Ewusia777

Asia, pakuj wszystko - pampersy, ciuszki, butelki i ciuchy dla siebie i jasiaka. Nie martw się, tam mu wyleczą tą przeklętą żółtaczke. Mam twoj numer tel (ty moj tez). Napisz smsa ze szpitala jak Michaś.

Hej kobietki, Andziulka, mojemu małemu poci się główka przy jedzeniu zawsze:(:(:( klade go na mojej gołej ręce na zgięciu łokcia i karmię, zawsze ma spoconą z tyłu główkę. Chyba zacznę podawać dwa razy dziennie vita D, bo ta moja lekarka to w dupie ma wszystko. Ja jej pokazuje splaszczona glowke, a ona na to: moze ktos w rodzinie taką ma?? no proszę was....masakra... Ja mam kryzys laktacyjny. Laktator poszedl w ruch, musze pobudzic laktacje. W nocy maly budzil sie co 40min i wymiękłam, od 6tej dawalam mu sztuczne. Dzis rano wzielam sie za laktator, sciagnelam 20ml z obu cycków. Jablka na laktacje nie pomagają. Pomagalo piwo Karmi, ale tego podobno nie wolno mi pić:( Eh,źle mi dzis bardzo. Maluszek zasnął po zjedzeniu 120 ml NAN. Jest mi tak źle, że nie mam mleka. Uwielbiam karmić piersią. Jak wstanie, nakarmie go znowu sztucznym i na spacer. Teraz cos sprobuje wydoić z tych moich pustaków:( Jutro wyjezdzamy do mojego taty w odwiedziny, dluga trasa nas czeka 4 godziny. Az sie boje jak maly to zniesie. Muszę miec butle przygotowaną.

dodatkowo wyczytalam, ze tylko slonce w okresie letnim wydobywa witaminę D w organizmie niemowlaka. A my mamy jesień i zbliża się zima:(

a ja czytam o spłaszczonej potylicy u niemowląt i się przeraziłam. Moj troszkę ma splasczoną glowke, a na boczkach spi ale tylko u mnie w lozku, a juz pieknie spi w lozeczku wiec nie chcemy go znowu do naszego lozka brac...w lozeczku zas nie umie na tym twardym materacu na boczku spac. I czytam ze splaszczona potylica moze byc objawem krzywicy. Krzywica zdarza sie u dzieci: 1. w duzych miastach (mieszkam w stolicy;/) 2. karmionych sztucznie (karmie pol na pol, ale daje VITA D codziennie jedną kapsułkę). Jak wy podajecie? czy macie zwiększone dawki wit D?? pytanie glownie do mam karmiących sztucznie lub pół na pół.

dziewczyny, wpadajcie do mnie na chleb, zrobimy se kanapecki:) chleba mi zostalo, a jakby co to upieke. Kochane ten chleb to jest tak malo roboty...mieszacie wszystkie ziarna i mąke razem w jednym garze łyżką i dolewacie 5 szklanek wody cieplej z karnu i mieszacie...to wszystko........ potem ma tylko urosnąć gdzies przy grzejniku i do piekarnika:) i nie ma mowy ze sie nie uda, a jest naprawde o niebo lepszy niz kupny. Ja sie nim zajadam, a w kibelku bywam nawet 3 razy dziennie po nim. Podobno odchudza, dam znac jakie efekty. Przepis jest dlugi, bo ze szczegolami, ale tak jak napisalam powyzej, wystarczy wszystko wymieszac:)

ja juz po spacerze, latałam 2 godziny!!!! tak mnie nogi bolały, że musiałam wrócić. Luczija, narobiłaś mi apetytu na te 3 godzinne spacery u twoje lecące kilogramy, ale ja dalam rade tylko 2 godziny. Jak ty to robisz? 3 godziny?? wymiękłam po 1,5, ale dalam rade 2:) Teraz malego wystawilam jeszcze na balkon, to niech zlapie powietrza wiecej, bo ja dotlenilam sie ze hej. Teraz wcinam rozmiękczone jablka z kompotu, ale pokarmu dalej malo:( dzis z rana butla. Ale za to w nocy tylko cycek do 8 rano. Pytanie - czy wy juz ubieracie maluchy w kombinezony? i na to kocyk?? czy w spiochach pod kocyk??

