Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewusia777

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewusia777

  1. Cześć kochane, Nadrobiłam zaległości:) Lilia - podtuczyć dzidzię możesz witaminami Centrum Materna - taka mega dawka - po tych witaminach rodzą się duże dzieciątka. Może spróbuj:) Podobno mniej ruchu tez daje większa wagę dzieciaczka. Nonka albo Niuniek napisałaś "Bardzo chciałabym kupić sterylizator bo to gotowanie butelek i laktatora mnie wykańczało" - to jak to jest, bo jestem zielona - trzeba butelki gotować?????? jak to się robi??? po każdym karmieniu?? Kupiłam jedynie jedną małą 150ml butelkę. Poradźcie. Dziś przyszły mi pierwsze zakupy: wózek (śliczny), przewijak (słodki, ale miękki przyszedł, więc na komodę go walnęłam - jest git), bajki zasypianki (są ok, ale bez ilustracji, więc tylko do czytania maleństwu) i czekam jeszcze z niecierpliwością na łóżeczko:) Mąż pomógł mi jedynie rozpakować i musiał pędzić do pracy, a wróci późnym wieczorem o 22, ale za to jutro ma wolne i będziemy składać wózek i układać to wszystko w pokoiku małego:) nie mogę się już doczekać. Na razie taki bajzel - wszystkie części wózka rozsypane po całym pokoju. No już prawie wszystko mam:) Jutro jednak będę szczęśliwsza, jak to wszystko zobaczę poukładane w całości - dziś dzień czekania:) Jeśli by łóżeczko przyszło jutro to byłaby pełnia szczęścia. Widzę, że hormony wam szaleją jak mi...ja mam jakąś deprechę przedporodową, chyba dlatego, ze siedze sama w domu i nie mam sie do kogo odezwać. Mąż cale dnie pracuje. Jednak w pon ma rozmowe o prace w szkole i mozliwe ze od 1 wrzesnia zmieni tryb pracy, bedzie wracal do domu o ludzkiej porze i jak ja wroce do pracy to on zajmie sie malym, a nianię zatrudnimy na pol etatu tylko - to byloby super rozwiązanie. Ale trzymajcie kciuki w poniedzialek o 11 ma rozmowę:) Bo to jego masowanie w SPA troche mi sie nie podoba - zazdrosna jestem:( nigdy nie bylam, bo praca jak praca, ale teraz jak wyglądam jak oblepiona ciałem słonica, jestem zazdrosna o wszystkie kobiety!!! szczególnie, że mój mąż to naprawdę wysportowane ciacho (przynajmniej dla mnie). No ale koniec tych płaczów i smutków. Nosimy pod sercem największe skarby świata i tego nie mają wszyscy!! Brzusie górą!!!:) Ja chyba zaraz skoczę do drogerii po platki kosmetyczne dla dzidziulka i proszek Lovela, bo mi sie skonczył. Moze tez za termometrem popatrzę - moze bedą jakies tansze dla dzidzi. Jadzia, wpadlam w jakis shopoholizm przez tego mojego skarbuńka. Wszystko bym mu kupiła. Szkoda, ze moj mąż taki oszczedny, bo ja bym naprawde kupila dla niego najdrozsze i najpiekniejsze rzeczy na swiecie, a tak to zamawiamy - najtańsze....ehhh Wózek jest np. ładny, ale widać że nie pierwsza klasa... Zobaczymy jak łóżeczko, też w promocyjnej cenie. Na szczęście ubranka i przewijak są piękne:) takie jak chciałam.
  2. Jeszcze brak termometru i leżaczka - mysle, ze musze te dwie rzeczy kupic.. i ten lezaczek tez, bo mąż pojdzie do pracy, a ja glupiej kanapki nie bede sobie mogla zrobic (a kuchnia daleko od pokoju malego) bo malego samego przeciez nie mozna zostawić, prawda? Niech sie wypowiedzą doswiadczone mamusie - ja pierworódka jestem jakaś zielona doslownie - nic nie wiem.
