niente
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niente
-
Gracha, nie zasypało i nie wywiało Cię tam jeszcze?;)...bo mnie prawie już nie ma;)
-
A! To i ja życzę miłego wieczoru!:)
-
Miłego dnia!))
-
Hmm...no cóż, "podziało się" dziś na topiku, więc czas zwijać żagielki. Kolorowych!))
-
Słonecznej i uśmiechniętej niedzieli Wam życzę!:)))
-
Dobranoc Gracha! Dobranoc wszystkim!))
-
ok, znajdę ;)
-
Chwal się!!!!!!!!!!:P
-
Oj po prostu nie chcę zapeszać. Nic, nikomu o tym nie mówię :)Na razie urodziły mi się pomysły, chęci i zapał są, teraz potrzebuję czasu i pieniędzy;). Zobaczymy czy ochota do stycznia mi nie przejdzie? ;)
-
To dość podobnie jak u mnie. Dni mi tak zapierniczają, że chwilami nie wiem czy to środa czy już piątek? :o...ale to chyba dobrze, przynajmniej coś się dzieje. Poza tym chciałabym jeszcze coś działać i tak sobie wymyśliłam, ale po nowym roku, bo kasy do tego potrzebuję, a wiadomo, zaraz święta, gwiazdki itd. itp. W każdym razie plan mi się urodził i teraz muszę dążyć do jego realizacji ;)
-
A ja zazwyczaj nie potrafię w dzień spać, także nic z tego. Póki co, jeszcze nie jest najgorzej ;) Co tam ogólnie u Ciebie Gracha? A gdzie nasza Cheryll się podziała? Czyżby znowu weekend z mężusiem?;)
-
Ooooo, to żyć, nie umierać! ;) Ja pewnie bardzo długo nie pobędę, gdyż zazwyczaj po 22-giej jestem już nieprzytomna. Skończyły się czasy chodzenia spać grubo po północy :(
-
Ja sobie dopiero co tu weszłam, bo wcześniej córka grała. Jak zawsze jestem na dziesięciu stronach naraz, ale oczywiście będę i tutaj, a raczej przede wszystkim tutaj;)
-
Ja jestem, nie wiem jak reszta drużyny? ;)
-
Podałam Ci Gracha na poczcie, linka do ciekawego tematu. Zajrzyj jeśli będziesz miała ochotę i czas.
-
Hej Gracha! Ja tak chwilowo. Przeglądałam swoją pocztę, bo czekałam na ważną odpowiedź, więc oczywiście wpadłam się przywitać. Teraz uciekam do obowiązków, ale później postaram się być. Pozdrowionka!
-
Diamentowa, co się skończyło?! To znaczy, że jest źle?:( Witajcie tak w ogóle wszyscy!))...i mimo wszelakich, codziennych wpadek i niepowodzeń, miłego dnia wszystkim Wam życzę!!!!
-
Uuuu, wszyscy już śpią;) To i ja uciekam! Pa, pa! Kolorowych!:)
-
Gracha, spokojnej nocki i do jutra!))
-
Cześć Synu!;))) Wybaczcie, że mnie tu tyle nie było, ale zaczytałam się w pewnym ciekawym i dość kontrowersyjnym temacie tutaj, na Kafeterii... Keineee21, jak tak wyprostować moje włosy to może i do pasa by były;). Mam kręcone, jest ich baaaaaaaaaaaardzo dużo, dlatego nie wynaleziono jeszcze czapki na moją głowę, co by mi się włosy zmieściły pod nią ;) Jak jest wilgotne powietrze- tak jak dzisiaj, to sianowate mi się robią, czego nie znoszę:o. Takie są uroki kręconych włosów :o
-
Ja tak jak i Keineee21 lubię ciemność o 17-stej:) Jakoś tak ma się ochotę na takie rzeczy, których zazwyczaj się nie robi w upalne dni o tej samej porze ;) Mgła za oknem mi nie przeszkadza i w ogóle jestem z tych, co lubią ponurą pogodę, deszcz, a burzę to po prostu kocham:)...ale moje włosy nienawidzą mgły, a niestety, parasolka tu nie pomoże, jak w przypadku deszczu czy śniegu ;)...czapek nie noszę od lat, kapturów nienawidzę, poza tym, nie posiadam takowych "dziwactw" w mojej garderobie ;)
-
Hej, hej, wróciłam do domku! Miłego wieczorku wszystkim życzę!:) U nas Cheryll ciepło, jak nie listopad. Wczoraj było 17-18 stopni:) Dzisiaj chłodniej i paskudna mgła przez cały dzień :o. Niech pada deszcz, pada śnieg, będzie mróz, byle nie mgła i to całodniowa:o. Nienawidzę mgły, bo moje włosy brzydkie się robią, wrrrrrrrrrrrr!
-
Hej!)) Coś nam bakaliowo robi się na topiku ;)...Aby nie przesładzać, nie przesładzać, bo ja znowu na diecie ;)
-
A teraz muszę Cię najmocniej przeprosić, ale wyłączam laptopa, bo muszę jeszcze małe prasowanko odstawić i spać...jutro rano pobudka:( Kolorowych snów Tobie i wszystkim naszym "topikowiczom" życzę. Do jutra!
-
Keineee21 masz dzieciaczka? My też w większości tu zgromadzonych, potomstwo posiadamy. Mówiąc szczerze, to już nie pamiętam kiedy moja córka miała dwa latka:) A buntowała się od urodzenia i robiła wszystko nie tak jak trzeba, więc chyba nie zauważyłam niczego szczególnego (gorszego) w jej zachowaniu, kiedy miała dwa latka:)