keira83

karaluk, super wygladałaś... chyba mieliście super pogode, widać, że ciepło było :)

Magda - najlepszego, chyba rozwaze ten kieliszek wodki z rana :)

witam, u nas jakos leci, czwartek-piatek jezdzilismy z ciastem weselnym (taka u nas tradycja) generalnie wszystko zaczyna mnie "słabić", szzcegolnie komentarze mojej mamy, bo sukienka jest na dole za szeroka, grubo wygladasz, za bardzo biust jest podkreslony, sukienka na drugi dzien tez nie taka... 5 osob odmowilo mi juz obsługi baru... ale szukam dalej, moze jakos to bedzie, goscie w 90 % potwierdzili... jeden ananas tylko nie odzywa sie, zupelnie jakby zapadl sie pod ziemie reszta mi zwisa powoli, na szzcescie stresu nie czuje... jeszcze, najgorsze przed nami. powoli szoruje juz dom, musimy kupic wodke, napoje, ustalic usadzenie gosci, dokonczyc albumy dla rodzicow, oddac obraczki do powiekszenia... jezuuu ale tego duzo, dopiero teraz widze pogoda sie juz nie przejmuje, jedno jest pewne upałów sie spodziewac nie mozemy :p jak bedzie padac to trudno, w poniedzialek po odbiorze sukieki jak bedzie w cholere zimno pojade wypozyczyc jakies fjuterko :) zeby nie marznac i tak to wyglada u mnie... jakos przestaje mnie to cieszyc wszystko

witam Was, Allelujah!!! skończyliśmy remont... teraz juz tylko, pieczenia kołocza, sprzątanie domu i ostatnie dociągnięcia do przygotowań. Ze 100 osób zrobiło nam sie 75. bedzie wiecej luzu na sali :) szczerze mówiąć naparwdę dziwię się niektórym ludziom - przecież na ślub biel zarezerwowana jest tylko dla PM, naprawdę ci z gości którzy ubierają sie w podbny kolor chyba spadli z nieba. nie wiem co myslec o takich osobach. albo brak wyczucia, albo brak kultury

witam, Maibe kuruj sie kuruj... !!! boże i pomyśleć,że już w tym miesiącu wyjdziemy za mąż... jakoś tak to do mnie nie dociera ;) któraś z dziewczyn wspomniała,że coś sie kłótnie zaczynają... u nas kolejna wichura... jeszcze tyle kur.. i chu... nie wyrzuciłam z siebie chyba nigdy... aż mi gardło zachrypło... stres i problemy w pracy chyba daja nam obojgu popalić, na szczęście mineło nam... to teraz 9.10 nastepny w kolejce

znalazłam gdzieś, że 2 litry/osobę napojów na dzien i 0.5 l wódki/osobę 1 dzień i tak kupujemy; wydaje mi sie, że 1 litr to trochę mało pierwsza próbna fryzura to fiasko :) ale juz we wtorek ide na drugą :) wczoraj bylam tez na przymiarce sukienki- jest piękna :)) szkałm z ręką na sercu ale wyszłam z usmiechem :) a jak tam u was dziewczyny z 30.10?? ostało nam 29 dni... a czas wciąż przyśpiesza

Maibe... łąćzę sie z Tobą w nadziei na słońce i piękną jesień :)

witam Was, w zastraszającym tempie zapełnia mi sie kalendarz, przymiarki, kosmetyczka, fryzjer- zaczyna się. jakoś dotąd było tak leniwie i powoli, a tera zaczyna wszystko przyśpieszać... ganesh - u mnie niestety brak twojego maila :(

no EVITA gratulujemy!!! ja niestety tez juz zapowiedzialam, ze musze zgrzewe redbulli zakupic :/ poslij poslij: ixela@poczta.onet.pl - szczegolnie wystroj sali- ciekawa jestem twojego dzieła :)

witam witam niech świeże Mężatki ciesza sie nowym stanem cywilnym :) u nas remont w pełni- podlogi, sciany, sypialnia, kuchnia... eeech ile tego jeszcze zostało kiecka na drugi dzień wylądowała u krawcowej do przeróbki - człowiekowi czasem w sklepie pada na oczy. na szczęście dziewczyna urodziała się przy maszynie do szycia- jestem dobrej myśli. w niedzielę załatwiliśmy samochód do ślubu - uwielbiam moją rodzinę - jeden telefon i sprawa załatwiona. tak poza tym z reszta stoimy w miesjcu. jesli chodzi o koszule do kamizelki ecru - my may białą, żeby koszula odbijała od kamizelki, nie wygląda to źle, ale co kraj to obyczaj, a gustom wszystkim sie nie sprosta.

