ania_k26

Wszystkiego Najlepszego dla kolejnych roczniaczków!!! Dużo zdrówka i samych radosnych dni maluszki wam życzę :) Ksenna nasze maluszki tak jak i Krzyś poranakawe są z tego samego dnia :) Marzka chyba jednak odpuszczam tort auto bo pewnie i tak by auta nie przypominał taki tort więc zatem jakiś zwykły zrobie jak możesz podrzuć jakiś fajny przepis. Poranakawe trzymam kciuki :)

85 atka dziękuję za informacje odnośnie jeździka niestety jak wczoraj patrzyłam aukcja zakończona ale będę szukała. Ksenna dziękuję za życzenia :) Bożenko fajnie, że napisałaś jak to jest o staranie się o mieszkanie i chyba z mężem też się postaramy może się uda. Marzko potrzebuje przepis na tani i smaczny tort i łatwy bo sama chcę zrobić. Powiedź mi tylko czy taki tort autko trudno zrobić? U nas noc sylwestrowa mały cały dzień spał tylko godzinka i szalał do 23,30 a jak słyszy muzyke to tak nóżką fajnie rusza więc były i tańce :)

85 atka bardzo fajny ten jeździk i cena też super tyko powiedz mi czy polacasz go? A może znalazłaś coś podobnego godnego uwagi? Pestusia nakrętkami z butelek Krystek też lubi się bawić właśnie wrzuca do pojemnika po herbatce :) A dziś nowa zabawa rzucanie mandarynkami ( jak coś w kuchni robie sadzam go na blacie bo inaczej płacze) :)

Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!

Sama tak czytam moją wypowiedź i trochę mało składnie napisana ale to ze zmęczenia i ostatnio strasznie nerwowa jestem bo też mamy trudną sytuacje ale bardzo się cieszę, że mimo tych trudności z mężem sie nie kłócimy ( odpukać ) i jesteśmy razem a nie osobno jak to często bywa w ciężkich chwilach. Sylwester planujemy w domu szampan piccolo juz się chłodzi :) Tosiak ja tez wole składkowy jeden,dwa prezenty takie wybrane i potrzebne niź kilka pierdół . Jeszcze niewiem jak te pierwsze urodzinki spędzimy ale chyba tylko my bo obecnie nie mam pieniędzy na imprezkę niesttey mąż nadal nie znalazł pracy. Topsiak w Krakowie na małego dostaliśmy 1000 becikowe i 1000 od gminy ale przy Madzi dostaliśmy tylko 1000 generalnie jest tak jak się nie upomnisz to ci nie dadzą bo to dwa różne papierki wypełniasz.

Tosiak z tych zabawek co pokazywałaś to garaż był bardzo fajny :) Jeszcze podoba mi się autko jeździk zygzak ale nie moge znaleźć teraz. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTÓW!!!! DUŻO ZDRÓWKA WAM MALUSZKI ŻYCZĘ :) Mały lubi huśtawkę nawet matą się lubi jeszcze bawić oczywiście wszystko na pare minut bo najlepsza zabawka to szuflady, piloty, laptop już pod koniec dnia jestem umęczona powtarzaniem KRYSTIANKU NIE WOLNO i tak teraz mam wyłączony telewizor bo nie chce mi się po raz setny dziś włączać go lub wyłączać radio czy inny sprzęt. generalnie jak piszecie jak wasze dzieci się bawią to ja w szoku jestem i mam wrażenie że piszemy o różnych przedziałach wiekowych bo Krystian nic nie mówi ( co chce pokazuje palcem) a jak chce pić i butelka stoi obok niego to weźmie do rączki i mi daje, żebym ja jemu dała. Nie chodzi ale raczkuje lub chodzi przy meblach bo za rączke mu nie pasuje woli sam. Jak słyszy muzyke to tak śmiesznie nóżką rusza :) Jeśli chodzi o rozmiar to nosi najczęściej 74 a np body z disneya rozmiar z metki 12 miesięcy są za duże. niektóre ciuszki ma mniejszy rozmiar i są dobre. Rozmiar stopy 11cm i waga 7200. My jeszcze butów nie kupowaliśmy bo nie wiem kiedy zacznie chodzić a na razie ma takie skarpeto kapcie. Kasiu jak to przeczytałam co napisałaś to aż mi smutno, źle wogóle tą Twpją teściową i teścia to bym (....) No i szkoda że mąż zamiast zaprotestować i zostać z Tobą polazł do rodziców Ciebie zostawiając tam samą. Życzę Ci, aby spełniło się Twoje marzenie odnośnie mieszkania :)

