Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niente

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niente

  1. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ano myślałam, ale już tak nie myślę:P...Co tam u Ciebie Rodzynku? Jaką masz pogodę? Jak tam Ci się układa z Twoim Kochaniem, he?:)
  2. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    No, no, no, cóż za synchronizacja Grachy z Rodzynkiem:P...Pozdrowionka dla Was!
  3. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ok, widzę, że sama zostałam, więc spadam spać. Rano pobudka niestety :o. Do jutra, do wieczorka! :)))
  4. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    .......................................................... udało się!:P
  5. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Bardzo się Gracha cieszę! Nawet nie masz pojęcia jak bardzo!!!! Obyś dobrym samopoczuciem cieszyła się jak najdłużej!!!!!!! A jeśli o mnie chodzi to dziękuję, także źle nie jest:) I oby do przodu!:) A do tego kogoś wyżej...ja chyba też pamiętam jak to się pisze...chyba...sprawdzam: ahoj!
  6. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Nie śmiej się Gracha, już więcej nie przywitam się po czesku, o!:P
  7. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ok, dość monologu, zajrzę tutaj później! Trzymajta się! ))
  8. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    buahahahahahahaha, normalnie żenada ....Gracha, naprawdę nie napisałam przez "ch"...spróbuj, a przekonasz się sama!:P
  9. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    chwila...próbuję jeszcze raz... AHOJ!..........
  10. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    ups...Chciałam po czesku się przywitać, napisałam przez "h" - A.H.O.J!!!! - a tu się samo tak brzydko przekształciło :o...Czy na kafeterii muszą wszystkie podobne słówka porównywać do jednego??? :o. Witam się zatem z Wami jeszcze raz, czeskim A.H.O.J!!!:P))
  11. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    A dziękuję, na razie całkiem nie najgorzej. Jakieś tam problemy niewielkie się pojawiły(nudno by było bez nich ;) ), ale może uda się je rozwiązać. Trochę przemyślałam pewne sprawy, trochę poczytałam historię Grachy - podobne problemy nas łączą i nie wiem, może spróbuję jak Ona, dać szansę sobie i małżeństwu? No, ale nie wiem jeszcze. Jakby nie było - nie mieszkamy ze sobą od ponad pięciu lat, a taki czas zrobił swoje. Trudno mi teraz określić czy na korzyść czy nie? Zobaczę co z tego będzie. Oczywiście musiałam postawić kilka warunków. Jeśli się mąż z nich wywiąże, to pomyślę nad tym poważniej. Na razie grunt, że zaczęliśmy rozmawiać ze sobą jak ludzie.
  12. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    No oczywiście, że ciężko:) Bardziej myślałam, że to Was - jako nowe twarze, zaczepiają sąsiedzi:P Ale powoli, powoli, na wszystko pewnie przyjdzie czas:)
  13. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hej Cheryll!:) A to smacznego!:) Jak Ci się mieszka w tym mieście? Pozwiedzałaś już go trochę? Masz ulubione miejsca, sklepy?:) A jak sąsiedzi? Poznałaś kogoś?
  14. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hej, hej Kochane! I ja już tu jestem! Mąż pojechał 15 minut temu, a na grobach byliśmy wczoraj. Jestem wolna, piję piwko i jestem tutaj z Wami! Diamentowa, podobno nie jest nigdy aż tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Po moich tegorocznych perypetiach, a wierz mi, że były chwile, w których myślałam o najgorszym - chyba zaczęłam w to wierzyć. Po prostu samo życie. Nie może być tylko fajnie. Musimy niestety doświadczać i przykrości, i bólu, i cierpienia, żeby czegoś to nas w przyszłości nauczyło. No i uodparnia nas na zaś... Wierzę, że pomimo Twoich kłopotów, nastanie wkrótce czas Twojego uśmiechu. Więcej wiary Dziewczyno! Więcej wiary!!!!! Cheryll, a Ty co dzisiaj porabiasz? Mąż w pracy? U nas pogoda wprost niesamowita- słoneczko, cieplutko jak wiosną (17 stopni!!!!!!)... A Ty Gracha jesteś w domu?
  15. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Ja tak przelotem...Dziewczyny, trzymajcie za mnie kciuki...mąż za godzinę tu będzie...W sumie to od jakiegoś czasu, tj. 1,5 miesiąca zaczęliśmy gadać "po ludzku". Dzisiaj pogadamy w cztery oczy. Ma tu być do poniedziałku. No zobaczymy jak to będzie? Czy ja tyle wytrzymam?;) Odezwę się kiedy tylko będę mogła. Pozdrawiam Was wszystkie, a także Rodzynka!:)))
  16. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Hej wszystkim! I ja zaraz lecę na targ i do sklepu...może gdzieś się Gracha miniemy?;) Miłego dnia!
  17. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Nie omieszkam!;) Spokojnej nocki, mimo ciężkiego dnia! Do jutra!
  18. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    :D:D:D:D:D...swoją drogą, zjadłoby się świeżutkich truskaweczek:P To jak, uciekamy? I mi się oczy kleić zaczęły :o
  19. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Miejmy nadzieję, że C.D.N.:P
  20. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    :D ale ciekawy sen Ci się trafił:P. Nawet śnisz o naszym topiku:P
  21. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    O Motylku nie wspomniałam, gdyż wiem, że nas czyta regularnie:P I dobrze! Możesz coś do nas kliknąć czasem! Zawsze to ciekawiej się zrobi:P
  22. niente

    Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

    Dobrze Gracha, że na Ciebie zawsze można tu liczyć:P
×