Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niente

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niente

  1. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    A powiem Ci, że sytuacja jest wciąż paskudna, ale ja już chyba nie mam siły na nerwy, chwilami zaczyna mi wszystko zwisać. Nie, nie poddam się. Pożyjemy-zobaczymy :o
  2. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ok Gracha, nie zmuszaj się. Kładź się lub zajmij się czymś, rozumiem przecież!
  3. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Nie, poleżałam całe 15 minut :)
  4. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Chyba już śpisz, to dobrze i ja się zdrzemnę.
  5. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ech! To dobrze, że już lepiej. Moja matka takie lęki miewa. A ze dwa lata temu pogotowie co najmniej raz w tygodniu przyjeżdżało do niej. Złe leki dostała po prostu. Zmieniła lekarza, zmieniła leki i jest o niebo lepiej.
  6. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    A to cieszę się, że jesteś :) Miałam nie zaglądać tu teraz, ale coś mnie podkusiło ;) Wszystko u Ciebie ok? -tak się "zapytowywuję" w związku z tym wyjściem do lekarza.
  7. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ok, Gracha, do wieczorka!
  8. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hej Gracha! A kolejny, bardzo nerwowy dzień i ta myśl: "co robić"? Dzisiaj nie wybieram się nigdzie, bo czekam na pewien, ważny telefon w zupełnie innej sprawie, ale zastanawiam się nad jutrzejszym dniem: jechać czy nie jechać? Oczywiście nie chce mi się, ale z drugiej strony może to coś pomoże? Nie wiem sama, naprawdę nie wiem.
  9. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Witaj Cheryll! Witaj Gracha! Udanego spacerowania po Londku zatem życzę! :) A Ty Gracha, wyspana?
  10. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    nawet samotne ziewanie mi nie wychodzi Uciekam!
  11. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Chyba czas spać......nie ma to jak monolog :D
  12. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    I ja troszkę się zdrzemnęłam...Śpij Grasiu, śpij, aaaaaaaaaaa, kotki dwa! ;)
  13. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    ...jestem cichutko, żeby Cię nie zbudzić...ciiiiiiiiiiiiiii
  14. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Byłam na przystanku Gracha o 12.15. Nie na tym, na który szłaś ostatnio, a na tym wcześniejszym, bliżej Twojego domu. Ja już byłam dziś na dworcu, ale zupełnie opadłam z sił i dlatego wolałam sobie podarować. Jednak czekał tam na mnie mój tata, bo się umówiliśmy, więc poszliśmy na obiad i wróciłam do domu. Od razu rzuciłam się na łóżko(wcześniej zamieszczając wpis na Kafe) i mocno spałam przez 45 minut. Ciut lepiej się poczułam, ech!
  15. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Nie pojechałam. Zbyt kiepsko się czułam żeby jechać w tym gorącu 4,5h.Jeśli co, to w czwartek pojadę, ale z rana i pociągiem-o niebo lepsze wyjście. Jutro muszę być pod telefonem, także siedzę w domu. Ech! Fatalnie się czuję. Dziękuję Dziewczyny za dodanie mi otuchy mimo wszystko. Może jeszcze się przydać, choć wolałabym już nie :o
  16. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Przepraszam, ja już teraz z doskoku. Właśnie jem kanapkę, bo nic dziś nie jadłam i dalej mi się nie chce, ale opadam z sił, źle się już czuć zaczynam, tak więc jem na siłę :o Tak bardzo chciałabym nie jechać :(
  17. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    No może i tak, masz większe rozeznanie.
  18. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ziołowe niestety nie mają natychmiastowego działania i to jest podstawowy ich minus.
  19. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Bo źle:o Ale jak brałam Aviomarin+ Afobam, to było mi wszystko jedno. Myślę, że sam Aviomarin też mnie trochę uspokoi. Nienawidzę jeździć autobusami :o Jednak pociąg już był rano, więc nic na to nie poradzę, a za bardzo jestem wkurzona, żeby poddać się. Muszę dzisiaj zrobić "mężusiowi" niespodziankę :o
  20. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Kurcze, poczytałam :o Ok, chyba faktycznie nie będę eksperymentować, kupię jak pisałam Aviomarin, zawsze to już będę miała świadomość tego, ze coś tam wzięłam i będzie mi się spokojnie jechało. Nie chcę mieć jakichś nudności czy podobnych niespodzianek, ja muszę dojechać tam w pełni sił ;). Przepraszam w takim razie Gracha, że zawróciłam Ci głowę, chyba będę musiała poradzić sobie sama.
  21. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    A jaki Twoim zdaniem jest "najlżejszy"?...Albo ewentualnie kupię sobie Aviomarin, po nim śpiąca się robię-a co za tym idzie-spokojniejsza. Ok, zaraz poczytam, ja już trochę w biegu jestem. Jednak zamierzam dziś wrócić, po 2-giej w nocy byłabym w Lublinie. Nie chce mi się tam strasznie jechać, ale nie mam wyjścia.
  22. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Afobam brałam, Ralanium...nie wiem co Ty tam znajdziesz, ale jest mi wszystko jedno, byle by mnie uspokoiło;)
  23. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Czy mogłabyś mnie wspomóc jakimś "cudem" uspokajającym? Jadę dziś do P. Mam autobus po 13-stej. Wolałabym jednak coś wziąć na uspokojenie by te 4h i 13 minut przejechać spokojnie, a i tam się zachowywać rozsądnie. Jeżeli byłabyś w stanie...bardzo proszę. Znowu mogłybyśmy się spotkać tam gdzie ostatnio. Ja mam autobus o 12.34-znaczy się mpk, więc spokojnie mi pasuje ta sama godzina. Zresztą to już od Ciebie zależy.
  24. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hej Dziewczyny! Faktycznie noc miałam znowu fatalną :o. Wszystko przetrwałam: ulewę, burzę i dopiero koło 3-ciej zasnęłam, ale laptopa nie włączałam. Słyszałaś Gracha, że jeden barak z butami na Majdanku w nocy spłonął?
×