Pestusia dobrze, że już z malutką wszystko dobrze :) Szybko te święta zleciały pierwsze święta naszych maluszków :) no i koniec pisania bo Krystianek tak płacze czas jego kąpieli :)

Marzka ten torcik jest cudo :) Te dwa torciki misie Ani i Lenusi też piękne no ale nie tak bardzo piękne jak te dwie małe solenizantki :) Pestusiu niespodzianka wspaniała :) Oj ja tez miło wspominam czas z brzuszkiem i aż się chce he he :)

Witam :) Lenusiu i Aneczko dużo zdrówka, uśmiechu z okazji 1 urodzin !!!!!!!!! U nas troche lepiej się Krystian ma (w piątek byliśmy na kontroli) ale antybiotyk dalej mam podawać bo nadal kaszel/ katar i w środe znów kontrol bo jeszcze słychać jakieś zmiany ale i tak się ciesze bo wywineliśmy się od szpitala gdyż zakończyło się tylko na oskrzelach a nie na zapaleniu płuc. Ale było groźnie bo ciężko oddychał i słychać było jakieś gwizdy, sapanie no nic najważniejsze, że jest poprawa. Tylko po tym antybiotyku robi luźne kupki. No i Madzia się zaraziła więc też do szkoły nie chodzi. Jeśli chodzi o słodycze to Krystek lubi biszkopciki, zwykłe ciasteczka petitki, raz na czas chrupki kukurydziane i domowe ciasto.

Witam :) Larysko super że dzidzia w brzuszku zdrowo rośnie :) Marzko no ja z tymi tortami to cie kobieto podziwiam nie dość że trójka dzieci to ty jeszcze ciastkowe lizaczki robisz i inne cuda :) U nas mały tez wstaje w wannie :) Pestusia u nas też było tak, że mały tylko sporadycznie kaszlał zwłaszcza w nocy i na 2-3 dni ucichło i nagle cały weekend wysoko temperatura ( prwie 40stopni i okazało się że mały ma duże zmiany, słychać właśnie jak mu tam siedzi na płuckach ogólnie jest na pograniczu oskrzela/ płuca ma antybiotyk więc musze go podleczyć bo święta idą a ja wole je spędzić w domku niż w szpitalu :(

Składam spóźnione le szczere życzenia z okazji 1 urodzinek dla Polusi wszystkiego naj naj naj!!!! U nas 4 ząbek się pojawił :) Jeśli chodzi o buraczki to mały gdy dostał je pierwszy raz pluł i wszystko było w buraczkach po kilku dniach się przekonał i teraz wcina ale nie jako zupka tylko takie na ciepło z ziemniaczkiem albo utarte z jabłuszkiem. U nas znów były wymioty tym razem u Madzi do tego ból brzuszka i temperatura ale teraz już jest ok natomiast nie wiem co z Krystiankiem mam zrobić niby jest wszystko ok, ładnie je, śpi i bawi się ale często przez sen albo zaraz jak wstanie kaszle tak brzydko aż go często ten kaszel wybudza. Coś miałam pisać jeszcze ale nie pamiętam co :)

Oj Oj zaglądam, patrze a tu nic nie naskrobałyście od wczoraj :) Miałam wam napisać jeszcze apropo mówienia/gaworzenia u nas Krystianek bardzoi mało gaworzy czasem jakieś gaga, baba jak ma dzień ale jakieś słówka wogóle ale za to nauczył się pokazywać paluszkiem co chce dostać lub gdzie chce iść na raćzkach oczywiście albo np jak stoi przy stole weźmie butelkę w łapkę i mi daje abym ja mu dała pić taki to mały spryciarz z niego :) A wczoraj chyba go pochwaliłam bo tej nocy spał z nami ale nie zęby a kaszel tym razem o godzinie 23 jak zwykle cyca mały dostaje a potem tak go kaszleć zaczęło, że bidulek się wybudził ze snu i dusiło go tak z godzine co chciał zasnąc to znów i spał z nami. Jeśli chodzi o zbliżanie do ludzi to jak kogoś nie zna to rączek nie wystawia i nie chce iść jak go ktoś bieże ale jak już kilka razy ktoś przychodzi to potem idzie jak ma dzień i tak np jak zobaczył teściowa chyba po raz drugi w swoim życiu to wogóle do niej nie chciał iść wyrywał się i dobrze jej tak skoro nie potrzebuje wnuka wnuk też ma ją gdzieś o. Na zwierzaki różnie reaguje psa mojej mamy się strasznie przestraszył i nie schodził z rąk a dziś bawił się na podłodze pilotami i nagle wszedł nasz piesek ( yorczek malutki) i tak się przestraszył , wrzasku narobił Czy takiemu maluszkowi można dać zupke ogórkową ?

