Ewusia777

Niuniek napisala, ze jutro jedzie do szpitala na wywolanie, a nie ma jej na forum, bo net jej siadl. W koncu zostanie mamusią. A gdzie MONI??

zolinka, czasem mam faze na sciaganie pokarmu, ale to raczej jak meza w domu mam, to mnie wyrecza, a czasem mi sie nie chce tego wyparzac i zasysac bo to tez trwa ten caly ambaras. A cyc to sterylny i na wierzchu. Niestety dlugo trwa u mnie to karmienie, ale inaczej w nocy - wtedy cyce wielkie nabrzmiale, maly ssie 20min i spi. Fakt za 1,5 godz sie budzi, ale znow 20 min i spi. Ja zamierzam karmic max 3 miesiace, no chyba ze nagle mi sie spodoba, maly sie wyreguluje sam, ze bedzie ssal po 15 min i mi bedzie wygodniej, to wtedy 6mc, az wroce do pracy. Moje drogie, jak wy wracacie do pracy, to bierzecie nianię czy zlobek?? niania w wawie 1500zl;( nie wiem sama...a do pracy musze wrocic w marcu. Az mnie mierzi, jak ja zostawie takiego malego szkrabka samego:( na tyle godzin:( musze sobie od lekarza zaswiadczenie wziac ze karmie piersia, wtedy 7 godzin sie pracuje, a nie 8. Wiec moze tego cycka bede mu jesczse dawac sporadycznie tak zeby to zaswiadczenie dostac..

zolinka, ja karmie z jednego, po czym on przysypia na 5 min, potem z drugiego, malo...potem znowu z drugiego i tak zmieniam te cycki. Troche marzne przy tym bo zimno w chalupie a ja od pasa w gore goła:P a maraton...oznacza 3-4 godziny:) eh, takie zycie mamy.

dołączam się do mamuś co nie cierpią karmienia. Ja karmię i już mam dośc. Maly dzis nie chcial butelki bo sie przyzwyczail do cyca i cale 60ml drogiego Enfamilu poszlo do zlewu. Dzis troche sie nawet wyspalam, alboo przyzwyczaailam sie do niewyspania, eh chyba to drugie. dzis na obiad robie piers gotowaną, szpinak i ziemniaki. Juz mi sie robi:) w nocy mialam biegunke, chyba przegielam z herbatkami na laktacje;/ myslalam ze ducha wyzione, co za skurcze jelit, oj. No ale juz przeszlo. Malemu chyba nic nie bylo od nadmiaru ziolek. Sral jak zwykle, czyli ciągle;P teraz zasnął aniołek. Ale wiecie mija mi deprecha, zaczynam czuć niewyobrażalnie wielką milosc do dziecka i cieszyć się, że go mam. Wczesniej bylo troche ciezko. Teraz jak spi w lozeczku to za nim tesknie i chce go miec przy sobie na podusi. U nas tak jest, ze mąż spi w osobnym pokoju, bo pracuje dzien w dzien, to sie chociaz wysypia. Ale tesknimy za sobą:( moze niedlugo maly zacznie przesypiac cale noce...mam taką nadzieje, to i z mezem pospie;)

dziewczyny, czy wy bierzecie witaminy podczas karmienia???

a my kapiemy malego co 2 dni - tak na polecila polozna. powiedziala, ze noworodek sie tak nie brudzi i lepiej go tak nie stresowac dzien w dzien. I nam jest wygodniej. wiec kąpiel dopiero jutro:)

ivetka u mnie to samo...czasem maly spi 5 godzin, a czasem 6 godzin nie spi i marudzi...i ciagly ryk o cyca...dlatego czasem dokarmiam, ale staram sie jak moge przystawiac go ciagle do cyca.

Ivetka, mojemu odpadl kikut w 11 dobie, ale potem troszke krwawil jeszcze jakies 4 dni. Moj tez sie darl w nieboglosy w kapieli, ale teraz juz w wodzie nie placze, tylko jak go wyjmuje. Ta frida to sie nazywa: Aspirator Frida. W kazdej aptece dostaniesz. Ja przemywam buziulke wodą pzregotowaną i nakladam krem bambino. na odparzenie w rowku pomogl mi sudocrem - juz zachwalalam go tutaj:) kupila duze opakowanie a wszystkie bepatnheny, zasypki i linomagi niech sie schowają. Po kąpieli smaruje oliwką. Mam taką skarb matki i hippa. Raz tą raz drugą. Na szczescie moj synulek nie ma uczulenia na nic, wiec moge wszystkie kosmetyki wyprobowywac.

