niente
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niente
-
Nie mam, niestety:( Poznałam po prostu Twój styl wyrażania się :), także bądź spokojna:)
-
intuicja? :)
-
A Ty Gracha gdzieś polazła na inny top, ładnie to tak, he? ;)
-
To daj "se" siana ze sprzątaniem! :)
-
Kurcze, przeszłam się dzisiaj znowu kilka kilometrów, ale jak nigdy, padnięta jestem i dziś już ręką, nogą nie ruszę:o A jak Twoje sprzątanko? :)
-
A bierz, póki jeszcze mam! ;)
-
A mi nikt nie przywozi ...chociaż nie, kumpelka w niedzielę 4 przywiozła
-
Achhhhhhhh! Jakie dobre, zimne piwko! Wasze zdrówko! Twoje Gracha, Syna, no i Twoje Cheryll i Twojego Synka! :)
-
Tyle dobrze. Naprawdę współczuję i jemu tego bólu i Tobie tylu nerwów :o
-
A ja dzisiaj piwko sobie kupiłam, coś mnie naszło. Chłodzi się właśnie :)
-
a to smacznego!...jeśli jeszcze jest do czego ;)
-
Już jestem, bo przed chwilą byłam pomarańczowa
-
Nie przepraszaj, bo nie masz za co! Zajrzyj jeszcze później!
-
Łazienkę i przedpokój w tym czasie umyłam :)
-
Miłego dnia Gracha! Miłego dnia Cheryll!
-
To musisz tu z nami być, nie odchodź!!!!!!!!!!!!! :P Potrzebujemy Cię! ;)
-
Hej, hej! Fajnie, że jacyś "Happy-owcy" zaglądają ;)))
-
Ok i ja też spadam, bo ziewam! Dobranoc Gracha! I dziękuję za przeciągnięcie mi dzisiaj niezłego nastroju! :)
-
Może to i lepiej?..dla Waszego zdrowia i życia:P
-
He, he, he...i zaprzestałaś już kiwania? ;)
-
Hahaha, na szczęście tak, zwłaszcza, że ja kiwam się do przodu :P Bardzo się potłukłaś?
-
Na razie to się na krześle kiwam :)
-
Hahaha <kiwam paluchem>:P...wskazującym:P, nie środkowym:P
-
Mój ślubny to mi z nerwów w Kościele swoją obrączkę na palec wkładał...pomyślałam sobie, że ok, niech mu będzie, ale za chwilę przyszła myśl, że jak ja jemu swoją włożę? On ma bardzo grube paluchy, a ja wręcz przeciwnie, suche :D Szybko oddałam i zamieniłam. Nagranie zostało, jest trochę śmiechu.
-
A! Najstarszy brat w Kościele też odstawiał szopki:) Msza, podniesienie, ludzie klękają, a on na cały Kościół śpiewa: -"Do zakochania jeden krok, splątają nogi!":D ...Trochę mu się tekst "splątał", ale ludzie ponoć gruchęli śmiechem, a matka burakiem ;)