  3. Mama ryzka, a kupujesz laktator przed porodem, czy pozniej ewentualnie, jak bedzie potrzeba? Bo ja sobie chyba daruje. Juz kasa mi sie konczy. Reszte rzeczy kupie pod koniec lipca (bo wtedy dopiero kolejna wyplata). Najwazniejsze juz mam. Do noska kupilam gruszkę, bo ta Frida taka droga:( czy wy wszystkie kupilyscie Fridę? Czy kupujecie specjalne jakies bawelniane platki dla dziecka do mycia buzi, czy tego na upartego nie trzeba??
  4. Rybciu, ja mam hemoglobinę 10,8 więc podobnie do ciebie. Przez całą ciążę mam taką (no jakos od 4 mc) i moja ginka mowi, ze to norma. Ostatnio jednak przepisala mi Tardyferon zelazo na recepte, ale to tylko dlatego chyba, że ją zapytalam wprost "co z hemoglobiną?". Tak to by nic mi nie przepisywała. Dziwna ta moja lekarka, tez jej nie ufam do konca. Np. ona kazala mi brac mega napakowane witaminy, a ja jej nie posluchalam i odstawilam, bo uwazam,że są totalnie zbędne, bo ja sie bradzo dobrze odzywiam. Poza tym moja gin ciagle ryczy na mnie, ze tak przytylam...a ja cos czuje, ze to od witamin bylo, bo od miesiaca nic nie biore, czuje sie lepiej a waga stoi w miejscu i nie tyje dalej..... Nie trzeba zawsze sluchac sie lekarzy, bo to nie bogowie. Oni tez sie mylą.
  5. Żolinka ja bym wybrała 14 lipca - taka ładna data:) a przy cc to wielka mi filozofia. Jeszcze ten drugi lekarz lepiej cię zszyje niz twoj wlasny. Ja bym sie tak tym nie przejmowała:)
  6. Magdusia, to może w ogóle sie tak zdarzyć, że maluch nie będzie chciał w leżaczku leżeć??????????????????? Myślałam, że każde dziecko chce:) To ja może się wstrzymam. Mamy taką matę edukacyjną z zabawkami wiszącymi. Może to wystarczy:) jak myślicie?
  7. zobaczcie jaki mega super zestaw: http://www.allegro.pl/item1098349823_mega_zestaw_fisher_price_hustawka_skoczek.html tylko, ze trzeba licytowac...ta cena wraz z przesyłką 130zł bardzo mi odpowiada.. a co do lezaczka - widze ze kupilyscie takie drogie. Mnie nie stac, niestety. Ja wypatrzylam taki: http://www.allegro.pl/item1097171321_najwieksze_lezaczki_do_ok_6_m_cy_zabawki_regul.html
  8. Ja właśnie skreślam sobie rzeczy które już mam dla maluszka. I z tej listy zostało mi do kompletnej wyprawki i pełni szczęścia tylko: 1. Leżaczek - bujaczek 2. termometr dla dziecka na czółko i do uszka Pod znakiem zapytania są: 1. Laktator 2. Specjalna poduszka dla niemowląt To w sumie nie duzo, prawda?? Czy wy kupujecie leżaczek teraz, czy dopiero jak dzidzia bedzie w domu?
  9. Lilia, te kobity są zazdrosne...nawet nie wiesz ile kobiet marzy o dziecku, ale ich faceci się nie spieszą...i mają w dupie zegar biologiczny kobiety. Kobiety naprawdę zazdroszczą ciąży niejednej. Znam takich pare. Sama kiedyś zazdrościłam kiedy mój ex nie chciał absolutnie żadnych dzieci...i liczył mi tabletki antykoncepcyjne..(no comments). Nie przejmuj się takimi babami. Po prostu zazdroszczą Ci tego szcześcia które nosisz pod sercem. Ja byłam w aptece - zakupiłam kwasy Omega i spirytus w monopolowym. Ile taki spirytus jest na gwarancji?? Kupiłam 100ml w małej buteleczce 95%. Tylko kurna strasznie drogi był - 12 zł ??????? szok!