Ivetka, czesc kochana:) tak to prawda rozni nas 4 dni:) alesmy chcialy rodzic 14tego pamietasz?? hehe, fajne mam wspomnienia z forum i ciąży:) Moj Oliwek jest marudny, ale jakos dajemy rade. tez na spacerki latam codziennie, ale zawsze sie boje o te uszka przy tych wiatrach, ale jakos nie panikuje. Nosek - kup Fride, 20zl kosztuje a super jest. Ja wlewam troszke soli fizjologicznej do noska i zasysam fridą i zawsze gilki są, takie malenkie białe, a od razu lepiej mu sie oddycha. Polecam. Kup sobie to. nie majątek, a naprawde rewelka. Co do karmienia - walcze nadal piersią, ale nie wiem jak dlugo to potrwa. Czasem sciagam pokarm i mu daje butelką, ale czasem nie mam czasu sciagac, wiec cyce mam wiecznie na wierzchu, ale sa nerwy przy karmieniu, nie umiemy sie zgrac, a mi krzyz pęka doslownie, bo maly godzine i wiecej potrafi na jednym wisiec i dalej glodny:( dokarmiam Enfamilem, ale jedna butelka idzie na dobe a nawet co dwa dni, tak dla uspokojenia ( a raczej mojego odpoczynku). wiem ze cudownie jest karmic piersią...jeszcze powalcze ale nie bede sie mordowac jak nam nie bedzie wychodzic i przejde na butelke, ja daje teraz Enfamil i swietnie sie sprawdza. pozdrawiam:)

atuanetta, nie smaruj roznymi masciami tylko zaufaj sudocremowi - smaruj non stop cala dupke i duza ilosc kremu - daj mu 2 dni na tym kremie. przejdzie, zobaczysz!! a jesli nie to wyprobuj stary babciny sposob - na suchą dupkę posyp duuuzo mąki ziemniaczanej - dziala pzreciwzapalnie i goi odparzenia.

jadzia, u mnie to samo. Oliwier drze mordkę caly czas...dzis od 9 do 14 nie spal, tyle godzin marudzil, najedzony oczywiscie byl...w koncu go przytulilam i zasnelam z nim z dretwą ręką pod jego glowka... czasem dzieci potrzebują przytulenia, moj dobitnie.... teraz jeszcze spi, ale juz cos kwili na jedzenie...sprobuje cycem, choc sil juz nie mam...garba dostane i cala zdretwieje przy tym karmieniu, on puszcza cyca...nie wychodzi nam ten cyc:( wolalabym sciągnąć i mu dac, ale na to tez czasu nie mam. obiadu dzis nie mialam kiedy zrobic, rano nasmazylam nalesnikow bo maz przed pracą nim sie zajmowal i jem je na sniadanie i teraz zjadlam.. na kolacje znowu kanapki;/ ja chce troche wolnosci:( robie 5 rzeczy na raz. jestem juz podlamana, noce są najgorsze...dzis nie slyszalam jak plakal - taka bylam nieprzytomna. mąz dopiero wpadl do pokoju i mnie obudzil...

czy wy po kąpieli ubieracie czapke dzidzi?? przy 20 stopniach w domu??? za gorąco w domu nie jest, wykąpalam malego, nakarmilam, zawinelam w rozek i polozylam do lozeczka. plakal oczywiscie ale dalam mu poplakac a sama poszlam sciagac pokarm do kuchni. Nagle zasnął, podeszlam do niego, patrze, a on ma takie zimne rączki:( czy mógł się podziębić po tej kapieli przy 20 stopniach w domu i bez otwartych okien?? rozek zakrwyal mu tylko nozki, pol klatki piersiowej i raczki i goła główka na wierzchu;/ teraz go okryłam kocykiem, wiec ma cieplo. Ale jestem gapa:(

Bąblowa, a powiedz kiedy sie szczepi na te pneumokoki??? my dzis zaczelismy nowe mleko Enfamil Premium i jestem zachwycona. Malemu smakuje, je po 60ml, spi po tym pięknie, mleko rozpuszcza sie calkowicie w wodzie (Nan 1 mialo takie nierozpuszcone biale drobinki w calosci) i jak czytam jest to najczesciej polecane mleko. Troche drogie, ale chyba na nim poprzestaniemy. Polecam:) ja dzis znowu wykonczona, ide spac. pa

arhen, totalnie cie popieroam. tez nie bede szczepic Oliwka na te dodatkowe rzeczy. A klucia bedzie miał 3 normalnie. Nie podoba mi się ta szczepionka 5w1 czy 6w1. Poplacze ale mu przejdzie;)

kiddus to niezłe masz dojce, super. ja tam sciagam max 80;/

Och super, ze w koncu u shivki sie ruszylo. Jednak przez cc. pewnie nie chcial maly wyleźć;) dobrze ze juz po. Nataniel - ładnie nazwala. nie wiedzialam, ze tak chce go nazwac. Super;) Niuniek, teraz tylko ty i marlena. A moni to juz urodzila, czy nadal czeka?