A moje szczeniaczki otwarły dziś oczka :)

Miszko Tosiaczku Witajcie :) Evenflo, Tosiak gratulacje nowych umiejętności :) Kasia_k zdrówka dla synka :) U nas noc przespana w łóżeczku chyba ząbki odpuściły choć widac je nie przebiły się jeszcze więc dziwne, że noc przespana. Dziewczyny jeśli chodzi o prace to mąż jeszcze nie znalazł teraz jest strasznie ciężko póki co będzie dostawał z bezrobocia kase plus rodzinne no i ma takie dorywcze prace to w całości wyjdzie troszke mniej niż pensja ale trudno trzeba sobie radzić. Laryska no takiego pracownika to nic tylko łeb ukręcić współczuje wam i życzę aby wszytsko się w interesach poukładało. Przepis na kisielek podany więc już nie piszę drugi raz :) ksenna współczuję z tą pracą wiem co teraz przeżywacie u nas też cięzko a teraz okres świąt, mikołaja no dramat. Ale mimo kłopotów zyczę wam dziewczynki spokojnej nocy.

Przekazuje pozdrowienia od Tosiaczka u nich wszystko ok odezwie się jak humorek się poprawi :) Pisałam już, że dziękuję za przepis na kisiel? Jak nie to jeszcze raz dziękuję dziś cała rodzinka się zajadała malinowym( miał mieć tylko Krystianek ale reszta domowników się obraziła, że dla niech niema tak więc zrobiąłm cały gar :))

Witam :) laryska ja też nie pomogę w temacie tabletek myślę, że z lekarzem coś dobierzecie :) Temat czapek mam z głowy bo Krystek ma czapeczkę i kombinezon z tamtej zimy i wszystko jest w sam raz ne wiem czy w kombinezonie obejdzie całą zimę ale w razie czego mam inny w zapasie :) U nas z jednej choroby w drugą teraz smarkanie i kaszel. Kasiu podajmy sobie ręce gdyż małemy też idą górne jedynki ( i 2 górna chyba też) Już te ząbki są widoczne ale nie przebiły się jeszcze ale dwa dni stan podgorączkowy i w nocy kiepsko śpi tak więc dwie noce spał z nami a nie pamiętam kiedy ostatnio spał i do tego jak tylko go odłozyłam do łóżeczka to od razu płacz i w środku nocy tez się budził z okropnym krzykiem i nic nie pomagała musiał się wypłakać i potem ze zmęczenia zasypiał ja mogłam go tylko głaskać bidulka małego. No tak święta idą te święta będą najgorsze jakie wspólnie z mężem mamy nawet mikołajek chyba tego roku nie będzie :(

Witam :) I jak wam minęła nocka? W ogóle co tu takie pustki zagląda tu ktoś jeszcze??? Laryska jak się czujesz masz już wyznaczony termin porodu? Dołącza któraś do Laryski?

Laryska my być może zorganizujemy sylwestra u nas w małym gronie. Mieszkamy na 10 pietrze z widokiem na miasto więc o północy w sylwestra jest ponoć przepieknie :) Ja też się cieszę, że to się tak skończyło bo mocno się przestraszyłam tymi wymiotami dziś dla odmiane kilka luźniejszych kupek było i od razu puperek odparzony lekko ale i tak jest ok :) Poranakawe wystarczy że my wszystkie zwyczajnie olejemy pomarańczowe wpisy nie odpisując nic i koniec kropka oczywiście mowa o tych negatywnych wpisach.

U nas jeszcze późnym wieczorem mały wymiotował a mała na kibelku siedziała ale chyba już coraz lepiej :) Smutno sie tu robi na forum ja sama często podczytuje mało pisze bo tak kiedyś było nas pełno a teraz dużo dziewczyn nie zagląda, jakoś tak inny klimat się tu zrobił i te pomaranczowe wpisy i mam na myśli te negatywne nie rozumiem tego jeśli coś się pomarańczką nie podoba to po co czytają??? Już kilka dziewczyn odeszło właśnie z tego powodu :( A szkoda..... Co do pytania jednej z dziewczyn Krystianek urodził się w wyznaczonym terminie z wagą 3740 ( pierwsze dziecko było jeszcze większe ale też potem mało przybierała mimo, że karmiona sztucznym mlekiem) u Krystianka niestety na początku trochę chorował, potem zupek nie chciał jeść i stąd taki malusi jest :)

Witam u nas jakieś sprawy brzuszkowe ale już jest lepiej najważniejsze, że przez wymioty się nie odwodnił maluch teraz mam jakieś syropki i w saszetkach witaminy no i jakby biegunka wystapiła smecte i dieta oczywiście tak samo jak i u Madzi oczywiście Madzia prawie nic nie je i jeśli to się będzie utrzymywało mam z nią do kontroli przyjść bo ją bolał na badaniu brzusio. Teraz już ona śpi a Krystek nie :) Przemknęło mi coś o wadze i ilości mleczka u nas jest cyc 4 razy a kaszka nie w każdy dzień a waga mała jak na razie stoi w miejscu ale teraz może drgnie bo mały się przeprosił z zupkami :) A waga 7kg.