  10. na gardło nie ma nic lepszego jak 6 cytryn dziennie:) 3 razy dziennie po 2 cytryny - sok z nich wyciskasz do szklaneczki, slodzisz miodem i wypijasz zostawiając lekko na gardle i polykasz. Nie ma lepszego lekarstwa. Zadne psiukacze, tabletki na gardlo - na mnie nic nie dzialalo. polecam
  11. dziewczyny, polecam - właśnie zamówiłam:) http://www.allegro.pl/item1096096020_bajki_zasypianki_nowa_najpiekniejsze_wys_0_00zl.html Do czytania do brzuszka, a potem do maluszka;) taniusio - przesyłka gratis
  12. Kochane (głównie lipcówki) sprzedaje nowego newsa, którego uslyszałam od mojej chrzestnej wczoraj. Ona rodziła pierwsze dziecko w lipcu w takie upały, że matko święta......po porodzie też były upały, w ogóle to bylo jakieś mega wielkie lato:) No w kazdym razie mowila mi, ze jako pierworódka nie wiedziala co i jak z dzieckiem - ubierała go raczej lekko, ale dzidzia dostała potówek od tych upałów. Więc przestrzegam lipcówki upałowe przed potówkami. I pokój dziecka utrzymywac nienasloneczniony -zaluzje, itp. Potówek sie nie dotyka - same znikną. Tak mi sie przypomnialo - to napisalam:)
  13. Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Magdusia, naprawdę zdrowo do tego podchodzisz, szkoda ze ja taka panikara. Mam nadzieje, ze ta moja lekarka sensowna jest i od 9 lipca zaleci czestsze wizyty. Fakt, nic zlego sie nie dzieje - ciąża na razie bez powikłań, odpukać. Dziś w sklepie zakupiłam maliny i się opycham:) Miłego dnia kochane.
  14. Moni, jesli czytasz tą gazetke, co myslisz o tym artykule o kwasach omega??? bo ja sobie chyba kupie jakies tabletki:( Choc teraz to troche pozno...
  15. Moni, ja mam 9 lipca wlasnie wizyte, mam nadzieje, ze od wtedy juz kaze mi przychodzic wczesniej, bo często skracanie szyjki macicy jest bezbolesne i niezauwazalne (tez z gazetki wiem;/) wiec lekarz powinien sie mną opiekować bardzo dokladnie... Zapytam się tej mojej ginki co ONA SOBIE WYOBRAŻA..........................
  16. nie zapomnijcie spakowac do szpitala szczotki do wlosów - często się zapomina... Eh, te gazetki...naprawdę sie podlamalam. Poza tym tez wisi nade mną klątwa paciorkowca, bo mialam go w moczu w 15tc ( stąd mialam tez zakazenie dróg moczowych i krwiomocz, ale antybiotyk zalatwił sprawę). Wymaz mam miec pobierany w koncówce 34 tygodnia, dzień przed rozpoczęciem 35 tc, a slyszalam, ze powinno je sie robic po 35tc...
