ania_k26

nata ja zawsze jak wezmie tabletki a zwymiotuje to nie biorę drugi raz mimo wszystko bo nie wiem ile zdążyło się wchłonąć ale to moje zdanie może niech wypowiedzą się też inne dziewczyny a wagą się nie przejmuj a ciesz bynajmniej mniej do zrzucania zbędnych kg będzie po ciąży ja w poprzedniej tez tak mało przybierała do samego końca:) Ale mam też przykład koleżanki, która jak ją widziałąm w 5-6 miesiacu to taki brzusio malusi piłeczka tylko a potem nagle przytyła i finisz 16kg. Ja wczoraj tez warknęłam na mojego o to, że się przytulił a ja chciałam, sie położyć bez sensu prawda ale przeprosiłam grzecznie :)

Agula 76 fajnie, że z dzidzią ok no i wage trzymasz na minusie fajnie ja jeszcze też ale przypuszczam, ze to kwestia czasu niestety :) Zwłaszcza, że święta się zbliżają te sałatki, ta kiełbasa wiejska, którą uwielbiam, ciasta o rany mniam mniam :)

Vivii zazdroszczę zakupów mi pozostało zrobienie listy mężowi i tyle :(

Inga odradzam trzeciego lekarza tylko tak jak sama napisałaś trzymasz się dobrej myśli my również trzymamy kciuki za was na pewno dzidziuś jest zdrowy :) Mamusia nie chciałam by ten artykuł cię przestraszył tylko wiesz lekarze mi nie tłumacza co to skąd to itp tylko ciąża zagrożona ma pani leżeć i tyle a ja sama się zastanawiam co to jest i skąd się to bierze i na czym polega to ryzyko teraz po przeczytaniu wiem np widzisz ja myślałam że pani doktor ma na myśli leżenie jako odpoczynek a nie powiedziała mi że taka pozycja pomaga wchłanianiu się krwiaka. Teraz wiem, ze te tabletki nie tyle podtrzymują ciąże a pomagają się pozbyć krwiaka. Ale musi być dobrze już tyle tyg wytrzymałyśmy to damy razem radę :)

Larysko jejku ty już torbe do szpitala powoli szykujesz ale to zleciało jeszcze chwilkę i drugiego dzidziusia przytulisz :) Tosiak super zaplanowałas z tym żłobkiem moja koleżanka podobnie zrobiła jak córkę do przedszkola posyłała i też obyło się bez placzu ( wiadomo raz na czas ale wystarczyło przytulić i po problemie). U małego zmiany na skórce ładnie schodzą mały ślad został tylko. Dottys u nas mały śpi całą noc od ok 21 do 6,30-7,00 ( muszę przestawić go aby wcześniej zasypiał aby można było wieczór posiedzieć sobie chwilkę z mężem) a w ciągu dnia jeśli zaśnie o ok 12-13 wtedy śpi raz ale pod wieczór jest marudny więc wolę jak zasypia koło 11 i potem koło 16-17 po ok 1h

Najlepszą metodą na krwiaka (poza lekami) okazuje się być dla pacjentki leżenie, leżenie i jeszcze raz leżenie. Brak wysiłku, stresu oraz pozycja leżąca ułatwiają wchłanianie się krwiaka i pomagają ograniczyć krwawienia. To leżenie powinno trwać, aż do czasu gdy krwiak całkiem nie zniknie. Szybkość wchłaniania się krwiaków jest również bardzo indywidualna i może trwać około 4-6i więcej tygodni. Czy to oznacza, że przyszła mama ma leżeć w szpitalu cały ten czas? Jeżeli krwiak się zmniejsza, pacjentka nie krwawi , nie plami, a krwiak nie zagraża życiu płodu to taka mama może kontynuować leżenie w domu. Oczywiście leżenie w domu to nie to samo co leżenie w szpitalu, ale też przynosi wymierne efekty. Jeżeli krwiak się nie zmniejsza, pacjentka wciąż plami i jeżeli krwiak może spowodować np. odklejenie się łożyska to wtedy taka pacjentka powinna pozostać w szpitalu. Czasami może się to równać z kilkoma miesiącami pobytu w szpitalu, ale pomyślmy czy nie warto się poświęcić i dać temu maleńkiemu ŻYCIU szansę.

Rzodkiewka gratulacje :) Fajnie wiedzieć już co się nosi pod serduszkiem :) Dziewczyny a mnie coś głupie myśli krążą po głowie poczytałam sobie o tym krwiaku kurcze najgorzej jak nagle np w 10t przestanie serduszko bić wiem, że nie powinnam się denerwować ale nie potrafię. Tak naprawdę nikt mi nie powiedział co to ten krwiak sama poszukałam info więc dla zainteresowanych wkleję artykuł: Co piąta kobieta będąca w ciąży słyszy od lekarza, że ma krwiaka. Krwiak to przestrzeń wypełniona krwią i zlokalizowana w obrębie macicy. Często zdarza się, że przyszła mama dowiaduje się o obecności krwiaka dopiero w szpitalu, gdzie trafia z powodu krwawienia. O krwiakach można wstępnie powiedzieć, że mogą stanowić niebezpieczeństwo dla ciąży i , że mogą pojawiać się na każdym jej etapie.Krwiak staje się niebezpieczny, gdy wytworzy się w takim miejscu, że zablokuje dopływ składników odżywczych do płodu. Może to w konsekwencji doprowadzić do jego obumarcia. Potencjalne niebezpieczeństwo i ryzyko poronienia niosą ze sobą duże krwiaki (dużo większe od płodu) wykryte w pierwszych tygodniach ciąży. Bardzo niebezpieczne są krwiaki, które usytuowane są między ścianą macicy a łożyskiem lub krwiaki znajdujące się między łożyskiem a patologicznym, dodatkowym płatem łożyska. W obu przypadkach niosą ze sobą ryzyko odklejenia się łożyska. Przyczynia się to do niedotlenienia płodu i jego obumarcia. Pamiętajmy jednak, że krwiak to nie wyrok. Mnóstwo ciężarnych kobiet bez problemów donosi ciążę nawet w przypadku, gdy krwiaki pojawiają się kilkukrotnie podczas trwania ciąży.

