Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sabiba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sabiba

  1. rybcia, podpytałam naszą rehabilitantke o Wase stópki :)powiedziała, ze jeśli est sprawa tylko stópek to warto spróbować zakładania odwrotnie bucików, podobno daje świetne efekty :) (a myśle,ze kobieta wie co mówi bo ma ogromne doświadczenia i gigantyczną wiedze) druga szanso strasznie nam przykro, tulimy do serducha. Daisy jesteś dzilną kbietą teraz , już z górki dasz radę :) trzymamy za Was kciuki. lonisława jak u Was??kiedy będziesz w moim miasteczku ?? Moncia spokojych miesięcy :) magia dziękuję za pamięć :) jeśli chodzi o plany rodzicielskie to narazie nie myślimy hehe Kasiu niecierpliwie czekam na czwartek ;) a co u nas :) Gabrysia jest mega słodkim łobuziakiem, wykorzystuje i manipuluje tatą że szok, mną zreszta też hehe biega jak szalona i nadaje jak katarynka, czasami aż zwariować można wrrr od września chodzi do żłobka i jest zachwycona, nie chce wychodzić do domu :) chociaż mieliśmy okres buntu i codziennie wymiotowała panią :p na szczeście trwał ok 2 tygodni. w rehabilitacji robi postępy, niwelujemy przykurcze, coraz więcej robi prawą rączką, a co najważniejsze pani rehabilitantka mówi że mma szanse wyjść z tego bez śladu. przesyłamy buziaczki wszystkim :)
  2. nektarynko strasznie mi przykro :( musisz być silna, następnym razem musi się udać. gratuluje wszystkim zaciążonym :) czytam forum, ale nie zawsze mam czas napisać :) mamy całe dnie wypełnione, trzy razy w tygodniu jeżdzimy na rehabilitacje, i trzy razy przychodzi pani do domu,przynajmniej raz w tygodniu basen, jak by było mało Gabrysia poszła do żlobka i jest tam trzy dni w tygodniu na kilka godzin :) jest mega zadowolona, nie chce wracać do domu, ostatnio płakała cała droge bo nie chciała wracać :) bardzo szybko polubiła to miejsce, była ze mną tylko jeden dzień przez dwie godziny, następnego dnia kazała mi wyjść :) biega jak szalona, gada ciągle i mocno broni swojego :) jednym słowem zawsze ma racje. odpieluchowałysmy się 5 miesięcy temu, i już pięknie sikamy na kibelek i śpimy bez pieluchy. pytałyście o Kasie, mamy kontakt u niej i Bartusia wszystko ok chyba juz biega :)nam nadzieje, że Kasia nie będzie miałą mi tego za złe :( spotkało ją niesczęście zmarł jej tata :( mam nadzieje, że napisze coś do nas na forum :)
  3. Witam :) pamięta nas ktoś jeszcze ???? przepraszam, że tylko na chwilkę, cztytamy forum na bierząco ale jakoś cico tutaj :( Gabi za dwa dni skończy 2,5 roku jejku jak ten czas pędzi, chyba tak samo jak nasz kochany łobuziak.
  4. Ewcia a próbowałas dawać małemu kaszke łyżeczką przed snem??może będzie bardziej kaloryczne, dla pocieszenia powiem,że Gabi też długo jadła w nocy, ale tylko raz, zakończyła w wieku 21,5 miesiąca jakoś :(
  5. upsss mamy takie same życzenia z Kasią hehe
  6. Kochane życzymy zdrowych, spokojnych świąt w gronie najbliższych :)
  7. Emmi gratulujemy fasolki jupii dbajcie o siebie :)
  8. Kasiu my mamy takie http://www.babydesign.eu/produkt/id/43 jestem bardzo zadowolona, ma bardzo miękko na wysokości głowy, jak oglądaliśmy inne była prawie sama cerata.