moj nie jest jakis mega wrazliwiec, a naprawde te kosmetyki z serii bedtime działają!! dzis mąż kupil plyn do kąpieli z tej serii wiec byla i oliwka i plyn:) maly juz drzemie. Jak mi sie skonczy oliwka kupie mleczko nawilzajace z tej serii:) ale oliwka super polecam do masazu po kąpieli.

co do kupek, wypowiedź specjalisty: "Ma prawo robić przeróżne. O konsystencji zupełnie wodnistej, po gęsta papkę, w kolorze od żółtego przez złocisty, lekko brązowy, seledynowy po zielony. O ile tylko cała kupka (i to nie jedna tylko kilka kolejnych)nie jest ciemnozielona, nie zawiera drobinek krwi czy bezbarwnych przezroczystych pasm śluzu, nie trzeba się nad nią specjalnie zastanawiać.

Ivetka, super oliwka to johnoson's baby "bedtime" taka na dobranoc w fioletowym opakowaniu. Jest lejąca, pieknie pachnie i maly od razu zasypia:) polecam

przepis na chlebek: CHLEB Składniki: 1 kg mąki TYP 650 (+ 2 szklanki) do kupienia np. w Makro mają 1 szklanka siemienia lnianego 1 szklanka otrębów pszennych szklanki słonecznika szklanki dyni 1 łyżka cukru 1 łyżka soli (górowata) 5 szklanek wody (ciepłej z kranu) Zakwas To się przyda: Drewniana łyżka (chociaż ja nie używam, bo wszystko mieszam ręką) Miska plastikowa średnia Przygotowanie: Mąkę, ziarna, sól i cukier mieszamy na sucho, stopniowo dolewamy wodę i mieszamy drewnianą łyżką. Na koniec dodajemy zakwas (można zakwas wcześniej wyjąć, żeby nie był prosto z lodówki, niekoniecznie). Mieszamy to wszystko dokładnie. Odstawiamy pod przykryciem na 2 2,5 godziny w ciepłe miejsce. Po tym czasie ponownie mieszamy dokładnie (żeby dostało się powietrze do naszego ciasta) i odkładamy trochę zakwasu do słoiczka. Zakwas natychmiast chowamy do lodówki i ta odłożona część jest podstawą pieczenia następnego chleba. Można go trzymać do 10 dni. Pozostałe ciasto przekładamy do 2 podłużnych blaszek dobrze posmarowanych tłuszczem (my smarujemy margaryną Kasią). Odstawiamy na 6-9 godzin do ciepłego miejsca pod przykryciem (najlepiej przykryć brytfanki jakąś deseczką i jeszcze ręcznikiem). Warto wypracować własne metody przykrywania zależnie od wielkości blach aby rosnące ciasto nie przywierało do ręcznika czy deseczki. Ciasto musi wyrosnąć w czasie pieczenia już nie urośnie, a nawet odrobinę się zmniejszy, bo będzie się „wiązać. W praktyce takie wyrastanie ciasta trwa 4-6 godzin, ale to zależy do tego, czy jest mu ciepło. Wyrośnięte ciasto wstawiamy do ciepłego piekarnika. Pieczemy w temperaturze 170-200C przez 1-1,5 godziny. Spostrzeżenia Brytfanki powinny być wąskie 35cmx10 cm. Brytfanki z ciastem trzymamy w bardzo ciepłym miejscu. Ciasto powinno wyrosnąć przed włożeniem do piekarnika. Ciasto rośnie bardzo wolno: może urosnąć po 3 godzinach, ale także po 5 lub 9 godzinach. Czym cieplej tym szybciej rośnie. Ciasto po włożeniu do brytfanek smarujemy roztrzepanym jajkiem całym lub samym białkiem. Podobno można też mlekiem z cukrem lub wodą z cukrem, ale nie próbowaliśmy. Po wyjęciu z piekarnika od razu wyjmujemy z brytfanek żeby nie namoczyło się parą. Smacznego!

