OlciaK_LODZ

Hej, Oj oj oj widze ze wszystkie mamy te same problemy z facetami... Ja mam prawko od 14 lat a i tak ciagle cos robie zle, np dziur nie omijam (bo niby jak skoro jest jedna na drugiej...) i kiedy takie same uwagi kieruje do meza to on zawsze twierdzi ze nie mogl ominac poniewaz albo za pozno zauwazyl albo nie mogl zbyt gwaltownie zahamowac i takie tam...ja juz sie z tego smieje, faceci tacy sa i juz. chociaz powiem szczerze ze nieraz mam ochote wykopac go z auta za to gderanie. W Lodzi dzis piekne slonko swieci choc nadal mrozno...

Nadzieja w tej kwestii nie pomoge poniewaz kompletnie sie na tym nie znam ale skoro takie efekty uboczne moga wystepowac to nie masz sie czym martwic:)

Czesc dziewczyny, Pisalyscie o wynikach badan nasienia, na szczescie sa obecnie specyfiki ktore znacznie poprawiaja jego jakosc, poza tym te wszystkie liczby nas przerazaja a lekarze nie widza wielkich problemow bo to co dla nas jest juz porazka i zerowa szansa na dzidzie okazuje sie byc nieprawda... U nas bylo podobnie, ja bylam zalamana a lekarz powiedzial ze niepotrzebnie bo az tak zle nie jest. Mam nadzieje ze kuracja lekami okaze sie owocna. A ja dzis sobie ponarzekam... Siedze i ciezko mi sie oddycha:( Brzuch mam pod samymi cyckami, mala sie rozpycha, kopie i byc moze to jest powod... Ale uczucie okropne. Na zewnatrz zimnoooo, ale zawsze z poczakienm marca zmienia sie moje nastawienie do zycia, chocby nawet byly zaspy sniegu i siarczysty mroz to i tak wiosna tuz tuz:)))))))) Pozdrawiam dziewczynki!

Hej, Witam w ten mrozny dzionek, tez sie podpisuje pod tym co piszecie, chce juz wiosne... Bylam u lekarza, szyjka ma 1,5 cm i jeszcze nie jest miekka wiec p dr powiedziala ze powinnam na 90 % dotrzymac do terminu stawienia sie do szpitala czyli do 3 marca. A wiec zostal tydzien rowny... Oczywiscie wszystko sie moze zdarzyc ale podobno raczej nie powinno:) Przyznam ze mialam wczoraj stresiora... Balam sie ze moze kaze mi wczesniej jechac do szpitala, ze juz sie cos dzieje, kurcze strach zaczyna mi w oczy zagladac;) Dzis mam juz obiadek ugotowany, zostalo mi od wczoraj a wiec moge sie lenic do woli, choc nie wiem czy to dobrze bo bede miala duzo czasu zeby myyyyyslecccccc.

Witam na poczatku tygodnia:) Nadal nierozpakowana, tak bym chciala wytrwac do tego 4 marca... Dzis ide na wizyte kontrolna i zobaczymy czy sie szyjka nie skraca no i zapytam o te zwiekszona ilosc wydzieliny - czy to czaasem nie objaw ze cos sie zbliza wielkimi krokami;) Kora WITAM:) Super ze jeszcze sie dziewczynki do nas dolaczaja, im wiecej tym lepiej:))))) Mam nadzieje ze z nami zostaniesz. Oczywiscie trzymam mocno kciuki za was!

Hej, Ja nadal w dwupaku;) Sluchajcie w nocy tak mnie cos klulo nie powiem gdzie ze myslalalm ze bede jechac do szpitala ale w sumie pomyslalam ze bole porodowe napewno tak nie wygladaja, pewnie bym sie zwijala z bolu gdyby to byly one wiec jakos sie przemeczylam. Ale ucisk na pecherz mam przeogromny i strasznie to boooooli. Poza tym mysle ze powinnam sie czyms zajac bo za duzo mysle i nie chce sobie niczego wkrecac. Kasia ja nawet nie zauwazylam ze urodzilas osmego!!! Ja poczatkowo mialam termin na 11, pozniej na 8 a teraz kazali mi sie zglosic 3... Ale kto wie;) Nadzieja dobrze ze sie wyplakalas, to pomaga, trzeba wyrzucac z siebie zle emocje. Wiesiolek napewno poprawia sluz, tzn slyszalam opinie ze nie u kazdej kobiety ale sprobowac warto. Milego weekendziku dziewczynki, ja dzis obudzilam sie z bolem glowy i ogolnie jestem ospala strasznie ale to najprawdopodobniej wina cisnienia i pogody za oknem... PAPA:)

Dziewczynki pisze zeby was uspokoic, na razie ciiiisza, wydaje mi sie ze poprostu pojawilo sie wiecej wydzieliny co podobno zdarza sie w koncowce ciazy. Ale obserwuje czy nic sie nie dzieje, termin mam zweryfikowany na 4.03 wiec tuz tuz. I szczerze przyznam ze to czekanie i niepewnosc jest okropnaaaaaaa. Wlasnie sie polozylam musze troszke poleniuchowac, obiadek juz mam, posprzatalam troszke teraz drzemka.