  9. witamy :) powróciłyśmy ze spacerku i placu zabaw :)pogoda cudna :) my też się pochwalimy a co ;) Gabi zaczyna chodzić jestem mega szczęśliwa jupiii chociaż i tak więcej chodzi na kolanach, ale juz coraz częściej wstaje i maszeruje przed siebie :) leki na zapalenie stawu pomogły pozdrawiamy cieplutko buziaki
  10. Gusia gratulujemy i wracajcie szybko do zdrówka :)
  11. jeśli ktoś nie wie na co przekazać 1 % podatku,a ma ochote pomóc może ma ochote przekazać pieniądze na kolorowy ośrodek w którym ćwiczy Gabrysia :) http://www.kolorowyswiat.org/pl/Przekaz_1_podatku
  12. kushion doskolane Cię rozumie, Gabi ma prawie dwa lata a zdarza jej sie jeść w nocy i co mam zrobić jak budzi się i dopomina jedzenia mówiąc am i przekierowywuje mnie na kuchnie :(za to zjada mleko przez sen jak tata wychodzi do pracy czyli o 6,30 a wstaje o 9-10, my myjemy ząbki pastą od 14 miesiąca i mam nadzieję że z ząbkami nic złego się nie stanie :) każde dziecko jest inne i trudno dopasować je do schematu takie jest moje zdanie :)
  13. monia123 u nas były jazdy ze skazą białkową, moje pierwsze pytanie na jakiej podstawie lekarz ja stwierdził tylko czerwonych policzkow??skaza białkowa objawia sie głównie szorskimi policzkami pozniej pojawiają się zaczerwienienia w zgięciach łokci i kolan, dziwi mnie że lekarz kazał podawać marchweke i praktycznie nic więcej, u nas jak były brzydkie kupy pediatra zrobiła posiew kału, Gabrysia bardzo źle tolerowała bebilon pepti 2 i zaczeliśmy jej podawać bebiko ha i stopniowo kaszki mleczno ryżowe poem przeszliśmy na zwykłe mleko modyfikowane które wcina do dziś. nie estem ekspertem, ale po doświadczeniach z moim dzieckiem i objawach które opisujesz zrobiła bym posiew kału :) pozdrawiam
  14. miholichol teraz mi się przypomniało,że Gabi też miała taką chwile buntu na butelke i wtedy poszłam do sklepu i kupiłam butelkę z zupełnie innym smoczkiemi i ku mojemu zdziwieniu jadla, po chyba miesiącu czy dwóch wróciła do starej butelki, a różnice były ogromne bo tez jadła tylko przez sen z butli a jak pojawiła sie nowa wciagała mleko aż miło. moze warto spróbować. odnośnie schematów żywieniowych to zgadzam się,że zalecane jest dodawanie kaszki ale Jacho to już duży chłop i może zamiast kaszki do mleka podaj mu łyżeczka jak piszą dziewczyny. odnośnie wit D to my mamy swoje powody dlaczego jej nie podajemy, mianowicie Gabrysia urodziła się z małym ciemiączkiem i w wieku 3 miesięcy miala już zarośnięte, do tego obwód główki zawsze miała poniżej 3 centyla, teraz jest zupełnie poza siatką, moja kolezanka podawała wit D do 2 roku życia
  15. miholichol dziwny ten schemat i tak jak pisządziewczyny strasznie kaloryczny i zapychajacy dlatego Jacho może tak reagować bo nie jest poprostu glłodny. Pierwsze słysze że dziecko w tym wieku nie powi pić samego mleka (a jestem żywieniowcem)z doświadczenia wiem że scheta swoje, a dizecko swoje :) Gabrysia piła mleko z kleikiem przez miesiąc teraz ma 20 miesięcy i pije czyste mleko modyfikowane bez kleików czy kaszek bo poprostu pewnego dnia nie chciala i już jej nie katowałam, Jacho według chematu powinien jeść 5 posiłkó dziennie :)
  16. magia nie podaje żadnych witamin, wit D też nie dostaje, miała podawaną tylko przez 5 tygodni zaraz po urodzeniu. podajemy wit C i wapno jak widzimy, że gile w natarciu hihi po rehabilitacji jest dużo lepiej, ale jescze dużo przed nami :( teraz jak by było mało walczymy z zapaleniem stawu skokowego od ponad 2 miesięcy, w sumie to już chyba pamięć bólu bo oznak stanu zapalnego na szczęście brak, a stawać na nodze nei chce wrr