  17. dziewczynki, Czy jesli w 24tc mialam badanie glukozy obciązenie 75gram i wyszly mi wyniki dobre (choć na granicy, tzn 137 przy normie do 140 ), to czy powinnam powtarzac badanie? Kupilam sobie dzis gazetki ciążowe i tam gadają, ze cukrzyca w ciąży jest bardzo zla dla maluszka. Moze sie urodzic za duze - ja juz panikuje. A zadnej diety nie mam. Na czczo glukoza bardzo mala. W tej gazetce pisali tez ze trzeba brac te kwasy omega w ciazy, bo są niesamowicie wazne, a ja przez całą ciążę zjadłam moze z 10 razy rybe..dopiero od miesiąca dbam o te ryby w diecie. Poza tym w tej gazetce pisze tez o przedwczesnych porodach i ze powinno sie byc pod stałą opieką lekarską i ze w 3 trymestrze chodzi sie do lekarza częsciej...a ja mam wizyty co miesiąc...teraz najblizsza 9 lipca...a kolejna pewnie tuz przed porodem 9 sierpnia - to chyba nie jest za dobra opieka??:( a w prywatnym centrum Medicover...Czy jest sens zmieniać lekarza teraz? W ogole po przeczytaniu tej gazetki mam wrazenie, ze całą ciążę mialam okropną diete. Wyczytalam, ze nie wolno jesc czesto smazonych rzeczy, a ja zarlam warzywa na patelnie w tluszczu smazone prawie ze dzien w dzien i slodycze:( snickersy dzien w dzien:( Eh, chyba niepotrzebnie kupilam tę gazetke, zalamana jestem:(
  18. wzetka dzięki za bezcenne rady:) ta z poduszką tez jest praktyczna:) nie bede kupować poduszki
  19. Jadzia, moja siostra cioteczna tez miala paciora i CO WAŻNE: jechala do szpitala 2 dni przed terminem sie polozyc, bo antybiotyk najlepiej podac na 4 godziny przed odejsciem wod plodowych - wtedy nic maluchowi nie grozi. Przypilnuj tego - powiedz swojemu lekarzowi ze chcesz byc bezpieczna. Tak mnie uczulała moja siostra. Ja jeszcze nie wiem czy mam paciora, ale mozliwe...ze tak, bo mialam go w moczu na początku ciąży...i bralam antybiotyk - potem juz go nie mialam, a w pochwie...nie wiadomo...moze byc, a moze nie byc.
  20. tylko takie naklejki to chyba niszczą ściane, prawda?? to sie nakleja na łysą scianę?
  21. Izunia, super to łóżeczko. Tez sie na nie zapatrywałam, ale szukalam z szufladą na dole, bo mam w pokoju małego jedynie jedną komódkę i taką malenką szafkę nocną z 2 szufladami, a w takiej szufladzie na dole lozeczka bede mogla schowac chociazby pieluchy:)
  22. Oj Lipcóweczki lipcóweczki - czas na was:) już się nie mogę doczekać jak już wszystkie urodzicie,bo po was będę JA:):):) hihihi i cala masa sierpnióweczek, które ściskam mocniutko z rana - dziewczynki damy rade nawet w te upały:) Mi wczoraj mąż przywiózł od koleżanki te ciuszki i matę edukacyjną, na którą tak nie moglam się doczekać:) wszystko jest super. Mata fisher price-a śliczna:) wczoraj się z mężem nia bawiliśmy:) A ciuszki - już własnie sie suszą na sloneczku - pewnie za godzinkę będę je prasować. Niektóre są sliczne, niektóre troche podniszczone, ale 25 sztuk za 50zł to byla okazja. Ja tam jednak wolę grzebać w ciuholandzie - wtedy wiem, że wszystko co biorę strasznie mi się podoba:) I choć mąż mówi: ciuszków mamy za dużo:) to ja i tam 9 lipca planuje ostatnie już przed porodem buszowanie po ciuchaczu;) oczywiscie za plecami męża - on i tak sie nie pozna wsrod ciuszków, co kiedy jak i gdzie:P Wczoraj malo sie odzywalam, bo po obiedzie bylo mi niedobrze - jakoś się zapchalam totalnie i mialam mega wzdęcie. Oczywiscie maly sie nie ruszal i zaczelam sie martwic - ratowałam się wodą i herbatą z kopru wloskiego, ale niewiele dalo. Dzis dopiero jest ok. Na dodatek zjadlam wczoraj kotlety z miesa mielonego indyczego i to mieso troche jakby czerwone bylo, choc staralam je porządnie podsmażyc, wiec zaczela mi się psycha z toxo... Ale mysle, ze nic mi sie nie stalo - dzis juz jest ok i maluszek tez juz sie rusza. W domu nudyyyy okropne. Oprócz prasowania ciuszków, nie mam nic do roboty..tzn mialabym wiele pomysłów, ale boje sie ruszac komunikacją miejską w takie upaly gdziekolwiek. Moze jedynie pojde do sklepu cos na obiad kupic, choc apetyt srednio mi dopisuje. Eh, chyba znowu net i TV mnie czeka calllyyy dzien.
