ania_k26

Marzko a ten tort nie musi być motyl taka pierwsza moja myśla bradziej o łatwy przepis mi chodzi, łatwy krem, mam barwiki więc aby je fajnie wykorzystać ja jakoś nie mam cierpliwości do szukania po internecie a tak sobie pomyslałam, ze może masz swoje stronki sprawdzone tylko najlepiej aby było własnie pokazane krok po kroku jak zrobić jakiś torcik nie musi być duzy.

Keja mój mały tak zaczyna reagować jak mu się coś zabroni ale ja twardo mu tłumacze i próbuje przytulić jeśli on mimo wszystko dalej się odpycha, kopie zostawiam go jak sie uspokoi wtedy przychodzi i się przytula. U nas z tym napletkiem też cięzko schodzi i mały się denerwuje jak mu tam grzebie jak tylko dotknę jakby go bolało generalnie mało mu schodzi. Larysko tak to juz jest że chyba my dorośli bardziej przeżywamy rozstania niż dzieci :) marzko a znalazłaś jeszcze jakiś inny przepis? Tak abym mogła te barwniki jakoś wykorzystać i jakiś krem łatwy. ja wczoraj zasłabłam w drodze do sklepu a szłam sama z Krystkiem bo Madzia z tata robili obiad dziś już lepiej ale znów brzuch mnie boli cos zjadłam :( A wczoraj jeszcze zwymiotowałam ech uroki ciązy :) Ale dzidzia mi to wynagrodziła bo maż poczuł już jak się rusza w brzuszku i wczoraj było widac jak się przewraca :)

Witam :) mnie też kilka dni nie było bo ciągle coś zajmowało mi czas, wczoraj też nie był mój najlepszy dzień bo źle się czułam i zasłabłam w drodze do sklepu a potem zwymiotowałam a dziś znów cos zjadłam i brzuch mnie boli. Dziś mąż pierwszy raz poczuł dzidzie :) A wczoraj mały się tak napinał, że widzialam małą kuleczke :) idę zobaczyć co tam pisałyście i chyba jakieś nowe foteczki są więc ide popatrzeć :)

lARYSKO gratulacje!!!!!!! Super, że dzidzia zdrowa i że już w domku jesteście :) Tosiak zdrówka życzę :) Marzko jakiś torcik nie wiem może motyl? Tylko nie z lalkami barbi a tak to wszystko jedno bo nawet nie wiem co można zrobić ładnego dla mało zdolnych he he a tort nie musi być duzy bo to tylko dla kilku osób.

Rzodkiewka super że połówkowe ok :) mamusia uszka do góry następne zakupy pewnie beda udane :) A ja dzidzie czuje coraz bardziej i to tak często że aż musze wam się tym pochwalić jejku smyra mnie i smyra :) Tylko czy wasze dzidzie też są umiejscowione tak bardzo nisko? Ja jak leżę wtedy brzuszek robi się płaski i tylko w jednym miejscu mała twarda kuleczka jakby pod pępkiem. A mój synek wczoraj przewrócił się na sikach psa ( york złośliwy) i walnął głowa w podłoge -kafelki a dziś spadł z krzesła prosto na twarz jak to zobaczyłam myslałam ze padne zamarłam bo kilka miesięcy wczesniej moja córa tak spadła na szuflade i miała podrapaną całą buźkę a mały płakał oi guza ma ale nic mu nie jest ufff :)

Dziewczyny super, naprawde super, ze wszystkie wizyty sa pomyślne i gratulacje tym co znaj,ą płeć a teraz się tak zastanawiam kilka dziewczyn, ktore miały określoną płeć bardzo wcześnie jednak okazuje się, ze coś się zmienia więc ciekawe jak u mnie będzie? Generalnie nie wiem co jest grane ale nie mogę się dodzwonić do przychodni na ustalenie terminu na usg połówkowe. Witam wszystkie nowe mamusie :) Inga kochana ja nawet nie umiałam Ci nic doradzić mądrego w tym trudnym dla was czasie wiem, ze jest Ci ciężko i nawet ja osobiście nie myślę co bym ja zrobiła będąc na Twoim miejscu bo łatwo jest mówić, gdy się w takiej sytuacji nie jest. Rozumiem też to, że nie chcesz tu pisać z nami ale nie uciekaj od nas całkowicie napisz od czasu do czasu co u Ciebie słychać tu lub do kogoś na telefon będzie myśle nam wszystkim bardzo miło . Ja osobiście życzę Ci aby pojawił się uśmiech na Twojej twarzy mimo tych cięzkich chwil i życzę Ci z całęgo serca abyś za jakiś czas cieszyła się powtórnie ciążą . Buziaczki :)