hello kochaniutkie. Luczija, podziwiam...ja wazylam tyle samo w dniu porodu co ty...80 dych. Teraz 70kg wciąż:( ale zaczne dzis brzuszki robic i latac na spacery (niestety a moze i stety mąż mnie wyręcza bo jezdzi do pracy na 16 wiec lata z nim na spacery okolo 12). No i mysle, ze nie bede jadla po 18tej. Moze tyle na początek. Cholera, musi chyba ta waga ruszyc.... ale wiecie co, zauwazylam, ze waga spadala mi mocno jak odciagalam laktatorem pokarm, tylko mi sie tak nie chceeeeeeeeeeeeeeeeeee, bo u mnie dluuugo to trwa... Arhen, moj robi kupy co 2 dni jasnozielone nutelli. Tak sie dzieje od tygodnia:( wczesniej byly zolte. Tez sie zastanawiam dlaczego i nie wiem czy powinnam z tym pojsc do lekarza. Za to sluzu nie ma, ale jasna zielen:( Zoltej to ja dawno u niego nie widzialam. Karmie glownie piersią, ale ok. 300ml w ciagu dnia wypija NAN. Arhen, w Bebiko jest mniej zelaza????? co ci lekarz powiedzial jeszcze? moze to nie od zelaza???

przyjaciolka mi powiedziala, ze chudniecie ma wiele wspolnego z wysypianiem. jak czlowiek niewyspany, to sie wszystko rozregulowuje i sie nie chudnie... no to ja w takim razie bede swinka....

a no wlasnie...wstawilam chlebek i sie piecze..i jak ja mam schudnąć?? poza tym dzis gloduje ze hej, bo nie kupilam chleba bo pieke i nie mam co na kolacje zjesc..zjadlam calego brokuła ugotowanego, ale dalej ssie, wypilam pitny jogurt, eee tam, mało...i tak gloduje. Jejku jak ja nie znosze sie odchudzac, az mnie to przeraza te glodowki jak odstawie malego od piersi, ale co zrobic??:( aerobik moze i fajna sprawa, ale ja bym po tym padła na pysk, a spie w nocy 4 godziny... Ivetka, jak ten twoj maluch moze tyle spac?? Boze to ty sie niezle wyspiasz, super. Zazdroszcze oczywiscie;) moze i cie wyprzedzilam z porodem, ale za to ty teraz masz lepiej:) moj dzis w nocy sie budzil co godzine na cyca................

uuu magdusia, wspolczuje...ja slyszalam, ze samo odstawienie chleba duzo daje i mozna niezle schudnąć, ale kto to potrafi??/ ja zyc bez chleba nie moge...uwielbiam kanapeczki:(

moj maluch zjadł o 18 i czekam az zglodnieje zeby go wykąpać na glodnego, a potem jedzonko i spac, a ja razem z nim, bo padam...ja dzis od 6:30 na nogach i tak codzien...tez nie moge spac w dzien, a w nocy jestem nieprzytomna. Jak sie budze w nocy do malego, to patrze na zegarek i oczom nie wierze ze już 4ta, bo mi sie wydaje ze spalam jedynie 5 minut..

ok magdusia dzieki za porady. podkladalam mu zabawki, ale on dalej swoje;/ jakos mu sie teraz tak zrobilo, wczesnije na rozne strony majtał, a jak podnosil to na prosto i bylo ok, a teraz to ledwo co podnosi:( mam nadzieje, ze nic zlego mu sie nie stalo, ale raczej nie pamietam zadnego gibnięcia ani nic takiego..

magdusia dzieki za przepis, jutro gonie po kilogramy jablek:)

Luczija, to pochwal się ile teraz ważysz?? gratulacje, każdy kilogram mniej to lżej.. Magdusia, ja też żrę kanapki...najszybciej..na gotowanie obiadów nie mam czasu, czasem cos tam upichce, ale rzadko. Dlatego piekę ten chleb, zobaczymy. wiecie co zauwazylam, ze moj maly jak go polozylam na brzuszku to nie ma prosto glowki, tylko na bok i nie podnosi jej prosto ladnie wysoko, tylko tak nią majta na boku:( wczesniej pieknie podnosił na prosto glowkę;( nie wiem co mu sie stalo