Witam! Prezpraszam że was nie przeczytam ale mam problem od godziny 19 Krystianek zwymiotował 4 razy miałyście doczynienia z jelitówką u maluszków bo nie wiem co robić, jechać do lekarza czy nie? Normalnie się zachowuje, raczkuje tylko wymiotuje. Dodam, że starsza też wymiotowała ale w nocy ze środy na czwartek i od czwartku robi rzadką kupę taką sama woda a Kystek tez robił luźniejsze kupki ale myslałam, że od ząbków a teraz sama niewiem.

jeśli chodzi o spanie to Krystianek śpi zazwyczaj dwa razu po ok 1h ( czasem dłużej albo tak jak dziś spał dwa razy po ok 20min) ale jeszcze łobuz nie śpi :) Kasiu ja tez mam nadzieję, że mąż znajdzie coś sensownego bo święta się zbliżają :( A teraz wielka pochwała dla mojej suczki w nocy urodziła dwa szczeniaczki! Kasiu_k jaki synio elegancik :) Wszystkie maluszki są przekochane i jak się ogląda te zdjęcia zaraz po porodzie, jak sobie przypomnę jak każdego dnia otwierałam stronke forum i z niecierpliwością szukałam wiadomości która już urodziła :) Ach fajne to nasze forum :)

Kasiu X Asia jest śliczniutka a zwłaszcza jej piękne duże oczka :) I na taką poważną dziewczynkę wygląda a ona młodsza od Krystianka i to chyba o sporo jak dobrze pamiętam :)

Tosiaczku u nas też brak ciepłej wody bo likwidują gaz w łazience i centarlne będzie na szczęście mi tylko łązienke kłóli bo w kuchni gazu nie potrzebuje wszystko elektryczne ale są mieszkania, gdzie trzeba pozmieniać więc mają więcej sprzatania. Mąż dalej parcy nie znalazł tylko jakieś dorywcze ten miesiąc będzie ok bo jeszcze były zaskurniaki ale co będzie dalej to wole nie myśleć. Kasiu ja ostatnio odświeżyłam galerie :) krystianek ostatnio odkrył jak fajnie jest bić starszą siostrę grzechotką w głowe albo ją gryźć taki łobuz bo grzebanie przy sprzęcie to już mu nie wystarcza he he a i odkrył że w psiowej miseczce często znajduje się coś smacznego :) Kasiu x to fajnie, że sobie poszalałaś naładowałaś akumulatorki :)

Pestusiu chłopaki dziękują za komplemety :) Ksenna powodzenia w łapaniu siku :) Może spróbuj ją rozebrać przed kąpielą w łazience neich tam zgoła pupka lata a jak bedzie siusiać może uda ci sie podłożyć pojemniczek? Bo z tymi woreczkami to ciężka sprawa jak i u Madzi tak i u Krystianka miałam ten problem i małemu w szpitalu wkładali rurke do siusiaka i tak mocz pobierali. Laryska nie smutaj się na pewno rodzina się cieszy tylko są zaskoczeni a niby czemu by mieli się złościć jak jesteście dorośli i usamodzielnieni a jak tam kuzynka już wszystko w porządku? Evenflo ja już raczej do teściowej mam stosunek służbowy bez uśmieszków bo kilka razy powiedziała, zrobiła coś co mnie wyprowadziło z równowagi i choć przy niej nie chciałam być jakaś nie miłą ala czasem nie potrafię i jak już się spotkamy ( na chrzcinach ostatnio czyli jakieś 7 miesięcy temu i raz przypadkiem w sklepie no i teraz na tej imprezie) to chyba wyczuła moją niechęć i szybko odpuszcza niech sobie myśli i mówi o mnie co chce ale nie ja zaczęłam i koniec. Oj jaka maruda no zamiast zupke zjeść to zwymiotował te kilka łyżek które mu wcisnęłam oczywiście na moje spodnie a teraz kupke zrobił taką luźną i śmierdzącą więc uciekam mu puperka umyć :) O właśnie a gdzie Dydusia????