Marzka dziękuję za hasełka :) Jeszcze jedna ogromna proźba do Ciebie ponieważ ja nie mogę nic takiego znaleźć a potrzebuję tort jakiś łatwy dla Madzi na 6 urodzinki najlepiej taki gdzie jest instrukcja krok po kroku bo ja kochana nie jestem utalentowana to znaczy nie mam wyobraźni a tak jak z tym tort auto miałam krok po kroku to wyszło fajnie. pestusia obiecuję, ze wstawie zdjęcie z moim rosnącym brzuszkiem jak znajdę chwilkę ten tydzień jakiś taki ciągle coś do zrobienia :) Ciekawe jak tam laryska? I muszę się pochwalić Krystianek mówi MAMA!!! I Am to sa jego dwa wyrazy :)

Tak mamusia to ja pisałam o mleczku :) jeśli chodzi o butelki to ja dla małęgo zakupiłam cały zestaw z tommee tieeppe w tym były 2 małe butelki, 2 duże, kupek niekapek, wymienne smoczi i cumelek i osobno zakupilam pokrowiec na butelke i częśc tych butelek mam praktycznie nie używanych bo małego długo na piersi karmilam wiec tylko na herbatkę i czasem odciągniete mleczko pił i świetnie sobie radził pijąc z butelki potem cyca bo tak sa wyprofilowane butelki. Teraz tylko smoczki zmienie i mam butelki dla dzidzi. Rzodkiewka za tem odpoczywaj :) A prezent super dostaliście :) jeśli chodzi o skrzepy krwi ja tez mam zazwyczaj rano ale to chyba normalne tylko uciążliwe jak taki nos zatkany. Ania z dzidzią na pewno wszystko ok trzeba uważać ale dzidzia jest chroniona i wodami w środku i łożyskiem najważniejsze, ze nie krwawisz i nie masz boleści. Inga trzymaj się kochana mam nadzieje, ze spełnią się wasze marzenia i wszystko będzie dobrze. Buziolki :)

Pela więc jak brzusio nie boli i plamień brak poczekaj do poniedziałku ale jeśli znów plamienia się powtórzą to jedź sprawdzić ale trzymam kciuki aby już wszystko było dobrze. Vivi no to fajnie, ze synek zadowolony pierwszy raz słyszałam o takim nocowaniu w przedszkolu ciekawe jak panią udało się ululac tyle maluchów :) Dziewczyny wszystkie brzuszki są ładne i te mniejsze i te większe :) Mamusia ta córunia Twoja to się z tymi kanapkami postarała mam nadzieje, ze i moja jak podrośnie od czasu do czasu coś takiego wymysli :) Graga gratulacje synka :) Dan-mos a Tobie gratulacje Agatki :) Asiaz już do 14 czerwca niedaleko i pooglądasz sobie dzidzie i oby ładnie pokazał dzidziuś co między nóżkami ma :) Groszkowa gratulacje synka i wzajemnie wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy :) Mamusia to jeśli jesteś ciekawa sesji dam zdjęcia jak nabiore weny bo mam je na płytce wiec troszke zajęcia z tym ale dam tylko wybiore pewnie kilka bo całej płytki nie wsadze do galeriusa hi hi :)

Mamusia no proszę jaką masz super córunie :) Ania ja mam łóżeczko turytyczne regulowane i do tego jest z boku kieszonka na pieluszki i taka mała półeczka na kosmetyki, był w tym tez przewijak, który mimo iż syna ma 16 miesięcy nadal czasem go tam przewijam ( czasem wole na łóżku na siedząco) z drugiej strony jest otwarcie więc mały sobie wychodzi i wczhodzi do łóżeczka kiedy chce fajnie bo rano nie muszę po niego wstać tylko on przychodzi do nas :) Jest jesazcze taka w tym mała zabaweczka co ma światełka i melodyjki do usypiania i mały się tym teraz bawi a wczesniej usypiał przy tym, był tez niby pałąk z zabawkami ale one akurat moim zdaniem beznadziejne reszta bardzo ok i jestem zadowolona. Łóżeczko ma tez funkcje kołyski tylko materacyk dałam taki jak z normalnego łóżeczka dziecięcego bo orginalne cieniutkie. Pela i jak się czujesz? Mamusia ale ta sesja jest z poprzedniej ciąży ale jak któraś będzie zainteresowana to wstawie zdjęcie. Fotograf to nasz znajomy i zdjecia były robione na strarym mieszkaniu wieczorem więc światło kijowe ale pamiątka rewelacyjna :)