rybcia, nie łam się, bądź dzielna mamuśka. Bierz małą na wstrzymanie, niech zglodnieje porzadnie, na dwor idz z nią, daj herbatki, a jak zglodnieje, to zassie ci cyca mocno i po klopocie. Wracaj do cycka...ty nas tak namawialas, a teraz sama sie poddajesz???? no moja droga, nie ma tak letko!! Ja nie daje za wygraną:) dzis tylko cyc. Butelka czasem fajna i przydatna, ale lepiej traktować ją jako dodatek. Trzymam kciuki za ciebie, bo widze, ze Mag to juz wymiękła na maksa.. A tak naprawde chodzi przecież o te 2-3 miesiace jeszcze...zalecane jest karmienie piersią do 6miesiaca...przeciez to nie tak wiele...a zycie trwa kilkadziesiąt lat... No jak tam chcecie, ja poswiecilam figure i zainteresowanie męża, zeby karmic piersią do 5-6mc, bo wiem ze to inwestycja w zdrowie mojego synka. A po 4mc bede juz cudowac z zupkami i roznymi daniami Gerbera, ale cycek 2-3 razy dziennie i tak bedzie... wiec tego cycka bedzie i tak coraz mniej. Mysle ze warto sie pomeczyc jeszcze miesiąc.

magdalenka, slicznioch z tego twojego synka. Boski jest:) ale duuuzy;) pewnie dlatego tez bo duzy sie urodzil. Moj tez spory juz jest, ale podobny jest do mnie...tak wszyscy mowią, ze wykapana mama. Moj mąż troche zly...ostatnio dopatrzyl sie ze maly chociaz paznokcie ma po nim, hehe;)

moj maly ma troche wyleżaną gloweczkę z tylu, ale nie az tak bardzo, zapytalismy ortopedy, to powiedzial, zeby klasc na brzuch najczesciej jak sie da jak nie spi, a nie na boczki. Dzidzia nie powinna lezec na bioderkach. Glowka na boczek ewentualnie

a co do wysypki...watpie ze to byl trądzik niemowlęcy bo caly zszedl po 2 dniach od lekarza...piekna buzka teraz, ani jednej krostki...ja mysle ze to był miód ktory zjadłam, bo po tym byl taki buraczany

hej dziewczynki, z grubsza was zczytałam, ale mam jeszcze tą ostatnia strone do dokladnego przejrzenia:) Asia, święte slowa co do facetów, oj swięte. Ja dochodzę do identycznych wzniosków...kobieta zadbana to kobieta kochana...niestety faceci to wzrokowce...teraz wiecie dlaczego tak mi źle z tymi nadprogramowymi 15 kg...;/ duzo bym dala zeby przejsc na butle i zacząć się porządnie odchudzac...ale poswięcam sie dla mojego synka. Synek zadowolony, ale mąż...nie bardzo...tym bardziej, ze kiedys byłam fotomodelką...eh stare czasy, dawno i nieprawda. No a co do makijażu, to ja sie maluję, a przynajmniej oczy. I noszę czarne legginsy, zawsze to noga lepiej wygląda w czarnym:) Moj maly ma zdrowe bioderka, taka jestem happy:) dzis troche marudzil, ale spi teraz jak aniolek. W nocy mialam wyrzuty sumienia, bo tak mi sie chcialo spac ze zamiast cycem karmic, to dalam butle, choc pokarm mialam, bo cala piżama mokra..;/ a rano bylam wsciekla na siebie, ze taka ze mnie egoistka:( bo tego pokarmu to wiecie jak u mnie...kazda kropla mega ważna.. a tu na piżamie tyle sie zmarnowalo:( rano tez butla przed wyjazdem do lekarza bo cycem sie nie umiał najeść..a po lekarzu cycek..i zamierzam normalnie na sile cycem karmic ze 2 dni non stop, bo mnie zeżrą te wyrzuty sumienia;( A ja dzis piekę chlebek. Pyszny zdrowy razowiec. Rewelacja;) jakby kto chcial przepis pisac. Ja ten chleb dostalam od kuzynki, ktora na nim duzo schudla, bo jest bardzo dobry na trawienie i zdrowy. caluski

dziewczyny, dziękuję za życzenia co do rocznicy slubu. Dzień piekny:) seksik, róża;) hehe, nie narzekam. Jutro usg bioderek...ale nam sie nie chce tam jechać.. jak to w ogóle wygląda?? dlugo to trwa?? napiszcie. Mam sie jakos przygotowac??

sluchajcie jakie czapki zakladacie swoim maluchom? juz takie zimówki? ja mam taka z polara, ale dzis mialam gosci i mi powiedziala kolezanka, ze taka to juz za zimna na 10 stopni...a ja kupilam mu ją wczoraj, eh;/ zimówkę trzeba kupic chyba juz, ale jaką???