziewczyny!:) Dopiero włączyłam laptopa. Nie śpię już od dawna, bo trzeba było podreptać do szkoły i do sklepu, no, ale na razie póki co, mam luz:) Idę sobie herbatkę zrobić. Przypomnij mi Gracha, że wodę nastawiłam ;)
-
Pisałam wyżej, że zapomniałam już, że je miałam:) Ok Gracha, w takim razie nie przedłużajmy, bo i mnie na sen wzięło, jak to po piwie, no i dzisiaj dzień od 5.45 zaczęłam, więc chyba pora snu nastała :) Do juterka! Kolorowych senków!
-
Ja takiej nadziei nie mam, ja jestem tego pewna!!!!!!!!!!!:)
-
O, super! Postaram się zajrzeć, jeśli tylko czas pozwoli :)
-
A to cieszę się, że wszystko się udało:) W sumie u mnie też nie było najgorzej, choć mała dziś marudna trochę była, ale przeżyłam. Później zebranie u córki, znowu załapałam się na 3-kę klasową :o, ale i to przeżyję ;)...no i przemoczona wróciłam do domu, ale z tego powodu to na bank nie umrę ;)
-
:))) A ja jutro wooooooooooolne, więc pozwoliłam sobie na piwko;)...ale dawno zapomniałam, ze je miałam ;)
-
Hej Cheryll, hej Gracha!:))) To faktycznie Cheryll masz czas na spokojnie wszystko ładnie popakować:). No proszę, Synuś roczek zaraz skończy i pomyśleć, że jeszcze rok temu chodziłaś z duuuuuuuużym brzuchem ;) Czas to jednak leci jak szalony :) A Ty Gracha na jaką 21 nastawiasz budzik, skoro miałaś film o 20 oglądać, he? A Tak w ogóle to...nie zmarzłaś? Nie zmokłaś? Bo ja dziś i jedno i drugie:) Mam już dość dzisiejszego dnia! Teraz sobie wreszcie usiadłam, popijam piwko(również za Wasze zdrówko), no i melduję się na topiku :)
-
Dziękuję Gracha, Tobie dzisiaj też...SIŁY i oby dzień zaliczał się do udanych!:) A Tobie Cheryll jak najszybszego końca pakowania i wylegiwania się na kanapie już w nowym domu:D Do wieczorka!))
-
Myślę, że jutro to ja będę morderczo zmęczona o 20-stej ;)...ale kto wie, kto wie, dziękuję za wiadomość! Cóż, chyba czas spać, jutro przed 6-stą wstaję. Dobranoc Gracha! Dobranoc Cheryll!))
-
Otóż to! ;) Chyba ostro się wzięła za to pakowanie, skoro nie zagląda:(
-
No ja jutro, to raniutko szkoła, chwilka w domu, później praca, następnie zebranie w szkole u dziecka i dopiero dom. Także odezwę się nie wcześniej jak po 19-stej:(
-
Cieszę się bardzo, naprawdę! Zwłaszcza, że jesień idzie, a ponoć obniża się wtedy nie tylko odporność, ale i samopoczucie podupada. U mnie też lepiej, więc marzę o tym, żeby wakacje poszły już w niepamięć.
-
Jest poprawa? To super! A jak z Twoją sennością?
-
A Ty z biegów wróciłaś? ;) A u mnie, jak to w życiu: raz lepiej, raz gorzej, ale nie jest tragicznie, choć oczywiście mogłoby być lepiej:)