niente

Włącz sobie Gracha TVP 2, kabaret.

Ślinka mi poleciała właśnie :P...a o te grzmoty tez miałam Cię pytać :)

ale on dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi :P...przepis, ma się rozumieć ;)

To miłego oglądania Cheryll! :)

A Tobie miłego...chłopskiego? Mieszanego?...no w każdym razie, wieczoru! )) :)

No właśnie, jak Synek? Może lepiej Cheryll, że teraz gorączkuje, niż jak będą z nim Twoi rodzice siedzieć. Denerwowaliby się tylko, a i Ty również. A tak, jeśli to "trzydniówka" to przejdzie i będzie miał już z głowy:)

oj można, można, ale na razie to ja jestem dłużniczką "Nowej Grachy" :P Chyba ja będę musiała zrobić piernik :D...pytanie: jak się do tego zabrać ? ;)

I jak pierniczek, reanimacja zakończona sukcesem? Bez defibrylacji się obeszło? :P

Wow! Podam Ci ulicę, podrzuć troszeczkę tego piernika :P Ale Gracha ma fajnie :)

Oj, wolałabym czym innym Was zarażać, a nie sprzątaniem :D Tylko zbytnio się nie przemęczaj, to raz, a dwa- zaglądaj tu! :)

Wyspana Gracha? A ja ze sklepu właśnie wróciłam...draże za mną chodziły od jakiegoś czasu :D ależ mi słodko, ble! :o

:D

Mmmm, kocham pierogi, a one moje biodra :D

Posprzątałam :o Ze mną naprawdę jest coś nie tak, skoro tak zapuściłam mieszkanie i w nosie to miałam. Dobrze jednak, że koleżanka przychodzi...jakoś tak lepiej mi się teraz oddycha :D Muszę częściej gości zapraszać ;)

A ja polecam "Fuks", normalnie z 10 razy oglądałam i nigdy mi się nie nudzi ;) Z młodym Stuhrem, bardzo go lubię :)

No to uspokoiłyście mnie trochę Dziewczyny! Jesteście Wielkie! Oczywiście duchowo! :)

O masz!

A ja tam wyżej Cheryll, napisałam przez jedno "l", wybacz! [kwiatek} :)

:P

Cheryl Maluszek Twój i dużo zdrówka! :) Gracha Panie G. ....a dobra, masz i ;) i odwiedzaj, odwiedzaj nas, stare pierdziawki koniecznie! :P

To ja tu w drugiej połowie sierpnia zostaję sama :(

Wiem Gracha, pamiętam i dziękuję! Na pewno jeszcze skorzystam. Cieszę się, że pomogłaś dziś Cheryll. Ja też wierzę, że u Niej jeszcze wszystko się ułoży. I niech już jedzie na te wakacje :) A Ty Gracha kiedy się gdzieś wybierasz?

Ok, postaram się! Faktycznie zaglądam, bo lubię. To taki mój "dobry schowek"...Czasem tylko nie wiem co mam napisać :o

Trzymam kciuki Cheryll! I zdróweczka dla Maluszka! Powiem Ci Gracha, że nawet pisać mi się nie chce. Wlazłam tu, miałam nie pisać, ale nie mogłam już patrzeć na tą Twoją smutną minkę, więc się odezwałam.

U mnie 34 pkt...Brakuje mi punktu zaczepienia, a tyle jeszcze chciałabym zrobić :(