Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niente

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niente

  1. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    o Ty! ale w sumie masz rację, mam długie, złodziejskie łapy :P Pa, pa, do później!
  2. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hihihihi, a powiem Ci, ze w Biedronie też mają świeże warzywa i owoce. Jedynie do dupy są tam ogórki :) I to zarówno świeże, jak i kiszone, ble! Ale opycham się ostatnio jabłkami (a nie przepadam zbytnio), takie twarde, soczyste, na sztuki, ale nie zielone, a właśnie czerwone, pyyyyyyycha! No i tacham wciąż wodę 5l. a kosztuje tylko 1,45 :). Jak miałam samochód to nie było problemu i z Lidla zabierałam po 6 butelek(chleję hektolitry wody :o), ale że chwilowo jestem zdana na własne nogi(i ręce), to więcej jak dwóch butli nie przytacham, buuuuu ;) A Ty zaraz nas Gracha do wieczora opuszczasz chyba ?
  3. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    ;) A co tam w Lidlu dziś dają ? ;) Odkąd Biedronkę pod domem mi wybudowali to chodzę do niej, pomimo, że nie lubiłam kiedyś tego typu sklepów.
  4. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Gracha, przesadzasz, pikne jesteśmy od urodzenia :P
  5. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ciao belle ragazze! :) U nas dziś da się dychać, ale od jutra upały powracają :o A jaką pogodę masz Ty Cheryll?
  6. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    No! Jest ok!...na razie :o Witam i o zdrówko wszystkich pytam ;)
  7. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Mam dość na dzisiaj tego "pędzącego" portalu...dobranoc!
  8. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Gracha, proszę, nie zarażaj :(
  9. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Poszło dwa ! :P
  10. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Jestem. Nie było mnie na kafe.
  11. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Oj no Gracha, nie wszystkie mamy są tak troskliwe jak Ty, Cheryll czy ja ;) A może my jesteśmy staroświeckie, a tamta jest z tych nowoczesnych ? ;)
  12. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    A gdzie Gosiek ? ;)
  13. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hallo! Ustabilizowana pierdziawka Was wita! ;) ))
  14. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Dobrze, że masz jeszcze czucie, znaczy, że nie jest aż tak źle :P
  15. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    o, o, o! Podpisuję się pod tym co napisała Cheryll, obiema "ręcami" :P
  16. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    A to chwalipięta jaka! :P
  17. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Cheryll, to jak najbardziej zdrowe podejście, a że będziesz tęsknić i codziennie wydzwaniać czy wszystko w porządku, to też normalka :D Oj Gracha...dla swojego dziecka jestem stara, nawet bardzo ;)
  18. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Spokojnie, spokojnie, ja tylko tak sobie ziewnęłam, nieudolnie zresztą;) Co do wyjazdu córki. Od kilku lat tak jeździ, ale pierwszy raz dłużej jak dzień beze mnie, to dopiero spędziła mając 5 lat :) i przeżywałam to bardzo :). Teraz wiem, że po to ma wakacje, żeby na całego się wyszaleć z koleżankami (na szczęście jeszcze taki wiek, że nie obawiam się o różnego rodzaju "dziwaczne pomysły" ;) ). Tutaj, w bloku nie miałaby co robić. Wszystkie jej koleżanki też powyjeżdżały. Ze starą matką codziennie na spacery to żadna atrakcja ;). Poniekąd dobrze, że teściów mam w innym mieście :)
  19. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    ok, przeczytałam...nie musisz odpowiadać po raz kolejny ;)
  20. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hej, hej Cheryll! Nie jestem biegaczką, nie dałabym rady w te ostatnie dni. Człowiek siedzi, a jest spocony jak jaszczura, to co mówić podczas biegania? ;) Do domu wróciłam już w piątek wieczorkiem, bo nie miałam ubioru na pogrzeb ciotki. Wczoraj rano się odbył. A co u Ciebie? Jak synio ?
  21. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Przeoczyłam: nowa gracha Mam ciągle mokre włosy przy tej pogodzie ,zastanawiałam się jak reaguje Twoja "burza" Na szczęście z moją "burzą" wszystko gra, ale cała reszta ciała już się buntuje ;). Patrzyłam przed chwilą na termometr...28 stopni!!!!!!!! Wreszcie spadła poniżej 30-tu! Chwała Bogu! :)
  22. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    No już nie ;) Masz rację, przejęzyczyłam się ;)
  23. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Witaj, witaj, bo wyjdę na niekulturalną ;)
×