  23. Myślę, że te rady są cenne. np. nie wiedziałam, że można dodać ciekłą parafinę do kąpieli i wtedy juz niczym wiecej nie smarowac. I te bawełniane platki do mycia buźki musze kupic. Resztę mam. Tzn po 1 sztuce, potem trzeba bedzie dokupic
  24. MOJE DROGIE, Chciałam się z wami podzielić mailem od mojej koleżanki, która ma 3miesięczną córeczkę, rodziła w kwietniu. Myślę, że każda z was może jakoś wykorzystać te rady dla siebie. "Co do wyprawki- Nie zapędzajcie się zbytnio z ubrankami, bo mały będzie pewnie szybko rósł i moze tak byc, że niektórych rzeczy nawet nie załozy :) Tak było i u nas, bo Amelia chociaz nie jest grubiutka to jednak nogi długie ma ( po mamie :P). Najlepiej mi było i jest ubierać maluszka w body i pajaca, bo ma plecki zasłoniete. chociaż na samym poczatku bałam się nakładac jej bodziaki. Z kosmetyków nie kupuj tych drogich oillatum itp. podstawowym ich składnikiem jest parafina ciekła (dostaniesz ja w aptece za ok 3.60 :)) Dodawalismy ją do wody, tak ok 2 łyzek i juz niczym wiecej nie smarowaliśmy małej. No i płyn do kąpieli- nivea. Teraz na zmianę- albo parafina, albo po kapieli smaruje ją oliwką (też nivea). Nie kupuj oliwek żółtych, bo farbują ubranka, Johnson- prawdopodobnie uczula.... Pamietaj, ze kazdy maluszek jest indywidulany i to co jest dobre dla Amelii może nie popasować Waszemu bobaskowi. Na odparzenia uzywam linomag i alantan plus, też na zmianę. Pupcię smaruję kremem pośladkowym- ziajki. Do noska kup fridę, Zakraplam do noska sól fizjologiczną i wyciagam gilka fridą. Później kupilismy sól fizjologiczna w sprayu, dla maluszków. Przydadza Ci się płatki bawełniane do przemywania buzi, chusteczki nawilżone nie stosuję zbyt czesto- mamy pampersy delikatne. Pieluszki- na początek kup jedna paczkę, bo moze się okazać że maly ma na nie uczulenie. Są 1- na 2 do 5 kg, 2- na 3 do 6 kg. My jeszcze stosujemy 2. Niektórzy od razu biora 2 ale dla naszej małej były jeszcze troszeczkę za duże. Do prania stosuję lovele, głównie proszek. Nic siie nie dzieje, nie ma uczulenia. Nie wiem co tam jeszcze.... Jakby co, pytaj Nie martw się o wagę. Zrzucisz kg przy karmieniu a apetyt bedzie jeszcze wiekszy :) Tylko koniec ze słodyczami.. Ja dopiero teraz wcinam czekoladę.... Ale i tak nic ciężkostrawnego nie jem i całe szczęście mała nie miała kolek od poczatku."
  25. Amala, ja mam samą wanienke, bo mamy wanne i tam go kąpac bedziemy. Przewijac go bede na lozku, mam takie duze rozlozone bedzie caly czas. Bo taki pzrewijak niby dobry, ale ja wiem....no zobacze... co do tego zestawu co zamiescilas, fajna rzecz, ale potem tzreba to gdzies schowac. I te kolka mi sie troche niestabilne wydają... jak chcesz;)
×