Witam nowe mamusie :) Ja dziś też miałam sprawy do załatwienia na mieście jak wyszłam przed 9 to wróciłam na 14 do domu ale zaliczyliśmy jeszcze park z dzieciakami. Dziś zrobiłam badania ale usg dopiero na 30 kwietnia z jednej strony to dobrze bo będzie to 13 tydzień ale z drugiej długa przerwa od osttaniego będzie ( choć 4 dni temu w szpitalu miałam) wizytę mam na 10.o4 takie terminy są u nas i tak jestem wciśnięta już między pacjentkami. Moniś trzymam kciuki zobaczysz, że wszystko zakończy się szczęśliwie tak jak u Ingi :)

Inga super wiadomość!!!! :)

No z tymi brzuszkami to różnie bywa jednym pojawia sie stopniowo innym nagle wystrzelą brzuszki . ja w jednej ciąży przytyłam dużo i byłam wielka a w drugiej tylko 10kg (czyli wazyłam 65kg) ale to też moim zdaniem niema znaczenia ważne, żeby się dobrze czuć w swoim ciele i akceptować to,że na czas ciąży się zmienia i ja w pierwszej chowałam się pod jakimiś tunikami ciążowymi co w rezultacie mnie powiększało a w drugiej kupowałam normalne ciuszki tylko dłuższe więc ładnie przykrywały brzuszek a nie pogrubiały mnie. A fakt mnie biustonosz dla mam karmiących gryzł więc wolałam zwykły z odpinanymi ramiączkami.

mamusia mnie też pobolewa jak za dużo coś porobie więc odpoczywaj :) a co do tabelki to myślę, że to dobry pomysł poczekajmy do po świętach bo teraz może i przez to dziewczyny mniej czasu mają a potem wpiszemy się od nowa :)

Czyli z tego co ja zrozumiałam sprawdzała w 3 różnych kalendarzach i takie wyszły wyniki ale szczerze mówiąc sprawdzałam sobie z wcześniejszej ciąży i z córką się zgadza a z synkiem nie więc to tak z dystansem do tego podchodze :)

Moniś ja tez sobie tłumaczę, ze sny odczytuje na odwrót :) Ból głowy pewnie spowodowany tym, że źle spałaś za dużo myślisz o tym spróbuj się zrelaksować, może zimny okład pomoże mi czasem mała kawka pomaga :)

Pela rodzinka na pewno to zrozumie, że musisz leżeć a ty grzecznie leż i odpoczywaj. I mówi ci to leżąca :)

Pela to leż!!! Super, że z dzidzią ok :) Kurcze tak rozmawiałam z mężem i sam mówi co to się dzieje teraz kiedyś kobiety pracowały i ciąże donoszone a teraz tak ciężko utrzymać ciąże jak nie jakieś krwiaki, to jakieś skurcze, skracające się szyjki ja mocno trzymam kciuki za wszystkie z nas ale zauważyłam, że liste mamy dużą ale mało dziewczyn piszących mam nadzieję, że z powodu braku czasu nie piszą.

Moniś tak jak pisała mamusia przeżywasz tą dzisiejszą wizytę, myślałaś pewnie wieczór o tym i stąd te głupie sny będzie dobrze :)

Inga trzymam kciuki za was :) Szybciutko nam daj znać po wizycie tak jak i reszta dziewczyn :) U mnie waga jeszcze się trzyma i jeszcze się mieszczę w ciuszki. Vivii wczoraj miałam ci odpisać i nagle tak mi się niedobrze zrobiło że kolacja do kibelka poszła tak więc dzień był miły gorzej wieczór. Zimno okropnie jest i wieje jeden plus nie żal mi taki dzień spędzić w domku w łóżeczku :) Mamusia a ty kiedy masz kolejne usg?

Pestusia masz rację to moja 3 ciąża ale strach ten sam. Jeszcze strach o to czy tata odzyska ta sprawność w nodze póki co nie wygląda to za dobrze ale czas pokaże co będzie. Madzia od kilku dni znów zrobiła się nieznośna tak myślę, że znów zazdrość o braciszka i nieważne w jakiej sprawie byleby postawić na swoim.

kiedyś dostałam link gdzie był pokazany tort w kształcie auta krok po kroku i zrobiłam i wyszedł mam w planie córce coś zrobić tylko ja wyobraźni nie mam muszę widzieć krok po kroku jak robić.

fajne fajne zapisałam sobie stronke :)

mala fu ciesze sie, ze ciasto smakowało :) Mamusia fajne te mazurki i fajny pomysł do spędzenia czasu z dzieckiem :)

Adza ja mam ten komfort, że mam parkę więc w sumie bez różnicy bardziej z ciekawości :) A teraz patrzę na Twoją stopkę dużego synka miałaś rodziłaś naturalnie? Wiesz, że mówi się, że kolejne rodzi się większe ( ale u mnie się nie sprawdziło synek był mniejszy) ale i tak się boję, żeby fasolka nie była za duża.

mala fu no to faktycznie przetrzymała was dzidzia :) z jednej strony to się chce wiedzieć wcześniej ale z drugiej to też fajne tak usłyszeć od położnej :)

Teścik jeszcze mam :)

orzechowa niezły numer że ja nie pomyślałam o takim dowcipie he he