Witam piatkowo:) Kasiu przykro mi z powodu siostry:( Nie dziwie sie ze sa zalamani ale wierze ze szczescie sie do nich w koncu usmiechnie. Dziewczynki dzis sie zestresowalam, wstalam rano a tu w pidzamie mokrawo........ przestraszylam sie ze to juz hehe ale do tej pory nic sie nie dzieje wiec chyba falszywy alarm. Moze to nacisk na pecherz. Tez wzielam sie od rana za pracke zeby nie myslec i teraz usiadlam zeby troszke odpoczac. Napilam sie cieplego mleka i jest mi tak goraco jakbym sie miala zapalic;) Musze przystopowac troszke. Nadzieja dokladnie, pisza ze nie traci kolorow zeby sie sprzedawalo ale moze poczytaj komentarze tych, ktorzy zakupili, jesli nie maja zastrzezen to warto kupic.

Cos mi nie wyszlo:P Bede pozniej, milego dzionka!

Anullla to info dla ciebie hehe, gabinet przy piotrkowskiej:P:P:P

Kurcze no szkoda ze jestem z lodzi a ty z poludnia polski bo gabinet jest tutaj a bociek stoi w poczekalni wiec kazdy ma do niego dostep.

Chcialam zeby bylo krotkie i nie tak bardzo popularne:)

Tez mi sie podoba Nadia ale juz jest w rodzinie. Moj maz tez narzeka... Ale to chyba przez to ze lubi jak sie kolo niego pochodzi, poskacze troszke nad nim:P Moj tato tez tak ma, jak zachoruje to od razu tona lekow, nafaszeruje sie i... do pracki. Ale przez chwile pokazuje jaki jest biedny zeby sie troszke nad nim politowac.

Dziewczyny, psychika moze dluuugo platac nam figle... Bo w sumie u nas nie bylo problemow nie do przeskoczenia, prl nie az tak wysoka zeby blokowala owulacje, wyniki meza fakt kiepskie ale nie beznadziejne a moje nastawienie - lepiej nie mowic. I tak przez ponad roczek sie dolowalam, wymyslalam cuda, nastawialam sie na nie bo skoro tak dlugo sie nie udawalo to juz pewna bylam ze sie nie uda wogole. Az w koncu sama na siebie sie wkurzylam, zmienilam lekarza, pamietam jak mi powiedziala zebym przy wyjsciu poglaskala bocianka ktory stal sobie przy drzwiach. Nie wierze w zabobony ale dtwierdzila co mi tam, podeszlam, pomizialam;) Jak miesiac pozniej dzwonilam zeby umowic sie na wizyte to powiedzialam ze chyba ten bociek mi przyniosl szczescie hehe. Trzeba zmienic nastawienie i juz. U nas bedzie IGA:)

Sangria bakterie w moczu to standard hehe ale lepiej skonsultowac z lekarzem. Walcze walcze chociaz z kazdym dniem jest trudniej...... zreszta sama zobaczysz;)

Kasia to super ze czujesz sie juz lepiej ale moze odpocznij sobie troszke, wykorzystaj to ze masz w domu spokoj i cisze:) Wiesz, mi sie to nie zdarzalo, tzn w ciazy juz tak ale dzis rano wstalam a na ustach mam 2 rany i z tego wlasnie sie saczyla krew... Inka ja ze zgaga taka porzadna walcze od 3 trymestru... Nie moge spac, zwlaszcza jak uloze sie na prawym boku hehe... pewnie gdzies jest ucisk. Mi pomaga cieple mleczko, polecam!

Czesc dzieczyny, To ja tez sobie ponarzekam... Wczoraj tak kiepsko sie czulam ze szok, bolala mnie glowa, mialam jakies dziwne problemy z ostroscia widzenia, bylam oslabiona:( Wiem ze nie powinnam tak pisac ale mam juz dosc... To 37 tc, zostaly mi 2 tyg bo termin mam na poczatek marca wyznaczony i nie wiem czy to moje samopoczucie kiepskie to wynik stresu czy juz sama nie wiem czego. Do tego dzis obudzilam sie z katarem, bola mnie miesnie i kosci:(:(:( Nie jest za ciekawie, od rana leze pod kocykiem i sie wygrzewam. Co prawda niewiele wychodze na zewnatrz, jest zimno, moze brakuje mi powietrza swiezego... Kasiu albo mamo urwiska mam pytanko, czy wam tez krwawily dziasla w ciazy? Dzis to wogole zauwazylam rano ze leci mi krew z wargi, tak jakbym sie ugryzla... Dobra juz wam nie truje. Nadzieja moze owulacja bedzie u ciebie pozniej, trzeba jeszcze poczekac. Kasiu, wspolczuje... Ty non stop cos lapiesz, jakies chorobska:( Sciskammmmmm!

