Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Suelen

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Suelen

  1. wezme laptopa do szpitala :D A ja wreszcie zrobiłam sernik i serniko-makowiec, teraz obydwa się pieką :)
  2. tak, już powiedziała mi o diecie :( ale Ja nie chce iść znowu do szpitala :( i to po świętach
  3. Byłam dzisiaj u mojej Pani doktor jako dobra rzecz to przyjechałam za wcześnie, ale pacjentka nie przyszła i weszłam wcześniej. Niestety dostałam skierowanie do szpitala (na szczęście dopiero na poniedziałek) bo mam sporo podwyższone białko w moczu, dalej ciśnienie za wysoki, ale jak mi powiedziała o szpitalu to skoczyło znowu do 150 :roll: no i jednak cukier wyszedł za duży, w szpitalu powtórzą test na obciążenie glukozą :-(
  4. Dzięki dziewczynki, ale jak znam własny organizm to jutro będę w kryzysowej fazie więc będę im smarkać, kichać, kaszleć. Wiem, że nie powinnam być zła, ale cholera jasna wiedzieli, że babka jest chora, po co kazali mi przyjść?! Dzisiaj muszę iść do mojego ginekologa na 17:15, ale nie mam dziś auta :( mąż nie zdąży wrócić, bo w pracy sa komplikacje i musze dreptać do niej, a naprawdę mam kawałek. Zaraz usiądę i zacznę krzyczeć
  5. PUSZKU ale Ty masz sił :) od samego rana działasz Masz rację Tuethe na pewno w kuchni działa, ale biorę przykład i sama zmykam do kuchni. Oprócz tego, że jestem chora to jestem mega zła na to!!
  6. ZUZKA przykro, że cię męczy, ale dobrze, iż znalazłaś środek, aby unikać tej nieprzyjemności. Poszłam do warzywniak po zakupy drobne, na moje 3 piętro wchodziłam na 3 razy, bo jestem bez jakichkolwiek sił życiowych.
  7. Jestem, jeszcze bardziej zakatarzona niż wczoraj bo wszystko mi zostaje w zatokach i nie chce zejść :) zrobiłam sobie inhalacje i du** Budziłam się, bo kaszel mnie męczył :( jutro wszyscy będą źli, bo mogę Julcię zarazić, mam ich gdzieś, bo o mnie nikt nie pomyślał.
  8. haribo wcinasz :) My z K lezymy i oglądamy KOŚCI :)
  9. nie, nie na wigili :) Byliśmy w niedzielę u K mamy na obiedzie bo tak chciała, aby synuś przyszedł, niestety była też babcia kaszląca. byłam zła, że powiedzieli, żebym przyszła jak babka jest chora to usłyszałam od K babci, że nic mi nie będzie, bo ona to jest chora. Naprawdę Ja im kiedyś ku ku zrobię
  10. usnęłam :( przeziębiłam się, a właściwie wiem kto mnie zaraził wrr... teraz mam straszny katar, kaszel i boli mnie głowa.
  11. a to co Ja napisałam to słowa położnej z mojego szpitala, naprawdę tak powiedziała, że pośladkowo się rodzi, trwa dłużej, ale daje się radę. Informacje są ze Szkoły Rodzenia do której chodzę. Sama byłam w szoku Powiedziała, że jak dziecko jest poprzecznie to odrazu cesarka.
  12. Super lista, musze uzupełnić moją oglądam na TVN style lekcję makijażu, ależ okropieństwo, tata baba strasznie maluje!!
  13. nas położna poinformowała, że u mnie w szpitalu są porodu naturalne jak dziecko leży pośladkowo... szok
  14. Pojechałam, posiedziała godzinę i wróciłam, bo było bardzo nudno, szkoda było jechać.
  15. MANIKA Ty to masz pomocników na święta w domu :) Synuś to już zaraz mężczyzna (śliczne imię) córunia też na pewno rwie się do pomocy :) Za kilka lat będziesz siedzieć wygodnie, a dziewczynki wszystko przygotują.
  16. Właśnie zobaczyłam zdjęcie PUSZKA :) ale super masz brzuszek i jak ładnie opisałaś ułożenie :) a co bliźniaków wow, dla was czymś nowym jest jak ktoś pojedyncze dziecko rodzi ;)
  17. nie chce mi się, chciałam iść dla pewnych osób, a okazuje się, że ich nie będzie :( tylko mąż liczy na to, że go przywiozę z imprezy. Dzisiaj jak siedziałam powbijałam w pomarańczę goździki i postawiłam pod choinką :) taki prezent dla choinki ;)
  18. Z tego co wiem to jak na ciążę to dobre wyniki są :) A ja dziś idę na wigilię do firmy, ale nie wiem czy chce mi się iść :/
  19. MANIKA nie wiem czy powinnaś tam jechać :( Co za człowiek z tego Twojego teścia, jak tak może?! ale ja sobie zadaje to pytanie jak moja teściowa coś palnie. Lepiej jedź do teścia najpierw, a później do twoich bo będziesz mogła ze swoją życzliwą rodziną spędzić więcej czasu.
  20. MANIKA faktycznie nie zaciekawie, ale się nie denerwuj, a moze na 16 pojedźcie do jego rodziny, a np. na 18 lub 18:30 do Twojej rodziny i wtedy do końca możesz być. My idziemy do rodziny K aż mi sie nie chce, bo znowu pewnie będe za gruba, mały jest niedożywiony, dziecko umrze lub Bóg jeden wie co jeszcze wymyślą. Aaa... pewnie będę źle ubrana. Później do mojej mamy, ale tylko w odwiedziny, bo ona nie obchodzi świąt. Ja się nie przejmuje prezentami, bo ludzie mają wygórowane ambicje. Julka dostanie puzzle, mój siostrzeniec Bionicla i mam ich gdzieś, bo mój synek nic nie dostanie, bo przecież się nie urodził. Mój K ma chrześnicę, jej młodsza siostra jest moją chrześnicą, dziewczynki mają jeszcze jedną siostrę. Nie wyróżniamy żadnej, każda dostanie prezent i to identyczny za małe pieniądze. Ale u nich jest bieda, aż piszczy więc one zawsze ze wszystkiego się ciesza. Czyżby TUETHE jeszcze spała :) czy już coś dobrego od rana pichci :)
  21. MURZYNKU bardzo dobrze, że nie chce ci wstawać powinnaś leżeć sobie. Wczoraj zjedliśmy tosty i się przejadłam z łapczywości zjadłam dwa i to był błąd, nie mogłam się ruszać.
  22. A my z mężem właśnie robimy wspólnie tosty :)
  23. JACOBS wieśniackie baldachimy rządzą!! jestem z Ciebie dumna :) Bardzo przykro mi z powodu tego małego chłopczyka :( niechcę nawet myśleć co czuje jego mama. TUETHE olej ich, po prostu świnie i prostaki, to, że jesteś na L4 nie zwalniało ich z tego, aby cię nie zaprosić.
  24. BASILEK rozumiem cię :) ja mam duży biust i spore bioderka, niestety laska to ja nigdy nie byłam :( trudno już przestałam się przejmować, teraz staram się ostrożnie rosną, a po ciąży wziąć się za siebie :D
  25. he he... mnie do K brakuje jeszcze 6cm :) Ja w ogóle dzisiaj głodna nie jestem, a na 17 idziemy do szkoły rodzenia.
×