Moniś przykra sprawa z ta koleżanka :( Ja dziś znów się nie umówiłam na usg połówkowe ciągle zajęte nie wiem czemu. Aguś no to super, że tyle ciuszków masz :) A któraś pisała wcześniej o sesji w ciązy ja mam z poprzedniej ciąży dwa dni fotograf u nas był to znaczy dwa razy przyjeżdżał :) Pamiątka super polecam bardzo :) Ja mam ok 3tyg przed porodem zrobioną a co kilka tyg sama w domu robiłam aby widzieć jak się brzusio zmienia :)

majonez, kukurydza, fasola z puszki czerwona lub po połowe biała i czerwona, kurczak wędzony i pekińska :) No i przyprawy do smaku:)

A z kurczaka wędzonego i pekińskiej? Albo pomidorki pokrojone w ćwiarteczki i polane takim sosem śmietanowo majonezowym z czosnkiem i na to starty żółty ser ten sos ma pokryć te pomidorki. Albo feta z papryką, ogórkiem, pomidorkiem teraz takie warzywaka sa smaczne :)

Nha mnie się taki pomysł podoba ja lubie takie rzeczy :)

RZODKIEWKA no udanego wypoczynku :) Nha ja lubie brokuły w sosie czonskowym z koperkiem można to posypać serem żółtym.

Natalia badania lepiej wyszły ale antybiotyk ma łącznie na 14 dni więc jeszcze troszke i potem znów kontrolne badania ale już nie widac po niej, ze chora była :)

Eljotka brzusio w sam raz jak na 20 t wcale nie malusi taki jak ma byc :) Ogólnie juz fajnie brzuszki sobie pooglądac wasze :) Ja dam z 20t i te co nie daly jeszcze pilnie nadrobić :)

natalie wiem, ze czasem trudno ale postaraj się olać męża a zobaczysz, że sam przyjdzie i przeprosi bo on pewnie teraz wie, że źle zrobił ale pewnie ta jego męska duma mu nie pozwala Cię przeprosić. Powedzenia u dentysty :) Oj tak naprawdę to wiele rzeczy jest nie zdrowych ale pytanie co wtedy mamy jeść jak tego nie wolno, tamtego nie wolno masakra jakaś i pomyśleć, ze wiele tych konserwantów itp trujących składników dodają ludzie, którzy pewnie sami to jedzą. Jednym słowem sami się trujemy. Jeśli chodzi o rybke to faktycznie tilapia jest smaczna ja czasem na promocji gdzieś wychacze taniej to wtedy kupuje wiecej na zapas. Wczoraj moje maleństwo tak szalało w bgrzuszku pierwszy raz bo tak to pojedyńcze kopniaczki były a wczoraj to super no a dziś odpoczywa bo rano raz tylko i koniec. I ja oczywiście od wczoraj próbuje umówić się na połówkowe i dodzwonić się nie moge masakra.

Witam po przerwie :) U nas lepiej z Madzią ma antybiotyk przez 14 dni potem kontrola w przychodni i oszczędzac się nie biegac itp i raczej żeby nie chodziłą do szkoły. Ja wczoraj byłąm u ginekolog i biocenoza wyszła dobrze, szyjka krucha ale zamknięta i póki co się nie skraca, kolejne badania to glukoza, która była lekko podwyższona, mocz, morfologia i połówkowe musze umówić. nadal leki mam brać ale jest dobrze. Strasznie mi smutno z powodu Ingi i jej kruszynki :( Witam nową mamusie ;) jeśli chodzi o wpisywane tygodnie to u mnie w każdej ciąży lekarze wpisywali rozpoczety tydz czyli jak jest 16t2d to tak wpisywali a nie że już 17 ale generalnie ja trzymam się pierwszego ustalonego terminu który się nie zmienia.

Jesteśmy juz w domu z Madzią tylko teraz dopiero się odzywam bo ciągle jeszcze do lekarza chodziłam ogólnie zmadzią ok ma jeszcze antybiotyk w sumie 14 dni i potem kontrolne badania ale już w przychodni ale i tak ma raczej się nie przemęczac itp i lekarze odradzają by poszła do zerówki lepiej niech spokojnie skończy antybiotyk bo teraz żadko ale jednak zdażają się powikłania. Ja wczoraj byłam u ginekolog i biocenoza wyszła dobrze, szyjka póki co krucha ale zamknięta i się nie skraca więc nadal leki mam brać ale jues dobrze. Kolejne badania to glukoza bo była podwyższona osttanio, mocz, morfologia i połówkowe usg. jejku ale to zleciało :) A waga 2kg na plusie wiec sobie rośniemy :) 85atka zdrówka dla dzieci biedne tak często chorują. Pestusia no to fajnie, ze sobie odpoczęłaś u nas Krystianek w pierwszy dzień jak był u mojego brata chwile to płakał, w drugi dzień chwilke taki markotny chodził na rączki chciał itp ale generalnie jadł ładnie tylko dużo spał. A jak mnie zobaczył to nie było jakiegoś rzucania sie na szyje ale pieszczoch przytulał sie i buziaczki dawał i uśmiechnięty taki :) Marzko czy ja też mogę prosić o hasełkana galeriusa bo nie mogę się zalogowac :(

