niente
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niente
-
Nadrabiałam wszystkie, domowe zaległości i chyba mi się udało:) Nie miałam ochoty na żadne wyjścia, na gości także nie. Zrobiłam to co zaniedbałam. Psychicznie i fizycznie odpoczęłam mimo wszystko:)
-
Hej Gracha! Jestem tu jeszcze moment i zaraz spadam:) Co tam u Ciebie? Jak weekend minął? Witaj Keineee21, bo nie przywitałam się z Tobą!
-
Uuuuu Gracha, pisałaś się na pogaduchy, ale nie tutaj i nie z nami :(
-
A ja ziewam :o...Zastanawiam się czy nie ścielić i nie iść pod kołderkę?:)...Jak mnie tu już dziś nie będzie, to znak, że przegrałam walkę ze snem ;)
-
no ok, to i ja zajrzę później:)))
-
O nieeeeeeeeee, na pewno będę już spała...Przepraszam, ale znikam. Dzisiaj wstać musiałam po 6-stej, dlatego znów jestem senna. Jutro się na pewno tu zamelduję! Dobranoc Gracha, dobranoc wszystkim!))
-
Cześć Gracha! Chwilowo tu jestem i zerkam na BIG MAMĘ na polsacie:)...ale oczy mi się kleją, więc pewnie długo nie zabawię ani tu, ani tam :(
-
Hmm...usunięto mój wpis:( Odpisałam Ci Cheryll, był wpis, bo sprawdzałam, a teraz go nie ma:(. Co jest dzisiaj z tą obłąkaną kafeterią? Na każdym temacie widzę coś się dzieje :o
-
:) Oooo, no właśnie, a zapewne w Anglii tego nie znają?:)...Dla dzieci to dodatkowa radocha więc Synek będzie co roku czekał na 6 grudnia:)
-
Ostatnio to tu wszyscy tylko przelotem:P
-
Hej, hej! A ja dzisiaj spałam prawie 12h!!!!!!!!!!!!:) Tak długo pospać, to też lipa. Człowiek jakiś rozlazły jest:). Laptopa dopiero włączyłam, także ta pomarańczowa wyżej, to nie ja:)
-
A dzisiaj wyłączam już laptopa, także muszę się z Tobą pożegnać i do jutra! Kolorowych snów Tobie Gracha i pozostałym topikowiczom!))
-
Hej Gracha! Praca nie nowa, a jedynie godziny nowe:P...Jakoś daję radę, ale już nie mogę się doczekać jutrzejszego wieczoru, kiedy to będę mogła posiedzieć sobie dłużej, bo w czwartek się wyśpię:D
-
Dokładnie! W Anglii jeszcze nie byłam, chętnie się wybiorę w odwiedziny i na "szoping" sponsorowany:P
-
...ten stan u Ciebie ma trwać jak najdłużej, ma się rozumieć:P...Pa, pa!
-
Zachowujesz się tak, jakbyś budziła się na wiosnę:)...za oknem w sumie wiosna(14 stopni), no, ale w kalendarzu...:)...Ok, uciekam już naprawdę! Do jutra!))
-
No, no, no, Gracha!:) Za oknem wiosna, u Ciebie wiosna, a w kalendarzu jesień:P. Oby ten stan sie utrzymywał, utrzymywał i utrzymywał:) A co u Ciebie Cheryll? Ja na dzisiaj już kończę. Poczytam sobie Was jutro więc proszę się postarać:) Spokojnej nocki i udanego, jutrzejszego dnia!))
-
Hej, hej! Wróciłam dopiero. Melduję się;)...i idę się położyć. Spałam w nocy "aż" 2h...coś mnie bezsenność złapała. A jutro znowu po 4-tej trzeba wstać:o Pogoda była u nas dziś całkiem fajna, 14 stopni. Teraz coś zaczęło wiać, ale w końcu to listopad. A co tam u Was, Gracha i Cheryll? Jak nowy tydzień się zaczął?
-
Dobranoc! Postaram się jutro choć zajrzeć do Was!))
-
To cieszę się niezmiernie:). U mnie też jedna z najważniejszych spraw, a zarazem spędzająca sen z powiek, miesiąc temu została "załatwiona". Niestety, na finał przyjdzie mi czekać do 25 listopada, ale wcześniej, 18-tego, czeka mnie "niespodzianka" i boję się jej :o. Ech! A myślałam, ze już sprawa zakończona :o. Na pocieszenie - mąż mój wystąpił w filmie, który był kręcony w październiku, w jego mieście :) Premiera w czerwcu. Ma ponoć dostać dwa bilety na tę premierę :) Hahaha. Teraz dostał zaproszenie na styczeń, do jakiegoś warszawskiego hotelu, na imprezę polsatowską, gdzie będzie bawić się ekipa, ów nagrywanego filmu. Oczywiście ciągnie tam mnie. A ja, jak to ja: pędzę, lecę! ;) ...Jakoś tak nie mogłam w to wszystko uwierzyć, ale faktycznie znalazłam w necie kadry i fotki z planu i...jest wśród ekipy mój mąż, uśmiałam się :D
-
A to pisz, pisz...w sumie i ja miałam coś napisać, co zostawiłam sobie na weekend, ale wczoraj mi się nie chciało, a dziś źle się czułam cały dzień i tak zeszło...W czwartek napiszę;)
-
Włosy rozczesywałam i suszyłam.
-
Jestem chwilowo, z turbanem na głowie i czerwonym okiem. szampon mi się do oka dostał :(
-
Ok, rozmawiaj spokojnie. Ja za ten czas pójdę włosy umyć i odżywkę nałożyć. Wrócę za 10 minut :)...z odżywką :P
-
No i se poszedł:(. To i ja uciekam!