witam Was, za jutrzejsze i dzisiejsze już prawie mężatki trzymam kciuki. życze powodzenia i pięknego ślubu i wesele. a mnie z rana zaskoczyła niemiła informacja - firma, która miała dekorować moją sale wycofała się. z powodów osobistych. fantastycznie... na szczęście pożar już ugaszony, człowiek daleko szuka a pod nosem leży to czego szuka. okazało się, że mama koleżanki ma taką firmę, więc już po kłopocie. generalnie rzecz biorąc sie ciut zestresowałam, ale już jest dobrze. pozdr

hej wam, wstepnie z tego co wiem liczy sie od 8-10 osob na butelke szampana.

witam, dziewczyny jak Was czytam to dosłownie włosy dęba stają... tyle problemów, a tu juz na horyzoncie ostatnia prosta przed metą dla co poniektórych. po cichu licze, że nas to ominie. nowa PM - zastanowilabym sie nad kamerzystą z przypadku... moze lepiej w ogole zrezygnowac. my w sprawie kamery powiedzielismy VETO - nie chcielismy i nie bedzie. mam co prawda chodzila naburmuszona, ale jakos to przelknela. kwiaciarke napewno znajdziesz- kada kwaciarnia praktycznie jest w stanie zrobic bukiet. poszukanie fajnych, ladnych i wygonych butow w rozsadnej cenie to faktycznie ciezka sprawa. polecam firme Kotyl. dziewczyny... 4 wrzesniowe- trzymam za was kciuki, zycze mniej stresu, usmiechajcie sie, moze 100 wódki pomoze rano :p do sniadania czekamy na relacje!!! u nas tymczasowo przygotowania ucichly. biegamy z aproszeniami po wujkach, ciotkach, kuzynkach. juz 5 osob odpadlo, 3 kuzynostwa przyjdzie solo. na szzcescie mojego narzeczonka nie musze zmszac do niczego, ale i tak nad wszystkich jakas kontrole trzea miec :p z remotem lecimy dalej, podlogi, sciany, kuchnia, sypialnia... cos mi sie zdaje ze nie zdazymy przed slubem z wszystkim :/ rodzice juz przeniesiemi... jestesmy sami w mieszakniu... maly przedsmak pozniejszych dni. na jutro życze Wam pogody tej za oknem i tej wewnetrznej, spokoju, usmiechu. niech wszystko spełni sie tak jak sobie wymarzylyscie. i wroccie juz do nas jako Zonki, malzonki :)

droga evito masz juz ten parasol? daj znac czy jest OK, pewnie za twoim przykladem tez zamówimy :)

emili dobrzeby bylo gdybyscie mieli juz kogos ugadanego do zdjec. wbrew pozrom nie jest latwo znalezc potem dobrego foto. u nas policzyl 2500 za samozrobienie zdjec i obrobke, bez albumów, wywołania. jako gratis dorzucil nam sesje w innym dniu. normalnie liczy dodatkowe 500 zł. ale stwierdzilam, ze warto w to zainwestowac, jego zdjecia mnie rozkladaja na lopatki. na allegro najdziesz i takich po 1000 zł i tez robia ladne zdjecia.

hej Wam Evita myslałam, że tylko ja mam jakieś takie dziwne sny, że sie rozstajemy, że slub sie nie udaje, ze mnie zdradza... etola bardzo łądna, ale moze byc zimno w rece... ja jestem zmarzluch, musze miec dlugi rekaw a u nas powoli a do przodu... odwieczny remont trwa, zapraszanie gosci w trakcie, jeszcze nam sie garaz zachciało stawiac :p powiedzcie mi dziewczeta... czy ta paskudna pogoda sie wreszcie skonczy?? pozdrowienia dla zestresowanych :) będzie dobrze

magda - z tego co wiem to swiadkow trzeba podac kilka tyg przed slubem. np jak bedziecie oddawac kartke z podpisanymi zapowiedziami od twojego narzeczonego z parafii. a z dowodami waszymi i swiadow ida oni sami tuz przed msza slubna /20 minut przed/ tak bynajmniej jest u nas

ciemny stalowoszary standardowy garnitur, 3 czesciowy. dokupilismy do tego ozdobną kamizelke pod kolor sukienki, krawatnik, koszule, spinki, buty i skarpetki... 1200 PLN, niestety na więcej nie mogliśmy sobie pozwolić. wszystko kupilismy w 1 sklepie z garniturami w Tychach.