No to w takim razie nadzieja oby ten walentynkowy dzien przyniosl wam same pomyslne wiesci:) A co do twojego samopoczucia, moze sie stresujesz??? Czasami tak jest ze gdzies w podswiadomosci o czyms myslimy, denerwujemy sie i pozniej nasz organizm reaguje w okreslony sposob... Oby to nie bylo nic powaznego. Ja wlasnie zjadlam obiad i zamierzam polazic troche po powietrzu, wyjde sobie na kilka minut do ogrodka bo dzis u mnie pieknie slonko swieci:))))))) Az milo!

Czesc:) Nadzieja powiedz o tym lekarzowi na kolejnej wizycie, moze to wina lekow ktore przyjmujesz??? Mialas juz tak wczesniej? Jak wam minal weekend dzieczynki? Dzis Walentynki, macie jakies plany? Ja nic nie planuje, ledwie łaże i nie mam ochoty na nic, najlepiej mi sie lezy hehe.

Hej, Jak tam po weekendzie??? Mojego meza odwiedzil kolega wiec oni siedza przy piwku a ja zajrzalam na kafe;) Kasia, kb wspolczuje, znow te chorobska... Trzymajcie sie!!! Mi stoperan zawsze pomagal, przechodzilo juz po jednej tabletce. Acha i powodzenia dla siostry, oby to bylo 'to' :) Nadzieja trzymam kciuki za badania meza, oby wyniki byly pomyslne. Milej nocki zycze i do uslyszonka jutro:)

Czesc dziewczynki! Sangria to super ze dobrze sie czujesz. Kregoslup moze bolec i bez chodzenia na obcasach wiec nie ma sie czym przejmowac. A cycki niech bola;))) Kasia brawo dla Zuzi!! Inka linka, wspolczuje tesciowej ale... zazdroszcze meza:P Naprawde mozesz byc z niego dumna bo moja tesciowa rowniez chce sobie porzadzic a moj maz raczej probuje wszystko zalagodzic i nie przeciwstawia sie jej... Wiec super ze masz w nim oparcie bo to jest wazne. A wy... Zrobie po swojemu ii tyle. Nadzieja bedzie dobrze, wazne ze wszystko posuwa sie do przodu:)

Czesc:) Kasiu tak myslisz? Moze w weekend, chociaz jakos mi sie do tego nie spieszy hehe, moja najblizsza kolezanka opowiedala ze dwukrotnie dzien po tym jak rozlozyla lozeczka wyladowala w szpitalu i urodzila wczesniaki hehe - nie to zebym wierzyla w zabobony, ona zreezta tez nie ale tak jakos sie zlozylo - rozlozyla lozeczko i bah na porodowke. My w sumie pokoik mamy urzadzony jedynie to puste miejsce zostalo, no zobaczymy. Dzis ide na wizyte a zimno jest brrrrr. nic nowego nie powiem jak wam napisze ze mi sie nie chce wylazic z domu. rano jeszcze jakos funkcjonuje ale wieczorem jest okropnie, czuje sie zmeczona, obolala, jakby mnie jakas depresja dopadala:( No to juz po sniadanku, teraz pewnie wroce do wyrka i pogapie sie w telewizor... wczoraj wysprzatalam lazienke - zajelo mi to pol dnia bo robilam wszystko z przerwami a dzis juz nic nie mam do roboty. Obiadek kupie gotowy bo po 12 musze juz wyjsc z domu. Pozdrowionka!!!!

Czesc zdechlaczki, jak tam jest poprawa? Mam dadzieje ze doszlyscie do siebie i po wstretnych infekcjach ani sladu. Inka, ja na poczatku ciazy tez tak mialam ze niestety wyniki lecialy na leb na szyje. Dlatego dostalam witaminy nie tylko zelazo ale zestaw wit. i lykam do dzis. Ostatnio juz sa w normie ale to 9 miesiac... Mysle ze do szpitala to jeszcze za wczesnie nie sa az tak zle, albo zwiekszy ci dawke zelaza albo bedziesz lykac cale zestawy witaminek. No coz, dzidzia potrzebuje do wzrostu pewnych elementow i bedzie ci je zabierac. Glowa do gory! Sangria, jak sie czujesz? Jak mdlosci? Dziewczynki my z mezem posprzatalismy mieszkanko w weekend, okna pomyte, firanki czyste teraz tylko czekac;) Pozdrowionka!!!

Mamo urwisa czyzbys pracowala w szkole???

Dziewczynki przykro mi ze mecza was wirusy. moj maz dzwonil z pracy ze tez go chyba cos rozklada bo zimno mu strasznie i ma katar...... takie pogody i oslabienie organizmu po zimie. sciskam!!!