  17. magia nie podaje żadnych witamin, wit D też nie dostaje, miała podawaną tylko przez 5 tygodni zaraz po urodzeniu. podajemy wit C i wapno jak widzimy, że gile w natarciu hihi po rehabilitacji jest dużo lepiej, ale jescze dużo przed nami :( teraz jak by było mało walczymy z zapaleniem stawu skokowego od ponad 2 miesięcy, w sumie to już chyba pamięć bólu bo oznak stanu zapalnego na szczęście brak, a stawać na nodze nei chce wrr
  18. magia nie podaje żadnych witamin, wit D też nie dostaje, miała podawaną tylko przez 5 tygodni zaraz po urodzeniu. podajemy wit C i wapno jak widzimy, że gile w natarciu hihi po rehabilitacji jest dużo lepiej, ale jescze dużo przed nami :( teraz jak by było mało walczymy z zapaleniem stawu skokowego od ponad 2 miesięcy, w sumie to już chyba pamięć bólu bo oznak stanu zapalnego na szczęście brak, a stawać na nodze nei chce wrr
  19. magia my w podobnym wieku ;) jeśli chodzi o mleko to Gabrysia nadal pije tzn. pije rano i wieczorem, do niedawna także w nocy, też się zastanawiałam jak ją odzwyczaić ale poprostu sama zrezygnowała i przestała się domagać nocnego mleka. Z nocnikiem różnie bywa :) kupe zawoła, ale nie zawsze, staram się sadzać ją na nocnik co jakąś chwile, miała tydzień że wolala siku a teraz nie leniuch jeden :) wszyscy mowią że ma jeszcze troche czasu zobaczymy :)
  20. zosia idź jak najszybciej do lekarza, po piersze kaszel nie jest doby Toim stanie, mój lekarz zasze mówił że jak coś sie dzieje trzeba to sprawdzić, i lepiej wyleczyć nawet antybiotykiem teraz niż pod sam koniec ciąży. Teraz cala masa wirusów atakuje.
  21. Witajcie :) na początku gratuluję naszym mamuśką :) dużo zdrówka dla maluszków i cierpliwości dla rodziców :) lonia podczytuje codziennie :)tylko nie pisze bo chyba już nikt mnie tutaj nie pamięta hehe strasznie się cieszę, że Wam się udało :) pamiętam naszą rozmowe przy lodach ;) a tu proszę trzymam kciuki :) jeśli chodzi o lekarza to mnie polecono doktora lecha dudarewicza tu link do stronki http://www.usg-3d.pl/index.html, jak ja robiłam to terminy były troche odległe, ale zadzwoń i zapytaj :) jeśli jesteś w Łodzi to może jakieś spotkanko ;) ??? pozdrawiam wszystkie mamuśki, cieolutko o Was myśle buźka
  22. drugaszano trzymam za Was mocno kciuki, wszystko będzie dobrze :) miholichol proszę nie sadzaj przypadkiem Jasiola :) dziecko nie siada z pozycji na plecach :)są dwie pozycje do siadania kolankowa, albo boczna. Jasiek jest silnym facetem i zauważył,że tak więcej widać i podnosi głowe, ale nie ma to nic wspólnego z siadaniem, Gabrysia też tak robiła i to dosyć długo, ma to swoje pozytywy bo ćwiczy mięśnie brzucha i łatwiej mu utrzymać głowe w pozycji na brzuchu. Jeśli chodzi o sadzanie jesli dziecko samo nie siada to nie polecam, a napewno nie w wieku 4 miesięcy :) bo kregosłup dziecka nie jest na to gotowy.
  23. Drugaszansa jak się czujesz??wyjaśniło się co to za wydzielina???czekamy na wieści
  24. ale walnęłam byka przepraszam :) chyba się jeszcze nie obudziłam hihi
  25. Witamy po długiej nieobecności :) czytam Was codziennie, ale brak czasu na cokolwiek :) jesteśmy w trakcie zmiany mieszkania i masa tego wszystkiego do załatwienia :( ale powoli finiszujemy :) to znowu trzeba pomysleć jakie meble, płytki itp Gabi coraz bardziej rozrabia ciągle siedzi w kuchni i przestawia słoiki w szafkach hihi nasz przemądrzały łobuziak kochany :) wstaje przy wszystkim, opanowała już nawet muszle klozetową wrr i od wczoraj zaczyna raczkować jupi jak się cieszę, bo w jej przypadku to bardzo ważne, a nikt już nie wieżył że zacznie. Jęździmy dwa razy w tygodniu na rehabilitacje, troche mało ale obładowanie ośrodka ogromne :( w domu ćwiczenia coraz rzdziej bo już sobie z nią nie radze :)wreszcie zaczynam wierzyć że wszystko będzie dobrze :) przepraszam,że tylko o nas ale ciepło o wszystkich myśle i pamiętam :) witamy nowych bohaterów na forum :) gratulujemy
×