Istniejąca nadziejo, to cudownie ze taka już mądra ta dzidzia wasza. Moj maluch to jeszcze jakis malo rozumny jest. tylko jesc i ryczec umie:) ale i tak go kocham nad zycie;) spie razem z nim, mąż w drugim pokoju, zeby nam wygodniej bylo. W lozeczku spi za dnia na plaskim. Ja juz sie nie moge doczekac, jak oliwier bedzie juz cos kumał. Bo teraz naprawde jeszcze taki nieporadny i nie wie o co chodzi. Juz wyczekuje chwili jak sie do mnie usmiechnie

tylko ze ja dokarmiam mleczkiem sztucznym, wiecie max 30-40 ml na dobe, więc mysle, ze nie bedzie reakcji szokowej jak nagle dostanie 30ml innego, reszta u nas jest z cyca (niestety...)

tez tak myslalam, a nawet widzialam u wielu moich kolezanek...w parku, w kosciele, w restauracji...wyjmuje cyca, a ten zaraz chwyta, je 15 min i zadowolony... zazdroszcze...my się meczymy, a moj krzyz to pzrechodzi golgote.

witaj istneijąca nadziejo, super ze sie odezwalas:) Moj maluszek dzis rano dostal dwa razu butlę i mowie wam, ze on zje butle, ale jak jest mega wyglodnialy, ale jak tak sobie, ze chce tylko podjesc i marudzi, to butla odpada...krzywi sie, nie lapie smoka od butli i nie ma jedzenie...cyca wola. Więc nawet jakbym chciala przejsc tylko na sztuczne to bedzie z nim ciężko...bo mu jakos nie smakuje.. Jak moim mlekiem karmię butlą, to chla, ale i tak najlepiej przy cycu. Czasem jednak ma problem z przystawieniem sie do cycka. Tak sie przy tym denerwuje, lata tymi ustkami naokolo, zlapie, potem puszcza, probuje znowu...ojjjj ja mu pomagam jakos schylam sie jak moge, zeby zalapal, ale czesto sie nie udaje a on w ryk. Ciezkie to karmienie jest powiem wam...myslalam ze to pikuś bedzie...a tu ciagle schody, zalezy od dnia... Nan 1 wlasnie sie nam konczy, zostalo jeszcze na 1-2 porcje i zaczynam Enfamil. Moze mu bardziej posmakuje.

no musze zacząć wprowadzac jakies urozmaicenie w diete. ten krupnik juz mi bokiem wychodzi. dzis nalesniki, a jutro indyk na parze. Ale z warzyw to naprawde nie wiem co moge jesc oprocz marchewki...

dziewczyny jak wy liczycie tygodnie u dzidzi? skoro moj sie urodzil 17 sierpnia to 11 pazdziernika ile bedzie mial tygodni?? czy wg miesiąca liczycie, ze 17 pazdziernika bedzie mial 8 tyg, czy wg liczenia, ze tydzien to 7 dni, czyli miesiąc to 28 dni??? niech mi ktoras policzy, proszę...

martolina, no wlasnie...cholercia. musze poszukac gdzies prywatnie.

martolina, duuuużo nawal mu sudocremu. przejdzie. ja teraz tylko sudocremem traktuje mu pupe, odstawilam bepanthen i linomag bo troche je przereklamowali. Mojego synka pupcia uwielbia sudocrem:)

dzieki lilia za porade. Tylko z tą pieluchą miedzy nogami, to raczej szerzej sie nie da...czy mam dwie zakladac?? no w tym terminie 11 pazdziernika to maly bedzie mial skonczone 7 tygodni rowno. nie wiem czy szukac prywatnie jakos czy jak?? 20tego pediatra dopiero, najwyzej poczekam do pediatry i jak on zleci ze TERAZ to pojdziemy gdzies prywatnie. mam nadzieje, ze są takie miejsca.