no wlasnie dałam się ponieść... goście mojego M już zaproszeni. 4 już odmówiło - z powodów rodzinnych. teraz kolej na moich... i tu się zacznie pielgrzymka :) garnitur kupiliśmy - sam wybrał ciemny :) ajuż się bałam, że będzie sie upierał przy jaśniejszym.

madzi - dokładnie, najlepiej jak masz skrawek materiały ze swojej sukni, mozesz wtedy dopasowac do kamizelki. my dzis mamy zamiar zakupic garnitur. dla dziewczyn, których mezczyzni jeszzce nie kupili- od wrzesnia wchodzi nowa kolekcja- jesienna. garnitury beda grubsze, i pewnie drozsze, bo nowa kolekcja. moze lepiej nie zwlekac z kupnem, bo potem moze juz nie byc rozmiarowki.

kiderka prosze cie bardzo: http://allegro.pl/show_item.php?item=1189227392 my dla gosci zamawiać będziemy: http://allegro.pl/item1170405771_czekoladki_belgijskie_slub_wesele_dla_gosci.html po trzy do woreczka z organzy. ostatnio bylam na weselu, na którym goście dostawali kolorowe nalewki w flakonach. tyle ze ja przy 100 osobach musiałbym wydać na to majątek :/

właśnie byłam na potwierdzemiu miar do sukienki w salonie. stwierdzam, że jednak dokonałam dobrego wyboru... jest śliczna :) i kolczyki też mi pasują, które kupił mi mój Luby :) dziewczyny z 30.10 a jak wy daleko jestescie z sukienkami?? pojawił się ostatnio temat podziekowan dla rodzicow znowu - 30ta rocznica - super okazja, ale faktycznie drugim rodzicom będzie żal troche. moze wieczorem zadedykować im piosenkę i dać bukiet kwiatów a prezent dać na osobności. napewno będzie im miło a nie urazi to drugich rodziców. a ja dzisiaj zamówiłam mdale dla naszych świadków :) w końcu też trzeba ich docenić :) niech też się cieszą. może to i troche tandetne, ale będzie przynajmniej wesoło.

wcale nie jest powiedziane ze nie będzie chodzic do kosciola... moze facet bedzie mial na nia inny wplyw... choc nie przecze bo mogla byc to swiadoma decyzja evity albo zaniedbanie ze strony rodzicow o braku bierzmowania wiele osob bierze slub koscielny bo tak wypada, nie potepiam, ale dla mnie to oklamwanie samego siebie.

dziewczyny nawet mnie nie straszcie że macie takie szopki z potwierdzeniami... ludzie naprawde nie maja pojecia ze jeden telefon moze ulatwic zycie. wszystko przede mna. my zaczynamy zapraszanie w tym tygodniu. a niepotrzebnymi osobami nie przejmujcie się. tableteczki nervomix, mam nadzieje, że moderator nie usunie nazwy.

witam, widze, że wrześniówki już na ostatkach sił i cierpliwości jadą... matko a my za 2 miesiące... już mi koleżanka poleciła sprawdzone tabletki uspakające :p trzeba będzie sie zaopatrzyć. obrączki odebraliśmy... za małe... moja o 2 rozmiary, trzeba bedzie 2 tyg przed ślubem oddać jeszcze raz do złotnika. wczoraj zawisnęliśmy u mnie... powoli czuje oddech terminu na plecach, ale dobra strona jest taka, że mamy już wszystko załatwione. teraz bedziemy sie ubierać z moim M. ja na przymiarki będę biegać, za garniturem. trzeba teraz pobiegać do dentysty, kosmetyczki... dziewczyny trzymam za was kciuki