Jestem dziewczyny mamy przepustkę od piątku popołudniu ( bo o 14 jeszcze kroplówkę miała) i w antybiotyki i inne leki generalnie ciężko jej idzie łykanie tego ale jakoś powoli łyka. Dużo lepiej się czuje i coś tam je. Generalnie nie zaglądałam tu bo ta wiadomość o Indze tak mnie przeraziła, że bałam się, że sama się zaczne nakręcać, że u mnie jest coś nie tak z dzidzia a jeszcze jak tylko sobie pomysle, co ta dziewczyna teraz przeżywa to mimo iż jej nie znam osobiście to łzy do oczu same lecą. Nawet nie umiem nic mądrego jej napisać jedynie co to to, że jest mi przyktro i mam nadzieje, że jeszcze będzie mogła się cieszyc dzidzią a majeczka na zawsze zostanie ich malutkim aniołeczkiem ale oby już im bozia oszczędziła takich zmartwień.

Jagienko gratulacje!!!!! My jesteśmy po szpitaku dokąłdnie ja i Madzia która złapała szkarlatyne póki co jesteśmy na przepustce od ok 15 a w poniedziałek kontrolne badania a leki ma zamienione z kroplówki na tabletki i ja musze teraz do mojej lekarki się dostać czy jest jakieś zagrożenie dla mnie i dzidzi bo wiadomo w szpitalu różne bakterie. A trafiliśmy tam bo po pierwsze jeden lekarz wystawił złą diagnoze ( nawet mogła chodzić do szkoły ale ja czułam, ze cos jest nie tak i z dnia na dzień więcej objawów i coraz słabsza była i tak po objawach i rozmowie z jedną z mam ze szkoły doszłam że to szkarlatyna może być i badania w szpitalu to potwierdziły) a w dzień w którym trafiliśmy do szpitala lekarka w przychodni odmówiła przyjęcia dziecka nawet nie spytała co się dzieje itp więc po niedzieli ide do kierowniczki przychodni ( w sumie 2 razy odmówiła przyjęcia) bo tej sprawy tak nie zostawie. Tosiak a czy ten katar u Dawidka to nie alergiczny?

Teraz generalnie poszła spać i ktoś mi powie, że zdrowe 6 lotnie dziecko bez niczego zasypia? A ja jej pomóc nie mogę a faszeruje ją lekami pewnie niepotrzebnymi. No to się wyżaliłam troszkę :)

Dziewczyny jakas masakra jest z moją przychodnią generalnieMadzia od czwartku ma tem, mówi że boli ją język, gardło i tak do dziś jest leki nie działają. Dziś ma powiększone węzły więc moja mama zadzwoniła do przychodni niby miejsc już nie było ale po awanturze powiedziły ż eok przyjmie lekarka i co siedzę tam do prawie 14 po czym lekarka wychodzi zamyka gabinet ( my ostatni byliśmy) ja się pytam a my ona że naszekj karty niema więc nie przyjmuje ja do rejestracji i tak jedni odyłają do lekarza lekarka do rejestracji ja się zdenerwowałam brzuch mnie rozbolał wydarłąm się tam i nic lekarka sobie gdzieś poszła wiec ide do domu. Po drodze spotykam mame koleżanki od Madzi z klasy i ta mi mówi że panuje szkarlatyna i mówi mi jakie objawy. I Madzia je wszystkie ma. Miała wysypke nawet takie kropeczki malusie czerwone no wszystkie te objawy i co a przychodnia ma nas w d.... więc czekam na męża i jedziemy gdzieś do ambulatorium. MASAKRA

Natalie co ty piszesz masakra jakaś rany juz takie rzeczy i goersze te dzieci robia co to będzie na tym świecie :( A w jakim zoo to było? Inga no właśnie tez o tym myslałam, że takie wyniki powinny szybko być dostępne bo tak jak piszesz to są poważne sprawy i jeśli któraś z dziewczyn chce przerwać ciąże i będzie już za późno?No ale u was wyniki będa dobre, dzidzie są zdrowiuteńkie trzymam za to kciuki :) Ciekawe jak tam dziewczyny po wizytach :)